Ela piszemy?

Słynna Ela kafeterianka 

Nie chce mi się z wami pisać, bo nie mam o czym. Czytam o samych dramatach.  I dziękuję Bogu za wszystko, co mam. On mnie prowadzi mocną ręką, jedynie Jemu można zaufać. Pozdrawiam serdecznie. 

Dlaczego twój mąż Cię opuścił za dużo kafeterii czy jak?

2 minuty temu, Gość Nieznajomy napisał:

Dlaczego twój mąż Cię opuścił za dużo kafeterii czy jak?

książkę piszesz, czy jak? kafeteria nie ma nic wspólnego z moim mężem, tak jak ja z kafeterią

Przed chwilą, Gość gość napisał:

książkę piszesz, czy jak? kafeteria nie ma nic wspólnego z moim mężem, tak jak ja z kafeterią

Poważnie będziemy pisać?   dlaczego tu przesiadujesz non stop.

Nie przesiaduję non stop, dopiero teraz jestem. Wiesz, ile dzisiaj rzeczy zrobiłam? Zdziwiłbyś się. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie przesiaduję non stop, dopiero teraz jestem. Wiesz, ile dzisiaj rzeczy zrobiłam? Zdziwiłbyś się. 

nie odpowiedziałaś czego na takim forum szukasz?

Szukam zbawienia dla mej duszy gdy mnie na kacu w mordzie suszy. 

Przed chwilą, Gość Nieznajomy napisał:

nie odpowiedziałaś czego na takim forum szukasz?

niczego nie szukam, psychologia mnie kręci, ale tutaj niewiele z psychologią, bardziej ktoś z resocjalizacji by się przydał...

1 minutę temu, Gość Ela napisał:

Szukam zbawienia dla mej duszy gdy mnie na kacu w mordzie suszy. 

podszyw

Przed chwilą, Gość gość napisał:

podszyw

To szatan się podszywa i z duszy wyrywa. O bezlebubie co w dupie dlubiesz zmiłuj się nad nami! 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

niczego nie szukam, psychologia mnie kręci, ale tutaj niewiele z psychologią, bardziej ktoś z resocjalizacji by się przydał...

Kłamiesz ale jak chcesz.

Macie świadectwo: ile opętanych, ile trudnych przypadków a-społecznych. Straszne!!!

2 minuty temu, Gość Nieznajomy napisał:

Kłamiesz ale jak chcesz.

Jak mogę kłamać? czytam o miłości i się o niej uczę, i swego czasu walczyłam z miłością zakłamaną, ale to nic...

Tutaj się nie nauczysz co najwyżej skrzywienia chorych ludzi. Walczyć trzeba ale nie na takim forum, jesteś zdrowa psychicznie?

2 minuty temu, Gość Nieznajomy napisał:

Tutaj się nie nauczysz co najwyżej skrzywienia chorych ludzi. Walczyć trzeba ale nie na takim forum, jesteś zdrowa psychicznie?

Tak jestem i już odchodzę, nieznajomy a tak naprawdę znajomy. Ela 

Kto raz przekroczy próg tego świętego miejsca już nigdy nie wyjdzie stąd zdrowy na umyśle, powiadam wam! 

1 minutę temu, Gość Mojżesz napisał:

Kto raz przekroczy próg tego świętego miejsca już nigdy nie wyjdzie stąd zdrowy na umyśle, powiadam wam! 

No masz rację, dlatego trzeba wpadać i wypadać, czytać inne książki, chodzić na spacery, robić zakupy, sprzątać. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

No masz rację, dlatego trzeba wpadać i wypadać, czytać inne książki, chodzić na spacery, robić zakupy, sprzątać. 

I kupę do tego dla zdrowia swego. 

Jak już jesteś co to za miłość była?

Czym dla ciebie Sebciu jest godność? Słyszałeś o czymś takim?  Raczej nie. Nie możesz pogodzić się z tym, że nazwałam rzeczy po imieniu i twoje wynoszenie się skrytykowałam? Bo kim ty jesteś, że uwazasz, że robisz łaskę kobiecie, że ją z ukrycia i zaskoczenia pomacasz i twoim zdaniem powinna być dumna, ,że zachciało się tobie akurat ja pomacać?  Znany jesteś na świecie? Jesteś mędrcem? Zasłynąłes szczodrością wobec ubogich?  Broniłes słabszych i bezbronnych? Gdybyś zasłynął powyższym,  nie chciałbyś takich macanek,  bo uznalbys, że odbierają tobie godność i honor, ale przecież nie można odebrac czegoś,  czego się nie ma. Pozdrawiam marzycielu o 300, zacznij coś robić,  by być jak oni a nie tylko ich podziwiasz a żyje zupełnie inaczej.

2 minuty temu, Gość Nieznajomy napisał:

Jak już jesteś co to za miłość była?

i jest. Z nikim więcej się nie zadaję, bo jestem przecie głupia i nienormalna.... Żeby mój mąż mnie kochał, to ja bym  w nikim innym się nie zakochała i się tak nie męczyła... Tyle w temacie...Kończymy, na spacer wieczorny zapraszam!!!

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czym dla ciebie Sebciu jest godność? Słyszałeś o czymś takim?  Raczej nie. Nie możesz pogodzić się z tym, że nazwałam rzeczy po imieniu i twoje wynoszenie się skrytykowałam? Bo kim ty jesteś, że uwazasz, że robisz łaskę kobiecie, że ją z ukrycia i zaskoczenia pomacasz i twoim zdaniem powinna być dumna, ,że zachciało się tobie akurat ja pomacać?  Znany jesteś na świecie? Jesteś mędrcem? Zasłynąłes szczodrością wobec ubogich?  Broniłes słabszych i bezbronnych? Gdybyś zasłynął powyższym,  nie chciałbyś takich macanek,  bo uznalbys, że odbierają tobie godność i honor, ale przecież nie można odebrac czegoś,  czego się nie ma. Pozdrawiam marzycielu o 300, zacznij coś robić,  by być jak oni a nie tylko ich podziwiasz a żyje zupełnie inaczej.

Sebcio 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

i jest. Z nikim więcej się nie zadaję, bo jestem przecie głupia i nienormalna.... Żeby mój mąż mnie kochał, to ja bym  w nikim innym się nie zakochała i się tak nie męczyła... Tyle w temacie...Kończymy, na spacer wieczorny zapraszam!!!

Kto tak mówi pisze twój mąż?

Dramaty rodem z dupska

W kim się zakochałaś ?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

i jest. Z nikim więcej się nie zadaję, bo jestem przecie głupia i nienormalna.... Żeby mój mąż mnie kochał, to ja bym  w nikim innym się nie zakochała i się tak nie męczyła... Tyle w temacie...Kończymy, na spacer wieczorny zapraszam!!!

Tyle w temacie:/ kolejny wielbiciel.macanek z ukrycia, podglądania i domin,  z zapałem krytykujący w necie innych za coś, co sam robi i jego ukochane. Ave plastusiu!

W bratu mojego męża czyli w Rafale.

6 minut temu, Gość Nieznajomy napisał:

Sebcio 

Wolisz Sebastianie? Nie nazbyt dorośle?

Przed chwilą, Gość Ela napisał:

W bratu mojego męża czyli w Rafale.

kazirodztwo rodzinne?