Ciężka Sytuacja. Próba naprawy błędu.

Witam wszystkich. Nie będę opisywał całej historii. Ale podam konkretne fragmenty. Rok temu Byłem z dziewczyną A. Ale Miałem niedokończone sytuacje z dziewczyną B ( nie zdradzałem ale dziewczyna B non stop do mnie podbijała, zas dziewczyna A postanowiła abym z nią zerwał i poszedł do dziewczyny B) Z dziewczyną A miałem jako taki kontakt ale z reguły w ciężkich chwilach mnie wspierała. Kiedy Byłem przez Rok z dziewczyną B okazało się że mnie oszukiwała cały związek i nie była ze mną uczciwa. ( I tu już konkretna zdrada) Mój związek rozpadł się w mgnieniu oka przez osobę 3 która się wtrąciła. Ostatnio mam coraz lepszy kontakt z dziewczyną A. I Ja naprawdę żałuje że zgodziłem się na jej pomysł abym poszedł do dziewczyny B. Tylko że nie chce jej traktować jak rzecz. Bo zdaje sobie sprawę jak to wygląda. NIe wyszło mi z tamtą to wracam do ciebie. Nie nie. Ja naprawdę bardzo żałuje tej decyzji. Bo zobaczyłem ile przez moją decyzje nie wiedziałem o Dziewczynie A. Jak wiele wycierpiała. Ostatnio nasz kontakt jak wspomniałem jest coraz lepszy. Ale przy ostatniej rozmowie jak dałem jej prezent na swięta. Powiedziałem jej co czuje. Że żałuje z całego serca i chciałbym spróbować zawalczyć o drugą szansę. Następnego dnia powiedziała że musimy porozmawiać ale już 2 razy przekładała spotkanie. Pierwsze nie wiem czemu ale drugie ze względu na osobę w szpitalu z rodziny. Ale mimo wszystko chciałbym ją wspierać ale powiedziała że narazie chce spokoju. Pytanie do dziewczyn. Czy Po takiej historii uważacie że mogę się spodziewać kosza? Bo nie chce sobie robić nadzieji. Bo zauważam że zaczyna mi coraz bardziej zależeć. Ale jak to zostanie zgaszone jak siebie znam źle to się dla mnie skończy. Więc prosze o pomoc. 

Jak miałeś niedokończone sprawy z B to nie powinieneś wchodzić w związek z A. Proste. Teraz kiedy B okazała się nieuczciwa nagle zapragnąłeś A. Zapomnij. Moim zdaniem do poważnej relacji to ty się nie nadajesz.