Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krysia żona Zbysia

Mamusie która z was była dziewicą do ślubu?

Polecane posty

Gość Lela
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Taaa faceci by chcieli schować te swoje małe korniszonki które często są wielkim rozczarowaniem dla kobiety 😁 taka przykrywka "szacunku" a w rzeczywistości nie maja nic kobiecie do zaoferowania. Także kobietki pamiętać że taki fanatyk nie ma nic w gaciach 😂😂

Dokladnie tak jest! Chodziłam kiedyś z takim przez miesiąc. Miałam 18 lat, a on 22 i to był mój pierwszy chłopak taki na serio, że byliśmy parą i on też wielkie pieprzenie o szacunku do ślubu,  jak to kobiety się nie szanują bla, bla, blaaaa no ale przystojny był, ja młoda gęś, niedoświadczona (dzisiaj juz po jednym takim tekscie o szacunku go kopnęła) no ale nie zamierzałam czekać jeszcze 10 lat. W końcu po 3 miesiącach dał się skusić na macanki (zawsze to coś) i co się okazało? miał fjutka jak mój palec wskazujący 😄 Zwyczajnie mu zależało żeby kobieta nie za wiele widziała i dała się szybko usidlić zanim czegokolwiek doświadczyć żeby mógł być górą 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

raz w zyciu zgodze sie z Resem. co za durny temat

No właśnie. Bardziej godna szacunku ma byc dziesiecioletnia goowniara bo wciaz ma błonę niż żona i matka dziecka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 godzin temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Bo w jednym temacie wyszło, że mało która naprawdę się szanowała aż do ślubu.

Nie mam dzieci, ale dziewicą byłam do ślubu w wieku 24 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja w wieku 21 lat wyszłam za mąż i byłam dziewicą 🙂 na szczęście okazało się, że z mężem jesteśmy dopasowani seksualnie, ale seks jest bardzo ważną sferą w związku. Dlatego nie dziwię się, że ludzie decydują się na niego przed ślubem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Rescator555 napisał:

No właśnie. Bardziej godna szacunku ma byc dziesiecioletnia goowniara bo wciaz ma błonę niż żona i matka dziecka? 

nie przesadzasz czasem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorze nie wsadzaj nosa do cudzych majtek, żałosna stulejo udająca kobietę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
54 minuty temu, Gość Lela napisał:

Dokladnie tak jest! Chodziłam kiedyś z takim przez miesiąc. Miałam 18 lat, a on 22 i to był mój pierwszy chłopak taki na serio, że byliśmy parą i on też wielkie pieprzenie o szacunku do ślubu,  jak to kobiety się nie szanują bla, bla, blaaaa no ale przystojny był, ja młoda gęś, niedoświadczona (dzisiaj juz po jednym takim tekscie o szacunku go kopnęła) no ale nie zamierzałam czekać jeszcze 10 lat. W końcu po 3 miesiącach dał się skusić na macanki (zawsze to coś) i co się okazało? miał fjutka jak mój palec wskazujący 😄 Zwyczajnie mu zależało żeby kobieta nie za wiele widziała i dała się szybko usidlić zanim czegokolwiek doświadczyć żeby mógł być górą 😄

 

No i tak powinno być że się nie ma porównania do innych facetów. Ważniejszy jest charakter i wspólny plan na życie a nie rozmiar członka. Jeśli oboje rozpoczynają życie seksualne to wypracują sobie taki sposób który przyniesie im satysfakcję. Może to trochę potrwać ale warto. Ale jak się z niejednego pieca chleb jadło to potem taka wyzwolona pańcia wychodzi za faceta z grubym chociaż na partnera życiowego nadaje się mniej niż ten z cienkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pati
18 minut temu, Gość Xyz napisał:

No i tak powinno być że się nie ma porównania do innych facetów. Ważniejszy jest charakter i wspólny plan na życie a nie rozmiar członka. Jeśli oboje rozpoczynają życie seksualne to wypracują sobie taki sposób który przyniesie im satysfakcję. Może to trochę potrwać ale warto. Ale jak się z niejednego pieca chleb jadło to potem taka wyzwolona pańcia wychodzi za faceta z grubym chociaż na partnera życiowego nadaje się mniej niż ten z cienkim.

Twój orzeszek w spodniach to nie powód do wstydu, to nie twoja wina 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pysia
41 minut temu, DANIEL napisał:

Te z pierwszej ławki na niedzielnej mszy :classic_biggrin:

Zdziwilbys się jak się bawią po nocach na dniach młodych i innych religijnych wyjazdach 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Pysia napisał:

Zdziwilbys się jak się bawią po nocach na dniach młodych i innych religijnych wyjazdach 😁

Zabawy mnie nie dziwią, tylko brzydzi mnie to wieczne udawanie porządnych. Nie jedna dewota ma przebieg jak syrenka pradziadka a rozpala stos jak tylko zobaczy młodą w krótkiej spódniczce. Większość dziewczyn które w czasach szkolnych skakały od jednego faceta do drugiego jest teraz dobrymi matkami i kochającym żonami bo w końcu znalazły tego jedynego. A większość tych porządnych albo dalej szuka, albo siedzi ze skrzywiona miną całe życie. Nie mówię że tak jest zawsze ale tak jest wśród moich znajomych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niestety ja byłam dziewicą do ślubu i żałuję.  Wtedy miałam średnie libido, mąż duże, a teraz po kilku latach u mnie coraz wyżej, ale jesteśmy zupełnie nie dopasowani.

Żałuję że byłam taka cnotką i chyba nigdy nie poczuje prawdzuwego porządania, a chęci z wiekiem coraz większe. Mąż mnie nie pociąga i nie mam ochoty na sex z nim. Nie wiem co by było gdybym poznała jakiegoś faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 godzin temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Bo w jednym temacie wyszło, że mało która naprawdę się szanowała aż do ślubu.

Szanowanie siebie, to szanowanie swojego zdrowia. Szanowanie swojego zdrowia, to nic innego jak słuchanie sygnałów, które ciało mi daje. Jem-kiedy jestem głodna- nie za dużo i nie za mało. Pije kiedy jestem spragniona. Nie trzymam siku cały dzień, chodzę co jakis czas do toalety. Jak źle się czuję idę do lekarza, robię badania, przyjmuję leki, leczę się. Ale dziwnym trafem, kiedy pójdę do łóżka z facetem, który rozpala mnie do białego i sprawia, że jestem szczęśliwsza, ładniejsza i lepiej nastawiona do ludzi powoduje, że przestaję się SZANOWAĆ. W przeciwiestwie do tej, która kisi w sobie pożądanie i energię, aż ją to powykręca wewnętrznie- a powykręca, bo spróbuj powstrzymywać kupę przez kilka godzin, wygłódź się, zmarznij- a nie będziesz myślał o niczym innym jak tylko o zaspokojeniu potrzeby i wkurzał się na tych, którzy mają je zaspokojone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
54 minuty temu, Gość Xyz napisał:

No i tak powinno być że się nie ma porównania do innych facetów. Ważniejszy jest charakter i wspólny plan na życie a nie rozmiar członka. Jeśli oboje rozpoczynają życie seksualne to wypracują sobie taki sposób który przyniesie im satysfakcję. Może to trochę potrwać ale warto. Ale jak się z niejednego pieca chleb jadło to potem taka wyzwolona pańcia wychodzi za faceta z grubym chociaż na partnera życiowego nadaje się mniej niż ten z cienkim.

Jasne zazdrosny stulejarzu. Tak sobie mów. Zakompleksiony mikrus nigdy nie będzie dobrym partnerem życiowym, bo jego zawiść i kompleksy zatrują życie jego żonie. Będzie ją tylko tłamsił i ciągnął w dół. Jakoś mój mąż nie ma mikro kuśki, nie ma kompleksów, nie jest zawistny i jest świetnym partnerem dla mnie ale ty się pocieszaj i walcz, bo tylko ten "brak porównania" jest dla ciebie szansą na jakąkolwiek kobietę. Jakie to smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Szanowanie siebie, to szanowanie swojego zdrowia. Szanowanie swojego zdrowia, to nic innego jak słuchanie sygnałów, które ciało mi daje. Jem-kiedy jestem głodna- nie za dużo i nie za mało. Pije kiedy jestem spragniona. Nie trzymam siku cały dzień, chodzę co jakis czas do toalety. Jak źle się czuję idę do lekarza, robię badania, przyjmuję leki, leczę się. Ale dziwnym trafem, kiedy pójdę do łóżka z facetem, który rozpala mnie do białego i sprawia, że jestem szczęśliwsza, ładniejsza i lepiej nastawiona do ludzi powoduje, że przestaję się SZANOWAĆ. W przeciwiestwie do tej, która kisi w sobie pożądanie i energię, aż ją to powykręca wewnętrznie- a powykręca, bo spróbuj powstrzymywać kupę przez kilka godzin, wygłódź się, zmarznij- a nie będziesz myślał o niczym innym jak tylko o zaspokojeniu potrzeby i wkurzał się na tych, którzy mają je zaspokojone...

dokładnie 10/10

Przecież to "szanowanie siebie" przez nieuprawianie seksu wymyśliły zboczone klechy wraz z nastaniem na naszych ziemiach okupacji watykańskiej, bo wszystko co dawało ludziom radość trzeba było zrobić grzechem żeby kontrolować ciemny lud.

Niestety w wielu prymitywnych łbach zostało to do dzisiaj i dla nich pomiędzy cnotką, a ku/rwą, która idzie z każdym, wszędzie i byle jak nie ma nic po środku.

Mówisz o jedzeniu ale ono też było traktowane jak grzech. Przecież większość roku obowiązywał post w dawnych czasach. Nie ma niczego bardziej chorego niż religia. Ten kult kawałka błony z niczego innego się nie wziął tylko z religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Kobieta szanuje siebie, jeśli robi to, na co sama ma ochotę, a nie to co powinna robić zdaniem dewotek z otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Rescator555 napisał:

Kobieta szanuje siebie, jeśli robi to, na co sama ma ochotę, a nie to co powinna robić zdaniem dewotek z otoczenia.

 daje listonoszowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

 daje listonoszowi?

A jeżeli nawet to co jeżeli ma na to ochotę? A to listonosz nie może być kochankiem? lepszy taki bezrobotny Janusz jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Jasne zazdrosny stulejarzu. Tak sobie mów. Zakompleksiony mikrus nigdy nie będzie dobrym partnerem życiowym, bo jego zawiść i kompleksy zatrują życie jego żonie. Będzie ją tylko tłamsił i ciągnął w dół. Jakoś mój mąż nie ma mikro kuśki, nie ma kompleksów, nie jest zawistny i jest świetnym partnerem dla mnie ale ty się pocieszaj i walcz, bo tylko ten "brak porównania" jest dla ciebie szansą na jakąkolwiek kobietę. Jakie to smutne...

Ej nerwusy jestem kobietą a nie stulejarzem 😆 Mam męża który jest moim pierwszym i jedynym. Czytając różne tematy na tym forum dochodzę do wniosku że mój facet ma porządne rozmiary ale porównania z innymi na żywo nie mam. I nie żałuję. Mam super męża z którym seks jest coraz lepszy im dłużej jesteśmy parą. Gdybyśmy mieli podjąć decyzję o ślubie pod względem zadowolenia w łóżku to pewnie byśmy mieli wątpliwości. A tak nie było sprawdzania, było powolne budowanie bez spiny naszego porozumienia seksualnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia żona Zbysia

Xyz, one tego nie zrozumieją bo im ten cały seks zasłonił moralność. Człowiek który robi to dla zabawy żyje bez Boga i nie jest zdolny do miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm

Ja co prawda w dniu ślubu dziewicą nie byłam ale mój Mąż był moim pierwszym partnerem seksualnym. Zostaliśmy parą 7 lat przed ślubem mieliśmy po 18 lat a w dniu ślubu po 25 . Wiec jak by nie patrzeć on dostał dziewice za żonę 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Xyz, one tego nie zrozumieją bo im ten cały seks zasłonił moralność. Człowiek który robi to dla zabawy żyje bez Boga i nie jest zdolny do miłości.

Czyli najlepiej, jakby się do tego zmuszać? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 godzinę temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

Xyz, one tego nie zrozumieją bo im ten cały seks zasłonił moralność. Człowiek który robi to dla zabawy żyje bez Boga i nie jest zdolny do miłości.

Człowiek może żyć bez twojego Boga i być zdolny do miłości. Twój Bóg nie jest mu do niczego potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krysia żona Zbysia
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Czyli najlepiej, jakby się do tego zmuszać? 

W małżeństwie kochającym się człowiek się nie musi zmuszać. Ja mam dużą duchowa radość z bycia jednym ciałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość gość napisał:

A jeżeli nawet to co jeżeli ma na to ochotę? A to listonosz nie może być kochankiem? lepszy taki bezrobotny Janusz jak ty?

brawo res😀 twoja baba daje listonoszowi bo szanuje siebie😀😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
20 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja się do ślubu wyszalałam 🙂 Popróbowałam różnych mężczyzn. I różnych konfiguracji. Byłam z dwoma na raz i nawet w tzw. gang bangu. I nie żałuję, do 30 spróbowałam wszystkiego, czego chciałam. A teraz od kilku lat mąż, dzieci i czuję się spełniona.

Tak z ciekawości, używaliście prezerwatyw?nie bałaś się chorób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Xyz napisał:

Ej nerwusy jestem kobietą a nie stulejarzem 😆 Mam męża który jest moim pierwszym i jedynym. Czytając różne tematy na tym forum dochodzę do wniosku że mój facet ma porządne rozmiary ale porównania z innymi na żywo nie mam. I nie żałuję. Mam super męża z którym seks jest coraz lepszy im dłużej jesteśmy parą. Gdybyśmy mieli podjąć decyzję o ślubie pod względem zadowolenia w łóżku to pewnie byśmy mieli wątpliwości. A tak nie było sprawdzania, było powolne budowanie bez spiny naszego porozumienia seksualnego.

Udalo sie wam,super ale nie każdy ma tyle szczescia. Niedopasowanie pogłębia frustracje i oddala pd siebie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Po 1. Po co ci ta wiedza? Po 2. ważniejsze, by mąż/żona szanowali się po ślubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona09

To wg Twojego myślenia zgwałcocona kobieta-dziewica to dawała na prawo i lewo? Przywaliłabym Ci... Domyśl się dlaczego.

Pomyśl nim coś napiszesz.

 Facet błony nie ma i mu udowodnij "szanowanie się".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Krysia żona Zbysia napisał:

W małżeństwie kochającym się człowiek się nie musi zmuszać. Ja mam dużą duchowa radość z bycia jednym ciałem.

Skoro masz z tego radość, to znaczy, że robisz to dla zabawy, przeczysz sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×