Mam dość słuchania jęków gow...

Słuchajcie, mieszkam w tym bloku 20 lat, od maja obok mnie mieszka córka znajomych, w tamtym roku obroniła lic. Raz są dni, że jest w domu, raz wyjeżdza rano i wraca późnym wieczorem, tego co wiem pracuje dla zagranicznej firmy, główną siedzibe ma 60 km od nas. I stamtąd ma faceta. Starszy od niej, bo on wygląda na faceta tuż przed 30, przyjeżdza całkiem nowym autem. Czasami jej nie ma na weekendy, czasami są razem, a czasami on w tygodniu się zjawia i ok 5-6 słyszę jak odjeżdza. Do rzeczy. To co się dzieje w jej mieszkaniu kiedy on jest... jak jest sama słychać muzykę, ok trudno, ale jak on jest to słychać .... jej jęki. Czasami do 4 nad ranem raz ciche, raz mocne, raz przez 2 godziny mogę spać, bo jest cisza. Mam dosyć. Nie mogę spać.  Co zrobić? Zwrocić uwagę? 

Porozmawiaj z rodzicami

Pojdz i jej to powiedz. Na pewno spali cegle i sie uciszy. Powiedz, ze rozumiesz mlodosc i porywy namietnosci, ale jak przez to nie mozesz spac, to dla Ciebie klopot. Rada o rozmowie z rodzicami jest niepowazna, to jest przeciez dorosla kobieta. 

10 minut temu, Gość Wredna napisał:

Pojdz i jej to powiedz. Na pewno spali cegle i sie uciszy. Powiedz, ze rozumiesz mlodosc i porywy namietnosci, ale jak przez to nie mozesz spac, to dla Ciebie klopot. Rada o rozmowie z rodzicami jest niepowazna, to jest przeciez dorosla kobieta. 

Nie mogę spać, kiedyś obudziło mnie walenie w ściane - nie wiem łóżko, ręka? Ale po 3 razach ucichło. A co do jej rodziców, od pewnej sytuacji nie rozmawiam z nimi. Staneli po stronie bylego nawet mijając się na klatce nie patrzę w ich stronę.

Wrzuć jej do skrzynki na korespondencję albo na wycieraczkę kartkę z informacją, że wszystko słychać i innym to przeszkadza albo po prostu podejdź osobiście i porozmawiaj.

Przed chwilą, Gość Kixi napisał:

Wrzuć jej do skrzynki na korespondencję albo na wycieraczkę kartkę z informacją, że wszystko słychać i innym to przeszkadza albo po prostu podejdź osobiście i porozmawiaj.

Kiedyś już wrzuciłam karteczkę nic nie dało. 

Wiecie co - mieszkanie kupione przez rodziców, auto 3 letnie od rodziców, tutaj drogie żakiety, zawsze w szpilkach, zawsze elegancka, czasami widze ze wraca x zakupóch w bluzie i sportowych butach, ale w zimie na to plaszcz, a takie bydło wychodzi z niej.

14 minut temu, Gość Dosc napisał:

Wiecie co - mieszkanie kupione przez rodziców, auto 3 letnie od rodziców, tutaj drogie żakiety, zawsze w szpilkach, zawsze elegancka, czasami widze ze wraca x zakupóch w bluzie i sportowych butach, ale w zimie na to plaszcz, a takie bydło wychodzi z niej.

A jak ma chodzić na zakupy?

23 minuty temu, Gość Dosc napisał:

Wiecie co - mieszkanie kupione przez rodziców, auto 3 letnie od rodziców, tutaj drogie żakiety, zawsze w szpilkach, zawsze elegancka, czasami widze ze wraca x zakupóch w bluzie i sportowych butach, ale w zimie na to plaszcz, a takie bydło wychodzi z niej.

Jakie bydło? Ty seks uprawiasz po cichu?

Ja bym zażartował w rozmowie, że warto pokój wyciszyć.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

A jak ma chodzić na zakupy?

Ja nie mówie, że ma chodzić w szpilkach, tylko to jedyna sytuacja gdy wygląda inaczej

5 minut temu, Gość ??? napisał:

Jakie bydło? Ty seks uprawiasz po cichu?

Ja bym zażartował w rozmowie, że warto pokój wyciszyć.

Cały blok mnie nie słyszy, ona również.

28 minut temu, Gość Dosc napisał:

Wiecie co - mieszkanie kupione przez rodziców, auto 3 letnie od rodziców, tutaj drogie żakiety, zawsze w szpilkach, zawsze elegancka, czasami widze ze wraca x zakupóch w bluzie i sportowych butach, ale w zimie na to plaszcz, a takie bydło wychodzi z niej.

A próbowałaś stoperów? Nie pisze złośliwie.Na początku ciężko,ale potem standard nieporównywalny 

10 minut temu, Gość Ggg napisał:

A próbowałaś stoperów? Nie pisze złośliwie.Na początku ciężko,ale potem standard nieporównywalny 

Nie. Budzik, dzwonek do drzwi musze to słyszeć.

17 minut temu, Gość ??? napisał:

Jakie bydło? Ty seks uprawiasz po cichu?

Zresztą tak. Mam juź dorosłe dzieci, ale wcześniej były małe, trzeba było być cicho.

15 minut temu, Gość Dosc napisał:

Zresztą tak. Mam juź dorosłe dzieci, ale wcześniej były małe, trzeba było być cicho.

Dlatego nie rozumiesz, że jeczenie wzmaga doznania obojga.

Ja bym zażartowała, ewentualnie stukaj w kaloryfer w trakcie jak jeczy. Stary blokowy zwyczaj.

11 minut temu, Gość ??? napisał:

Dlatego nie rozumiesz, że jeczenie wzmaga doznania obojga.

Ja bym zażartowała, ewentualnie stukaj w kaloryfer w trakcie jak jeczy. Stary blokowy zwyczaj.

Jego jeszcze nie słyszałam, a smiech czesto słychać. A już mam dość. I naprawdę nie rozumiem jak tak można.

2 godziny temu, Gość Dosc napisał:

Słuchajcie, mieszkam w tym bloku 20 lat, od maja obok mnie mieszka córka znajomych, w tamtym roku obroniła lic. Raz są dni, że jest w domu, raz wyjeżdza rano i wraca późnym wieczorem, tego co wiem pracuje dla zagranicznej firmy, główną siedzibe ma 60 km od nas. I stamtąd ma faceta. Starszy od niej, bo on wygląda na faceta tuż przed 30, przyjeżdza całkiem nowym autem. Czasami jej nie ma na weekendy, czasami są razem, a czasami on w tygodniu się zjawia i ok 5-6 słyszę jak odjeżdza. Do rzeczy. To co się dzieje w jej mieszkaniu kiedy on jest... jak jest sama słychać muzykę, ok trudno, ale jak on jest to słychać .... jej jęki. Czasami do 4 nad ranem raz ciche, raz mocne, raz przez 2 godziny mogę spać, bo jest cisza. Mam dosyć. Nie mogę spać.  Co zrobić? Zwrocić uwagę? 

jęki? myślisz, że oni wywołują potępione dusze?

a to jest b. ciekawe, że muzyka Ci mniej przeszkadza niż miłośc

idź do niej, pogadaj, czy może się ciszej zachowywać. może nie jest świadoma cienkich ścian i sama nie chciałaby dawać tych koncertów (tego już nie dodawaj, po prostu myślę, że to będzie w jej dobrym interesie)

2 minuty temu, brokentiger87 napisał:

jęki? myślisz, że oni wywołują potępione dusze?

a to jest b. ciekawe, że muzyka Ci mniej przeszkadza niż miłośc

idź do niej, pogadaj, czy może się ciszej zachowywać. może nie jest świadoma cienkich ścian i sama nie chciałaby dawać tych koncertów (tego już nie dodawaj, po prostu myślę, że to będzie w jej dobrym interesie)

SCHIZOFRENIA 

6 minut temu, brokentiger87 napisał:

jęki? myślisz, że oni wywołują potępione dusze?

a to jest b. ciekawe, że muzyka Ci mniej przeszkadza niż miłośc

idź do niej, pogadaj, czy może się ciszej zachowywać. może nie jest świadoma cienkich ścian i sama nie chciałaby dawać tych koncertów

Bo muzyka leci w godzinach normalnych. Miłość nie przeszkadzasz, ale dzikie jęki już tak. Olała donos, nic się nie zmieniło. Przez tą tej miłość nie moge spać, 

27 minut temu, Gość ??? napisał:

Dlatego nie rozumiesz, że jeczenie wzmaga doznania obojga.

Ale dlaczego autorka ma sie przejmowac czyimiś doznaniami? Chooy kogo obchodza czyjeś doznania? 

To jest blok, nie można nieustannie zakłócac spokoju/komfortu innych mieszkańców i każdy ma sie do tego dostosowac - proste. 

Ciekawe czy jego sasiedzi też mają takie jazdy z nią. Ja już powoli odpadam. Przecież nie wyprowadze się. Niby taka kulturalna, niby zawsze uśmiechnięta, niby zawsze taka zapracowana, niby taka elegancka, a to po prostu bydło.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale dlaczego autorka ma sie przejmowac czyimiś doznaniami? Chooy kogo obchodza czyjeś doznania? 

To jest blok, nie można nieustannie zakłócac spokoju/komfortu innych mieszkańców i każdy ma sie do tego dostosowac - proste. 

Tymbardziej do późnej nocy/wczesnego ranka.

22 minuty temu, Gość Dosc napisał:

Bo muzyka leci w godzinach normalnych. Miłość nie przeszkadzasz, ale dzikie jęki już tak. Olała donos, nic się nie zmieniło. Przez tą tej miłość nie moge spać, 

to dzwoń na policję, że ją ktoś gwałci może XD

módl się, żeby dzieciaka jej nie zrobił to będzie dopiero jazda nocna, a jak to patola to może nawet nie zaprzestaną wtedy procederu 

dopytaj się, czy się zabezpiecza, bo więcej odgłosów fizjologicznych rozrostu stada nie zniesiesz

9 minut temu, brokentiger87 napisał:

to dzwoń na policję, że ją ktoś gwałci może XD

 

To nie są krzyki

10 minut temu, brokentiger87 napisał:

módl się, żeby dzieciaka jej nie zrobił to będzie dopiero jazda nocna, a jak to patola to może nawet nie zaprzestaną wtedy procederu 

Czy patola? Jej rodzice nie, on często w garniturze chyba prosto z pracy przyjezdza.

Ja chyba porozmawialabym z nią spokojnie. Powiedz, że bardzo u Ciebie słychać i nie czujesz się z tym komfortowo. Zaproponuj wyciszenie ścian albo większa kontrolę emocji

Nigdy nie miałam podobnej sytuacji. Ja uwielbiam głośny seks, mam nadzieję że nie przeszkadzalam nikomu za bardzo, nikt mi nie mówił, ale gdyby taka sytuacja miała miejsce przeprosilabym i podziekowala za informację i na pewno byłabym ciszej.

26 minut temu, Gość Dosc napisał:

To nie są krzyki

gdyby przy gwałcie były zawsze krzyki, wielu tragedii dałoby się uniknąć 

ch;u;j w garniturku Cię to ma obchodzić, jakiej proweniencji akt seksualny odbywa się za ścianą

m.in. dlatego nie wolno tego robić publicznie

jak to robisz na ulicy zazwyczaj jest to gwałt. więc ja bym się nie cackała.