Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grzeczna

Jestem za miła :(

Polecane posty

Gość Grzeczna

Od dziecka jestem osobą grzeczną, zbyt miłą, zawsze uśmiechniętą. Ciężko mi się postawić, nie krytykuje, staram się być idealna i przyjazna by mnie lubili chociaż zazwyczaj daje to efekt odwrotny. 

Jestem wykorzystywana, nie traktowana poważnie, mają mnie za głupią i naiwną, jestem tylko wtedy jak ktoś coś chce ode mnie,często nieszanują. 

Po prostu taka już jestem ale wiem że na tym świecie takim osobom ciężko 

Co mam zrobić by stać się asertywna, pewniejsza siebie, nie bojąca się opini innych, mająca zasady? 

Gubię się.... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nata

Dwie rady

Wysoka samoocena lub wyj  ebane 

Inaczej nie żyjesz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drogo M.
1 minutę temu, Gość Nata napisał:

Dwie rady

Wysoka samoocena lub wyj  ebane 

Inaczej nie żyjesz 

Ty mój przystojniaku  nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Drogo M. napisał:

Ty mój przystojniaku  nie mogę się doczekać.

By stanąć na palcach i dać Ci w twarz,marzenie na 2020 rok do spełnienia./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lol

Grzeczna, olej tych wszystkich ludzi, nie jesteś celebrytką z instagrama, żeby Cię kto lubił.

A do lubienia to wystarczy mieć kasę - wtedy każdy kocha choć kłamie, tylko co komu po takich fałszywkach?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dragon M.
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

By stanąć na palcach i dać Ci w twarz,marzenie na 2020 rok do spełnienia./

Ty brutalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Dragon M. napisał:

Ty brutalu.

Lubisz adrenalinę i zasługujesz na plaskacza..jeszcze kiedys się ode mnie doczekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia s
16 minut temu, Gość Grzeczna napisał:

Od dziecka jestem osobą grzeczną, zbyt miłą, zawsze uśmiechniętą. Ciężko mi się postawić, nie krytykuje, staram się być idealna i przyjazna by mnie lubili chociaż zazwyczaj daje to efekt odwrotny. 

Jestem wykorzystywana, nie traktowana poważnie, mają mnie za głupią i naiwną, jestem tylko wtedy jak ktoś coś chce ode mnie,często nieszanują. 

Po prostu taka już jestem ale wiem że na tym świecie takim osobom ciężko 

Co mam zrobić by stać się asertywna, pewniejsza siebie, nie bojąca się opini innych, mająca zasady? 

Gubię się.... 

Nie masz zasad??pewnie w Boga nie wierzysz! Wystarczy miec kregoslup moralny a wtedy zasady i asertywnisc same sa w czlowieku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Drago M.
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Lubisz adrenalinę i zasługujesz na plaskacza..jeszcze kiedys się ode mnie doczekasz.

Nie mogę doczekać zrobisz mi dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość Grzeczna napisał:

Od dziecka jestem osobą grzeczną, zbyt miłą, zawsze uśmiechniętą. Ciężko mi się postawić, nie krytykuje, staram się być idealna i przyjazna by mnie lubili chociaż zazwyczaj daje to efekt odwrotny. 

Jestem wykorzystywana, nie traktowana poważnie, mają mnie za głupią i naiwną, jestem tylko wtedy jak ktoś coś chce ode mnie,często nieszanują. 

Po prostu taka już jestem ale wiem że na tym świecie takim osobom ciężko 

Co mam zrobić by stać się asertywna, pewniejsza siebie, nie bojąca się opini innych, mająca zasady? 

Gubię się.... 

Też tak mam. Nie umiem odmawiać, zawsze czuję przymus przypodobania się innym.  Jestem wykorzystywana przez rodzinę i znajomych, których jest bardzo niewielu.  Ludzie nie czują do mnie respektu. Rodzeństwo męża traktuje mnie zupełnie inaczej niż swoją drugą bratową . Ją całowali by po doopie za byle co, a ja choć już wiele dla nich zrobiłam jestem zawsze gorsza i oni dają mi to odczuć. Ciągle sobie obiecuje, że koniec z tym życiem pod dyktando i oczekiwania innych, koniec z przyjmowaniem się opinią innych, a ciągle jest tak samo jak przyjdzie co do czego. Nie chce już tak żyć, tylko jak wyjść z tego bagna skoro przez lata nauczyło się innych takiego podejścia do swojej osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzeczna
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Też tak mam. Nie umiem odmawiać, zawsze czuję przymus przypodobania się innym.  Jestem wykorzystywana przez rodzinę i znajomych, których jest bardzo niewielu.  Ludzie nie czują do mnie respektu. Rodzeństwo męża traktuje mnie zupełnie inaczej niż swoją drugą bratową . Ją całowali by po doopie za byle co, a ja choć już wiele dla nich zrobiłam jestem zawsze gorsza i oni dają mi to odczuć. Ciągle sobie obiecuje, że koniec z tym życiem pod dyktando i oczekiwania innych, koniec z przyjmowaniem się opinią innych, a ciągle jest tak samo jak przyjdzie co do czego. Nie chce już tak żyć, tylko jak wyjść z tego bagna skoro przez lata nauczyło się innych takiego podejścia do swojej osoby. 

Właśnie ja czuje to samo co ty. 

Przez to rozpadł się mój związek bo dałam się źle traktować, na koniec zostawić, a potem się prosiłam o relacje. Chłopak jeszcze źle do mnie mówił jak chciałam by wrócił :   (

Wiem że mogłam zareagować od razu lub wcześniej ale jestem za słaba... Tak nie chciałam zrobić mu przykrości, by o mnie dobrze myślał... Ale wiadomo jak wyszło na koniec... 

Nie wiem już co robić... 

Przecież nie robię nikomu nic złego... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Chyba musisz popracowac nad soba. To trudne, bo masz ugodowy, spolegliwy charakter. To jest przykre, ze ludzie nie szanuja takich osob. Coz albo praca nad soba, albo bedziesz cale zycie cierpiala. Ludzie sa drapiezcami widocznie. Takim trzeba przynajmniej postawic granice. Nie. To twoje powinno byc motto od dzis dla drapiezcow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Grzeczna napisał:

Właśnie ja czuje to samo co ty. 

Przez to rozpadł się mój związek bo dałam się źle traktować, na koniec zostawić, a potem się prosiłam o relacje. Chłopak jeszcze źle do mnie mówił jak chciałam by wrócił :   (

Wiem że mogłam zareagować od razu lub wcześniej ale jestem za słaba... Tak nie chciałam zrobić mu przykrości, by o mnie dobrze myślał... Ale wiadomo jak wyszło na koniec... 

Nie wiem już co robić... 

Przecież nie robię nikomu nic złego... 

 

Zasadajest prosta skoro dajesz i pozwalasz to wszyscy biorą i wchodzą ci na głowę . 

 Tylko jak się z tego otrząsnąć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

Moze zwyczajnie nauczyc sie wymawiac slowo :NIE.

Jest krotkie, proste i klucz do sukcesu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
1 godzinę temu, Gość Grzeczna napisał:

Od dziecka jestem osobą grzeczną, zbyt miłą, zawsze uśmiechniętą. Ciężko mi się postawić, nie krytykuje, staram się być idealna i przyjazna by mnie lubili chociaż zazwyczaj daje to efekt odwrotny.

Nie postepuj wbrew sobie, bo tylko wtedy to przeszkadza:)

 

1 godzinę temu, Gość Grzeczna napisał:

Jestem wykorzystywana, nie traktowana poważnie, mają mnie za głupią i naiwną, jestem tylko wtedy jak ktoś coś chce ode mnie,często nieszanują. 

Wystarczy przejmowac sie opinia tylko tych, ktorzy dla Ciebie sa wazni:)

 

1 godzinę temu, Gość Grzeczna napisał:

Co mam zrobić by stać się asertywna, pewniejsza siebie, nie bojąca się opini innych, mająca zasady? 

Bycie milym, kulturalnym czy uprzejmym nie koliduje z asertywnoscia ani posiadaniem zasad - chyba, ze jak piszesz robisz to sztucznie lub wbrew sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×