Nie mam znajomych próbowałem 4 razy i nic z tego nie wyszło

No to teraz ja coś niecoś opowiem Przyjaźnie się tylko z jedną koleżanką, z którą chodziłam do podstawówki do jednej klasy i to wszystko. Reszta się wykruszyła i to bardzo dawno. Nie odczuwam jakoś specjalnie braku znajomych, mam rodzinę - wystarczy mi wrażeń.

1 godzinę temu, Jack445 napisał:

Młodzi ludzie są teraz dziwni.
Ja mając ~20 lat jeszcze grałem z kumplami w piłkę i to była rewelacyjna okazja do spotkań. Koledzy nawet jak się wyprowadzili, to przynajmniej raz w tygodniu przyjeżdżali pobrać w piłkę, a dopiero po tym była okazja żeby posiedzieć pogadać, albo napić się piwa.
Z inną grupą znajomych spotykałem się na koncertach i kilka razy w roku umawialiśmy się na wspólne wyjazdy na festiwale, czy duże koncerty na stadionach.

Ja też bym tak chciał (mam 21 lat), ale problem w tym, że nie mam z kim...

2 godziny temu, Gość 25lat napisał:

Jack - masz racje ludzie sa teraz dziwni ale jestes chyba z innych czasow, teraz mamy odpowiedz na fejsbuki sr/uki, ludziom nie sa inni ludzie potrzebni, malo tego piszesz pograc w pilke dobry zart- teraz sie nic nikomu nie chce tylko telewizor komputer prysznic i spac.

Prawda. Mam 21 lat i odnoszę to samo wrażenie.

11 godzin temu, Gość paris napisał:

No to teraz ja coś niecoś opowiem Przyjaźnie się tylko z jedną koleżanką, z którą chodziłam do podstawówki do jednej klasy i to wszystko. Reszta się wykruszyła i to bardzo dawno. Nie odczuwam jakoś specjalnie braku znajomych, mam rodzinę - wystarczy mi wrażeń.

nie chce pisac zlych rzeczy ale trzeba sie z tym zmierzyc rodzina tez jest do czasu wiecie o czym pisze i tez mozna miec z nia niezle przejscia, kiedys przyjdzie taki dzien ze nie bedzie do kogo geby otworzyc i to jest dopiero tragedia, ciesz sie ze masz ta jedna chociaz

co zauwazylam tez przyszly czasy pt. "nie bede sie prosic" - chodzi o to ze ludzie nawet by chcieli sie ze soba zadawac ale zeby nie byloo ze im zalezy, pierwsi nie wyciagna reki na zgode itp. slyszlam ostatnio w pewnej paczce przyjaciol jeden chlopak odszedl do innych znajomych i rozmawialam z reszta tych osob i mowili ze tak naprawde im przykro bo tyle lat sie przyjaznili ale "przeciez nie beda sie prosic" ... 

autorze- dlaczego nie odpowiadasz na pytania tu zadawane?? juz pisaly osoby co robisz, studiujesz pracujesz, co robisz na co dzien? z kim mieszkasz itp? pytano o twoj styl zycia, masz rodzenstwo? piszesz jakies dziwne rzeczy o podstawowce i gimnazjum w wieku 20 lat..

rozumiem ze nie kazdemu szlo dobrze w szkole w sensie towarzyskim to sie zdarza ale swiat sie nie konczy na gimnazjum i podstawowce. w szkole jest fajniej, rozumiem ze trudno sie pogodzic bo czasy szkolne przemijaja ale potem podejmuje sie jakies aktywnosci np. praca szkola zaoczna studia itp. jak z druga polowka w ciebie autorze??