do kobiet kochających swoich mężów, partnerów. Czy też macie czasem lęk że zakocha się w innej, zapomni się z inną, jakaś go omota? facet to tylko facet...

Czyli reksiowi nie przeszkażda ze inni faceci bzykaja  jego żonke hehe ROGACZ HEHE 

13 minut temu, Gość Rescator napisał:

Ależ może sobie robić nawet tuzin, jeśli nie będzie to wiązało się bez żadnym obciążeniem dla jej męża, który tych dzieci nie chce.

Gdzie ja pisałem, że wymagam tolerancji samczej natury, ZMYSLACZKO niedouczona?

Nie Res. Pisaleś, ze miałbyś coś przeciwko aby twoja żona zrobiła sobie dziecko z listonoszem. Zdecyduj się.

51 minut temu, Gość Rescator napisał:

Owszem, miłość może być powodem, aby powstrzymać się od zdrady, ale wtedy, gdy wiadomo, że spowoduje to cierpienie kochanej osoby, gdy sprawa się wyda. 

To jest dopiero hipokryzja. Będę zdradzał,  chociaż wiem że gdyby żona się dowiedziała to by cierpiała, ale jak się nie dowie to będę zdradzał. To takie moherowe - nie zrobię czegoś bo pójdę do piekła (bo wierzę, że ktoś tam górze będzie wiedział, że źle zrobiłem), a nie dlatego że to jest złe. 

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak czytam.wpisy resa to mi niedobrze. Tu nawet nie chodzi o chamstwo ale jak.trzeba być złym czlowwiekiem żeby tak pisać o wlasnej zonie:(  zero szacununku ,pokory....

To nie czytaj. I spadaj.

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie Res. Pisaleś, ze miałbyś coś przeciwko aby twoja żona zrobiła sobie dziecko z listonoszem. Zdecyduj się.

I miałbym, gdyby to miala robić moja żona. A ty możesz urodzić nawet tuzin malych Arabów. Ja nie mam nic przeciwko .

14 minut temu, Gość Margo napisał:

To jest dopiero hipokryzja. Będę zdradzał,  chociaż wiem że gdyby żona się dowiedziała to by cierpiała, ale jak się nie dowie to będę zdradzał. To takie moherowe - nie zrobię czegoś bo pójdę do piekła (bo wierzę, że ktoś tam górze będzie wiedział, że źle zrobiłem), a nie dlatego że to jest złe. 

No, akurat napisałem coś przeciwnego, że nie będę zdradzał, ponieważ spowodowało by to cierpienia kochanej osoby. Ale dla ciebie widocznie wszystkio jedno: będzie, nie będzie. Co by nie napisał i tak nie ma racji. Podejście typowe dla feminazizmu .

Res znowu siedzisz  na babskim forum rogaczu hehe z innego forum wywalili cie na zbity pysk to teraz siedzisz na forum dla kobiet HEHEHEHEHEHEHEHE 

Nie nie boje się, poradzilibyśmy  sobie osobno, i mentalnie i finansowo przede wszystkim. A finanse to jest główna bolączka kobiet bojących się porzucenia 

22 minuty temu, Gość Margo napisał:

A mi też można uważać, że zdrada przekreśla dalsze życie razem.

A dla mnie hipokryzją jest zdradzanie kogoś kto się kocha. 

A uważaj sobie co chcesz, twoja sprawa. 

Ale dla mnie to głupie i bez sensu.

No oczywiście Res ze dla ciebie to głupie hehe ROGACZU HEHEHE

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No oczywiście Res ze dla ciebie to głupie hehe ROGACZU HEHEHE

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Res znowu siedzisz  na babskim forum rogaczu hehe z innego forum wywalili cie na zbity pysk to teraz siedzisz na forum dla kobiet HEHEHEHEHEHEHEHE 

16 minut temu, Gość Rescator napisał:

No, akurat napisałem coś przeciwnego, że nie będę zdradzał, ponieważ spowodowało by to cierpienia kochanej osoby. Ale dla ciebie widocznie wszystkio jedno: będzie, nie będzie. Co by nie napisał i tak nie ma racji. Podejście typowe dla feminazizmu .

Nie - napisałeś "gdy sprawa się wyda ". Nie wiem o jakim podejściu piszesz, ale z tego co zauważyłam to piszesz to przy większości wpisów. 

15 minut temu, Gość Rescator napisał:

A uważaj sobie co chcesz, twoja sprawa. 

Ale dla mnie to głupie i bez sensu.

A uważaj sobie co chcesz. Dla mnie to co uważasz to głupie i bez sensu. 

5 minut temu, Gość Margo napisał:

Nie - napisałeś "gdy sprawa się wyda ". Nie wiem o jakim podejściu piszesz, ale z tego co zauważyłam to piszesz to przy większości wpisów. 

Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem prostego tekstu to twój problem. I co tam zauważyłaś, a czego nie ma, to też twój problem.

6 minut temu, Gość Margo napisał:

A uważaj sobie co chcesz. Dla mnie to co uważasz to głupie i bez sensu. 

I nawzajem.

1 minutę temu, Gość Rescator napisał:

Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem prostego tekstu to twój problem. I co tam zauważyłaś, a czego nie ma, to też twój problem.

Najwyraźniej nie potrafisz pisać prostego teksu. Czego niby nie ma?

2 minuty temu, Gość Rescator napisał:

I nawzajem.

Powtarzasz się 

32 minuty temu, Gość Rescator napisał:

No, akurat napisałem coś przeciwnego, że nie będę zdradzał, ponieważ spowodowało by to cierpienia kochanej osoby. Ale dla ciebie widocznie wszystkio jedno: będzie, nie będzie. Co by nie napisał i tak nie ma racji. Podejście typowe dla feminazizmu .

A pisz sobie co chcesz. Ale dla mnie jest to głupie i bez sensu.

ten przegrany resiurek, nawet w sylwka siedzi  caly dzien  i wieczor na damskim dziale  

już wierzymy w to, ze ma żonkę  

każda normalna, kochajaca sie para spedza sylwestra razem

czyzby separacja już rozwodzik? czyzby utrzymanka juz dosyć zmuszania  psychicznego do ciaglego wypinania sie ?  

o Reksio roznosiciel hpv tu tez przyszedl psuc temat

7 minut temu, Gość Rescator napisał:

Jak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem prostego tekstu to twój problem. I co tam zauważyłaś, a czego nie ma, to też twój problem.

Jak nie potrafisz napisać z sensem i klarownie dwóch zdań to twój problem. I co ty myślisz to też twoja sprawa.

Bijecie pianę w Sylwestra. Na Kafe propaguje się zdrady i wszelkie wyuzdanie, na szczęście w realu żyją przyzwoici ludzie, i mężczyźni i kobiety. Dosiego roku!

Po tym, co przezyłam dwa lata temu już nigdy mężczyźnie nie zaufam! Poznałam go w wieku 30 lat, on był po rozwodzie, ja panna, on starszy 10 lat, bylismy wspaniałym związkiem.9 lat starań o dziecko, wspierał, myslałam, ze Boga za nogi złapałam, gdy nie miałam już nadziei w wieku 41 lat nagle zaszłam w ciaże, cieszylismy się. W tym czasie przyjechał jego 60 letni kuzyn z Niemiec, straszny facet, bił zonę byłą, zdradzał, pił. No i powoli przy nim mój partner zaczął sie zmieniać. Byłam 4 miesiącu ciąży, ciąża była zagrozona, nie mogliśmy współzyć, no i mój partner za namowa tego kuzyna, który mu wszystkie atrakcje zaczął fundować, jezdził do niego i zamawiali sobie prostytutki przez telefon lub ten kuzyn jakieś z ulicy bułgarki przyprowadzał. Tak więc mój porządny partner szybko zamienił sie w kur.wiarza. Dobrze, ze mnie jego siostra ostrzegła dowiedziawszy sie, co sie wyprawia, gdy on jedzie do mieszkania kuzyna. Przyznał sie, powiedział, zę to przez to, ze nie współzyjemy, że tylko kilka razy skorzystał. Rozstalismy sie, brzydziłam sie nim. Facet zgłupiał w wieku 51 lat za namową 60 letniego kuzyna, który zniszczył całą swoją rodzinę. 3 tygodnie po rozstaniu straciłam ciążę, także nie mam obecnie nic- nawet wymarzonego dziecka. Po tym doświadczeniu nie wyobrażam sobie już w ogóle z nikim związku, leczę sie na depresję, mam lęki związane z mężczyznami. Do dziś do siebie dojść nie potrafię po tym, co się stało.

Nie mogłaś uprawiać seksu w sensie penetracji, ale zrobić mu lodzika mogłaś, tylko , że ci się nie chciało, miałaś to w d... No to spotkało ciebie to, na co zasłużyłaś.

Babie wydawało się, że facet to truteń, że jak już zapłodni, to można mu wyrwać jaja. A tu Zonk!  Poszukał sobie na mieście.

17 godzin temu, Gość Rescator napisał:

Bo ja będąc poza domem nie dupcze. Nawet jeśli podoba mi się jakaś ... i coś mnie swędzi. Więc jej też nie wolno. Równouprawnienie .

Res, ale to przecież nie wina twojej żony, że nie potrafisz jak prawdziwy i bystry facet zarobić pieniędzy tylko musisz wyjeżdżać z domu na długie miesiące. I przez twoją ieudaczność żona ma sobie wsadzić na te miesiące korek w cipę? Seksu nie ma z twojej winy więc to ona ma pełne prawo aby posuwał ją inny facet. Jeśli tego nie akceptujesz to powinieneś wystąpić o rozwód z twojej winy.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Res, ale to przecież nie wina twojej żony, że nie potrafisz jak prawdziwy i bystry facet zarobić pieniędzy tylko musisz wyjeżdżać z domu na długie miesiące. I przez twoją ieudaczność żona ma sobie wsadzić na te miesiące korek w cipę? Seksu nie ma z twojej winy więc to ona ma pełne prawo aby posuwał ją inny facet. Jeśli tego nie akceptujesz to powinieneś wystąpić o rozwód z twojej winy.

Swoje "genialne" przemyślenia wsadź sobie z powrotem tam, skąd je wzięłaś. A teraz wypad.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie mogłaś uprawiać seksu w sensie penetracji, ale zrobić mu lodzika mogłaś, tylko , że ci się nie chciało, miałaś to w d... No to spotkało ciebie to, na co zasłużyłaś.

Trzeba byc pantoflem, żeby cieszyć się z dawania do dzioba, przecież to równie uwłaczające, jak jechanie na ręcznym przez pół roku 

55 minut temu, Rescator555 napisał:

Babie wydawało się, że facet to truteń, że jak już zapłodni, to można mu wyrwać jaja. A tu Zonk!  Poszukał sobie na mieście.

res poszukasz innej baby? Nie. To tylko twoje noworoczne marzenie

za to twoja baba poszuka prawdziwego faceta