Wkurza mnie to,ze nie jestem atrakcyjna dla facetów

Jestem co prawda wesoła i przytulaśna,serdeczna ale ...cicha. Ludzie często mi dokuczają, nie traktują powaznie, a  o powodzeniu to juz mogę zapomniec. Wiecznie koleżanka, wiecznie kosz.Przez to staje sie jeszcze bardziej niepewna siebie,smutna,zgorzkniała i ostatnio nawet zauważyłam że coraz częściej źle życzę innym i cieszę się z ich nieszczęścia.Gdzie są faceci, na jakim kontynencie którzy pożądają takich kobiet jak ja? Tu nie chodzi o rozsądek tylko żeby zakochali się i pragnęli takiej kobiety,  czyli jak tutaj w Polsce rozrywkowych  ,łatwych,z wyglądu ala Doda.Mam tylko dośc duzy biust , dość zgrabna ,gęste włosy ale to nie robi wrażenia...

Zdradzić Ci tajemnicę ? 

Jeżeli jesteś taka jak opisujesz czyli zgrabna z dużym biustem to niemożliwe byś nie miała powodzenia

Pewnie tak naprawdę masz powodzenie ale ci faceci nie są dla ciebie wystarczająco przystojni

Albo mówisz prawdę, a wtedy to by znaczyło że masz wyjątkowo niewyjściową twarz

No wiesz, ja też na swój sposób jestem zgrabna, bo mam wcięcie w talii, nie mam dużego brzucha mam tyłek jak Nicki Mina  (co z tego co widzę jest wręcz ewenementem ale totalnie niedocenianym), dość spory biust, ale jestem przy kości, mam masywne nogi, grube ręcę, do tego niebrzydką, ale pulchną twarz i powodzenia brak. Jak byłam chudsza było lepiej, ale też czasem przy koleżankach, kobietach szczuplejszych, ładniejszych, o bardziej typowych proporcjach, potrafiłam być niemal niewidoczna.

ona 30- to dlaczego nie schudniesz?

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

ona 30- to dlaczego nie schudniesz?

A myślisz, że to takie proste dla osoby z ogromnymi skłonnościami do tycia, lipodemią i słabością do słodyczy?

Tak szczerze mówiąc jeśli chodzi o grube łapska i giry to jestem zdeterminowana i będę ciułać na liposukcje, bo schudnięcie z tych obszarów jest niemożliwe (owszem obwody i w tych miejscach maleją przy chudnięciu ale i tak te części ciała są jieproporchonalnie grube). 

1 minutę temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

A myślisz, że to takie proste dla osoby z ogromnymi skłonnościami do tycia, lipodemią i słabością do słodyczy?

no ,chociaz uczciwie przyznalas, ze lubisz jesc.

ja ci powiem że tez byłam uzalezniona od słodyczy i gazowanych napoi -a ze względów zdrowotnych nie miałam wyjścia i musiałam przejść na głodowke na samej wodzie.nie wiedzialam ze to bedzie dla mnie taki ratunek. było okropnie ciężko wytrzymać, po 3 dniach padłam. potem sprobowalam rozsądniej . ograniczyłam wszystko, w zasadzie przez 2 tygodnie jechałam na herbatkach ziołowych,warzywach, niektórych owocach i chudym mięsie; potem przeszłam na wodę ostatnie 3 dni. zadnych herbat .

i przestalam jeść. ponoc kazdy tak ma, że panikuje, ma skurcze żołądka, zawroty głowy, ja tez tak mialam. a i tak nie mialam zanieczyszczonego organizmu jak wiekszosc ludzi wiec objawy moga byc mocniejsze u innych niz u mnie.nie bylo latwo, ale 5 dnia zyskalam lekkość, jasnośc umysłu, ciało jak z waty więc dobrze nie pracować bo mozna zemdlec czesto brakuje tchu ale wytrzymalam 13 dni, potem powooli wchodzilam juz w nowe, zaczelam od rosolu,zup, w ogole ze zdziwieniem stwierdzilam że w ogole nie ciagnie mnie do przetworzonego jedzenia, a tym bardziej fastfodoow i slodyczy i minelo 5 lat a wciaz tak jest. moge spokojnie przejsc obok cukierni a kiedys bylo tak ze  wiekszosc posilkow to byly slodycze wlasnie..nikt nie przewidzial takich skutkow glodowki a slyszalam po fakcie juz ze wiele osob tak ma... no i schudlam 15kg i nie wrocilo

Lubię jeść, ale bez przesady nie konsumuję nie wiadomo ile. Żeby chudnąć nawet przy aktywności fizycznej mogę sobie pozwolić na max. jakieś 1500 kcal.

37 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

No wiesz, ja też na swój sposób jestem zgrabna, bo mam wcięcie w talii, nie mam dużego brzucha mam tyłek jak Nicki Mina  (co z tego co widzę jest wręcz ewenementem ale totalnie niedocenianym), dość spory biust, ale jestem przy kości, mam masywne nogi, grube ręcę, do tego niebrzydką, ale pulchną twarz i powodzenia brak. Jak byłam chudsza było lepiej, ale też czasem przy koleżankach, kobietach szczuplejszych, ładniejszych, o bardziej typowych proporcjach, potrafiłam być niemal niewidoczna.

nie wiesz, że gdy baba jest gruba to duży cyc sie nie liczy?

3 minuty temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Lubię jeść, ale bez przesady nie konsumuję nie wiadomo ile. Żeby chudnąć nawet przy aktywności fizycznej mogę sobie pozwolić na max. jakieś 1500 kcal.

1500 buahaha akurat. 1500 to jest owsianka, talerz zupy i dwie kanapki z twarożkiem. widać, że nie masz pojęcia o kaloriach

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

1500 buahaha akurat. 1500 to jest owsianka, talerz zupy i dwie kanapki z twarożkiem. widać, że nie masz pojęcia o kaloriach

Bez przesady. Wymienione "dania" mogą zmieścić się w 1000. Co nie zmienia faktu, że 1500 to mało i cięzko mi wytrwać przy tak restrykcyjnej diecie.

6 minut temu, Gość gosc napisał:

nie wiesz, że gdy baba jest gruba to duży cyc sie nie liczy?

Wiem, toteż napisałam, że jestem zgrabna na swój sposób (taka autoironia jakby ktoś nie zajarzył), z tym że nie mam typowego dla grubych kobiet wielkiego brzucha, mam za to grube nogi i ręce z którymi uporam się może kiedyś za pomocą lipsukcji, ale duuuuużo kasy do uzbierania na takie przyjemności. 

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

1500 buahaha akurat. 1500 to jest owsianka, talerz zupy i dwie kanapki z twarożkiem. widać, że nie masz pojęcia o kaloriach

Bez przesady. Wymienione "dania" mogą zmieścić się w 1000. Co nie zmienia faktu, że 1500 to mało i cięzko mi wytrwać przy tak restrykcyjnej diecie.

6 minut temu, Gość gosc napisał:

nie wiesz, że gdy baba jest gruba to duży cyc sie nie liczy?

Wiem, toteż napisałam, że jestem zgrabna na swój sposób (taka autoironia jakby ktoś nie zajarzył), z tym że nie mam typowego dla grubych kobiet wielkiego brzucha, mam za to grube nogi i ręce z którymi uporam się może kiedyś za pomocą lipsukcji, ale duuuuużo kasy do uzbierania na takie przyjemności. 

8 minut temu, Gość gosc napisał:

1500 buahaha akurat. 1500 to jest owsianka, talerz zupy i dwie kanapki z twarożkiem. widać, że nie masz pojęcia o kaloriach

Hahaha A Ty masz pojęcie.

2 minuty temu, Gość Dzisia napisał:

Hahaha A Ty masz pojęcie.

A czemu mam nie mieć? Bo nie jestem chuda? To właśnie większość ludzi niechudych ma większe pojęcie o wszelkiego typu dietach, kaloryczności dań, a że z pewnych względów (np. zdrowotnych) nie są w stanie schudnąć lub wytrwać na przysłowiowym listku sałaty żeby zadowolić oczekiwania innych to już insza inszość. Co do kaloryczności nie zapominajmy, że ilość jadła ma ogromne znaczenie, tak więc zupa nawet z odrobiną śmietany i kartoflami w środku może mieć 500 kcal, owsianka jakieś 300 a dwa tosty z twarożkiem to będzie jakieś 200 kcal. Dobrej nocy.

12 minut temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

mam za to grube nogi i ręce z którymi uporam się może kiedyś za pomocą lipsukcji, ale duuuuużo kasy do uzbierania na takie przyjemności. 

Oj kochana ja też zbieram! Chciałabym bbl, implanty piersi i liposukcje talii... mam nadzieję, że w 50k się zmieszczę  

14 minut temu, Gość Emi napisał:

Oj kochana ja też zbieram! Chciałabym bbl, implanty piersi i liposukcje talii... mam nadzieję, że w 50k się zmieszczę  

Jednym słowem chcesz zrobić z siebie idealną kobietę

3 minuty temu, Gość Marcel napisał:

Jednym słowem chcesz zrobić z siebie idealną kobietę

Idealna nigdy nie będę, bo przy twarzy majstrować nie chcę. Niemniej jednak myślę, że doda mi to pewności siebie 

35 minut temu, Gość Emi napisał:

Oj kochana ja też zbieram! Chciałabym bbl, implanty piersi i liposukcje talii... mam nadzieję, że w 50k się zmieszczę  

kochana do obcej babki, tak mowia falszywe, kochana srana a za plecami dupe obrobia, nie trawie tego falszywego zwrotu

41 minut temu, Gość Emi napisał:

Oj kochana ja też zbieram! Chciałabym bbl, implanty piersi i liposukcje talii... mam nadzieję, że w 50k się zmieszczę  

Pamiętaj, że jak zrobisz se implanty to będziesz musiała wymieniać je na nowe co jakiś czas... a to też kosztuje. ;) zapytaj Dody i innych Siwiec

8 minut temu, Gość sooo napisał:

kochana do obcej babki, tak mowia falszywe, kochana srana a za plecami dupe obrobia, nie trawie tego falszywego zwrotu

Dobrze, że nie "kochaniutka"  Ja natomiast nie trawię takiej mentalności, gdzie wszędzie trzeba upchać swoje 3 grosze nawet jeśli wypowiedź jest skierowana do kogoś innego

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Pamiętaj, że jak zrobisz se implanty to będziesz musiała wymieniać je na nowe co jakiś czas... a to też kosztuje. zapytaj Dody i innych Siwiec

Hehe tak jestem na bieżąco w tych sprawach. Ostatnio wyszła afera z aquafillingiem. Implanty pewnie zrobię raz, poprawię, a potem "na starość" wyjmę  

Przepraszam za dygresję autorko, ale jak widzisz, nie jesteś sama i nie ma ludzi nieatrakcyjnych, są tylko ci mniej majętni 

4 minuty temu, Gość Emi napisał:

Przepraszam za dygresję autorko, ale jak widzisz, nie jesteś sama i nie ma ludzi nieatrakcyjnych, są tylko ci mniej majętni 

a może nie będąc atrakcyjnym też można być szczęśliwym 

35 minut temu, Gość Emi napisał:

Dobrze, że nie "kochaniutka"  Ja natomiast nie trawię takiej mentalności, gdzie wszędzie trzeba upchać swoje 3 grosze nawet jeśli wypowiedź jest skierowana do kogoś innego

skad wiesz jaki moze byc lancuch powiazan, moze ta tutaj mowi do mnie w realu kochana" moze nauczy tego swoja corke, a ona bedzie kontunuowac , musze wplynac na te procesy , a ty wtracilas sie w moje 3 grosze swoimi a bylo nie do ciebie:) widzisz procesy, nie zapanujesz, poza tym pisalam tez w temacie o liposukcji ale blad zjadl a nie lubie dwa razy tego samego, wiec zostala polowa mnie, wiec ocena twoja polowiczna:) jestem lowca kochaniutkich, to modne, a ja mam misje walczyc z modnym falszem

3 godziny temu, Gość ajaja napisał:

Jestem co prawda wesoła i przytulaśna,serdeczna ale ...cicha. Ludzie często mi dokuczają, nie traktują powaznie, a  o powodzeniu to juz mogę zapomniec. Wiecznie koleżanka, wiecznie kosz.Przez to staje sie jeszcze bardziej niepewna siebie,smutna,zgorzkniała i ostatnio nawet zauważyłam że coraz częściej źle życzę innym i cieszę się z ich nieszczęścia.Gdzie są faceci, na jakim kontynencie którzy pożądają takich kobiet jak ja? Tu nie chodzi o rozsądek tylko żeby zakochali się i pragnęli takiej kobiety,  czyli jak tutaj w Polsce rozrywkowych  ,łatwych,z wyglądu ala Doda.Mam tylko dośc duzy biust , dość zgrabna ,gęste włosy ale to nie robi wrażenia...

Droga autorko aż nie chce mi się wierzyć w to co piszesz... Kobieta o takich cechah jak opisujesz to skarb. Szukam takiej dziewczyny już ze 4 lata i bez skutku; pomimo tego że byłem w 2 poważnych związkach  to i tak nic z tego nie wyszło i dzisiaj jestem sam.

Pomimo wielu porażek na razie się nie poddaje i nadal szukam swojej 2 połówki chociaż czasem też wątpie że to się uda, ja mam znów wrażenie że tutaj w polsce nie ma kobiety która by chciała pokochać normalnego poukładanego i wiernego faceta...

Drogie Panie, jeśli ktoś chce schudnąć to da radę. Przykładem jestem ja,

- 40kg. Można? Można

Przed chwilą, Gość Lolk napisał:

Drogie Panie, jeśli ktoś chce schudnąć to da radę. Przykładem jestem ja,

- 40kg. Można? Można

mozna, byle nie szybko, bo potem skora do wyciecia

4 godziny temu, Gość ajaja napisał:

Jestem co prawda wesoła i przytulaśna,serdeczna ale ...cicha. Ludzie często mi dokuczają, nie traktują powaznie, a  o powodzeniu to juz mogę zapomniec. Wiecznie koleżanka, wiecznie kosz.Przez to staje sie jeszcze bardziej niepewna siebie,smutna,zgorzkniała i ostatnio nawet zauważyłam że coraz częściej źle życzę innym i cieszę się z ich nieszczęścia.Gdzie są faceci, na jakim kontynencie którzy pożądają takich kobiet jak ja? Tu nie chodzi o rozsądek tylko żeby zakochali się i pragnęli takiej kobiety,  czyli jak tutaj w Polsce rozrywkowych  ,łatwych,z wyglądu ala Doda.Mam tylko dośc duzy biust , dość zgrabna ,gęste włosy ale to nie robi wrażenia...

pytam co z tobą nie tak? może walisz za dużo makijażu

2 godziny temu, Gość Marcel napisał:

Jednym słowem chcesz zrobić z siebie idealną kobietę

nie idealną tylko frankenmame a gdy umrze będą musieli kombinezony radioaktywne nosić tyle chemii w niej będzie, katastrofa