Pomijając kwestię zwierząt... Czy nie irytują Was już te petardy? Już któryś dzień z rzędu latają i strzelają tym jak niedorozwinięci

1 minutę temu, Gość Greg napisał:

To może poczekaj aż będziesz mieć strachliwe dziecko które płacze kiedy za oknem ktoś wrzeszczy, strzela i robi gnój skoro nie rozumiesz strachu zwierząt ( nie tylko psów ale i ptaków, zwierząt w zoo czy w schroniskach, lub tych bezdomnych ).

Prawda jest taka, że to straszy wszystkich, nie tylko wszelakiej maści zwierzęta. Tylko właściciele zwierząt bardziej to widzą, bo psiur pod stołem plackiem leży i to oni się zazwyczaj bardziej odzywają, bo ich akurat słychać.

Matko jak.histeryzujcie. .Jak jest burza to co psy zbychaja z strachu czy jednak  większość  żyje dalej? Masz psa co boi się hałasu  to idź do weterynarza podaj tabletkę i nie rób  afery z czegoś co jest obecne z XX krajach od wielu wielu lat. 

Fajerwerki w sylwestra to TRADYCJA w wielu krajach i nikt nie będzie z tego rezygnowal bo jakaś nawiedzona baba uzala się nad swoim pieskiem.

Dnia 31.12.2019 o 18:51, Gość Gość napisał:

Pomijając kwestię zwierząt... Czy nie irytują Was już te petardy?

Opisałaś de facto problem nie tyle związany z petardami stricte, ile z brakiem kultury i obycia społeczeństwa. Z niedojrzałością i zwyczajną głupotą. Ogólny niski poziom ludu objawia się w wielu różnorakich sytuacjach na codzień, nie wyłącznie w kontekście nieumiejętności wspólnej zabawy. W każdym razie, co do petard, mnie osobiście bardziej podobają się pokazy laserowe i świetlne, w tym te z wykorzystaniem dronów.

Nie wiem gdzie wy mieszkacie że bandy rozwydrzonych nastolatków wam rzucają petardy pod nogi. Ja mieszkam w mieście 80 tys. i tu nic takiego się nie dzieje. Pierwsze fajerwerki jakie usłyszałam to były dopiero wczoraj o 22.00 przez parę sekund, a potem cisza i dopiero o północy mniej więcej przez 20 minut.

Wkurza mnie strasznie! Mam małe dzieci, cały sylwestrowy dzień,  noc i dzisiaj co chwilę bombardowanie. A najmłodszy syn ciągle się boi, budzi z placzem.  Gdybym wiedziała,  że tak będzie ( starsi tak nie mieli w jego wieku , poza tym mieszkalismy w większym mieście), to bym wynajęla jakąś leśniczówkę na  te kilka dni.  Jestem wykończona, maluchy też. Pies znosi najlepiej.

Dnia 31.12.2019 o 19:20, Gość buhahaha! napisał:

Widełki czasowe, dobre sobie xD Wskaż choć jedną osobę, która by tego przestrzegała. Albo lepiej - wskaż sposób, w jaki policja miałby ten zakaz egzekwować. Masz ty wyobraźnię? W całej Polsce nie ma tylu policjantów, aby byli w stanie ogarnąć choćby samą Warszawę. Nie wspominając o tym, ż taka sprawa ciągnęłaby się miesiącami z powodu trudności wykrycia sprawcy a policja oraz sądy mają ważniejsze rzeczy do roboty niż prowadzenie sprawy przeciw sebie, który w 31 grudnia o godzinie 16 czy tam 19 huknął achtungiem pod blokiem. xD

Jakos za granicą potrafią ogarnąć właśnie takie widełki.... U nas też strzelają ale my akurat mieszkamy trochę na uboczu wsi i do tego raczej sami starsi ludzie więc nie jest źle. Jak strzelają to w większej odległości więc już nie ma takiego huku

Oczywiście niedorozwiniete goowniary mają ból odbytu, ze ktoś sobie strzela fajerwerkami ale nie widza problemu, gdy one drą ryja na pól osiedla albo mają gdzieś że ich z debeelały kundel ujada dniami i nocami. 

19 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Matko jak.histeryzujcie. .Jak jest burza to co psy zbychaja z strachu czy jednak  większość  żyje dalej? Masz psa co boi się hałasu  to idź do weterynarza podaj tabletkę i nie rób  afery z czegoś co jest obecne z XX krajach od wielu wielu lat. 

Fajerwerki w sylwestra to TRADYCJA w wielu krajach i nikt nie będzie z tego rezygnowal bo jakaś nawiedzona baba uzala się nad swoim pieskiem.

 

 

Ale z ciebie podłe dziewczę, poczytaj jak ulice usłane są martwymi ptakami a w zoo od petard spłonęły - żywcem - zwierzęta. Autystyczne dzieci dostają świra, rodzice nie mogą tego ogarnąć , popatrz trochę dalej niż prosta istoto, tradycja mówisz ? Pewnie do kościoła zapierdlasz na pasterkę zgodniej tradycją, tak jesteś wyrozumiała dla tradycji patologii ? Nie ma słów na żal jaki ogarnia czytając co spotyka ludzi i zwierzęta bo jakiś ... popiera mord 

Ale to nadal jest zmienia faktu, że pokazy fajerwerków to TRADYCJA która była, jest i bedzie w XX krajach.

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ale to nadal jest zmienia faktu, że pokazy fajerwerków to TRADYCJA która była, jest i bedzie w XX krajach 

2 minuty temu, Gość Zmienic tradycje ...ów napisał:

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ale to nadal jest zmienia faktu, że pokazy fajerwerków to TRADYCJA która była, jest i bedzie w XX krajach 

... która nie jest tradycja tylko idi/oty/zmem i szkodnictwem, tradycja często to zło, są społeczeństwa gdzie dla tradycji porywa się kobiety wbrew ich woli i poślubia- tez pochwalasz bo to tradycja ?

Nie. Ja mam dosyć tych śmierdzących , srajacych psów. Fajerwerki są raz w roku, a gówna i smród codziennie.

Dokładnie nie przeszkadza  mi strzelanie raz w roku za to zasrane chodniki na osiedlu , szczekające psy w nocy , leniwi właściciele psów tak.