Uff, no i po Sylwestrze, nareszcie

Koniec tej szajby przez kolejny rok

Mi to szkoda psów ile z nich uciekło od właścicieli chyba kilka tysięcy to spokojnie uciekło.

Teraz jeszcze przetrwać bombardowanie na Facebooku i Instagramie Sylwestrowymi fotkami jak to się wszyscy zajekoorvabiście bawili przez kilka kolejnych dni i będzie spokój

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mi to szkoda psów ile z nich uciekło od właścicieli chyba kilka tysięcy to spokojnie uciekło.

A yeebać te sierściuchy

1 minutę temu, Gość Jerry napisał:

A yeebać te sierściuchy

Marcin to cwel...

11 minut temu, Gość gość napisał:

Mi to szkoda psów ile z nich uciekło od właścicieli chyba kilka tysięcy to spokojnie uciekło.

Sama mam dwa. Jeden panicznie boi się huku. Serduszko omal mu nie wyskoczyło, a nie może przyjmować nic na uspokojenie. Ci co strzelają nie mają za grosz empatii do zwierząt. Może od przyszłego sylwestra będzie już zakaz odpalania petard. Dla nas to tylko stres.

15 minut temu, Gość Jerry napisał:

A yeebać te sierściuchy

Sam się yeeb.

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Sama mam dwa. Jeden panicznie boi się huku. Serduszko omal mu nie wyskoczyło, a nie może przyjmować nic na uspokojenie. Ci co strzelają nie mają za grosz empatii do zwierząt. Może od przyszłego sylwestra będzie już zakaz odpalania petard. Dla nas to tylko stres.

Dziwne że ludzie wychodzą z psami na spacer koło 12

Najgorszy sylwester ever, mąż mnie zdołował, przeplakalam pół sylwestra,mam dość dalej siedzę i płaczę

38 minut temu, Gość Jerry napisał:

A yeebać te sierściuchy

Jebnij to ty się w łeb pacanie.

9 minut temu, Gość Lea napisał:

Najgorszy sylwester ever, mąż mnie zdołował, przeplakalam pół sylwestra,mam dość dalej siedzę i płaczę

Strzelali jak na wojnie, zamiast na kolana przed Bogiem...Pomyleńcy, nierozumiejący w ogóle czasu Bożego...

11 minut temu, Gość Lea napisał:

Najgorszy sylwester ever, mąż mnie zdołował, przeplakalam pół sylwestra,mam dość dalej siedzę i płaczę

Życie to nie komedia romantyczna , sam się o tym przekonałem nie dawno. Mimo wszystko Szczęśliwego nowego roku.

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Sam się yeeb.

Miałem kiedyś psa który nie bał się żadnych fajerwerków

No ale pies się wdaje w właściciela, jak poyebani i strachliwi właściciele to pies też taki będzie.

Ja jestem normalny i mój pies się nie bał takich głupot jak fajerwerki