Czy oprócz ukrainek na polakow lecą wogole jakieś kobiety innych narodowości?

  Dnia 2.01.2020 o 22:34, Gość znam czeską prowincję napisał:

To weź sobie Ukraińca, za perspektywę obywatelstwa UE będzie znosił każdy twój foch.

Skoro są tacy opiekuńczy, podwożą i kupują im wszystko, to dlaczego ich kobiety, tak rozpieszczane, wyjeżdżają na poniewierkę jako sprzątaczki w polskich domach i firmach, a jeśli mają trochę więcej szczęścia, to do czeskich montowni?

Z tymi facetami jest to samo, co u Rosjan. Nie podoba się coś, to w pysk. Równouprawnienie, mimo że teoretycznie było jednym z głównych punktów w systemie komunistycznym, nie dotarło tam.

Tu ci przyznam 100% racji. Ha ha ha opiekuńczy. A jak dostanie obywatelstwo, to zwieje

  Dnia 2.01.2020 o 19:48, Gość Gość napisał:

Przestań powtarzać głupie stereotypy moj były to Polak a mnie bil i wykręcal ręce, mam też w pracy parę ukraińska to facet tej ukrainki ja codziennie przywozi i odbiera z pracy jak szofer , Polak by powiedział co najwyżej zrób se prawo jazdy albo kup se samochód 

Widzisz problem w tym, że twój facet zalicza się do grupy przemocowców, których znowu tak wiele nie jest, a facet tej Ukrainki dokładnie tak samo. Oceniasz naród po jednej osobie. Ile ty tych Ukraińców znasz? Góra 5? Tak, tak zrób se prawko. Ja prawka nie mam, mąż Polak i jakoś on nie ma problemu robić za mojego szofera, kiedy ja sobie tego życzę.

  Dnia 3.01.2020 o 07:33, Gość gość napisał:

Widzisz problem w tym, że twój facet zalicza się do grupy przemocowców, których znowu tak wiele nie jest, a facet tej Ukrainki dokładnie tak samo. Oceniasz naród po jednej osobie. Ile ty tych Ukraińców znasz? Góra 5? Tak, tak zrób se prawko. Ja prawka nie mam, mąż Polak i jakoś on nie ma problemu robić za mojego szofera, kiedy ja sobie tego życzę.

Serio? Wejdź na grupę na Facebooku o toksykach zobaczysz ile kobiet w Polsce jest bitych zastraszanych wyzywanych , to że ktoś się tym nie chwali nie znaczy że w Polsce zwyrodnialcow nie ma , bo jest i to dużo, nawet jak nie bija to wykanczaja słownie, starsza kobiety że im zabiorą dzieci tylko żeby zrobić na złość, akurat Polacy to mają mentalność uktaincow tylko że w Polsce glisty się z tym kryją bo kary większe niż na Ukrainie 

Ja zawsze powtarzam polska wyszła z biedy gospodarczej ale bieda mentalna nadal została, między innymi traktowanie kobiet jakby nie były ludźmi, ocenianie ich przez pryzmat wyglądu, znęcanie się nad brzydszymi wyzywajac od grubasek, mieszkałam na zachodzie kilka lat i tam tego nie ma , w anglii szczupli faceci są z grubaskami bo patrzą na charakter kobiety , W Niemczech żaden facet Cię nie gania do garów i pracy na cały etat jak w Polsce , niemka jak ma dzieci nawet po 14-16 lat to pracuje po 4 godziny dziennie albo 3 razy w tygodniu po 8 , facet pomaga gotować i ogarniać chatę, w Polsce zrozumienia dla kobiet nie ma więc tylko masochistka by chciała polaka zamiast faceta z zachodu 

Niestety typowy Polak wychował się w rodzinie gdzie matka polka była niewolnica od wszystkiego od roboty od sprzątania od wychowania dzieci i mu się utrwala w głowie że kobieta to niewolnica i tania siła robocza nie partnerka 

  Dnia 3.01.2020 o 08:11, Gość Gość napisał:

W Niemczech żaden facet Cię nie gania do garów i pracy na cały etat jak w Polsce ...

To ciekawe, bo akurat w Polsce jest bardzo dużo kobiet nie pracujących zawodowo. Wyszukajcie sobie pod hasłem:

"Prawie 1/4 młodych Polek ani nie pracuje, ani się nie uczy" 

  Dnia 3.01.2020 o 10:06, Gość Abcd napisał:

To ciekawe, bo akurat w Polsce jest bardzo dużo kobiet nie pracujących zawodowo. Wyszukajcie sobie pod hasłem:

"Prawie 1/4 młodych Polek ani nie pracuje, ani się nie uczy" 

Tyle że je utrzymują rodzice nie faceci , nie znam żadnej zameznej polki która nie pracuje trwale całe życie, za to znam polakow którzy są na utrzymaniu żon między innymi mój ojciec i 2 wujkow

  Dnia 3.01.2020 o 11:00, Gość Gość napisał:

Tyle że je utrzymują rodzice nie faceci , nie znam żadnej zameznej polki która nie pracuje trwale całe życie, za to znam polakow którzy są na utrzymaniu żon między innymi mój ojciec i 2 wujkow

Jednym słowem Polak się mentalnie od ukrainca nie różni niczym , może poza tym że Ukraińcy jeszcze pomagają kobietom ciągnąć ciężkie bagaże bo u Polaków to nawet uprzejmość zanikla

Zyje na zachodzie juz znacznie dluzej, niz w Polsce. Z mojego dlugoletniego doswiadczenia wynika, ze wiekszosc mlodych matek pracuje tu zawodowo, dzieci mniej-wiecej roczne sa z reguly w zlobku. Nie ma tu tez tej subkultury ciezarnych, ktore w Polsce uwazaja sie za cos szczegolnego i polowe ciazy spedzaja na zwolnieniu. Wiec albo Polki genetycznie nie nadaja sie do ciazy, poniewaz traktuja ten stan jak chorobe, albo sa leniwymi matronami. Co do facetow, to niestety te Polki, ktore tak narzekaja na Polakow, rozpieszczaja synkow az przykro, wiec nic dziwnego, ze szukaja czesto w partnerce mamusi, ktora wszystko dla/za synusia zrobi. Moj zachodni maz wyprowadzil sie z domu majac 19 lat, na studia zarobil sam bez jakiejkolwiek pomocy rodzicow, wynajmowal bardzo skromna kawalerke. Wiekszosc mlodych ludzi opuszcza tu bardzo szybko dom rodzinny, dlatego sa bardzo samodzielni, wszystkie prace domowe sa dla mezczyzn oczywiste. Kiedy polskie mamusie sie zmienia, zmieni sie mentalnosc mezczyzn.  

  Dnia 3.01.2020 o 11:05, Gość Dello napisał:

Zyje na zachodzie juz znacznie dluzej, niz w Polsce. Z mojego dlugoletniego doswiadczenia wynika, ze wiekszosc mlodych matek pracuje tu zawodowo, dzieci mniej-wiecej roczne sa z reguly w zlobku. Nie ma tu tez tej subkultury ciezarnych, ktore w Polsce uwazaja sie za cos szczegolnego i polowe ciazy spedzaja na zwolnieniu. Wiec albo Polki genetycznie nie nadaja sie do ciazy, poniewaz traktuja ten stan jak chorobe, albo sa leniwymi matronami. Co do facetow, to niestety te Polki, ktore tak narzekaja na Polakow, rozpieszczaja synkow az przykro, wiec nic dziwnego, ze szukaja czesto w partnerce mamusi, ktora wszystko dla/za synusia zrobi. Moj zachodni maz wyprowadzil sie z domu majac 19 lat, na studia zarobil sam bez jakiejkolwiek pomocy rodzicow, wynajmowal bardzo skromna kawalerke. Wiekszosc mlodych ludzi opuszcza tu bardzo szybko dom rodzinny, dlatego sa bardzo samodzielni, wszystkie prace domowe sa dla mezczyzn oczywiste. Kiedy polskie mamusie sie zmienia, zmieni sie mentalnosc mezczyzn.  

Ale bzdury, nie wiem gdzie mieszkasz ale ja w Monachium i tutaj kobiety siedzą w domach do 6 roku życia dziecka najczęściej , sasiad ma fabrykem części do aut , dzieci 14- 16 lat i żona farmaceutka pracuje 3 razy w tygodniu, inny sąsiad facet po studiach synowie bliźniacy 14 lat , żona w przedszkolu po 4 godziny dziennie on na caly etat i mimo tego to on gotuje i się zajmuje domem ,  znajomy własna firma dzieci 11-17 lat żona zajmuje się tylko domem i dziećmi, Niemcy szczególnie ci z południa to tradycjonalisci którzy by nie dali zonie tyrac na cały etat , może ty mieszkasz we wschodnich niemczech gdzie mieszkają takie same elementy jak Polacy, oczywiście są Niemki które pracują na cały etat ale zazwyczaj panny albo bezdzietne z wyboru a tu bzdur nie gadaj jak tam nie mieszkasz bo pewnie zmyslasz

W niemczech się przyjęło że jak kobieta po ślubie ora na cały etat to znaczy że facet to cipeusz który nic nie umie , właśnie dlatego większość Niemców ma swoje interesy kancelarie a polacy czy ruscy u nich robią 

Z resztą jak ktoś mieszka w niemczech to wie że niemki najczęściej studiów nie mają a ich mężowie są po studiach, mój znajomy marcus jest inżynierem w mercedesie a jego żona Ute pracuje jako przedszkolanka (W Niemczech nie trzeba kończyć studiów żeby pracować w przedszkolu ale za to trzeba zrobić 2 lata bezpłatnych praktyk ) tak więc przestań gadać głupoty że kobiety z zachodu to tytany pracy , to polki się zażynają całe życie jak głupie żeby dorównać facetom 

Na dodatek mówisz że za granicą nie ma czczenia matek , hahahaha pojedz do Włoch czy Hiszpanii to dopiero zobaczysz co to jest czczenie matek i modelenie się do nich 

  Dnia 3.01.2020 o 11:38, Gość Gość napisał:

Na dodatek mówisz że za granicą nie ma czczenia matek , hahahaha pojedz do Włoch czy Hiszpanii to dopiero zobaczysz co to jest czczenie matek i modelenie się do nich 

Modlenie**

  Dnia 2.01.2020 o 16:57, Gość Gość napisał:

 

Obcokrajowcy za to lecą na Polki do czasy gdy nie dostrzegą że są próżnymi i łasymi na kasę koorvami

Odnośnie tego, jakie kobiety lecą na Polaków:

- wszelkie azjatki Chinki, Wietnamki.

- na Filipinach

- czarne z Afryki

- latynowski

Pytacie czemu? Z tego samego powodu dla którego Polskie baby lecą na czarnych - bo to egzotyka. Dla kobiet z tamtych rejonów świata, nieważne czy Niemiec, Włoch, Polak to po prostu jest biały człowiek i to ma zasadnicze znaczenie. No i też kolor oczu, najlepiej niebieski.

Dla Polek dla których Maciek z wyższych wykształceniem i ubierający się ok  to takie zwykłe "meh" jest dziwne, że może być pożądany dla kobiet z innych rejonów świata, a jednak.

  Dnia 3.01.2020 o 11:25, Gość Gość napisał:

Ale bzdury, nie wiem gdzie mieszkasz ale ja w Monachium i tutaj kobiety siedzą w domach do 6 roku życia dziecka najczęściej , sasiad ma fabrykem części do aut , dzieci 14- 16 lat i żona farmaceutka pracuje 3 razy w tygodniu, inny sąsiad facet po studiach synowie bliźniacy 14 lat , żona w przedszkolu po 4 godziny dziennie on na caly etat i mimo tego to on gotuje i się zajmuje domem ,  znajomy własna firma dzieci 11-17 lat żona zajmuje się tylko domem i dziećmi, Niemcy szczególnie ci z południa to tradycjonalisci którzy by nie dali zonie tyrac na cały etat , może ty mieszkasz we wschodnich niemczech gdzie mieszkają takie same elementy jak Polacy, oczywiście są Niemki które pracują na cały etat ale zazwyczaj panny albo bezdzietne z wyboru a tu bzdur nie gadaj jak tam nie mieszkasz bo pewnie zmyslasz

Ja pracuję na południu Niemiec z wieloma niemieckimi kobietami, które mają dzieci i pracują na pełnym etacie.

Fakt, praca na cześć etatu jest tu znacznie popularniejsza niż w Polsce, ale weź pod uwagę, że pracy na pół etatu w Polsce jest niewiele. Większość chce pracownika na cały. W Niemczech masz też systemowe rozwiązania, które umożliwiają ułatwiają taką pracę, np klasy podatkowe 3 i 5, dzięki którym osoba więcej zarabiająca płaci niższe podatki.

Wielu imigrantów również ma żony pracujące na niepełny etat, bo tutaj jest to po prostu łatwiejsze. Duże znaczenie ma sam kraj zamieszkania, który tworzy określone warunki a nie to, czy ktoś jest Polakiem, czy Niemcem.

  Dnia 3.01.2020 o 11:55, Gość qwerty napisał:

Ja pracuję na południu Niemiec z wieloma niemieckimi kobietami, które mają dzieci i pracują na pełnym etacie.

Fakt, praca na cześć etatu jest tu znacznie popularniejsza niż w Polsce, ale weź pod uwagę, że pracy na pół etatu w Polsce jest niewiele. Większość chce pracownika na cały. W Niemczech masz też systemowe rozwiązania, które umożliwiają ułatwiają taką pracę, np klasy podatkowe 3 i 5, dzięki którym osoba więcej zarabiająca płaci niższe podatki.

Wielu imigrantów również ma żony pracujące na niepełny etat, bo tutaj jest to po prostu łatwiejsze. Duże znaczenie ma sam kraj zamieszkania, który tworzy określone warunki a nie to, czy ktoś jest Polakiem, czy Niemcem.

Znowu się nie zgadzam mam koleżanki polki które mieszkają z rodzicami i pracują na pół etatu bez problemu

  Dnia 3.01.2020 o 12:03, Gość Gość napisał:

Znowu się nie zgadzam mam koleżanki polki które mieszkają z rodzicami i pracują na pół etatu bez problemu

Moja ukochana próbowała znaleźć i nie dała rady.

  Dnia 3.01.2020 o 11:25, Gość Gość napisał:

Ale bzdury, nie wiem gdzie mieszkasz ale ja w Monachium i tutaj kobiety siedzą w domach do 6 roku życia dziecka najczęściej , sasiad ma fabrykem części do aut , dzieci 14- 16 lat i żona farmaceutka pracuje 3 razy w tygodniu, inny sąsiad facet po studiach synowie bliźniacy 14 lat , żona w przedszkolu po 4 godziny dziennie on na caly etat i mimo tego to on gotuje i się zajmuje domem ,  znajomy własna firma dzieci 11-17 lat żona zajmuje się tylko domem i dziećmi ...

A w jakim wieku są te osoby? Pamiętaj, że starsze pokolenie jest bardziej tradycyjne od młodszego. W Niemczech też są widoczne zmiany pokoleniowe. Zresztą w Polsce też dziś młodzi mężczyźni zajmują się intensywnie domen i dziećmi.

  Dnia 3.01.2020 o 12:03, Gość Gość napisał:

Znowu się nie zgadzam mam koleżanki polki które mieszkają z rodzicami i pracują na pół etatu bez problemu

Za to jak biorą ślub z Polakami to się kończy robota na 5 etatów w domu w robocie przy dzieciach i jako majsterklepka jak się coś w domu popsuje

  Dnia 3.01.2020 o 12:09, Gość qwerty napisał:

A w jakim wieku są te osoby? Pamiętaj, że starsze pokolenie jest bardziej tradycyjne od młodszego. W Niemczech też są widoczne zmiany pokoleniowe. Zresztą w Polsce też dziś młodzi mężczyźni zajmują się intensywnie domen i dziećmi.

Ta może z dużych miast po studiach bo mój chłopak ze wsi schabowego nie umie zrobić i tylko wiecznie pyta co mu ugotuje, koń 27 lat 

  Dnia 3.01.2020 o 11:55, Gość qwerty napisał:

Ja pracuję na południu Niemiec z wieloma niemieckimi kobietami, które mają dzieci i pracują na pełnym etacie.

Fakt, praca na cześć etatu jest tu znacznie popularniejsza niż w Polsce, ale weź pod uwagę, że pracy na pół etatu w Polsce jest niewiele. Większość chce pracownika na cały. W Niemczech masz też systemowe rozwiązania, które umożliwiają ułatwiają taką pracę, np klasy podatkowe 3 i 5, dzięki którym osoba więcej zarabiająca płaci niższe podatki.

Wielu imigrantów również ma żony pracujące na niepełny etat, bo tutaj jest to po prostu łatwiejsze. Duże znaczenie ma sam kraj zamieszkania, który tworzy określone warunki a nie to, czy ktoś jest Polakiem, czy Niemcem.

Ta chyba na magazynie robisz , Niemki z bardzo słabym wykształceniem moze muszą ciorac żeby przeżyć i nie umrzeć z głodu ale przecietna niemka która nie pracuje z Polakami na magazynach czy produkcji żyje jak człowiek

  Dnia 3.01.2020 o 12:14, Gość Gość napisał:

Ta chyba na magazynie robisz , Niemki z bardzo słabym wykształceniem moze muszą ciorac żeby przeżyć i nie umrzeć z głodu ale przecietna niemka która nie pracuje z Polakami na magazynach czy produkcji żyje jak człowiek

Pracuję w biurze, korporacja.

A na co tu lecieć? Kartoflane mordy, bieda z nędzą, male fi0ty i same wymagania. Wyszłam za Niemca, jestem najszczesliwsza kobieta na świecie. 

  Dnia 3.01.2020 o 12:25, Gość qwerty napisał:

Pracuję w biurze, korporacja.

masz racje , ale i tak ci wszyscy zazdroszczą:)

  Dnia 3.01.2020 o 12:33, Gość Aleksandra napisał:

A na co tu lecieć? Kartoflane mordy, bieda z nędzą, male fi0ty i same wymagania. Wyszłam za Niemca, jestem najszczesliwsza kobieta na świecie. 

wow:) okropne:)))jakbyś wyszła z Węgra lub Turka to jeszcze ok;) ale za Niemca??:))))

  Dnia 3.01.2020 o 11:02, Gość Gość napisał:

Jednym słowem Polak się mentalnie od ukrainca nie różni niczym , może poza tym że Ukraińcy jeszcze pomagają kobietom ciągnąć ciężkie bagaże bo u Polaków to nawet uprzejmość zanikla

Bzdura. Ja zawsze jestem uprzejmy i nie mam problemu, by wyświadczyć komuś przysługę.

  Dnia 3.01.2020 o 07:21, Gość gość napisał:

A nie mylisz ty tak czasem Czechów z Cyganami?

W żadnym wypadku. Cyganie też stylem nie grzeszą, ale jakoś mocno nie odstają od większości.

  Dnia 3.01.2020 o 12:34, Gość gosc napisał:

masz racje , ale i tak ci wszyscy zazdroszczą:)

Chodziło po prostu o opis środowiska, w którym pracuje. Widzę tam dużo Niemek pracujących na pełnym etacie. Stwierdzenie, że Niemki siedzą na utrzymaniu mężczyzny byłoby dla nich obrazą. To samodzielne,  niezależne, ciężko i uczciwie pracujące kobiety. Wiele z nich pracuje i studiuje jednocześnie (podobnie zresztą jak u nas, tylko tu ten system jest trochę inny). Dziś praca to dużo więcej niż praca. To rozwój, nauka i samorealizacja, tak samo dla mężczyzn, jak i dla kobiet!