Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Czy to desperacja jak facet spotyka sie z kobieta ktora ma dziecko ?

Polecane posty

Gość Gość

Czego oczekuje taka samotna matka od faceta kawalera ? Tak sid zastanawiam czy taki uklad ma sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Jako matka nie chcialabym spotykac sie z bezdzietnym, ale serce nie sluga, milosc nie wybiera, a jest czesc mezczyzn, ktorzy traktuja dziecko kobiety jak swoje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Oschła napisał:

Jako matka nie chcialabym spotykac sie z bezdzietnym, ale serce nie sluga, milosc nie wybiera, a jest czesc mezczyzn, ktorzy traktuja dziecko kobiety jak swoje. 

Ale dlaczego nie chcialabys spotykac sie z bezdzietnym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosd&d

Ja mam partnera już ponad 8 lat. Poznaliśmy się gdy córka miała nie całe 2.5 roku. Traktuje ja swoje rodzone dziecko i jego rodzina też. Właśnie jutro jedziemy odebrać ją od dziadków została po świętach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mateusz

Moja żona tez ma dziecko z poprzedniego związku. Kocham te moje kobietki obydwie nad życie. Nie wiem dlaczego zaraz trzeba się doszukiwać jakis ukrytych zamiarów, desperacji, interesu... serio tak z wami zle ze nie wierzycie już w miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli wierzysz, że samotna matka to gorsza kategoria, to pewnie desperacja. Jeśli jesteś normalny to nie widzisz desperacji. Ale skoro zadajesz takie pytania tzn że zaliczasz się do facetów z pierwszej grupy, czyli takich którzy wyżej sra.ją niż du.pę mają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aaa i taka matka oczekuje tego samego co bezdzietna. Jedyna różnica to taka, że dodatkowo wymaga by facet był dobry dla jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mój brat związał się z kobietą z dzieckiem. Mógł mieć każdą, a wybrał ją... i w ogóle się nie dziwię, bo ona jest bardzo dobrym człowiekiem. Jest piękna, inteligentna i ona właściwie też mogła przebierać, bo zawsze ktoś się koło niej kręcił. Poznali sie w pracy, oboje są lekarzami. Jej były się dzieckiem nie interesuje jego rodzina dlatego tym bardziej zawłaszczylismy sobie przyszywanego bratanka i w ogóle nie mamy z tym problemu, a takie tematu to zakładają chyba jakieś przegrywy przesrywy, które nawet u bezdomnej narkomanii nie mają szans, a celują w misski, najlepiej dziewice do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gvfbs
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Mój brat związał się z kobietą z dzieckiem. Mógł mieć każdą, a wybrał ją... i w ogóle się nie dziwię, bo ona jest bardzo dobrym człowiekiem. Jest piękna, inteligentna i ona właściwie też mogła przebierać, bo zawsze ktoś się koło niej kręcił. Poznali sie w pracy, oboje są lekarzami. Jej były się dzieckiem nie interesuje jego rodzina dlatego tym bardziej zawłaszczylismy sobie przyszywanego bratanka i w ogóle nie mamy z tym problemu, a takie tematu to zakładają chyba jakieś przegrywy przesrywy, które nawet u bezdomnej narkomanii nie mają szans, a celują w misski, najlepiej dziewice do tego.

Typowe na kafeterii albo żony lekarzy albo siostry lekarzy Hahahah. Baju baj baju baj proszę pana 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gvfbs napisał:

Typowe na kafeterii albo żony lekarzy albo siostry lekarzy Hahahah. Baju baj baju baj proszę pana 😄 

O kij ci chodzi? To jakiś nadzwyczajny zawód albo prestiż w tych czasach i w tym kraju? Weź mnie nie rozśmieszaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Gvfbs napisał:

Typowe na kafeterii albo żony lekarzy albo siostry lekarzy Hahahah. Baju baj baju baj proszę pana 😄 

I czym ty się dziwisz, jak została garstka użytkowników to i różnorodność statusu społecznego jest niska. Na forum w większości udzielają się osoby żyjące na poziomie, oczywiście nie licząc masy trolli. Czasami ktoś założy temat jednorazowo bo potrzebuje pomocy, ale to już coraz rzadsze zjawisko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill
28 minut temu, Gość gość napisał:

O kij ci chodzi? To jakiś nadzwyczajny zawód albo prestiż w tych czasach i w tym kraju? Weź mnie nie rozśmieszaj. 

Dla części kafeterianek to ten sam prestiż co funkcja członka zarządu w conajmniej kulczyk investments.... kij ze um co roku wypuszczają w świat tysiące lekarzy. Na Kafe lekarzem mogą zostać nieliczni😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna Mamba

Według autora, samotna matka z dzieckiem to już tylko jakaś bida. Widocznie tylko takie przypadki ma w swojej, bidnej okolicy 😄 A jak kobieta ma dobry zawód, jest ustawiona, w dodatku całkiem ładna i dobra i to z dzieckiem to już mit dla nirgo 😄 Żal autora naprawdę! Do głowy by mu nie przyszło, że taki kawaler może zyskać ognisko domowe, kochającą rodzinę, piękne lokum/dom/mieszkanie, podróże, ciekawe życie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mój brat związał się z kobietą z dzieckiem. Mógł mieć każdą, a wybrał ją... i w ogóle się nie dziwię, bo ona jest bardzo dobrym człowiekiem. Jest piękna, inteligentna i ona właściwie też mogła przebierać, bo zawsze ktoś się koło niej kręcił. Poznali sie w pracy, oboje są lekarzami. Jej były się dzieckiem nie interesuje jego rodzina dlatego tym bardziej zawłaszczylismy sobie przyszywanego bratanka i w ogóle nie mamy z tym problemu, a takie tematu to zakładają chyba jakieś przegrywy przesrywy, które nawet u bezdomnej narkomanii nie mają szans, a celują w misski, najlepiej dziewice do tego.

Nie pitol. Pewnie to ty jesteś ta rozwódka z dzieckiem albo jeszcze lepiej nawet ślubu nie było, bo po co papierek, ale bachorek to już czemu nie. A potem dzieciar ma "wujka" za "wujkiem".

Lekarze... hehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Mateusz napisał:

Moja żona tez ma dziecko z poprzedniego związku. Kocham te moje kobietki obydwie nad życie. Nie wiem dlaczego zaraz trzeba się doszukiwać jakis ukrytych zamiarów, desperacji, interesu... serio tak z wami zle ze nie wierzycie już w miłość?

Rozwiniesz  trochę swoją wypowiedź? Sama stoję przed trudną decyzją, czy faktycznie mu zaufać, choć robi wszystko żeby tak, ale jakoś się bije że zrobię krzywdę własnemu dzidcku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
49 minut temu, Gość gość napisał:

Nie pitol. Pewnie to ty jesteś ta rozwódka z dzieckiem albo jeszcze lepiej nawet ślubu nie było, bo po co papierek, ale bachorek to już czemu nie. A potem dzieciar ma "wujka" za "wujkiem".

Lekarze... hehehehehehe

Tak, ja nią jestem więc co by mi szkodzilo napisać w necie anonimowo zamiast wymyślać historię o bracie? Bez sensu twoje wywody, bachorkiem to jesteś ty i chyba sam miałeś wujka za wujkiem przesrywie, że teraz takie wypociny smażysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czasami desperacja, a czasami zwykła głupota, a kiedy indziej syndrom Piotrusia Pana. Osobiście znam taki przypadek. Koleś sie związał z rozwódką z dzieckiem. Generalnie chodziło o to, że nie chciało mu sie zakładać własnej rodziny. Nie kręciło go zostanie ojcem. Dla syna wybranki mógł byc dosłownie wujkiem. Wujkiem, który miał wolność wyboru. Mógł być, zagrać z dzieciakiem w piłkę, czy inne takie ale  miał tez poczucie, że jak tylko zechce to w każdej chwili może sobie odejść bez konsekwencji i nikt mu nawet nie będzie mógł nic zarzucić. Może i taki związek lepiej rokuje, bo człowiek inaczej odczuwa i się zachowuje kiedy czuje, że może, a inaczej sie zachowuje kiedy czuje, że musi. Partnerka widząc, że tak jest to też sie trzęsie, żeby nie odszedł i lepiej sie stara i więcej przymyka oko na różne rzeczy. A z żoną i z własnym dzieckiem już nie byłoby lekko. Tu już byłyby wymagania i pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Ja długo byłam samotna mama 2ki dzieci (miałam orzeczenie o nieważności slubu z winy męża, co mogłam za to że zostałam oszukana?) Poznałam kawalera, teraz jesteśmy małżeństwem, on traktuje moje dzieci jak własne, obecnie czekamy na narodziny wspólnego dziecka. Jesteśmy szczęśliwi, oboje dobre, stale pracę, swoje duże mieszkanie, zdrowi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Issa7o

Znam kilka samotnych mam z dzieckiem (a nawet dwójką), którym udało się ułożyć życie na nowo. Całe szczęście, że nie wszyscy myślą tak jak niektórzy z Was, że samotne mamy to jakiś gorszy sort. Różnie się życie układa, dwie z nich świadomie zdecydowały się na samotne wychowywanie dzieci jeszcze gdy te były niemowlętami. Inna została wdową wkrótce po porodzie - mąż zmarł po nieudanej operacji guza mózgu, którego wykryto, gdy ona była w ciąży. Trochę więcej empatii! 

Inna sprawa, że są i takie panie, które "wrabiają" faceta w dziecko, a potem ciągną alimenty, które niekoniecznie idą wyłącznie na potrzeby dziecka... A same do pracy zawsze mają nie po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×