Krępująca sytuacja

Czuję się lekko speszona dziewczyny. To moja pierwsza ciąża. Mam 28lat i tu rodzi się problem. Po mimo wieku wyglądam na nieletnia.. brzuszek mam solidny, a z racji tego, że ciążę znoszę b.dobrze nadal chodzę do pracy. I zauważyłam ostatnio, że ludzie się na mnie gapią i komentują. Jedna starsza Pani dzisiaj rzuciła do mnie tekstem: o dzieci robią dzieci, a za naukę się weź... Wiem, że takie coś trzeba olewać, ale czuję to speszenie jadąc do pracy czy idąc do sklepu, już nie wspominając min pań z poczekalni do ginekologa... próbowałam zakryć brzuszek, postarzyć się makijażem. 

hahahhah xD masz szczęście! w tym wieku to już większości kobiet potrzebny botoks

Już chyba wolałabym botoks. Na prawdę to jest przykre kiedy zaraz 30 na karku, a ty słyszysz obelgi bo wyglądasz za młodo.

Nie spie$#$lają za jakieś 3 lata sytuacja się pewnie zmieni i jeszcze będziesz się cieszyć ze swojego młodego wyglądu .

Ja mam 26, wyglądam na jakieś 18 (maksymalnie dają mi 20) i też dziwnie na mnie patrzą, ale ja czuję się dumna z tego powodu! Też jestem teraz w ciąży i podkreślam brzuszek.

ja miałam to samo. ale nic w tym nie było pozytywnego, do 30 wszyscy traktiwali mnie jak dziecko. a po 30 pojawiły sie pierwsze zmarszczki które mnie tak postarzyły, ze od razu wyglądałam jak po 30. Czyli nigdy nie byłam w normalnym wieku... najpierw za młoda, a potem od razu stara