Mamusie, czy i jak pierzecie buty w pralce?

Kupiłam naszemu 6-letniemu synkowi fajne adidasy w pobliskim lumpexie, np do gry w piłkę, są zrobione ze skóry zamszowej i takiej siateczki. Niestety zanim ktoś je oddał to ich nie wyprał i są czarne jakby ktoś w nich po piachu biegal. No nie ważne, chodzi o to że nie chce mi się ich prac ręcznie i chciałam je wrzucić do pralki, tylko czy wtedy ich nie zniszczę? A może powinnam ustawić na jakiś specjalny program? Mamusie pomozcie.

1 minutę temu, Gość Monia8 napisał:

Kupiłam naszemu 6-letniemu synkowi fajne adidasy w pobliskim lumpexie, np do gry w piłkę, są zrobione ze skóry zamszowej i takiej siateczki. Niestety zanim ktoś je oddał to ich nie wyprał i są czarne jakby ktoś w nich po piachu biegal. No nie ważne, chodzi o to że nie chce mi się ich prac ręcznie i chciałam je wrzucić do pralki, tylko czy wtedy ich nie zniszczę? A może powinnam ustawić na jakiś specjalny program? Mamusie pomozcie.

może w zmywarce? ja tak piorę tornistry

Ja piore buty w pralce, ale nie wiruje. Ustawiam tylko pralkę na krótszy cykl prania. 

A ja wiruję i nic się nie dzieje.Temp.max 40 stopni,krótki cykl.

A masz woreczki do prania? Ja wrzucam każdy but osobno do woreczka, 40 stopni, krotkie pranie i delikatne wirowanie- max 800 obrotów. Wszystko jest ok. z butami. 

A ja właśnie buty piorę w pralce na długim cyklu prania żeby były czyściutkie i nigdy nic się nie stało.

jak kogoś nie stać na nowe buty dla dziecka to nie powinien go sobie robić

Ja piore nawet skorzane sportowe, uwielbiam czyste buty,mam sporo sportowych bialych i niewyobrazam sobie chodzic w brudnych wiec piore..

53 minuty temu, Gość Gość napisał:

jak kogoś nie stać na nowe buty dla dziecka to nie powinien go sobie robić

Każdego stać na nowe buty tylko po prostu chodzi o ekonomie i o zwykłe zaoszczędzenie. Potem te buty i tak się wrzuca do kontenera to po co kupować nowe? Ja nawet wózek dla dziecka wzięłam za gdarmo z olx.Dla pierwszego dziecka kupiłam nowy wózek za 1500 zł i po kilku latach sprzedałam go za 200 zł bo nie było chętnych, ale mi to interes wyszłam jak Zabłocki na mydle. Dlatego powiedziałam sobie,że w życiu nie dam się już tak wyrolować. Łóżeczko dla dziecka też wzięłam za darmo z OLX.czekam też na okazji jak ktoś za darmo oddaje ciuchy dla dziecka. Później te rzeczy dalej przekazuję za darmo.Sobie też kupuję wszystko używane, dużo używanych rzeczy mój tato powysyłał mi ze Stanów.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

jak kogoś nie stać na nowe buty dla dziecka to nie powinien go sobie robić

Pytanie było o pranie butów pralce, a nie o komentarze na temat 'robienia' sobie dzieci...

Wrzucam buty do pralki. Nastawiam program "obuwie sportowe", wsypuję proszek, włączam start. Tak wygląda moje pranie butów. Niestety, nie zawsze da się odeprać mocno zasyfione.

"Mamusie".... Ja prdl następna debi/lica

Ja wrzucam jeszcze ręcznik, żeby było jakieś tam tarcie. Program krótki, 600 obrotów, bez wirowania. Najpierw oczyszczam delikatnie z zewnątrz 

Dorzucam ręczniki,  albo lekkie koce, żeby nie tluklo w pralce.  Całkowicie rozpinam lub wyciągam sznurowki. I wkładki,  jeśli się da. Najlepiej też każdy but włożyć do osobnego worka, np jakiejś powłoczki na poduszkę.  Często piore buty, zwłaszcza dziecięce. Stopki im  się bardzo pocą.   Adidasy syna do chodzenia po szkole co 2 tygodnie, a I tak wali z szafki,  jakby jakiś kot tam umarł. Na 40 stopni. 

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Dorzucam ręczniki,  albo lekkie koce, żeby nie tluklo w pralce.  Całkowicie rozpinam lub wyciągam sznurowki. I wkładki,  jeśli się da. Najlepiej też każdy but włożyć do osobnego worka, np jakiejś powłoczki na poduszkę.  Często piore buty, zwłaszcza dziecięce. Stopki im  się bardzo pocą.   Adidasy syna do chodzenia po szkole co 2 tygodnie, a I tak wali z szafki,  jakby jakiś kot tam umarł. Na 40 stopni. 

Co??Co 2 tygodnie pierzesz synu buty szkolne? Może kup mu jakieś lepsze z siateczką ,żeby mu się noga nie pociła.

Nie jestem twoją mamusią!!