Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Malami

Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? Ile osób liczy rodzina?

Polecane posty

Gość gość
1 godzinę temu, Gość eq2weqwe napisał:

a często to robicie? Ja bym piekła częsciej, ale sie boje rachunku za prąd. chyba to potwornie drogie?

Straszliwie 😄 Jakbyś codziennie używała przeciętnego piekarnika na pełnej mocy przez 1 godzinę to może ze 40 zł miesięcznie by to kosztowało, no potworny koszt 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Straszliwie 😄 Jakbyś codziennie używała przeciętnego piekarnika na pełnej mocy przez 1 godzinę to może ze 40 zł miesięcznie by to kosztowało, no potworny koszt 😄

no bardzo wątpię... juz zwykła grzałka w akwarium jak włozyłam, to mi rachunek skoczył o 100 zł... tyle, ze ja płace za 2 miesiące a nie jeden. To jak piszesz 40 zł na mc, to na dwa 80 zł. Juz inaczej sie to slyszy, ja mam obecnie rachunki koło 160 zł, czyli by mi skoczyły o 1/3, nie wiem czy to mało...

to ile ty płacisz za prąd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22 minuty temu, Gość gosc napisał:

no bardzo wątpię... juz zwykła grzałka w akwarium jak włozyłam, to mi rachunek skoczył o 100 zł... tyle, ze ja płace za 2 miesiące a nie jeden. To jak piszesz 40 zł na mc, to na dwa 80 zł. Juz inaczej sie to slyszy, ja mam obecnie rachunki koło 160 zł, czyli by mi skoczyły o 1/3, nie wiem czy to mało...

to ile ty płacisz za prąd?

Przecież wszystko możesz sobie łatwo policzyć na podstawie specyfikacji twoich urządzeń, ręcznie czy na jakimkolwiek kalkulatorze online.

Oczywiście, że grzałka akwariowa chodząca większość doby będzie pobierać sporo prądu  - 300W chodząca przez 12 godzin "zje" tego prądu miesięcznie za ok. 65 zł.

Piekarnik o mocy powiedzmy 2000W chodzący godzinę dziennie zużyje prądu za mniej niż 40 zł miesięcznie. Prosta matematyka.

A przecież piekarnika nie używasz codziennie, plus można mieć taki, który będzie znacznie oszczędniejszy (są takie z dzieloną komorą, gdzie do większości potraw zużyjesz o połowę mniej energii niż w tradycyjnym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redhj

1200 euro plus minus na 5 osób plus zwierzęta. Kupujemy drogie jedzenie i picie ktòre  przeważnie  jest w promocji u nas w takim jednym sklepie.Tutaj walczy konkurencja i można naprawdę tanio kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Za dużo I niestety sporo wyrzucam. Winę za to ponoszą nadgodziny bo często jednak jemy na miesicie, zamiast wrócić do domu. Jakoś nie sprawdza mi się Oszczędne gotowanie na dwa dni, a ciężko czasem coś ugotować żeby było akurat na nas 2 no a wiadomo, na 3 dzień już nie zostawię posiłku. Nawet jeśli jestem pewna że wrócę do domu na obiad coś wypadnie w pracy i trzeba dokończyć. Nie obejdę tego. 
Teraz np. Nowy rok. zrobiłam ciasto - dziś wyrzuciłam pół blachy bo ileż można jesc to samo ciastko do kawy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja, mąż i pies- jedzenie pół na pół- domowe i z dobrych restauracji. Myśle ze ponad 6 tysięcy nam na to idzie. Jedzenie dla psa dodatkowe 400zl miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Ewa napisał:

Za dużo I niestety sporo wyrzucam. Winę za to ponoszą nadgodziny bo często jednak jemy na miesicie, zamiast wrócić do domu. Jakoś nie sprawdza mi się Oszczędne gotowanie na dwa dni, a ciężko czasem coś ugotować żeby było akurat na nas 2 no a wiadomo, na 3 dzień już nie zostawię posiłku. Nawet jeśli jestem pewna że wrócę do domu na obiad coś wypadnie w pracy i trzeba dokończyć. Nie obejdę tego. 
Teraz np. Nowy rok. zrobiłam ciasto - dziś wyrzuciłam pół blachy bo ileż można jesc to samo ciastko do kawy  

Ja praktycznie zawsze "trzymam" jedzenie 3 dni. Z tym, że bezmięsne. Zaczęłam też mrozić - zupy krem, warzywne burgery, warzywa jak widzę, że zaczynają nieciekawe wyglądać itd.

Mrożę też ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

wyrzucacie dobre ciasto, bo sie znudziło?? to chociaz komus głodnemu oddac albo zamrozic... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
20 godzin temu, Gość gość napisał:

Przecież wszystko możesz sobie łatwo policzyć na podstawie specyfikacji twoich urządzeń, ręcznie czy na jakimkolwiek kalkulatorze online.

Oczywiście, że grzałka akwariowa chodząca większość doby będzie pobierać sporo prądu  - 300W chodząca przez 12 godzin "zje" tego prądu miesięcznie za ok. 65 zł.

 

Grzałka akwariowa nie je prądu przez 12 godzin jednym cięgiem. Ma włączać się kiedy temperatura wody spada, podgrzewać i wyłączać. Mam 4 akwaria i nie łącznie nie ciągną mi Tyle prądu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

wyrzucacie dobre ciasto, bo sie znudziło?? to chociaz komus głodnemu oddac albo zamrozic... 😞

Grecie miałam oddać ale się minełyśmy🤦🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Grzałka akwariowa nie je prądu przez 12 godzin jednym cięgiem. Ma włączać się kiedy temperatura wody spada, podgrzewać i wyłączać. Mam 4 akwaria i nie łącznie nie ciągną mi Tyle prądu 

Przecież to był tylko przykład rachunku 😉 Piekarnika też nikt nie włącza co dzień na godzinę 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 godzin temu, Gość Ewa napisał:

Za dużo I niestety sporo wyrzucam. Winę za to ponoszą nadgodziny bo często jednak jemy na miesicie, zamiast wrócić do domu. Jakoś nie sprawdza mi się Oszczędne gotowanie na dwa dni, a ciężko czasem coś ugotować żeby było akurat na nas 2 no a wiadomo, na 3 dzień już nie zostawię posiłku. Nawet jeśli jestem pewna że wrócę do domu na obiad coś wypadnie w pracy i trzeba dokończyć. Nie obejdę tego. 
Teraz np. Nowy rok. zrobiłam ciasto - dziś wyrzuciłam pół blachy bo ileż można jesc to samo ciastko do kawy 

Nóż się w kieszeni otwiera na takie marnotrawstwo. 😡Następnym razem zrób z połowy porcji albo zamróź, bezmyślna istoto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
13 godzin temu, Gość gość napisał:

Ja praktycznie zawsze "trzymam" jedzenie 3 dni. Z tym, że bezmięsne. Zaczęłam też mrozić - zupy krem, warzywne burgery, warzywa jak widzę, że zaczynają nieciekawe wyglądać itd.

Mrożę też ciasto.

No ja nie przepadam za takimi 3 dyniowymi posiłkami, wydaje mi się że takie jedzenie niema już żadnych wartości odżywczych. Niewiem. Nie smakuje mi tak samo i już. Ciasto akurat miało masę ucierane żółtka z mascarpone więc zamrażać kilkudniowe surowe jaja też nie bardzo chyba byś zamroziła 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
7 minut temu, Gość gość napisał:

Nóż się w kieszeni otwiera na takie marnotrawstwo. 😡Następnym razem zrób z połowy porcji albo zamróź, bezmyślna istoto.

Pozwól że sama zadecyduje z jakiej ilości składników będę gotować/ piec i co zrobię z gotowym produktem. Za twoje nie wyrzucam tylko za swoje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21 minut temu, Gość Ewa napisał:

Pozwól że sama zadecyduje z jakiej ilości składników będę gotować/ piec i co zrobię z gotowym produktem. Za twoje nie wyrzucam tylko za swoje 

Nie, nie za swoje. Wyprodukowanie tego co ty radośnie wypieeeprzasz do śmieci to jest koszt dla całej planety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Nie, nie za swoje. Wyprodukowanie tego co ty radośnie wypieeeprzasz do śmieci to jest koszt dla całej planety.

pech 🤷🏻‍♀️😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Ewa napisał:

pech 🤷🏻‍♀️😂

Nie. DURON0TA. Ale co zrobić, dvrnego nie wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Nie. DURON0TA. Ale co zrobić, dvrnego nie wyleczysz.

Idź spać zamiast siedzieć po nocach na necie, nie będziesz cierpieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

Nie, nie za swoje. Wyprodukowanie tego co ty radośnie wypieeeprzasz do śmieci to jest koszt dla całej planety.

ja mam taką samą idioootkę w rodzinie... jeszcze pal sześć jakby tylko "za swoje" wywalała (choć to prawda, że każdy wyhodowany pomidor to koszt dla środowiska), ale ona nawet pracy innych nie szanuje i wyrzuca chyba z 1/5 tego co jej teściowie czy rodzice dają (nie dlatego, że dają za dużo, tylko ona po prostu jest kompletnie bezmyślna, np. do zrobienia paru pierogów gar ziemniaków, z czego zużywa połowę, a reszta postoi 2 dni w lodówce i do śmieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

2 osoby dorosłe i pies ok. 2 tys zł. Kanapka, jogurt czasem owoc do pracy i obiadokolacja. Jedzenie gotowane w domu. Zakupy raczej rozsądne. Omawiamy sobie bardzo drogich produktów. Zakupy robię w hipermarkecie, Biedronce, Lidlu, na rynku, w piekarni i mięsnym. Wyjść nie liczę. Ostatnio za każde drobne zakupy place ok. 80 zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
7 godzin temu, Gość gość napisał:

ja mam taką samą idioootkę w rodzinie... jeszcze pal sześć jakby tylko "za swoje" wywalała (choć to prawda, że każdy wyhodowany pomidor to koszt dla środowiska), ale ona nawet pracy innych nie szanuje i wyrzuca chyba z 1/5 tego co jej teściowie czy rodzice dają (nie dlatego, że dają za dużo, tylko ona po prostu jest kompletnie bezmyślna, np. do zrobienia paru pierogów gar ziemniaków, z czego zużywa połowę, a reszta postoi 2 dni w lodówce i do śmieci)

To powiedz żeby tobie oddała ten gar dwu dniowych ziemniaków myśle że będzie jej obojętne czy odda tobie czy wyrzuci

Na planetę od lat podpisany jest wyrok śmierci, mój pomidor już jej nie zbawi. Trzeba było myśleć o tym dekady, wieki, temu a nie teraz jak jest po ptokach. Ot taka prawda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Ewa napisał:

No ja nie przepadam za takimi 3 dyniowymi posiłkami, wydaje mi się że takie jedzenie niema już żadnych wartości odżywczych. Niewiem. Nie smakuje mi tak samo i już. Ciasto akurat miało masę ucierane żółtka z mascarpone więc zamrażać kilkudniowe surowe jaja też nie bardzo chyba byś zamroziła 😜

Zrobić mniej, zanieść do pracy (Ty, mąż), zaprosić znajomych, poczęstować sąsiadów, kupować pojedyńcze porcje.... serio, opcji jest tyle żeby nie wyrzucać, że takie tłumaczenia to tylko i wyłącznie tłumaczenie się z własnego lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zrobić mniej, zanieść do pracy (Ty, mąż), zaprosić znajomych, poczęstować sąsiadów, kupować pojedyńcze porcje.... serio, opcji jest tyle żeby nie wyrzucać, że takie tłumaczenia to tylko i wyłącznie tłumaczenie się z własnego lenistwa.

wolę wyrzucić niż szukać opcji i wozić po mieście, czep się wiatraka 😂🤷🏻‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
9 godzin temu, Gość Ewa napisał:

Grecie miałam oddać ale się minełyśmy🤦🏻‍♀️

Ja pierniczę co za i.d.i.o.t.k.a. masz 15 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie. DURON0TA. Ale co zrobić, dvrnego nie wyleczysz.

dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
8 godzin temu, Gość Ewa napisał:

pech 🤷🏻‍♀️😂

co za ...izm.......... jeszcze się głupio śmieje. żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mee

Nie mam pojęcia, ile wydaje na jedzenie, bo robiąc zakupy kupuje też chemię do domu, jakieś kosmetyki, przybory dla dzieci itp. Ale staram się gospodarowac racjonalnie, kupuje tyle żeby nie wyrzucać jedzenia. Po latach wiem już po prostu ile zjemy, czego nie kupować bo nie zjemy i się zepsuje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Ewa napisał:

wolę wyrzucić niż szukać opcji i wozić po mieście, czep się wiatraka 😂🤷🏻‍♀️

Jedyne co czuje czytając twoje wpisy to zazenowanie, że można być tak pustym 😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jedyne co czuje czytając twoje wpisy to zazenowanie, że można być tak pustym 😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️😂🤷‍♀️🤷‍♀️🤷‍♀️

Zawsze to jakaś opcja na spędzenie wolnego dnia, proszę czuj się zażenowana nawet do rana. Ja lece pobiegać 😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
42 minuty temu, Gość Ewa napisał:

wolę wyrzucić niż szukać opcji i wozić po mieście, czep się wiatraka 😂🤷🏻‍♀️

Dlatego piszę na lenistwie więc miałam rację🙂 i nikogo nie muszę się specjalnie czepiać. Piszesz na publicznym forum to musisz się liczyć z tym, że ludzie klikną opcję "Odpowiedz". Jak nie chciałaś prowadzić z nikim dyskusji to po co piszesz na forum, które nastawione jest na interakcję między użytkownikami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×