Co jest wiekszym grzechem? Chodzi o temat jedzenia mięsa w piątek i pornografie z masturbacją.

Czy jeśli mięso ma się zmarnować to zjedzenie go w piątek jest grzechem? Dlaczego oglądanie pornografi masturbacja i współżycie bez ślubu jest grzechem? Przecież nikomu nie robi to krzywdy a masturbacja jest normalnym rozwojem człowieka. 

Pisanie pornografii przez jedno "i".

Co do miesa, to zdania sa podzielone.

A to drugie;wspolzycie.bez slubu to szmacenie sie/wykorzystywanie drugiego czlowieka bez zamiaru wziecia za niego odpowiedzialnosci.Traktujecie sie jak zabaweczki jednorazowego uzytku.

Trzepanie konia czy firan jest zalosne, prowadzi do uzaleznienia i braku panowania nad swoim cialem, a jesli sie jest w zwiazku, to zdrada, bo mysli sie o innych kobietach/facetach w kontekscie seksualnym

Swierszczyki sa jeszcze zalosniejsze, a jesli sie jest w zwiazku ich ogladanie to zdrada

Mysle ze wytlumaczylam na zdrowy chlopski rozum.Jedzenie miesa w piatek jest najmniejszym grzechem, nie porownuj z pozostalymi

Jedno i drugie nikomu szkody nie robi. Więc chyba zle nie jest.  A grzechy to katolicki wymyśl,żeby siebie ograniczac bez wyraźnego powodu. Gdybg seks miał nie sprawiac przyjemności, to by bolał. A jeśli jest przyjemny, to chyba jest stworzony po to by z nievk sie cieszyć. To samo z masturbacja. Po co Bog stworzy by przyjemnosc, jeśli później jej zabronił? Życie nie polega na tym by sobie odmawiac przyjemności, jest jedno i trzeba się nim cieszyć. Co do jedzenia, to dokladnie- ma się zepsuć tp lepiej zjeść.

42 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jedno i drugie nikomu szkody nie robi. Więc chyba zle nie jest.  A grzechy to katolicki wymyśl,żeby siebie ograniczac bez wyraźnego powodu. Gdybg seks miał nie sprawiac przyjemności, to by bolał. A jeśli jest przyjemny, to chyba jest stworzony po to by z nievk sie cieszyć. To samo z masturbacja. Po co Bog stworzy by przyjemnosc, jeśli później jej zabronił? Życie nie polega na tym by sobie odmawiac przyjemności, jest jedno i trzeba się nim cieszyć. Co do jedzenia, to dokladnie- ma się zepsuć tp lepiej zjeść.

No a jakby twoj facet oglada p..le lub chodzil na dziffki, to bys byla zadowolona?

Zapytaj swojego księdza to ci wytlumaczy.

17 minut temu, Gość Gosc napisał:

No a jakby twoj facet oglada p..le lub chodzil na dziffki, to bys byla zadowolona?

Ja czasem oglądam i nie widzę w tym nic złego 

6 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Ja czasem oglądam i nie widzę w tym nic złego 

To by wam pasowal otwarty zwiazek

To są zasady wynyślone przez ludzi, by mieć kontrolę nad innymi ludźmi. Nie ma to nic wspólnego z Bogiem. Czemu miałoby mu przeszkadzać jedzenie mięsa w piątek czy oglądanie pornografii? Czy to komuś wyrządza krzywdę? Inna sprawa, że w szeregach Kościoła jest sporo miłośników zarówno jednego, jak i drugiego i zapewnecsumienie ich nie gryzie. 

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

To by wam pasowal otwarty zwiazek

Może i by pasował. Nadal nke twoja sprawa przynajmniej nie mam problemu,ze moj maz bez mojej zgody dotknął.swojego przyrodzenia

50 minut temu, Gość Gosc napisał:

No a jakby twoj facet oglada p..le lub chodzil na dziffki, to bys byla zadowolona?

Gdyby moj facet chodził na dzifffki to robił by mi tym krzywdę. Poza tym? Jeśli masturbacja była by zła, to by nie sprawiała przyjemności. Seks nie jest zły, wiec oglądanie go tez nie jest zle. dotykania własnego orzyrodzenia tez nie jest zle. nagosc nie jest zła... 

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Co do miesa, to zdania sa podzielone.

A to drugie;wspolzycie.bez slubu to szmacenie sie/wykorzystywanie drugiego czlowieka bez zamiaru wziecia za niego odpowiedzialnosci.Traktujecie sie jak zabaweczki jednorazowego uzytku.

Trzepanie konia czy firan jest zalosne, prowadzi do uzaleznienia i braku panowania nad swoim cialem, a jesli sie jest w zwiazku, to zdrada, bo mysli sie o innych kobietach/facetach w kontekscie seksualnym

Swierszczyki sa jeszcze zalosniejsze, a jesli sie jest w zwiazku ich ogladanie to zdrada

Mysle ze wytlumaczylam na zdrowy chlopski rozum.Jedzenie miesa w piatek jest najmniejszym grzechem, nie porownuj z pozostalymi

Hahahahaha! Mohera z Podlasia

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

 

Trzepanie konia czy firan jest zalosne, prowadzi do uzaleznienia i braku panowania nad swoim cialem, a jesli sie jest w zwiazku, to zdrada, bo mysli sie o innych kobietach/facetach w kontekscie seksualnym

A jak chce Ci się siku, to też wstrzymujesz, bo częste oddawanie moczu prowadzi do uzależnienia od sikania i braku panowania nad swoim ciałem? Męski organizm już tak działa, że cały czas produkuje plemniki i to normalne, naturalne... Masturbacja jest zdrowa... Organizm i tak się tego pozbędzie i dojdzie np. do polucji. Za to też człowiek ma się czuć winny? Że żyje i zdrowo się rozwija? 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jak chce Ci się siku, to też wstrzymujesz, bo częste oddawanie moczu prowadzi do uzależnienia od sikania i braku panowania nad swoim ciałem? Męski organizm już tak działa, że cały czas produkuje plemniki i to normalne, naturalne... Masturbacja jest zdrowa... Organizm i tak się tego pozbędzie i dojdzie np. do polucji. Za to też człowiek ma się czuć winny? Że żyje i zdrowo się rozwija? 

Ja się zastanawiam dlaczego to odmawianie sobie przyjemności jest tak ważne? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja się zastanawiam dlaczego to odmawianie sobie przyjemności jest tak ważne? 

Jak byłam mała i babcia przyjeżdżała na wigilię, a my z kuzynostwem, jak to małe dzieci, bawiliśmy się, śmialiśmy, to babcia wyganiała nas do ciemnego pokoju modlić się, bo na pewno szatan nas opętał, że tacy radośni jesteśmy. To chyba jakiś kult cierpienia i przepraszania za to, że się żyje, sprowadzania człowieka do nic nie wartego śmiecia, który ma bać się każdego oddechu, bo może urazi swoim niegodnym postępowaniem. Wszystko, żeby człowieka upodlić, odebrać mu pewność siebie, nastraszyć i żeby potem bał się księdza czy innego przywódcy jakiejś religii. Dlatego ja wolę zupełnie inny poziom duchowości  

Z tego wszytkiego szkode moze pzryniesc najwyzej pornografia ogladana pzrez gówniarzy, bo daje opaczne pojecie o zachowaniach i ciele, potem gowniateria wpada w nerwice.

Co piatek zjadam steka , a wieczorem robie sobie dobrze 🥳 czuje sie swietnie 

4 godziny temu, Gość Lexi napisał:

Co piatek zjadam steka , a wieczorem robie sobie dobrze 🥳 czuje sie swietnie 

Na razie czujesz sie swietnie, goowniarzu, a po 50 stek utkwi w gardle i zatesknisz za prawdziwa miloscia, bo juz robienie reka nie da radosci.Wtedy zaczniesz szukac czegos wiecej

A ja nie mam nic przeciwko kiedy mój mąż się masturbuje, np kiedy z jakiegoś powodu nie widzimy się kilka dni, albo nie możemy się kochać ze względów zdrowotnych. Szczerze mówiąc to nawet mnie to podnieca bo mysli wtedy o mnie. Mam fantazję, żeby zrobił to kiedyś przy mnie ale nie chce się zgodzić

Żadna z tych rzeczy nie jest dla mnie grzechem. 

20 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak byłam mała i babcia przyjeżdżała na wigilię, a my z kuzynostwem, jak to małe dzieci, bawiliśmy się, śmialiśmy, to babcia wyganiała nas do ciemnego pokoju modlić się, bo na pewno szatan nas opętał, że tacy radośni jesteśmy. To chyba jakiś kult cierpienia i przepraszania za to, że się żyje, sprowadzania człowieka do nic nie wartego śmiecia, który ma bać się każdego oddechu, bo może urazi swoim niegodnym postępowaniem. Wszystko, żeby człowieka upodlić, odebrać mu pewność siebie, nastraszyć i żeby potem bał się księdza czy innego przywódcy jakiejś religii. Dlatego ja wolę zupełnie inny poziom duchowości  

Naród upodlony, naród wystraszyszony to naród łatwy do manipulowania, głupi i słabo rozwinięty. Na szczęście smieszyly mnie zawsze takie głupoty a masturbacja i seks to normalna potrzeba, której nie mam zamiaru sobie odmawiać :)) 

22 godziny temu, Gość Gość napisał:

Jak byłam mała i babcia przyjeżdżała na wigilię, a my z kuzynostwem, jak to małe dzieci, bawiliśmy się, śmialiśmy, to babcia wyganiała nas do ciemnego pokoju modlić się, bo na pewno szatan nas opętał, że tacy radośni jesteśmy. To chyba jakiś kult cierpienia i przepraszania za to, że się żyje, sprowadzania człowieka do nic nie wartego śmiecia, który ma bać się każdego oddechu, bo może urazi swoim niegodnym postępowaniem. Wszystko, żeby człowieka upodlić, odebrać mu pewność siebie, nastraszyć i żeby potem bał się księdza czy innego przywódcy jakiejś religii. Dlatego ja wolę zupełnie inny poziom duchowości  

A czym jest dla Ciebie duchowość? I poziomy duchowości?

Jedzenie mięsa w ogóle jest grzechem. Samo to ze kupiłaś to już grzech

18 godzin temu, Gość Moher z Krakowa napisał:

Na razie czujesz sie swietnie, goowniarzu, a po 50 stek utkwi w gardle i zatesknisz za prawdziwa miloscia, bo juz robienie reka nie da radosci.Wtedy zaczniesz szukac czegos wiecej

oj juz nie taki gowniarz , dla scislosci gowniara , bo 4 juz z przodu stoi , steki jem polkrwiste i mieciutkie , lubie czasem zabawic sie samam ze soba , chociaz jestem od prawie 20 lat w szczesliwym zwiazku 

tobie tez radze sobie ulzyc