Wspominasz mnie czasami?

40 minut temu, Gość Gość napisał:

Nieważne jakiej, było minęło. Cieszę się za Twe wybaczenie

Owszem ważne.

Zacznijmy jeszcze raz od poczatku i bez kłamstw bo kochasz nad życie?Wiesz ze nowy poczatek na tej plaszczyznie juz nie wroci.Teraz jestem ja ,tylko ja jesli w ogole Ci jeszcze na mnie zależy.Jak mogles zarzucic mi kłamstwo to niedorzeczne!

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Zacznijmy jeszcze raz od poczatku i bez kłamstw bo kochasz nad życie?Wiesz ze nowy poczatek na tej plaszczyznie juz nie wroci.Teraz jestem ja ,tylko ja jesli w ogole Ci jeszcze na mnie zależy.Jak mogles zarzucic mi kłamstwo to niedorzeczne!

Wiesz że kochać jak to łatwo powiedzieć, a okazywanie, dbanie, szanowanie to co innego. Znając życie to piszesz myśląc że rozmawiasz z kimś kogo darzysz uczuciem. Chciałbym uświadomić Ciebie że nie jestem tym o którym myśli i za kim tęsknisz. Mimo wszystko życzę powodzenia w odnalezieniu jak i długo oczekiwanego szczęścia. Nie złość się.

Pozdrawiam Marcin

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz że kochać jak to łatwo powiedzieć, a okazywanie, dbanie, szanowanie to co innego. Znając życie to piszesz myśląc że rozmawiasz z kimś kogo darzysz uczuciem. Chciałbym uświadomić Ciebie że nie jestem tym o którym myśli i za kim tęsknisz. Mimo wszystko życzę powodzenia w odnalezieniu jak i długo oczekiwanego szczęścia. Nie złość się.

Pozdrawiam Marcin

Tu nie ma Eli, nie ten temat. 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz że kochać jak to łatwo powiedzieć, a okazywanie, dbanie, szanowanie to co innego. Znając życie to piszesz myśląc że rozmawiasz z kimś kogo darzysz uczuciem. Chciałbym uświadomić Ciebie że nie jestem tym o którym myśli i za kim tęsknisz. Mimo wszystko życzę powodzenia w odnalezieniu jak i długo oczekiwanego szczęścia. Nie złość się.

Pozdrawiam Marcin

Spadaj Dragon, twojej ukochanej tu nie ma. 

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

13 minut temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

przestań lazić za mną tomasz!!

13 minut temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

przestań lazić za mną tomasz!!

18 minut temu, Gość gość napisał:

przestań lazić za mną tomasz!!

Mówisz "masz to", ale jesteś w błędzie. 

Jarek

25 minut temu, Gość gość napisał:

przestań lazić za mną tomasz!!

To nie tomasz.

42 minuty temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

Kocham Ciebie Podszywie .Nie mogę uwierzyć że tutaj jesteś:-)))))

54 minuty temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

I wybacz mi tą karuzelę .Wybaczysz?Bede Twoją podszywką do pary pozwolisz mi ?wolno mi?Cudnie to napisałeś masz talent mój Ty artysto!!Kocham Cię bezustannie kiedy śnię o Tobie ,kiedy jestem niewyspana,kiedy klne sama do siebie ,kiedy odrywam się od podłogi w dzikim tańcu,kiedy patrzę w lustro,kiedy biore prysznic,kiedy wjezdzam w kałużę ,kiedy widze anioły na chmurze ,kiedy deszcz przywołuje burze,kiedy jest padnięta albo wesoła..taka jest,karuzela z Tobą tylko moja.Moja własna ,nie wysiadaj ..proszę.

1 godzinę temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

Nie odchodz prosze!!

45 minut temu, Gość Podszyw napisał:

Mówisz "masz to", ale jesteś w błędzie. 

To nie ja pisałam wiem ze nie jestes tomasz! Kocham Cię!

Wypłoszyłas mi go ...ko 

Wypłoszyłas mi go ...ko 

5 godzin temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

Brak słów. Kocham Cię i już. 

5 godzin temu, Gość Podszyw napisał:

Bezustannie. Czule, namiętnie z sentymentem, albo wściekłością. W wannie, w autobusie, przed zaśnięciem, jak pada śnieg i jak nie pada. W zdrowiu, chorobie, szaleństwie chwilowym. Odmieniam Twoje imię przez przypadki. Wielokrotnie i bez zająknięcia, odważnie i na głos. Marzę, wariuję, rwę włosy z głowy. Płaczę, odchodzę od zmysłów, czekam, opadam z sił, milczę, smutnieję, mam rozstrój nerwowy, duszę się, umieram. A potem znów myślę czule, namiętnie, z sentymentem... Jak na karuzeli. Czuję, że zaraz obrzygam sobie buty. 

Nie wierzę. Zyeb to pisał sam do siebie  

8 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie wierzę. Zyeb to pisał sam do siebie  

Dla mnie ten ta podszyw to też tandeta do potęgi,a uważa się za coś wybitnego 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla mnie ten ta podszyw to też tandeta do potęgi,a uważa się za coś wybitnego 

a skąd wiesz, że uważa się za coś wybitnego?

myślę, że on robi sobie jaja a wy się wczuwacie

6 minut temu, Gość gość napisał:

a skąd wiesz, że uważa się za coś wybitnego?

Bo na takie COŚ się na kafe kreuje  ,a jest tylko zlewkiem słów. Nic ciekawego 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

myślę, że on robi sobie jaja a wy się wczuwacie

W podszywanie takiego czegoś wczuwac  się nie trzeba,bo to nic a nie ktoś 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

W podszywanie takiego czegoś wczuwac  się nie trzeba,bo to nic a nie ktoś 

to po co się wczuwasz jak nie trzeba?

Ciekawe czy moja mała dziewczynka z bląd lokami i ogromnymi zielonymi oczyma, jeszcze czasem o mnie myśli?

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo na takie COŚ się na kafe kreuje  ,a jest tylko zlewkiem słów. Nic ciekawego 

A ja lubię czytać te osobę. Musisz być bardzo sfrustrowana/ny życiowo, ze przeszkadza ci to ze ktoś ma jakiś talent, jakaś łatwość w danej dziedzinie, dar lub inteligencje. Uzdolnionym matematycznie tez pewnie zazdrościsz jak liczą z łatwością skomplikowane zadania. Jesteś typem toksyka , osoby która niczy się nie wyróżnia i próbuje innym podciąć skrzydła i ściągnąć w dół żeby byli tak samo niezadowolenie z życia i sfrustrowani. 

E❤

Tak wspominam. Ale nie E.

12 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja lubię czytać te osobę. Musisz być bardzo sfrustrowana/ny życiowo, ze przeszkadza ci to ze ktoś ma jakiś talent, jakaś łatwość w danej dziedzinie, dar lub inteligencje. Uzdolnionym matematycznie tez pewnie zazdrościsz jak liczą z łatwością skomplikowane zadania. Jesteś typem toksyka , osoby która niczy się nie wyróżnia i próbuje innym podciąć skrzydła i ściągnąć w dół żeby byli tak samo niezadowolenie z życia i sfrustrowani. 

Kiedyś myślałem że takich ludzi jest bardzo mało, a dziś stwierdzam że masa takich ludzi których trzeba unikać.