Ona i on rozmowa

Proszę o obiektywną interpretacje tej rozmowy. Sposób w jaki jest to napisane związany jest z tym, że nie chcę abyście zorientowali się czy jestem nim czy nią.

Rozmowa:

On 

Uwielbiam wino . Jak piwo i whiski

Ona

 Hm sweet

On

Jak najbardziej Carlo Rossi bądź Kadarka

Ona

Ja uwielbiam gruzińskie

On 

Nie piłem

Ona 

Ale Carlo Rosi jak najbardziej

On

To jak masz skosztuję

Ona

Hm apetycznie

On

A nom apetycznie (imie)

Ona

No czaruś z ciebie

On

(nr telefonu) trzymaj mój numer

Ona 

O szybki jesteś

On

Sąsiadka wiesz że się znamy. A rozmowa z lamką wina przyśpieszy miłą i luźną rozmowę.

Ona 

Też tak myślę

On

Nie rozdaje nr zrobiłem wyjątek. Dla ciebie

Ona

Cudnie. Czuje się wyjątkowa

On

Możesz. Bo ja czuje się wyjątkowy znając cb

Ona 

Dziękuje

On

Nr masz

Ona

Troszkę czuje się zaszczycona

On 

O to chodzi

Ona

Oj dziękuje Ci bardzo

On

Dla pięknej kobiety subtelna rozmowa jak znalazł

Ona

Jezu no dziękuje. Tak duże słowa

On

No problem (gif śpiący miś całujący telefon)

I teraz jak może napiszcie co sądzicie o tej rozmowie. Ona/on myślą o czymś poważnym. On/ona traktują to jak luźna nieistotna pisanina. Ona/on

myśli poważnie o spotkaniu. On/ona flirtuje. Ona/on myślą o seksie. On/ona bawią się rozmową. ITD

On chce się napić na krzywy ryj.

Ale denna gadka

On wyraźnie coś chce A jej się to podoba 

A co może chcieć facet od sąsiadki, ciekawe czy piętro wyżej czy niżej mieszka A może na przeciwko

Wyraźnie chce ja rozluźnić 

Ważne  że się dogadali A kto chciał bardziej lub mniej nieważne 

Miłość sąsiedzka kwitnie on wie co chce A ona udaje chętna zawstydzoną

Idź na winko i rozluznij ja przecież widać że chce 

Sąsiadki są najlepsze 

Tak żałosnej gadki faceta dawno nie widziałem. 
 

Poza tym Carlo Rossi to są szczyny, a nie wino

8 minut temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Tak żałosnej gadki faceta dawno nie widziałem. 
 

Poza tym Carlo Rossi to są szczyny, a nie wino

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

co ty tak latasz jak ze sr.czkom

4 minuty temu, Gość gość napisał:

co ty tak latasz jak ze sr.czkom

Nie "jak". "Ze"