Błagam pomóżcie prawdziwi mężczyźni

Bo ja was nie moge zrozumieć. Dlaczego zajęty facet raz jest dla mnie mily, patrzy mi głęboko w oczy, troche sie przey mnie stresuje, rozmawia ze mną . A następnego dnia udaje ze mnie nie widzi, nawet część mi nie powie. O co mu chodzi?

Bo nie stresuje sie na TWOJ widok, tylko z innego powodu, a ze tobie sie podoba, to nadinterpretowujesz sytuacje. 

odpuść

a powody? uj go wie.

Słowo klucz: "zajęty"

Poszukaj kogoś innego, z tego nic nie będzie. On ma duże wątpliwośći co do tego czy z tobą ten tego. Inaczej nie miałby żadnych zahamowań.

Właśnie - "zajęty" on walczy ze sobą i rozważa za i przeciwko i nie chce zepsuć tego co ma .Pociśniesz to może będziesz okazjonalną kochanką ,potem "przypadkowo" jego kobieta się dowie i będzie początek końca 

25 minut temu, Gość gosc jasnowidz napisał:

Bo nie stresuje sie na TWOJ widok, tylko z innego powodu, a ze tobie sie podoba, to nadinterpretowujesz sytuacje. 

A z jakiego powodu sie stresuje jak ze mna rozmawia? Dlaczego tylko przy mnie jest malomówny? Z innymi kobietami rozmawia normalnie

25 minut temu, 5% o urodzie modela napisał:

odpuść

a powody? uj go wie.

Ale ja go nie męczę tylko chce wiedzieć skad to dziwne zmienne zachowanie

Przed chwilą, Gość Ironwoman napisał:

Ale ja go nie męczę tylko chce wiedzieć skad to dziwne zmienne zachowanie

Bo jest już zajęty

Moze inne kobiety lepiej/dluzej zna i dlatego wlasnie z nimi rozmawia??? Tez jako facet uwazam, ze sobie wmawiasz, ze cos jest na rzeczy. Skoro jest raczej otwartym czlowiekiem i potrafi rozmawiac, to gdyby cos do ciebie mial, to by dzialal. 

Jest malomowny? A o czym ma gadac z nieznajoma? Gdyby chcial cie lepiej poznac, to pewnie by zagadal. No chyba to jest logiczne?

Odwal się szmato!

Podobasz mu się i dlatego pewnie nie może słowa wykrztusić

prosze o szczerość