Czepianie się ciężarnych na l4

Jeszcze jedno do np. Pań pracujących w supermarkecie, jak ciężarna nie może wykonywać dotychczasowej pracy, a nie ma gdzie jej przenieść, to ją pracodawca musi zwolnić ze świadczenia pracy płacąc za nią przez całą ciążę, a to że Janusze i Januszyce wysyłają na L4 żeby nie musieć płacić, to powinno być karane w tysiącach zł. Pracodawca lekarzem nie jest i nie ma prawa sugerować L4 kobiecie, która się dobrze czuje, a jak jego firma jest niezorganizowana to niech płaci. 

52 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak jesteś małą firmą, to sobie ją rozbuduj i nie interesuje nikogo to, że cię nie stać. Teraz i tak zmieniły się przepisy co do pracy kobiet w ciąży. Już nie ma takich obostrzeń co do komputera. Kiedyś kobieta musiała spędzić połowę dniówki obowiązkowo poza korzystaniem z komputera, były to czasy sprzed 500+ więc na pewno niektóre dziewczyny chciały pracować do 5-6 m/ca żeby chociaż tę premię zgarnąć, a pracodawca mówi że się nie da i każe iść na l4? Ja jak korzystałam z czasu pracy "z dala od komputera" to szłam pytać w czym pomóc, nawet głupie pieczątki mogłam przybijać kilka godzin. Albo coś parafowałam za sekretarkę. Każda drobna praca jest w firmie potrzebna i coś wnosi, kogoś odciąża.  A ktoś może patrzy na to, żeby nie wyrabiać dużo dni L4, mieć ładne świadectwo pracy w razie gdyby taka w/w prywaciara ją wywaliła po macierzyńskim, lub po prostu sumienie jej nie pozwala udawać osoby chorej? Bardzo dobrze, że ktoś to zgłosił i że takie zachowania firm są tępione. A płacić będziesz za 9 miesięcy, tylko zapomniałaś, że jak przyjęłaś pracowników to masz obowiązek im płacić. Pani cytowana to powinna sprzedawać pietruszkę zamiast prowadzić firmę

Super rada. No doprawdy genialna. Najlepiej od razu ominąć etap bycia mala firma. Od razu trzeba być rozbudowana. Bo inaczej nadajesz się do sprzedawania pietruszki. Ty powinnaś robić karierę jako doradca przedsiębiorcy. Marnujesz się.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No dokładnie. Jak tyrałam 15 lat w korpo, ciężej i więcej niż niejeden facet to z pewnością uzbieralam na swoje L4 ciążowe i nic nikomu do tego. 

Wytlumaczysz to kontrolerowi z ZUS, jak ciebie przyłapie, że będąc na zwolnieniu, robisz coś, co nie powinnaś. Wtedy możesz się madrzyc, jedna z drugą i opowiadać o żonie Rescatora .

57 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak jesteś małą firmą, to sobie ją rozbuduj i nie interesuje nikogo to, że cię nie stać. Teraz i tak zmieniły się przepisy co do pracy kobiet w ciąży. Już nie ma takich obostrzeń co do komputera. Kiedyś kobieta musiała spędzić połowę dniówki obowiązkowo poza korzystaniem z komputera, były to czasy sprzed 500+ więc na pewno niektóre dziewczyny chciały pracować do 5-6 m/ca żeby chociaż tę premię zgarnąć, a pracodawca mówi że się nie da i każe iść na l4? Ja jak korzystałam z czasu pracy "z dala od komputera" to szłam pytać w czym pomóc, nawet głupie pieczątki mogłam przybijać kilka godzin. Albo coś parafowałam za sekretarkę. Każda drobna praca jest w firmie potrzebna i coś wnosi, kogoś odciąża.  A ktoś może patrzy na to, żeby nie wyrabiać dużo dni L4, mieć ładne świadectwo pracy w razie gdyby taka w/w prywaciara ją wywaliła po macierzyńskim, lub po prostu sumienie jej nie pozwala udawać osoby chorej? Bardzo dobrze, że ktoś to zgłosił i że takie zachowania firm są tępione. A płacić będziesz za 9 miesięcy, tylko zapomniałaś, że jak przyjęłaś pracowników to masz obowiązek im płacić. Pani cytowana to powinna sprzedawać pietruszkę zamiast prowadzić firmę

Mam obowiązek płacić pracownikom nawet jak nic potrzebnego nie robią. Super!

11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Super rada. No doprawdy genialna. Najlepiej od razu ominąć etap bycia mala firma. Od razu trzeba być rozbudowana. Bo inaczej nadajesz się do sprzedawania pietruszki. Ty powinnaś robić karierę jako doradca przedsiębiorcy. Marnujesz się.

Coś w stylu "weź kredyt i znajdź lepsza prace"

A najlepiej wykończyć wszystkie małe firmy. To nic, że na 3 pracownice 2 są w ciazy i chcą przybijac pieczątki. Trzeba im to umożliwić, wziąć kredyt i im płacić jak za normalną robotę. 

Naprawde: nigdy bab w pracy. Najgorszy sort pracownika.

4 minuty temu, Gość Fgk napisał:

Naprawde: nigdy bab w pracy. Najgorszy sort pracownika.

Nie oceniaj wszystkich po okładce. Ja obecnie 7 mc ciąży i dalej pracuje, współpracownicy i kierownik są zadowoleni z mojej pracy. Nie korzystam z przywilejów kobiet ciąży w pracy, bo nie mam takiej potrzeby. 

6 minut temu, Gość Xyz napisał:

Nie oceniaj wszystkich po okładce. Ja obecnie 7 mc ciąży i dalej pracuje, współpracownicy i kierownik są zadowoleni z mojej pracy. Nie korzystam z przywilejów kobiet ciąży w pracy, bo nie mam takiej potrzeby. 

Ale jednak prawdopodobieństwo tego, że nie trafi się na taką osobę jak Ty jest bardzo duże. A ryzyko, tam gdzie można, trzeba zmniejszać. Lepiej zatrudnić mężczyznę.

12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale jednak prawdopodobieństwo tego, że nie trafi się na taką osobę jak Ty jest bardzo duże. A ryzyko, tam gdzie można, trzeba zmniejszać. Lepiej zatrudnić mężczyznę.

No pewnie, że lepiej zatrudnić faceta. A baby niech idą pracować do innych bab.

Akurat każdy inspektor pracy to powie, że próba niedopuszczenia do pracy zdrowej, ciężarnej kobiety każąc jej iść na L4 jest wykroczeniem. Co innego jak ma klopoty ze zdrowiem w ciąży, ale jeśli chce pracować i jej to ktoś uniemożliwia, bo nie ma warunków, to kłopoty murowane. Pracodawca nie może kazać kobiecie iść na L4 bo jemu tak pasuje 

Ja to wręcz bym powiedziała,  że przez prywaciarzy jest taka epidemia L4 na ciążę. Głupie gęsi dają się zastraszyć szefowi, który wygania na L4, bo nie ma co z nimi zrobić. W mniejszym stopniu przyczyną są te mityczne ciężarne, które od zrobienia testu czują się chore. 

Motyw przewodni tematu : "ma prawo" i "nalezy sie"

Tej metalnosci tak szybko sie nie zmieni a juz napewno nie przy aktualnej polityce, przepisach i kompletnym braku kontroli. 

I jeszcze jedno zawsze mnie zastanawia : komputer w pracy to najgorsze zlo, ale w domu to juz godzinami z laptopem na brzuchu mozna lezec ? Tak samo jak te oslawione mdlosci, wymioty i parcie na pecherz : w pracy co 10 minut do toalety lataja ale w galerii juz kilka godzin bez problemu potrafia wytrzymac ? 

Chyba te nasze firmy jakis specyficzny mikroklimat maja   

Możecie się płuc tu jak głupie. .z resem na czele a ciężarne i tak mogą sobie siedzieć na l4. 

39 minut temu, Gość Gosc napisał:

Możecie się płuc tu jak głupie. .z resem na czele a ciężarne i tak mogą sobie siedzieć na l4. 

Do czasu aż ZUS się za nie zabierze. A przedtem należy donosić, jak się taka przyuwazy, że robi coś, co nie powinna. A jeśli jest się właścicielem firmy, to nie zatrudniać takich, co mogą zaciążyć, albo zatrudniać za dużo mniejsze pieniądze. I niech się plują.

Ciężarnej nic nie zrobią . 

6 godzin temu, Rescator555 napisał:

No pewnie, że lepiej zatrudnić faceta. A baby niech idą pracować do innych bab.

Jeszcze się nie z. e. s. r. a. ł. e. ś z tej zawiści? Ale już chyba prawie?

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ciężarnej nic nie zrobią . 

Mogą zrobić inwalidzkie, to ciężarna też nie jest święta krową. Zresztą wystarczy, że zrobią lekarzowi, sprawdza zasadność wystawiania zwolnień.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jeszcze się nie z. e. s. r. a. ł. e. ś z tej zawiści? Ale już chyba prawie?

Ja nie, ale patrzę jak wy sracie . Dobrze, że przez internet smród nie przechodzi .

Res Ciężarnej nic nie zrobią.  Ma prawo korzystać z L4 . Takie jest prawo i co im zrobisz? 

10 minut temu, Rescator555 napisał:

Ja nie, ale patrzę jak wy sracie . Dobrze, że przez internet smród nie przechodzi .

Nie mam po co srac bo leżę i pachne na L4 a kasa wpływa większa niż jakbym pracowała tylko żeby gule ci nie pekły

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Res Ciężarnej nic nie zrobią.  Ma prawo korzystać z L4 . Takie jest prawo i co im zrobisz? 

 

Każdy ma prawo korzystać z L4, jeśli wymaga tego stan jego zdrowia. Ale nie jego fanaberia.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie mam po co srac bo leżę i pachne na L4 a kasa wpływa większa niż jakbym pracowała tylko żeby gule ci nie pekły

Pęknąć to może coś tobie, jak się będziesz tak podniecać . A jak koleżanka nasle na ciebie kontrolę ZUS, to może też ci się coś rozlać. I wtedy dopiero będzie smród.

22 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Od kiedy to nie można zajść w ciążę na umowie próbnej?  

W ciąże możesz zajsc kiedy chcesz, tylko mając umowe na okres próbny - umowa ta ulega wydłużeniu tylko do dnia porodu. Jak najbardziej możesz otrzymać zasiłek l4, jednakże, jeżeli koniec umowy zawartej na okres próbny wypada przed końcem 12 tygodnia ciąży, to pracodawca nie musi takiej umowy przedłużać. Pytanie również jaki okres składkowy ma pracownica będąca w ciąży i czy ciąża została stwierdzona przed 12 tyg. 

21 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie znam żadnej kobilety która musiała oddawać kasę z L4.  Praktycznie każda moja koleżanka była na zwolnieniu od poczatku i żadna nie miała kontroli.  Druga sprawa  w Polsce nie ma zakazu zatrudniania kobiet w ciąży wiec nie rozumiem na jakiej podstawie mogą anulować l4? 

Za to ja znam mnóstwo, z uwagi zawodowej i tym, ze specjalizuje się właśnie w prawie ubezpieczeniowym. ZUS jest bardzo ugodowy i pisma o zwrocie wraz z odsetkami nie przychodzą po msc czy 6 msc. Wysyłane są nawet i po kilku latach, kiedy ZUS w wyniku kontroli dopatrzy się nieprawidłowości. To było często spotykane w przypadku działalności gospodarczych, które to masowo były zakładane tylko po to, by wyłudzać zwolnienia lekarskie i zasiłki macierzyńskie.

21 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie znam żadnej kobilety która musiała oddawać kasę z L4.  Praktycznie każda moja koleżanka była na zwolnieniu od poczatku i żadna nie miała kontroli.  Druga sprawa  w Polsce nie ma zakazu zatrudniania kobiet w ciąży wiec nie rozumiem na jakiej podstawie mogą anulować l4? 

Za to ja znam mnóstwo, z uwagi zawodowej i tym, ze specjalizuje się właśnie w prawie ubezpieczeniowym. ZUS jest bardzo ugodowy i pisma o zwrocie wraz z odsetkami nie przychodzą po msc czy 6 msc. Wysyłane są nawet i po kilku latach, kiedy ZUS w wyniku kontroli dopatrzy się nieprawidłowości. To było często spotykane w przypadku działalności gospodarczych, które to masowo były zakładane tylko po to, by wyłudzać zwolnienia lekarskie i zasiłki macierzyńskie.

21 godzin temu, Rescator555 napisał:

To może wkrótce poznasz, bo dobiorą się im do d.... 

Zreszta myli Pani nadal kodeks pracy z ustawa o zasiłkach i ubezpieczeniach. To są 3 inne podstawy prawne. To kodeks pracy daje kobiecie ochronę w ciąży, natomiast nie reguluje on świadczeń chorobowych należnych w tym okresie.

Res przecież ty nie płacisz ZUS  wiec co się tak plujesz?  Nie twoja kasa idzie na l4 wiec po co się udzielasz?

5 godzin temu, Gość Aga napisał:

Ja to wręcz bym powiedziała,  że przez prywaciarzy jest taka epidemia L4 na ciążę. Głupie gęsi dają się zastraszyć szefowi, który wygania na L4, bo nie ma co z nimi zrobić. W mniejszym stopniu przyczyną są te mityczne ciężarne, które od zrobienia testu czują się chore. 

A co byś zrobiła mając mala firmę gdybyś musiała zorganizować lekkie stanowisko pracy dla ciężarnej, mimo że byś go nie potrzebowała i musiałabyś jej płacić jak za normalną pracę?

Pracowalabys za nią bez wynagrodzenia? 

36 minut temu, Rescator555 napisał:

 

Pęknąć to może coś tobie, jak się będziesz tak podniecać . A jak koleżanka nasle na ciebie kontrolę ZUS, to może też ci się coś rozlać. I wtedy dopiero będzie smród.

 

Ojoj cała się trzesę ze strachu

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Res przecież ty nie płacisz ZUS  wiec co się tak plujesz?  Nie twoja kasa idzie na l4 wiec po co się udzielasz?

 

A skąd ty wiesz, co ja płacę albo nie płacę?

49 minut temu, Gość Gość napisał:

Ojoj cała się trzesę ze strachu

I o to chodziło .