Kobiety, mamy proszę o pomoc, błagam.

Niedawno zostałam mamą, noworodek ma 3 tygodnie i wydaje mi się, że gdzieś popełniamy z mężem błąd. Od kiedy maluszek jest u nas w domu nigdy nie udało nam się uspac i położyć go spać przed 2 w nocy. Walczymy z nim kilka godzin i nic, zasypia dopiero po 2 i po 4 budzi się znowu na jedzenie, po karmieniu jeszcze zaśnie. Może mamy złe metody na usypianie,  a może dziecko ma jakieś zaburzenia? 

Gdzie stoi łóżeczko maluszka? Może warto je przestawić?

Uśpić a nie "uspać" (nie ma takiego słowa). Jak wygląda czas przed snem dziecka, co po kolei robicie? Gdzie śpi?

Od samego początku trzeba pokazywać dziecku kiedy jest noc (cisza, ciemno, spokój) a kiedy dzień (jasno, głośno). Ja od początku robiłam tak że bawiłam się z córką (oczywiście jeśli można było to nazwać zabawa) około 6:30. Po 7 kąpałam ją czy tam przebierałam, czyściłam nosek, pieluszka itd (czasami malowałam ja olejkami. Bardzo pomagało) po czym kładłam ja do łóżeczka. Dawałam jeść i zasypiała. Niestety przy piersi ale jednak. 

Spokojnie. Z twoim dzieckiem jest wszystko ok. To normalne. Tylko musisz ustawić jej dzień. Oczywiście nie musi być co do minuty ale mniej więcej rób wszystko o tej samej porze to się przyzwyczai 

Łóżeczko mamy dostawne, karmimy na żądanie dłuższych przerw niż 3 godziny nie ma. Zawsze po karmieniu zmieniamy pieluchę, kąpiel co drugi dzień o podobnej porze. 

Dzień wygląda tak: o 2 w nocy zasypia 

O 4 budzi się jesc, zaraz po jedzeniu zmiana pieluszki, potem zasypia 

Koło 6 znowu pobudka na jedzenie, pieluche i koniec spania. 

Nosimy, tulimy, śpiewamy, skaczemy na piłce przez większość dnia - zawsze zasypia nam na rekach lecz próby odłożenia dziecka do kołyski mobilnej zawsze kończą się porażką. Dziecko otwiera oczy i prezy się machajac nogami, rączkami i wszystko od początku. 

O 19 kąpiel, witamina d, pielęgnacja, karmie i dziecko do 2 w nocy oczy jak 5 zł, czasami popłacze ale nie tak, że ciągiem kilka godzin bujanie na piłce przeważnie uspokaja malucha. 

Może spróbuj chustę? Dziecko do Ciebie będzie nadal doklejone, ale chociaż ręce wolne i odpoczniesz od bujania.

A wychodziliście już na jakieś pierwsze spacery? Jeśli zasypia w wózku, to możesz tak spróbować usypiać

3 tygodnie to za wczesnie aby dziecko mialo ustalony rytm dnia i nocy. O wiele za wczesnie na rutyne. Moja strasza corka zaczela lepiej sypiac okolo 5, 6 miesiaca zycia a mlodszy syn przesypial pieknie cale noce od razu, z przerwa na jedzenie. Dzieci sa rozne i nie ma reguly. Musicie po prostu to przetrwac.

Może za dużo nosisz ja na rękach? Połóż do łóżeczka to prędzej czy później zaśnie