Co sądzicie o zbiorkach dla chorych dzieci

15 minut temu, Gość Gość napisał:

Przeczytajcie najpierw o tej chorobie a potem pieprz ie głupoty. To żadna operacja a podanie leku przez szczepionkę. Ten lek został wprowadzony w 2019 i odbudowuje wadliwe dna. Wcześniej tego leku nie było i te dzieci umierał. Dlatego teraz tyle tych zbiórek bo powstał lek ratując życie 

A to DNA naprawia się na stałe czy to dziecko chcąc się rozmnoży przekaże dalej to wadliwe DNA?

19 minut temu, Bolek napisał:

Nie ma sensu pisać z pieniaczem który udaje że wszystko jest w porządku i trzeba mu udowadniać że czarne to czarne. Nie słyszałeś o przekrętach o lewych ustawionych przetargach, jeśli ty nie słyszałeś to one nie istnieją.

Chyba raczej nie ma sensu dyskutować z Tobą, czyli ignorantem, który nie ma niczego na poparcie swoich teorii.

Prosiłam cię tylko o liczby i jakieś konkrety. Nie potrafisz podać niczego. Zero. Tylko jakieś swoje wymysły i podejrzenia.

I nie dopowiadaj sobie. NIGDZIE, ale to nigdzie nie napisałam, że przekręty czy lewe przetargi się nie zdarzają.

Chciałam jedynie, abyś poparł to co piszesz jakimkolwiek konkretem. Opisał skalę problemu. A jedyne czego się dowiedziałam, to to, że na pewno jest jak piszesz bo "przecież są przekręty...".

Ręce opadają.

Zbiorka moze byc szansa dla kogos albo dobrym zarobkiem dla oszusta. Panstwowe ubezpieczenie nie finansuje medycyny eksperymentalnej i placi za to, co konieczne, a nie za to, co ewentualnie mozliwe. Zaden, nawet najbogatszy i socjalnie dobrze funkcjonujacy kraj nie moze sobie na to pozwolic.

39 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie przed chwila przeczytałam że w styczniu 2019 dodano ten lek do refundowanych wiec już nawet nie trzeba za niego tyle płacic co kiedyś. Dlatego denerwuja mnie te zbiorki na leczenie w USA za 9 mln skoro można to zrobić na miejscu i to za darmo. Wydaje mi sie że niektórzy ludzie to robia żeby było o nich po prostu "głośno". 

W pl nie jest refundowanych tylko dla obywateli stanów 

32 minuty temu, Gość gosc napisał:

A to DNA naprawia się na stałe czy to dziecko chcąc się rozmnoży przekaże dalej to wadliwe DNA?

Jak się rozmnozy to może przekazać, ale żeby na to chorować oboje rodziców muszą nosić gen

pier...enie. inaczej spiewa sie, gdy nie jest sie w czyjejs skorze i nie przechodzi przez pieklo bezsilnosci i bezradnosci na chorobe i nieszczescie najblizszych. eugenickie dyrdymaly koncza sie z chwila kiedy czlonek twojej najblizszej rodziny zaczyna chorowac i potrzeba duzych pieniedzy aby uratowac jego zycie. ludzie krytykujacy zbiorki itd mysla podobnie co hitlerowcy czy komunisci: " ludzie to nie unikatowe jednostki tylko zwykla nic niewarta masa, ogol ktorego nie ma sensu ratowac". ja doskonale rozumiem takich rodzicow mimo ze sama nie zakladalam zbiorek bo akurat stac mnie zeby zapewnic swojemu dziecku odpowiednie leczenie czy rehabilitacje ale popieram tych, ktorzy nie majac funduszy szukaja ratunku dla swojego dziecka. ciekawa jestem jak spiewaly by osoby, ktorym przeszkadzaja takie zbiorki, kiedy mamusia czy tatus zachorowali by powaznie a pieniedzy na leczenie brak, rozumiem, ze wowczas eutanazja?