Faceci sa beznadziejni..biora do zwiazku kobiety ktore im sie nie podobaja a potem zdradzaja

jak mozna ufac facetowi, lokowac w nim uczucia skoro takie swinstwa robią

to nie zupelnie tak jak piszesz, cos w tej drugiej osobie sie podobac musi, czesto strona fizyczna spychana jest na plan drugi w imie przyjazni, strony emocjonalnej zwiazku, aby nie bylo ze zalezy tylko na seksie

niestety z czasem ta fizycznosc bierze gorę  

ja mam postanowienie noworoczne na najblizsze 20 lat, aby tak ulokowc uczucia, aby nie zdradzac  

Te co im się podobają też sa zdradzane

co sie czepiacie wybrednych kobiet? lepsze to niz byc z taka co sie nie podoba byle miec dziure i zdradzac....

Kobiety są beznadziejne...biorą do związku facetów, którzy zdradzają, a potem narzekają, że każdy facet jest beznadziejny.

Ja postanowiłem dać sobie spokój z kobietami. Nie jestem przystojniakiem. Założyłem konto dla mężczyzn homoseksualnych i mam spory odzew. Może tutaj się uda. Trzymajcie kciuki  

4 minuty temu, Gość vvv napisał:

Ja postanowiłem dać sobie spokój z kobietami. Nie jestem przystojniakiem. Założyłem konto dla mężczyzn homoseksualnych i mam spory odzew. Może tutaj się uda. Trzymajcie kciuki  

jaki to portal?

8 minut temu, Gość vvv napisał:

Ja postanowiłem dać sobie spokój z kobietami. Nie jestem przystojniakiem. Założyłem konto dla mężczyzn homoseksualnych i mam spory odzew. Może tutaj się uda. Trzymajcie kciuki  

Wypad, podszywie.

4 minuty temu, Gość dsdssd napisał:

jaki to portal?

Żaden, to marne prowo podszywa.

Bo na żonę się bierze taką której nikt inny nie chce roochać. Wtedy ona nie ma możliwości żeby zdradzać i siedzi grzecznie w domu. Ona jest nie od wygladania tylko t sprzątania i gotowania. Tylko potem facet musi właśnie sobie rekompensować jej beznadziejny wygląd zdradzając ją z atrakcyjniejszym koleżankami lub prostytutkami

5 minut temu, Gość Gffs napisał:

Bo na żonę się bierze taką której nikt inny nie chce roochać. Wtedy ona nie ma możliwości żeby zdradzać i siedzi grzecznie w domu. Ona jest nie od wygladania tylko t sprzątania i gotowania. Tylko potem facet musi właśnie sobie rekompensować jej beznadziejny wygląd zdradzając ją z atrakcyjniejszym koleżankami lub prostytutkami

Och, jakie to wzniosłe. Że też kobitom chce się wchodzić w związki z chłopami, jak to wszystko takie cffane, wyrachowane. Tfu.

Najczęściej to wina kobiet, dopóki szukają faceta to trzymają mniej czy bardziej formę, ale gdy już go mają to normalnie równia pochyła, małe karakany po 3 latach potrafią ważyć ponad 100 kg, to niby jak mają ci faceci być wierni, walić górę galarety pomarszczonej, no jak?

12 minut temu, Gość gość napisał:

Najczęściej to wina kobiet, dopóki szukają faceta to trzymają mniej czy bardziej formę, ale gdy już go mają to normalnie równia pochyła, małe karakany po 3 latach potrafią ważyć ponad 100 kg, to niby jak mają ci faceci być wierni, walić górę galarety pomarszczonej, no jak?

Tak, to zawsze wina kobiet. To przecież one odpowiadają za wolną wolę i czyny mężczyzn

7 minut temu, Onkosfera napisał:

Tak, to zawsze wina kobiet. To przecież one odpowiadają za wolną wolę i czyny mężczyzn

zgadza się,

to dziedziczne,

to przez Ewę z Raju, która skusiła biednego Adama,

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

co sie czepiacie wybrednych kobiet? lepsze to niz byc z taka co sie nie podoba byle miec dziure i zdradzac....

góooowno prawda. Spotkałam masę facetów o których wiem, że bardzo chętnie zdradziliby ze mną swoje ładne, ale spokojne i normalne z wyglądu dziewczyny, ale nigdy nie związaliby się ze mną na stałe. Jest masa hipokrytów na świecie

5 minut temu, Gość w kość napisał:

zgadza się,

to dziedziczne,

to przez Ewę z Raju, która skusiła biednego Adama,

Tak dokładnie to Ewa była na boku.  Żonką była Lilith. Czyli wina jest Adama, gdyby mu starczyła jedna szparka nie byłoby problemu

34 minuty temu, Gość gość napisał:

Najczęściej to wina kobiet, dopóki szukają faceta to trzymają mniej czy bardziej formę, ale gdy już go mają to normalnie równia pochyła, małe karakany po 3 latach potrafią ważyć ponad 100 kg, to niby jak mają ci faceci być wierni, walić górę galarety pomarszczonej, no jak?

To sa pojedyncze przypadki.Ja znam osobiscie mnóstwo facetów którzy maja szczuple,przecietne zony a nawet ladne (wez spojrz na elvisa presleya i priscille; polanskiego i tate; itd,) i tez zdradzaja. Moja sasiadka chociazby. Wysoka (178), zgrabna, biega na joge, fitness razem ze mną, chodzi do pracy.Porzadna dziewczyna, nie zdradza, grzeczna,mila, wyksztalcona. I co? Facet imprezuje srednio co 2 weekend, w tygodniu tez chodzi na...y a ona go prowadzi do domu albo robi za kierowce.Potrafi sie napic nawet bedac w pracy to tego stopnia,że turla sie po ziemi.Nie raz zerwał firanki, zepsuł zamki ,odrapał windę bo probowal sie wtargac do domu jak jej nie było. Na domówkach jawnie przyprowadza kobiety i bzyka je w drugim pokoju, dziewczyna płacze. Raz ją wyrzucił ,popchnął i zamknął drzwi,ona straciła rownowage i o sciane walnela głową. Jej kuzyn go targał, mówił że ma ją szanować,ale gdzie tam.Finansowo ją uzależnił i narazie nie może odejść,ale chce to zrobić za 2-3 lata.Powiedzial jej nawet,gdzie ty pojdziesz,nikt cie nie zechce.

Mi powiedział,że nie podoba mu sie bo jest za wielka, brązowa, jasne oczy, a on lubi blondynki o brązowych, niskie itd. Czemu więc ją wziąłes za narzeczoną ? A bo każda mnie zostawiała,a ona sie trafiła, chce się juz ustatkowac.Poza tym pochodzi z dobrej rodziny. Ale w łóżku jest słaba, w zachowaniu i w wygladzie tez. No cóż....żona ma gotować i  prać i tyle.

\\Takie jest podejscie facetow własnie..albo biorą ładną na pokaz ale nie ma tam miłosci itd (ci bogatsi)   albo bylejaką wg nich i też nie ma miłosci,dowartosciowuja sie tym,ze jest wierna ale co to za radosc skoro dziewczyny po prostu nikt nie chce

24 minuty temu, Gość ffff napisał:

\\Takie jest podejscie facetow własnie..albo biorą ładną na pokaz ale nie ma tam miłosci itd (ci bogatsi)   albo bylejaką wg nich i też nie ma miłosci,dowartosciowuja sie tym,ze jest wierna ale co to za radosc skoro dziewczyny po prostu nikt nie chce

Z babami nie lepiej. Albo się roztyją po ślubie, albo puszczają się z kazdym który je zechce

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Och, jakie to wzniosłe. Że też kobitom chce się wchodzić w związki z chłopami, jak to wszystko takie cffane, wyrachowane. Tfu.

Taa, bo kobiety nie są wyrachowane, w ogóle.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

góooowno prawda. Spotkałam masę facetów o których wiem, że bardzo chętnie zdradziliby ze mną swoje ładne, ale spokojne i normalne z wyglądu dziewczyny, ale nigdy nie związaliby się ze mną na stałe. Jest masa hipokrytów na świecie

Tacy też się zdarzają. Ale nie każdy taki jest.

24 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Taa, bo kobiety nie są wyrachowane, w ogóle.

Tacy też się zdarzają. Ale nie każdy taki jest.

ale tych którzy tacy nie są jest naprawdę niewiele. 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

ale tych którzy tacy nie są jest naprawdę niewiele. 

Więc skoro jest ich niewielu, to powinni być pożądani przez kobiety, a jednak nie są.

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Więc skoro jest ich niewielu, to powinni być pożądani przez kobiety, a jednak nie są.

takich jest 1-3%, w dodatku są często jacyś wybrakowanii.

Więc jak sobie deb.ilu to wyobrażasz?  

Pieprzysz o czymś co jest niereelane.. Zrozum wreszcie przygłupie jeden, że te tematy sa o zdecydpowanej WIĘKSZOŚĆI facetów. Nikogo nie obchodza jakieś wybrakowane, autystyczne pra.wiki twojego pokroju których jets góra kilka procent. 

8 minut temu, Gość gosc napisał:

takich jest 1-3%

I co w związku z tym?

9 minut temu, Gość gosc napisał:

w dodatku są często jacyś wybrakowanii.

Ideałów nie ma. Ale dla ciebie każdy facet jest wybrakowany, więc jesteś całkowicie nieobiektywna.

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Więc jak sobie deb.ilu to wyobrażasz?  

Normalnie? A deb.ila to szukaj sobie wśród krewnych albo w lustrze.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Pieprzysz o czymś co jest niereelane.

Jest bardzo realne. Wystarczy, że będziecie się wiązać z normalnymi facetami, a nie tymi najprzystojniejszymi.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Zrozum wreszcie przygłupie jeden, że te tematy sa o zdecydpowanej WIĘKSZOŚĆI facetów. Nikogo nie obchodza jakieś wybrakowane, autystyczne pra.wiki twojego pokroju których jets góra kilka procent. 

A ty, przygłupko, zrozum wreszcie, że ja zdaję sobie sprawę, że wielu, może nawet i większość facetów, taka jest. Ale ktoś się przecież z nimi wiąże, nieprawdaż? Jest popyt, jest podaż. Gdybyście olewały takich facetów, to oni w końcu by się zmienili.

I przestań wreszcie wmawiać wszystkim dookoła autyzm.

1 godzinę temu, Gość ffff napisał:

Wysoka (178), zgrabna, biega na joge, fitness razem ze mną, chodzi do pracy.Porzadna dziewczyna, nie zdradza, grzeczna,mila, wyksztalcona. I co? Facet imprezuje srednio co 2 weekend, w tygodniu tez chodzi na...y a ona go prowadzi do domu albo robi za kierowce.Potrafi sie napic nawet bedac w pracy to tego stopnia,że turla sie po ziemi.Nie raz zerwał firanki, zepsuł zamki ,odrapał windę bo probowal sie wtargac do domu jak jej nie było. Na domówkach jawnie przyprowadza kobiety i bzyka je w drugim pokoju, dziewczyna płacze. Raz ją wyrzucił ,popchnął i zamknął drzwi,ona straciła rownowage i o sciane walnela głową. Jej kuzyn go targał, mówił że ma ją szanować,ale gdzie tam.Finansowo ją uzależnił i narazie nie może odejść,ale chce to zrobić za 2-3 lata.Powiedzial jej nawet,gdzie ty pojdziesz,nikt cie nie zechce.

Mi powiedział,że nie podoba mu sie bo jest za wielka, brązowa, jasne oczy, a on lubi blondynki o brązowych, niskie itd. Czemu więc ją wziąłes za narzeczoną ? A bo każda mnie zostawiała,a ona sie trafiła, chce się juz ustatkowac.Poza tym pochodzi z dobrej rodziny. Ale w łóżku jest słaba, w zachowaniu i w wygladzie tez. No cóż....żona ma gotować i  prać i tyle.

\\Takie jest podejscie facetow własnie..albo biorą ładną na pokaz ale nie ma tam miłosci itd (ci bogatsi)   albo bylejaką wg nich i też nie ma miłosci,dowartosciowuja sie tym,ze jest wierna ale co to za radosc skoro dziewczyny po prostu nikt nie chce

Każda go zostawiała bo było jasne co to za ziółko. A ona na co liczyła? Że po ślubie się zmieni? Widziały gały co brały i weszła w to na własne życzenie. 

oho jaki bulwers  

Ja znam spontanicznych fajnych facetow. Arabowie z okolic Egiptu , Maroko.Ci z zatoki perskiej sa zimni i smutni. Tamci wrecz przeciwnie.Mozna sie zakochac ale trzeba sie liczyc z tym, ze Arabowie po slubie w 99,9% stają się mega zaborczy i oni rządzą kobietą w każdej, nawet najbardziej błahej decyzji, trzeba spełniać ich zachcianki bo za nieposłuszenstwo mają legalne prawo oszpecic lub zabić żonę. To jest u nich normalne i oni nie mają żadnych wyrzutów. Traktowanie kobiet jak psy, kopanie to też norma.... i zdrada równiez jest legalna. CZASAMI, bardzo bardzo rzadko zdarza sie ktos w miare dobry jak na tamte rejony ale to jest loteria i cudowny facet przed slubem nie gwarantuje bajki po zawarciu malzenstwa bo oni czesto mamią cudzoziemki,moga kłamać bo w koranie też jest napisane, że dla korzyści mozna kłamac bez zadnych wyrzutów,wtedy to nie jest uznawane za grzech, można udawac całkiem inna osobę, manipulować.

8 godzin temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Więc skoro jest ich niewielu, to powinni być pożądani przez kobiety, a jednak nie są.

Sorry, ale ty zdecydowanie jestes w tej wiekszosci

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Sorry, ale ty zdecydowanie jestes w tej wiekszosci

Mylisz się. Nie jestem hipokrytą i nie zdradzam.

9 godzin temu, Gość taki obraz wasz napisał:

I co w związku z tym?

Ideałów nie ma. Ale dla ciebie każdy facet jest wybrakowany, więc jesteś całkowicie nieobiektywna.

Normalnie? A deb.ila to szukaj sobie wśród krewnych albo w lustrze.

Jest bardzo realne. Wystarczy, że będziecie się wiązać z normalnymi facetami, a nie tymi najprzystojniejszymi.

A ty, przygłupko, zrozum wreszcie, że ja zdaję sobie sprawę, że wielu, może nawet i większość facetów, taka jest. Ale ktoś się przecież z nimi wiąże, nieprawdaż? Jest popyt, jest podaż. Gdybyście olewały takich facetów, to oni w końcu by się zmienili.

I przestań wreszcie wmawiać wszystkim dookoła autyzm.

Ja mam autyzm kolego. Ty również powinienes sie przegadać. 

Oh bo kobiety takie święte są i nie zdradzają? 

Druga sprawa, żony traktują seks jak "smutny obowiązek" (to lepszy wariant) albo olewają go całkowicie ( to gorszy wariant). Więc jak bezczelnym trzeba być, by się później dziwić, że on zdradził?