Drama na insta Lewogram, co sądzicie?

Co sądzicie o dramie z ezograżynami?

Prowokatorka

4 minuty temu, Gość 334 napisał:

Co sądzicie o dramie z ezograżynami?

Mi sie wydaje ze obrazila cala grupę ludzi, nie tylko ezograzynki

Co to za nawiedzona baba?

Przecież ona jest taka POSTĘPOWA, a reszta to CIEMNOGRÓD. Pamiętajcie kochane, jeżeli lubicie gotować, bo uważacie że to kobiece to seksizm xD

Chętnie napisalabym, że realizuje swoją kobiecość w kuchni, ale BOJE SIE BANA

7 minut temu, Gość 555 napisał:

Chętnie napisalabym, że realizuje swoją kobiecość w kuchni, ale BOJE SIE BANA

a po co ja sledzisz?

7 minut temu, Gość 555 napisał:

Chętnie napisalabym, że realizuje swoją kobiecość w kuchni, ale BOJE SIE BANA

a po co ja sledzisz?

14 minut temu, Gość 555 napisał:

Chętnie napisalabym, że realizuje swoją kobiecość w kuchni, ale BOJE SIE BANA

a po co ja sledzisz?

Następna, która jest tolerancyjna, ale tylko dla tych, którzy podzielają jej poglądy

I jeszcze ta doktorkanieuczka dobra koleżanka lewo, tworzą koło wzajemnej adoracji

I kayaszu. Ogólnie to się zawiodłam, poziom dna, " jestem najmądrzejsza i tylko ja mam monopol na prawdziwy feminizm ". Było tak też sporo innych hitów, typu: nie jest prawdziwa feministka ta, która po ślubie przyjmuje nazwisko męża i nosi obrączkę, bo wspiera patriarchalne zwyczaje. Mam wrażenie, że insta feministki oderwany się od rzeczywistości i psują opinie całemu środowisku. Zazwyczaj stoję po stronie rozsądku, ale teraz te ezoinfluencerki przemawiają do mnie bardziej, bo przynajmniej nawołują do wsparcia i akceptacji, a nie robią marne prowo i gownoburze dla dowartosciowania, bo obstawiam, że o to lewogramce chodziło. "Głosze feminizm ciemnemu ludowi instagrama, ale jestem prześladowana przez zaslepionych PiSem i blaskiem kryształów do leczenia raka"

55 minut temu, Gość 568 napisał:

I kayaszu. Ogólnie to się zawiodłam, poziom dna, " jestem najmądrzejsza i tylko ja mam monopol na prawdziwy feminizm ". Było tak też sporo innych hitów, typu: nie jest prawdziwa feministka ta, która po ślubie przyjmuje nazwisko męża i nosi obrączkę, bo wspiera patriarchalne zwyczaje. Mam wrażenie, że insta feministki oderwany się od rzeczywistości i psują opinie całemu środowisku. Zazwyczaj stoję po stronie rozsądku, ale teraz te ezoinfluencerki przemawiają do mnie bardziej, bo przynajmniej nawołują do wsparcia i akceptacji, a nie robią marne prowo i gownoburze dla dowartosciowania, bo obstawiam, że o to lewogramce chodziło. "Głosze feminizm ciemnemu ludowi instagrama, ale jestem prześladowana przez zaslepionych PiSem i blaskiem kryształów do leczenia raka"

Tak i koniecznie musisz być wege, ateistką, bi albo les, (oczywiście wszystko na raz!), inaczej nie możesz nazywać się feministką! 

Ktoś ją nazwał Krystyną Pawłowicz i to jest idealne określenie bo też napędza ją tylko nienawiść i pogarda. Ewentualnie Chajzer feminizmu, niby chce dziewczyna dobrze a jak tylko się odezwie to kogoś obrazi a potem robi z siebie ofiarę. Myślę że ona się z takim nastawieniem do życia sama ze sobą strasznie męczy.

Co do koleżanki doktorki to na początku miałam ją za rozsądną wersję feministki ale w miarę rosnącej popularności całkiem popłynęła. Nie oceniam ludzi po wyglądzie ale laska która krzyczy że jej ciało nie jest od sprawiania przyjemności innym i nie musi się podobać, a na instastory pokazuje zamiast twarzy awatara z włączonym wyszczuplaniem twarzy i maksymalnym powiększeniem oczu jest mało wiarygodna. Jak ją przypadkiem na relacji u ryfki zobaczyłam to aż ciężko było mi uwierzyć że ta kluseczka to ta sama osoba co na swoim insta.

W ogóle to przykro mi, że feministki w internecie tak są postrzegane i że aktywistki są skrajne i psują opinię wszystkim.

Miała kilka takich odchyłów. Pamiętacie jej dramę z reklamą Milki? Albo zaprzysiężenie posłów "tak mi dopomóż Bóg"? Usprawiedliwianie lekarzy?

Ogólnie to są spryciary, wiedziały jak się ustawić, żeby nic nie robić i zgarniac kasę od naiwniakow. 

Przecież lewogram to jest bogata corunia, ona się urodziła w Australii i stamtąd nie wracają ci, którzy tam ciężko haruja za najniższą, tylko ci, którzy tam mieli dobrze, a w Polsce mogą mieć jeszcze lepiej. 

Większość wspierających ją matron, jest sama z dużo biedniejszych rodzin, a własne pieniądze ciężko zarabiają. 

Radziłabym zostawić te pieniądze dla siebie (czyli ciężko pracującej kobiety) bo to jest dużo bardziej feministyczne niż rozpuszczanie łatwą kasą bananowej dziewczynki lewogram. 

Spójrzcie na włosy, paznokcie, ciuchy, iphona, maca Ewy, serio to jest osoba która potrzebuje wsparcia? Założe się że każda z was ma w swoim otoczeniu dzielną kobiete która musi sobie radzić sama i dużo bardziej potrzebuje wsparcia finansowego. 

Może zamiast przelewać kasę tej rozpuszczonej, bananowej panience, lepiej kupić coś ładnego zatyranej, samotnej matce z otoczenia 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ogólnie to są spryciary, wiedziały jak się ustawić, żeby nic nie robić i zgarniac kasę od naiwniakow. 

Przecież lewogram to jest bogata corunia, ona się urodziła w Australii i stamtąd nie wracają ci, którzy tam ciężko haruja za najniższą, tylko ci, którzy tam mieli dobrze, a w Polsce mogą mieć jeszcze lepiej. 

Większość wspierających ją matron, jest sama z dużo biedniejszych rodzin, a własne pieniądze ciężko zarabiają. 

Radziłabym zostawić te pieniądze dla siebie (czyli ciężko pracującej kobiety) bo to jest dużo bardziej feministyczne niż rozpuszczanie łatwą kasą bananowej dziewczynki lewogram. 

Spójrzcie na włosy, paznokcie, ciuchy, iphona, maca Ewy, serio to jest osoba która potrzebuje wsparcia? Założe się że każda z was ma w swoim otoczeniu dzielną kobiete która musi sobie radzić sama i dużo bardziej potrzebuje wsparcia finansowego. 

Może zamiast przelewać kasę tej rozpuszczonej, bananowej panience, lepiej kupić coś ładnego zatyranej, samotnej matce z otoczenia 

Wtf, przecież ona jest lekarką. Szmalu na pewno zarabia tyle żeby było ją stać na jedzenie i rachunki. A zapomniałam... trzeba zaperdalać po nocach, żeby zarobić coś ekstra na najnowszego Iphona i Maca- a Ewa zapewnie chce spać we własnym łóżeczku całą noc a nie zasuwać w pracy. No ale coś za coś.
Ja perdole- jacy ci ludzie są naiwni. Wydają swoje wypłaty na durne jutuberki czy intagramerki, które otwarcie mowią że to ma być na rachunki- a potem ci sami ludzie zazdroszczą innym, że stać ich na wczasy na Malediwach a nie tylko na działce. Żenada.

29 minut temu, Gość Gosc. napisał:

Spójrzcie na włosy, paznokcie, ciuchy, iphona, maca Ewy, serio to jest osoba która potrzebuje wsparcia

Jak nie było patronajta to nie było paznokci ani jedzenia na mieście. Teraz jest kilka razy w tygodniu. 

7 godzin temu, Gość Gdkx napisał:

Jak nie było patronajta to nie było paznokci ani jedzenia na mieście. Teraz jest kilka razy w tygodniu. 

Dokladnie tak, na życie ma aż nadto, zarabia, a poza tym rodzice sporo pomagają. To co wpadnie z patronite rozwala na hipsterskie życie. 

Dnia 9.01.2020 o 09:17, Gość Lel napisał:

I jeszcze ta doktorkanieuczka dobra koleżanka lewo, tworzą koło wzajemnej adoracji

No rzeczywiscie fajna koleżanka, ktora ja za plecami krytykuje i wysmiewa

11 minut temu, Gość Ala napisał:

No rzeczywiscie fajna koleżanka, ktora ja za plecami krytykuje i wysmiewa

Skąd o tym wiesz? Na insta po "czarownica gate" popierała ją mocno w komentarzach. 

Dnia 11.01.2020 o 11:30, Gość Gość napisał:

Ogólnie to są spryciary, wiedziały jak się ustawić, żeby nic nie robić i zgarniac kasę od naiwniakow. 

Przecież lewogram to jest bogata corunia, ona się urodziła w Australii i stamtąd nie wracają ci, którzy tam ciężko haruja za najniższą, tylko ci, którzy tam mieli dobrze, a w Polsce mogą mieć jeszcze lepiej. 

Większość wspierających ją matron, jest sama z dużo biedniejszych rodzin, a własne pieniądze ciężko zarabiają. 

Radziłabym zostawić te pieniądze dla siebie (czyli ciężko pracującej kobiety) bo to jest dużo bardziej feministyczne niż rozpuszczanie łatwą kasą bananowej dziewczynki lewogram. 

Spójrzcie na włosy, paznokcie, ciuchy, iphona, maca Ewy, serio to jest osoba która potrzebuje wsparcia? Założe się że każda z was ma w swoim otoczeniu dzielną kobiete która musi sobie radzić sama i dużo bardziej potrzebuje wsparcia finansowego. 

Może zamiast przelewać kasę tej rozpuszczonej, bananowej panience, lepiej kupić coś ładnego zatyranej, samotnej matce z otoczenia 

Masz bledne imformacje. Ewa nie urodzila sie a Australii tylko wyemigrowala tam z rodzicami.Ojciec strazak a matka pracowala w urzedzie miasta. Do Australii wyjechali za chlebem bo w Polsce nie bardzo  im sie wiodlo. W Australii zmarla tez mama Ewy . Nie mieszkali tam dlugo i nie sa wcale bogaci.

Dla ciekawosti tatus Ewy wcina mieso az uszy mu sie trzesa i gotuje dla corki "weganskie"potrawy.

Ona na instagramie zbalazla super sposob aby zarabiac kase na naiwnych, nacpanych ideologicznie dziewczatkach. Jedno trzeba Ewie przyznac jest inteligentna ale tez ma zaburzenie osobowosci

Dnia 9.01.2020 o 10:27, Gość Gość napisał:

Tak i koniecznie musisz być wege, ateistką, bi albo les, (oczywiście wszystko na raz!), inaczej nie możesz nazywać się feministką! 

Jednym słowem być popieprzonym

Dnia 9.01.2020 o 09:29, Gość 568 napisał:

I kayaszu. Ogólnie to się zawiodłam, poziom dna, " jestem najmądrzejsza i tylko ja mam monopol na prawdziwy feminizm ". Było tak też sporo innych hitów, typu: nie jest prawdziwa feministka ta, która po ślubie przyjmuje nazwisko męża i nosi obrączkę, bo wspiera patriarchalne zwyczaje. Mam wrażenie, że insta feministki oderwany się od rzeczywistości i psują opinie całemu środowisku. Zazwyczaj stoję po stronie rozsądku, ale teraz te ezoinfluencerki przemawiają do mnie bardziej, bo przynajmniej nawołują do wsparcia i akceptacji, a nie robią marne prowo i gownoburze dla dowartosciowania, bo obstawiam, że o to lewogramce chodziło. "Głosze feminizm ciemnemu ludowi instagrama, ale jestem prześladowana przez zaslepionych PiSem i blaskiem kryształów do leczenia raka"

Macie ją wesprzeć na patronite co by mogła wrzucać na insta obrzydliwe , obleśne foty swojego owłosienia. No laski finansujcie 

22 minuty temu, Gość Gość napisał:

Macie ją wesprzeć na patronite co by mogła wrzucać na insta obrzydliwe , obleśne foty swojego owłosienia. No laski finansujcie 

Czemu ta Kayashu ciągle wrzuca swoje rozbierane fotki. Jaki to ma cel? Poza tym że zaszokować followersa

Dnia 10.01.2020 o 17:49, Gość 7474 napisał:

W ogóle to przykro mi, że feministki w internecie tak są postrzegane i że aktywistki są skrajne i psują opinię wszystkim.

Też mi przykro, że takie deeebilki jak kayashu czy levogram nazywają siebie feministkami i twierdzą że reprezentują wszystkie kobiety. Przynoszą tylko wstyd kobietom, są śmieszne i żałosne w swojej pseudo-walce przeciwko każdemu facetowi i „przejawowi” patriarchatu. Sorry- pełna niezależność i równouprawnienie kobiet nie nastąpi wtedy, jak jedna idiiotka z drugą pokażą nieogoloną pachę. To jest idea, którą wpaja się społeczeństwu i wdraża w życie przez pokolenia. Nie jednorazowy zryw błazenady. 
Dla mnie wzorcem feministki jest np. Kamila Rowińska- kobieta, która ma dobrze prosperującą firmę, szefuje różnych spółkom, naucza kobiety jak brać życie w swoje ręce a nie jak odwalać cyrk w internecie. To jest prawdziwa girlboss, która pomimo ogromu pracy, jest zadbana, umalowana, uczesana, ładnie ubrana, bo tak chce.

Ja, jako kobieta, nie utożsamiam się z atencjuszkami pokroju levogram.

sorry, ale ani nie ogolona pacha kayashu ani nawiedzona lewogram nie są dla mnie feministkami, one są obydwie psychiczne

Dnia 17.01.2020 o 18:15, Gość heheszki napisał:

sorry, ale ani nie ogolona pacha kayashu ani nawiedzona lewogram nie są dla mnie feministkami, one są obydwie psychiczne

Myślę dokładnie to samo, one sa psychicznie chore

Dnia 17.01.2020 o 18:15, Gość heheszki napisał:

sorry, ale ani nie ogolona pacha kayashu ani nawiedzona lewogram nie są dla mnie feministkami, one są obydwie psychiczne

Myślę dokładnie to samo, one sa psychicznie chore