Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Żałuję, że zdecydowałam się na dziecko

Polecane posty

Gość Aga83
13 godzin temu, Gość MalinowaMamba napisał:

Jak można tak o własnym dziecku mówić ???😢że jest kulą u nogi 😣dzieckiem byłaś kiedyś ty sama i byłabyś zadowolona jakby Twoja matka powiedziała ci że byłaś dla niej utrapieniem ? Wątpię ! 🤦Kurcze ci co rzeczywiście może byliby super rodzicami to nie mogą mieć dzieci a kobiety które są jakieś "depresyjne" mają i to dość szybko,wszystko to jakieś zwariowane jest nie tak działa jak powinno,idź może do psychologa ???😕

To ze nasze matki nam tego nie mowily to nie znaczy ze tego nie czuly. Czlowiek jest czlowiekiem. Ma prawo czuc. Mam 3 dzieci. I byly momenty tak trudne ze myslalam, ze skoncze w psychiatryku. Bylam potwornie zmeczona, szczegolnie przy pierwszym dziecku gdy bylam mloda i nagle moje zycie sie wywrocilo do gory nogami. Wiele z nas to czuje, ale z czasem oswajamy sie z sytuacja i jest tylko lepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek

Kiedyś ojciec mojego byłego darł na mnie ryja, że mam urodzić dziecko, wyśmiałam tego obrzydliwego, otyłego katola:) Nikt mnie nie zmusi do rozpłodu. Nie znam ani jednej szczęśliwej matki. Moje bezdzietne życie jest cudowne. Autorce życzę dużo cierpliwości i odnalezienia szczęścia mimo wszystko. Wierzę, że choć ja mam inne doświadczenia, istnieją szczęśliwe matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaMamba
39 minut temu, Gość Kaja napisał:

W skrócie- paszkwil to nie osoba, a forma literacka. 

Lol 😆🤭 ja to łatwo teraz o wszystkim poczytać i douczyć się co nie ??😉😆😂🤣 Kaja z której planety pochodzisz ? Chciałabym wiedzieć gdzie takie geniusze są 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MalinowaMamba
6 minut temu, Gość Aga83 napisał:

To ze nasze matki nam tego nie mowily to nie znaczy ze tego nie czuly. Czlowiek jest czlowiekiem. Ma prawo czuc. Mam 3 dzieci. I byly momenty tak trudne ze myslalam, ze skoncze w psychiatryku. Bylam potwornie zmeczona, szczegolnie przy pierwszym dziecku gdy bylam mloda i nagle moje zycie sie wywrocilo do gory nogami. Wiele z nas to czuje, ale z czasem oswajamy sie z sytuacja i jest tylko lepiej. 

No dokładnie z tym że nie można użalać się nad ludźmi bo nikt tego nie chce wręcz przeciwnie czuje się gorzej że sam nie potrafi tylko musi mieć wsparcie,a z tym się zgadzam i cały czas piszę że nie jest kolorowo cały czas lecz z czasem jest lepiej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Ten malinowy babsztyl to jakaś ...ka, zamilcz ...ko i wstydu sobie oszczędź. Jesteś dnem, zero empatii.. Ty po prostu głupia jesteś. Wypad stąd.

Autorko, spokojnie, będzie lepiej, wiem że to marne pocieszenie, ale czas, czas i jeszcze raz czas. Później dziecko będzie samodzielniejsze, będzie łatwiej. Nie obwiniaj się o to co czujesz, dużo kobiet tak ma. Ja Cię rozumiem, jak przeczytałam Twój post to jakbym czytała o sobie do niedawna.

Ile miesięcy ma dziecko? Myślałaś o szybszym powrocie do pracy? Mi to pomogło. Ja oddałam swoje do żłobka w wieku 3,5 ms. Będziesz zmęczona, ale nie tak samo jak przy dziecku. Odetchniesz. A jak i Ty będziesz szczęśliwa to wiadomo że dziecko też.

Chętnie bym poszła do pracy, ale musiałabym jej najpierw poszukać. Do swojej wcześniejszej pracy nie mogę wrócić z pewnych względów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Czosnek napisał:

Kiedyś ojciec mojego byłego darł na mnie ryja, że mam urodzić dziecko, wyśmiałam tego obrzydliwego, otyłego katola:) Nikt mnie nie zmusi do rozpłodu. Nie znam ani jednej szczęśliwej matki. Moje bezdzietne życie jest cudowne. Autorce życzę dużo cierpliwości i odnalezienia szczęścia mimo wszystko. Wierzę, że choć ja mam inne doświadczenia, istnieją szczęśliwe matki.

Serio darł ryja? Ile miałaś lat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czosnek
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Serio darł ryja? Ile miałaś lat? 

Zaledwie 19. A ten katolicki, zapijaczony cham chciał mnie uwiązać do garów i pieluch.... Znienawidziłam wtedy do reszty wódczano-katolicką mentalność. Już od 12 roku życia wiedziałam, że nie chcę mieć dzieci. I jak przy jakimś obiedzie pojawiła się ta kwestia to grzecznie powiedziałam, że nie chcę. A ten się rozpruł, że robię tylko to, na co mam ochotę. Tak, tak robię - i dzięki temu żyję lekko i wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziecko to nie zabawka ani zwierzę. Które kupisz/zrobisz a później co..? Zachodząc w ciążę MUSIALAS liczyć się z tym że to nie jest łatwe! Aż takim głupim nie można być. Ludzie nie radzą sobie ze zwierzętami które wzięli a co dopiero z dziećmi. 

Ja wiedziałam że będzie trudno, jednak nie aż tak! Nikt nie jest na to gotowy. Nikt nie wie jak będzie. Ale teraz jesteś matką. Jeśli ja umiem zacisnąć zęby i robić to co do mnie należy a później popłaczę sobie 5 minut w łazience to ty też możesz! 

Jak naprawdę jesteś tak padnięta to poproś męża (tak jak ja to robię) aby w momencie gdy nie karmisz on sie dzieckiem zajął a ty albo się prześpij albo coś. To nie tylko twoje dziecko więc korona na głowę i do przodu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×