Dlaczego kobiety starsze, dojrzalsze mają tak duże powodzenie wśród młodych mężczyzn?

26 minut temu, Onkosfera napisał:

W każdym razie, kiedy mialam 18 lat, to w życiu bym nie spojrzała na faceta w moim obecnym wieku jako na partnera do wyrka.

Ile masz lat? Jeśli to nie tajemnica

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Czyli o to chodzi młodym męskim gnojom żeby zaliczać, nie mieć obowiązków wobec kobiety i żeby akceptowala jego umysłowe spie//rdo//lenie , kryzys meskosci 21 wieku 

Polecam książkę "Pianistka". Książkę nie film. Jest tam wiele o "szlachetnych" pobudkach młodzieńca, chcącego przelecieć swoją trzydziestokilkuletnia nauczycielkę. Jednak jej spie.r.dolenie umysłowo seksualne przerasta jego siły..

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Mówię o trupach, bo ktoś tu wspominał o nekrofilii. Natomiast mężczyźni w wieku 18/20 to dla mnie chłopcy. Dzieci. Bobasy

Bobasy, które mają sztywne majtasy?  Bez przesady... Nie można z takim lekceważeniem podchodzić do ludzi

2 minuty temu, Gość Bicek napisał:

Bobasy, które mają sztywne majtasy?  Bez przesady... Nie można z takim lekceważeniem podchodzić do ludzi

Oczywiście że nie. Cieszę się że Ty sam to spostrzegles

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Oczywiście że nie. Cieszę się że Ty sam to spostrzegles

Też się cieszę.  Dziękuję.  Proszę.I savoir-vivre do rozmowy wnoszę 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ile masz lat? Jeśli to nie tajemnica

Wolalabym zachować trochę tajemniczości, dlatego powiem tylko, że mam trójkę z przodu

Dlaczego młodzieńców wyzywacie, jakie on ma mieć obowiązki względem 40-letniej baby? W takiej sytuacji to prędzej ona zasługuje ba ukamienowanie, bo gdyby odwrócić role to dla starszego faceta nie macie litości i z niego robicie zboczeńca a młode dziewczę uważacie za ofiarę

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Wolalabym zachować trochę tajemniczości, dlatego powiem tylko, że mam trójkę z przodu

Jak trzydzieści plus to nie wiem czemu piszesz, jakbyś miała 70 lat... 

3 minuty temu, Onkosfera napisał:

Wolalabym zachować trochę tajemniczości, dlatego powiem tylko, że mam trójkę z przodu

OK, dzięki Tak pytam, bo ze stylu pisania przypominasz mi pewną trzydziechę, naprawdę super babkę w klimatach metalowych. Gdyby tylko nie miała męża i dzieci.... No nie ważne To Ty, Iwona?

1 minutę temu, Gość Bicek napisał:

Jak trzydzieści plus to nie wiem czemu piszesz, jakbyś miała 70 lat... 

Powiedzialam tylko, że mieszczę się w przedziale wiekowym 25-50, który jest dla Autora wyznacznikiem "starszej kobiety". Ty dodałeś od siebie o zmarchach i nekrofilii

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

OK, dzięki Tak pytam, bo ze stylu pisania przypominasz mi pewną trzydziechę, naprawdę super babkę w klimatach metalowych. Gdyby tylko nie miała męża i dzieci.... No nie ważne To Ty, Iwona?

Niestety to nie ja

Dobry materiał na zięcia, będzie szanował teściową i obydwoje skorzystają

1 minutę temu, Onkosfera napisał:

Niestety to nie ja

He he

Prawda jest taka, że tak gardzicie czterdziestkami ale załóżę się, że 80%  młodych choć raz marzyło o numerku z taką panią. Możecie się wypierać ile chcecie ale taka prawda.

A tak swoją drogą u naszych sąsiadów na Ukrainie coraz bardziej popularne są związki ze straszą dziewczyną i jakos nikt tego nie szykanuje.

I na jakim wy kużwa świecie żyjecie skoro dla was czterdziestka lub kobieta po trzydziestce wygląda jak próchno, może tak jest na wsiach, gdzie kobieta w polu orze i po szóstce dzieci ma  albo w jakiejś patologii ale nie w miastach. Coraz częściej czterdziechy wygladają jak starsze siostry swoich córek ale żeby to wiedzieć trzeba wyjść do ludzi a nie konia bić przed kompem.

11 minut temu, Gość Macho napisał:

Dlaczego młodzieńców wyzywacie, jakie on ma mieć obowiązki względem 40-letniej baby? W takiej sytuacji to prędzej ona zasługuje ba ukamienowanie, bo gdyby odwrócić role to dla starszego faceta nie macie litości i z niego robicie zboczeńca a młode dziewczę uważacie za ofiarę

Chciałam zauważyć, że ja młodzieńców nie wyzywam, tylko przyznaję, że z trudem przyszloby mi spojrzeć na takiego jako na partnera seksualnego. Nawet jeśli byłby seksowny i w moim klimacie.

1 minutę temu, Gość Pewniak napisał:

Prawda jest taka, że tak gardzicie czterdziestkami ale załóżę się, że 80%  młodych choć raz marzyło o numerku z taką panią. Możecie się wypierać ile chcecie ale taka prawda.

A tak swoją drogą u naszych sąsiadów na Ukrainie coraz bardziej popularne są związki ze straszą dziewczyną i jakos nikt tego nie szykanuje.

I na jakim wy kużwa świecie żyjecie skoro dla was czterdziestka lub kobieta po trzydziestce wygląda jak próchno, może tak jest na wsiach, gdzie kobieta w polu orze i po szóstce dzieci ma  albo w jakiejś patologii ale nie w miastach. Coraz częściej czterdziechy wygladają jak starsze siostry swoich córek ale żeby to wiedzieć trzeba wyjść do ludzi a nie konia bić przed kompem.

Niestety, tu jest racja, że wygląd po czterdziestce bardzo dużo zależy od stylu życia i charakteru pracy. Często ilości dzieci wydanych na świat. No i pieniędzy...

38 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli w skrocie starsze są wygodniejsze bo nie mają żadnych wymagań i mozna się z nimi bujac bez zobowiązań aha 

Nie, chodzi tylko o miłość i fascynacje i nic więcej. Nie ma w takiej relacji żadnego znaczenia co masz, kim jesteś z zawodu itp itd. 

Przed chwilą, Onkosfera napisał:

Powiedzialam tylko, że mieszczę się w przedziale wiekowym 25-50, który jest dla Autora wyznacznikiem "starszej kobiety". Ty dodałeś od siebie o zmarchach i nekrofilii

Ale nie sprecyzowałem, że chodzi o Ciebie,  w sumie skąd mam wiedzieć.  Trochę żartów nie zaszkodzi póki jesteśmy młodzi...;) 

7 minut temu, Gość Elżbieta napisał:

Dobry materiał na zięcia, będzie szanował teściową i obydwoje skorzystają

Oj marzy mi się taka ładna, zadbana, kobieca teściowa hehe.

Przed chwilą, ciemny19 napisał:

Oj marzy mi się taka ładna, zadbana, kobieca teściowa hehe.

Przyglup pewnie ci się slina z pyska leje, wieprz chory na łeb 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, chodzi tylko o miłość i fascynacje i nic więcej. Nie ma w takiej relacji żadnego znaczenia co masz, kim jesteś z zawodu itp itd. 

Oczywiście, bo to związek "bez przyszłości", jedynie dla obustronnej przyjemności

Mam 27 lat i też miałem przygoda z 45 latką.  Tak jak ktoś napisał wcześniej, zero pytań o pracę czy zarobki. Nikogo z nas nie interesowało co robi drugie, ile zarabia i jakie ma plany na życie. Czysta chemia.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie, chodzi tylko o miłość i fascynacje i nic więcej. Nie ma w takiej relacji żadnego znaczenia co masz, kim jesteś z zawodu itp itd. 

Pier//do//lenie kotka młotkiem, to jest hedonizm, wybieranie sobie kochanka żeby akceptowal nawet najgorsze cechy , którys tam pisał że podróżował że starsza , na bank za jej kase i za to musiał jej spłacać fizycznie 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Mam 27 lat i też miałem przygoda z 45 latką.  Tak jak ktoś napisał wcześniej, zero pytań o pracę czy zarobki. Nikogo z nas nie interesowało co robi drugie, ile zarabia i jakie ma plany na życie. Czysta chemia.

To w dzisiejszych czasach zwykła chcice nazywa się chemia ?

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To w dzisiejszych czasach zwykła chcice nazywa się chemia ?

A co to jest wedlug Ciebie?

Jestem z Łodzi gdyby któraś z takich kobiet chciała nawiązać jakąś znajomość, to proszę o wiadomość na e-mail. 

Istnieje taka zboczona grupa facetów która preferuje coś ala swoje babcie ale właśnie tak jak niektórzy podali swoje motywy :

- Nie mają wymagań 

- nie pytają o zawód 

- nie chcą dzieci

--czasem nawet coś kupią postawia 

I niech ktoś powie że facet to nie jest mentalny pasożyt, który szuka korzyści jak pani lekkich obyczajów, im nawet nie przeszkadza starczy wygląd ważne żeby nie miała wymagań , nie chciała rodziny i robiła najlepiej za sponsorke

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Istnieje taka zboczona grupa facetów która preferuje coś ala swoje babcie ale właśnie tak jak niektórzy podali swoje motywy :

- Nie mają wymagań 

- nie pytają o zawód 

- nie chcą dzieci

--czasem nawet coś kupią postawia 

I niech ktoś powie że facet to nie jest mentalny pasożyt, który szuka korzyści jak pani lekkich obyczajów, im nawet nie przeszkadza starczy wygląd ważne żeby nie miała wymagań , nie chciała rodziny i robiła najlepiej za sponsorke

Zapomniałam że powinna też już być bezpłodna żeby można było bez obaw o dzieci zapychac dziurę 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

To w dzisiejszych czasach zwykła chcice nazywa się chemia ?

Ostatni dzwonek he he!

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Pier//do//lenie kotka młotkiem, to jest hedonizm, wybieranie sobie kochanka żeby akceptowal nawet najgorsze cechy , którys tam pisał że podróżował że starsza , na bank za jej kase i za to musiał jej spłacać fizycznie 

To pisałem ja i kazdy placil za siebie. Ona mi ciągle tylko mówiła że to może być ostatnia szansa na przeżycie czegoś, pojechania gdzieś i doświadczenia tego wszystkiego czego w życiu nie miała, a ja, po nieudanym związku w końcu doświadczyłem czystej miłości.