dziecko straszy inne dziecko w przedszkolu tym

ze nowa nauczycielka je pobije. Nauczycielka, o ktorej mowa zglosila to dyrektorce i poprosila o wyjasnienie sprawy.  Chlopiec, ktory opowiada takie rzeczy ma 5lat i jest bardzo inteligentny. Najgorsze, ze on tak powiedzial innemu dziecku, pozostale dzieci byly swiadkiem i powiedzialy pani.

Dlaczego dziecko mowi takie rzeczy?

3 minuty temu, Gość qwertpoiuy napisał:

ze nowa nauczycielka je pobije. Nauczycielka, o ktorej mowa zglosila to dyrektorce i poprosila o wyjasnienie sprawy.  Chlopiec, ktory opowiada takie rzeczy ma 5lat i jest bardzo inteligentny. Najgorsze, ze on tak powiedzial innemu dziecku, pozostale dzieci byly swiadkiem i powiedzialy pani.

Dlaczego dziecko mowi takie rzeczy?

Twoje dziecko straszy? To nie wychowuj dziecka na cipe bez osobowości. Łatwo wyczuć ofiarę losu i ktoś silniejszy zawsze się doczepi. Skoro tamten chłopczyk jest inteligenty to wyczuł słabą jednostkę i sobie robi żarty. Z ciebie też jak widać niezła ameba. Zastanów się nad wychowaniem i co robisz nie tak, bo inaczej wyrośnie ci słaby psychicznie osobnik którym każdy będzie pomiatał

moje bylo swiadkiem tej sytuacji a ten chlopiec wczesniej przedtem zostal upomniany przez te nauczycielke, bo uderzyl dziewczynke. Ta nauczycielka kazala mu przeprosic dziewczynke i za kare nie mogl przy niej siedziec, tylko musial postac 3minuty do czasu az tamta dziewczynka zjadla (sadze, ze byly to 3min., bo podobno dziewczynka miala juz tylko kanapke do pogryzienia w buzi ).

......up

10 minut temu, Gość qwertpoiuy napisał:

moje bylo swiadkiem tej sytuacji a ten chlopiec wczesniej przedtem zostal upomniany przez te nauczycielke, bo uderzyl dziewczynke. Ta nauczycielka kazala mu przeprosic dziewczynke i za kare nie mogl przy niej siedziec, tylko musial postac 3minuty do czasu az tamta dziewczynka zjadla (sadze, ze byly to 3min., bo podobno dziewczynka miala juz tylko kanapke do pogryzienia w buzi ).

Skoro uderzył dziewczynkę to prawdopodobnie w domu jest jakaś przemoc w każdym razie na pewno pochodzi z domu gdzie rodzice nie szanują się wzajemnie. Strasznie innych dzieci to jakaś forma znęcania, poprostu tą przemocą jakiej doznaje w domu  odreagowuje w przedszkolu. Tak ciężko samemu dojść do takich wniosków?

Dziecko jest odzwierciedleniem rodziców. Ja rozumiem że dzieciak czasem powtórzy przekleństwo bo usłyszał od kogoś albo w telewizji no ale takie rzeczy jak zastraszanie i bicie to jest epatowanie agresją. I wcale po rodzicach nie musi być tego widać bo patologia jest też w domach gdzie ludzie są wykształceni, mają dobrą pracę jeżdżą fajnymi samochodami itd

nie ciezko, tylko nie chce kogos pietnowac, bo nie uwazam sie za nieomylna. Tylko szokuje mnie to, ze dziecko mowi innemu, ze nauczycielka go pobije do krwi... Ciebie by nie szokowalo?

Bo w domu przemoc i kłótnie to dziecko potem cwane a kto żyje spokojnie to ma dzieci spokojne ale to też źle bo małe cwaniak niby z normalnych rodzin a tak naprawdę jest tam przemoc i fizyczna i psychiczną to niszczą normalne dzieci, manipulacji i aktorzy takie małe a sobie potrafili owinąć wokół palca innych i mówi się o nich że inteligentne i bystre. 

on potrafi dokuczac innemu dziecku, ktore mu nic nie zrobilo i to nie jednemu.

W tych czasach się przytrafiają ,głównie to wina rodziców /opiekunów tego dziecka.