Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość niedosyt

Dziewczyny, lubicie jak facet ma na koszulce bądź bluzie duży napis ARMANI albo CALVIN KLEIN ?

Polecane posty

Gość Fantastyczna

Napis na koszulce z nikogo mężczyzny nie zrobi.😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość slysze kroki napisał:

ja wole marki typu reserved, diverse, nike, adidas, hm, house.. to sa normalne rzeczy dla normalnych zjadaczy chleba a po drugie i tak wazniejsze jest cialo, bo jak gosc ma ch0jowa figure to nawet balanciaga mu nic nie da

To są szmaaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kks
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

To są szmaaty

Takie same jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech
4 godziny temu, KermitZaba napisał:

I co z tego, że wszystko jest robione w Chinach? To nie znaczy, że ma to tak samą jakość. Na jakoś produktu składa się bardzo wiele rzeczy, takich jak jakoś materiału, barwników do ubrań, sposób szycia, precyzja maszyn na produkcji, wyszkolenie kadry i wyższe normy jakościowe. To wszystko kosztuje. Bardzo dawno temu, kupiłem koszulkę, w Tesco mają w głowie myśl, że będzie to jednorazówka i szczerze, to była rzeczywista jednorazowa, można było ją rozerwać w rękach, nie szarpiąc się z nią jakoś mocno.

Ale co prawda cena tych marek "luksusowych" nie ma odzwierciedlenia, w jakości.  Co nie znaczy, że nie warto dopłacić za pewne rzeczy. Niektóre droższe rzeczy, po prostu są droższe, bo produkcja/wykonanie jest droższa, co się przekłada na lepszą relację cena/jakość.

Najczęściej jednak płaci się tylko za markę, a różnica w jakości jest niewielka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co jak co , ale napis  na koszulce jest ważny - przynajmniej wiadomo że gość jest porządny - uroda nie ma nic do tego raz miałam taką sytuację na imprezce , że podbijał do mnie super wysportowany przystojny gość ale sprawiłam go bo był ubrany bez znaczków i marek , a zrobiłam loda gościowi z mega wielkim napisem GUCCI - chociaż nie był zbyt atrakcyjny ale ładnie się prezentował w tych ciuchach 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

Niekoniecznie. Dla szpanu to żenada. 

Facet wygląda dużo lepiej ubierając się gustownie , niekoniecznie w markowe ubrania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żenujące. To byłaby pierwsza i ostatnia randka. No ale jak nic sobą nie prezentuje i trzeba uwodzić portfelem to tak potem wali na łeb. A za pół roku płacz "bo ona jest ze mną do kasy" 🥺 Dur.nie. Pomijam fakt, że to mówi wiele o człowieku. Dramat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałabym normalnego faceta, zwyczajnie przeciętnego. Z kredytem zamiast DG, najzwyczajniejszymi ciuchami, niewylansowanego. Coś pięknego. Żadnych napisów, modnych ciuchów, przywiązywania zbytniej wagi do bzdur (np. model telefonu), pieniędzy i powierzchowności. Prosty, zwyczajny, schludny człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
13 minut temu, Leżaczek napisał:

Niestety

Więc brak spójności portfel-ciuch boli Cię? Że gołodupiec dzwoni 🍏 i wprowadza w błąd otoczenie udając zamożnego? Marki są dla szpanerów, a szpanować może każdy i nie jest to zarezerwowane tylko dla bogatych, bo wg Ciebie tylko ten może? Gdybym poznała przypadkowo faceta, a ten podjechał po mnie wypasionym samochodem to moja pierwsza myśl byłaby jedna "qrwa co za pech" 😂 Imponowanie kasą jest prostackie tak jak szczycenie się długością fjuta czy znajomościami.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Leżaczek napisał:

rozpoznać model telefonu apple po oczkach aparatu.

Zmieniam telefon jak po 1326 upadku przestaje działać. Nie wszystkie dziewczyny są takie, myślę że przesadzasz. Nie znoszę mody i lansu, gadżeciarstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
12 minut temu, Leżaczek napisał:

Presja społeczna w pewnym momencie wymaga zmianę modelu telefonu. 

Głupi jesteś. Wyciągasz nokie 3310 i prdoli Cię co myślą inni. Nie mam sztucznych pazurów, permanentnego makijażu brwi, modnych ciuchów, ekstra auta, dekoltów, szpileczek, 20par butów i torebek na każdy dzień, nie znam nowinek kosmetycznych, nie wiem jakie obowiązują trendy w modzie i fryzjerstwie, nie mam fejsa i insta, nie obnoszę się z dupą, lansem i życiem i naprawdę yebie mi odstawanie od innych kobiet.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Leżaczek napisał:

Presja społeczna w pewnym momencie wymaga zmianę modelu telefonu. 

Zabawny jesteś. Wiesz, że takowa istnieje i dziwisz się, że ktoś nie ma wiele a ma 📱🍏, fury na kredyt i modne ciuchy? Jeśli ktoś jej się poddaje to nie moja sprawa. Nie mam czasu zaprzątać sobie głowy bzdurami. U dzieci będę to tępić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Ale co sobie pomyśli przeciętna laska, że wykolejeniec biedak jakiś.

Szukaj nieprzeciętnej albo takiej dla której takie bzdury nie liczą się. Jestem ha, Elektra, yevaloby mnie czym jezdzisz, jaki masz model telefonu, a niemodne ubranie uważam za ogromny plus. Można być sobą będąc bogatym. Jedni potrafią być z klasą, bo trzeba być człowiekiem i mieć rozum. Nadal. Jeśli tego nie bo wcześniej to kasa zyebie Ci łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

dajemy sobie radę z otoczeniem

Nie zaprzątam sobie głowy postrzeganiem mnie.

A ja byłam na kręglach Przed pandemią. Był gość w dżinsach i koszulce i wyrobiony modniś. Chętnie poszłabym na kawę z tym pierwszym. Jara mnie zwyczajność. Nie wynika ona z kompleksów, że przystojny i zrobiony pójdzie w chuuj i będzie mieć branie tylko osobowością i pewnie  światopoglądem czy wartościami jest bliższy memu sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

bo to inne dzieci nie będą się chciały bawić z twoimi.

Mam nadzieję, że będą mieć takich w dupie. Mój syn nie gra w komercyjne znane gry, nie ma PS, nie uzywa komputera. Nie interesuje się piłka nożna i nie jeździ na wypasione wakacje. Ma przyjaciół, nawet bogatego, bo rodzice mają coś w głowie, więc dziecko nie patrzy na ludzi przez pryzmat kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

A nie jest tak że ciągnie ciebie do podobnych sobie. Ja bym chętnie zagadal dziewczyne w czarnym T-shirt czy jest minimalistka.

Nie chce minimalisty, bo minimalista też skupia uwagę na posiadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Leżaczek napisał:

pomysł że chce mi

Ma oszczędności i go nie swędzą. Nie potrzebuję chociaż kumple mówią tylko o grach, yt i reszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
13 minut temu, Leżaczek napisał:

konsole za całą pensję.

U mnie to nie przejdzie. Będzie zbierać na amrzenia aż uciuła. Ja pracuje i też nie mam wszystkiego czego pragnę. Takie jest życie. Niech uczy się od małego, że nie wszystko można miec, a pewne cele są osiągalne z czasem.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Biedne dziecko,

Przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, to wszystko zależy od innych rzeczy u tego człowieka ktory nosi ową koszulkę.  Np koszulka Armani a otwiera japę a tam zonk!! Brak zęba,  albo dwóch, trzech przednich- to wtedy dla mnie to tski wieśniak burak;) koszulka mu nie pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

A co jeśli łobuzy go pobili? Znalazłem dobrych chłopaków bez kilku zębów.

Ojj bo koszulka od Armaniego i brak zębów No nie idą w parze mow co chcesz. Ale jak stać na taką koszulkę zapewne nie jedna to wstyd ze na zeby nie stać. Takie jest moje zdanie,  tu nie chodzi o to ,ze ja neguję ludzi którzy mają braki w uzębieniu bo nie można ale w tym konkretnym przypadku to trochę siara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dlatego dzieci potrzebują ojca który jest przy kasie i nauczy dziecko że można spełniać marzenia od ręki.

Moje dzieci miały ojca a w dupie były, 💩 widziały, chuuja miały, gdyby nie zrzuty rodzinne na większe prezenty to grzechotkami bawiłyby się do 18tki. Na większe marzenia uzbierają sobie. Poza tym muszą zrozumieć, że niektórych nie zrealizują nigdy. Jako samotna matka wiele im zapewnie, choćbym miała robić na 3etaty, tyle że nie mówię o PS za 4tys, ale o wakacjach. Najważniejsze mieć na ubrania, leki i lekarzy i wajacjw raz w roku. Resztę yebac, nie miały jej nigdy. Reszta nieważna.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Leżaczek napisał:

Potrzebują ojca

Jeśli wezmę drugi raz ślub to tylko z intercyzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Electra napisał:

Ma oszczędności i go nie swędzą. Nie potrzebuję chociaż kumple mówią tylko o grach, yt i reszcie.

Moze wie jakie masz podejście i po prostu sie boi nawet wspomnieć o prawdziwych marzeniach. To ze tobie sie wydaje ze jak nic nie mowi i sie zadowala niczym to nie marzy o tym co mają koledzy ale to może byc jedynie twoja prawda. Dzieci to nie dorośli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Ps jest bardzo ważne, można kupić używane za 400 a Xboksa nawet nowego wystarczy siedzieć łowcy gier. Zainteresuj się trochę. Najwięcej za konsole w dniu premiery dałem 2399 nie wiem skąd to 4000, tv nawet nie ma to kup używany za 500 albo monitor hdmi za 350.

No na pewno. Dac konsolę za 3 tysiące od małego zeby sie uzaleznil i osiadł na dupie jak ty. To jest zbędne akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Nie jest zbędne jest najważniejsze w dzieciństwie, na jego miejscu zerwał bym kontakt z taką matką. To się na niej zemsci szybciej niż myśli.

Nie bądź zalosny leżak. Nie każdy ma obsesję gier jak stary koń uzależniony. Dziecku wystarczy laptop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Moze wie jakie masz podejście i po prostu sie boi nawet wspomnieć o prawdziwych marzeniach. To ze tobie sie wydaje ze jak nic nie mowi i sie zadowala niczym to nie marzy o tym co mają koledzy ale to może byc jedynie twoja prawda. Dzieci to nie dorośli. 

Od rówieśniczki syna usłyszałam, że dostała pod choinkę sweter, ale nie zwyczajny tylko z... (tu pada nazwa znanej marki). Kupując dzieciom buty sportowe nie mówię, że markowe, nie odróżniają znaczków, nie mówiąc o ich nazwach, za to czasem mówię im "nie mam,
to jest drogie" lub "nie wiem, zobaczymy czy będą na to pieniądze". Wiedzą, że za wypłatę trzeba zapłacić za tv, prąd, wodę, benzynę i uiścić inne opaty, a bankomat to nie magiczna ściana, która czaruje pieniądze. Że trzeba chodzić do pracy i za pracę otrzymuje się wynagrodzenie, bo WSZYSTKO kosztuje. Wściekam się, jeśli wyrzucam jedzenie, bo oni kosztuje lub gdy o coś nie dbają należycie. Nie robię im krzywdy, nie spaczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Od rówieśniczki syna usłyszałam, że dostała pod choinkę sweter, ale nie zwyczajny tylko z... (tu pada nazwa znanej marki). Kupując dzieciom buty sportowe nie mówię, że markowe, nie odróżniają znaczków, nie mówiąc o ich nazwach, za to czasem mówię im "nie mam,
to jest drogie" lub "nie wiem, zobaczymy czy będą na to pieniądze". Wiedzą, że za wypłatę trzeba zapłacić za tv, prąd, wodę, benzynę i uiścić inne opaty, a bankomat to nie magiczna ściana, która czaruje pieniądze. Że trzeba chodzić do pracy i za pracę otrzymuje się wynagrodzenie, bo WSZYSTKO kosztuje. Wściekam się, jeśli wyrzucam jedzenie, bo oni kosztuje lub gdy o coś nie dbają należycie. Nie robię im krzywdy, nie spaczam.

Trochę naiwna jednak jesteś myśląc ze dzieci nie znają się na markach. Zalezy tez w jakim sa wieku. Pójdą do szkoły i poznają niejedno a ty będziesz w szoku. Tłumaczenia ze cie nie stac na to czy na tamto to jedno ale ukrywanie ze innych stac i wcale nie sa gorsi to drugie. Zresztą teraz jest 500 plus i czasem mozna zrobić przyjemność dziecku w postaci czegoś droższego. To z niego nie uczyni materialisty. Poczekaj na późną podstawówkę i liceum. Jeśli uważasz ze twoja córka będzie jak amiszka z własnej woli bo jest taka wspaniale i skromnie przez ciebie wychowana to zejdź na ziemię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
9 minut temu, Leżaczek napisał:

przyciąć wydatki

 Bardzo rzadko słyszę kup. To dorośli nakrecaja sami dzieci. W liście do Mikołaja pojawiła się książka i maskotka. Moje dzieci nie są zepsute kasą, wiedzą że wszystko kosztuje, a wpływy są ograniczone i nie uważam tego za złe, za odbieranie beztroski.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dlatego dzieci potrzebują ojca który jest przy kasie i nauczy dziecko że można spełniać marzenia od ręki.

Zawsze jak chcialam coś natychmiast od ręki to słyszałam od taty, że nie jestem Paris Hilton 🙄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×