Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość niedosyt

Dziewczyny, lubicie jak facet ma na koszulce bądź bluzie duży napis ARMANI albo CALVIN KLEIN ?

Polecane posty

Przed chwilą, Electra napisał:

 Bardzo rzadko słyszę kup. To dorośli nakrecaja sami dzieci. W liście do Mikołaja pojawiła się książka i maskotka. Moje dzieci nie są zepsute kasą, a wiedza że wszystko kosztuje, a wpływy są ograniczone nie uważam za złe, za odbieranie beztroski.

Żadne dziecko z przeciętnej rodziny nie jest zepsute kasą. Przesadzasz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Żadne dziecko z przeciętnej rodziny nie jest zepsute kasą. Przesadzasz. 

Nie szanują rzeczy, ciągle coś chcą, na liście Mikołaja jest sto rzeczy z czego 90% cenami wyrywa z butów, hasła "kupi się nowe" to standard. Ja tego nie znam. Nie wiem co będzie później, póki co ogarniamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Nie szanują rzeczy, ciągle coś chcą, na liście Mikołaja jest sto rzeczy z czego 90% cenami wyrywa z butów, hasła "kupi się nowe" to standard. Ja tego nie znam. Nie wiem co będzie później, póki co ogarniamy.

Znam bogate dziecko i poki co wymagan nie ma. Nie wymyślaj elektryczna. Piszesz o ekstremach typu dzieci kardaszjanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wracając do tematu to ja nie lubię ubrań z dużym logo u kogoś, a jeszcze bardziej u siebie. Jeżeli już mowa o najwyższej półce to preferuję ubrania wyłącznie no-logo, ewentualnie jakieś dyskretne, mało widoczne. W ubraniu z wielkim logo czułabym się jak darmowy słup reklamowy😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
10 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Piszesz o ekstremach typu dzieci kardaszjanow.

Nie. Dziecko znajomych tak ma, bo jest rozpieszczane materialnie. To normalne. Mój syn ma oszczędności, nie kombinuje na co je przeprdolic, leżą. Jeśli o czymś zamarzy to będzie  układ "dozbieraj X, dołożę Y", nie będzie mieć na zawołanie, nawet jeśli będę mogła mu dołożyć pełną kwotę. Nie uczę dzieci, że mówi i ma, że wszystko łatwo przychodzi. Nie płacę za obowiązki domowe i oceny i nigdy nie zamierzam. Nie mają jeszcze kieszonkowego czy telefonów. 

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

 "dozbieraj X, dołożę Y"

Tak samo miałam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Electra napisał:

Nie. Dziecko znajomych tak ma, bo jest rozpieszczane materialnie. To normalne. Mój syn ma oszczędności, nie kombinuje na co je przeprdolic, leżą. Jeśli o czymś zamarzy to będzie musiał układ "dozbieraj X, dołożę Y", nie będzie mieć na zawołanie nawet jeśli będę mogła mu dołożyć pełną kwotę. Nie uczę dzieci, że mówi i ma, że wszystko łatwo przychodzi. Nie płacę za obowiązki domowe i oceny i nigdy nie zamierzam. Nie mają jeszcze kieszonkowego, telefonów. 

Czyli jak każde normalne dziecko. Pójdą do szkoły i albo będziesz mieć wojne albo będziesz musiała pójść na kompromis. Telefon czy laptop w dzisiejszych czasach to jest mus tak naprawdę a nie fanaberia rozpuszczonego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
9 minut temu, Leżaczek napisał:

kupowanie pomarańczy pod choinkę zawsze plakałem.

Zawsze powtarzałam rodzinie, że nie chce na prezenty do dzieci ubrań, piżam, pościeli w bajkowe motywy itp. To są moje obowiązki, a prezent ma sprawiać radość, a nie być praktycznym. Córka koleżanki w styczniu ma urodziny. Za każdym razem dostaje strój karnawałowy na nie jako prezent, żeby kumpeli odszedł z głowy wydatek. To jest sqrwysynstwo większe od rozpieszczania finansowego 🤯 Moje dzieci nie będą płacić swoimi pieniędzmi za wakacje, kino czy pizzę, nie mówiąc o ubraniach, butach czy tam piórnikach.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Moja kuzynka rwala buty nike żeby dostać nowe.

Za taki numer pochodziłaby sobie w zniszczonych i jeszcze poczekałabym aż jej palce oprdolą z zamałości.

Edytowano przez Electra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Kulfon napisał:

Mysle dokladnie tak samo, nie placa mi za reklame to ich nie reklamuje.

A już w głowie mi się nie mieści, że mogłabym sobie spacerowć ze spersonalizowaną torebką od Louis Vuitton 🙄 za nic nie mogę pojąć po kiego grzyba moje inicjały na torebce 🤨

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Leżaczek napisał:

konsola

Wystarczyl mi jeden poyeb od gier, syna przed tym chcę ustrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Electra napisał:

Nie. Dziecko znajomych tak ma, bo jest rozpieszczane materialnie. To normalne. Mój syn ma oszczędności, nie kombinuje na co je przeprdolic, leżą. Jeśli o czymś zamarzy to będzie  układ "dozbieraj X, dołożę Y", nie będzie mieć na zawołanie, nawet jeśli będę mogła mu dołożyć pełną kwotę. Nie uczę dzieci, że mówi i ma, że wszystko łatwo przychodzi. Nie płacę za obowiązki domowe i oceny i nigdy nie zamierzam. Nie mają jeszcze kieszonkowego czy telefonów. 

5-latek mojej przyjaciółki miał już kieszonkowe i mógł dorobić pomagając rodzicom. Fajne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Kulfon napisał:

5-latek nie zna wartosci pieniedzy. Moj siostrzeniec mial portfel wypchany stowkami, ktore dostawal od rodziny na rozne okazje i malo sie tym interesowal. Dopiero jak mial z 7-8 lat to zaczal sie interesowac.

Zapewniam Cię, że on znał. Skubany jest mądry. Wiedział wtedy na ile cukierków mu starczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Leżaczek napisał:

A to sarkazm czy tam ironia chyba.

Dlaczego? Teraz ma 7 lat, wie, ile ma odłożonej kasy, planuje, co może sobie za to kupić i jest świadom, że jeśli chce dostać np. dodatkowe 20 czy 40zł, to musi powiedzmy podlać kwiatki na działce. Nie doceniacie dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Bo ona nie daje ani nie płaci. Więc fajne podejście to źle u niej podejście.

Nie rozumiem, co chcesz powiedzieć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Elciaa29 napisał:

Boże a oni dalej wałkują...

Neverending story. Z Leżaczkiem nie da się pogadać na inne tematy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Nie doceniaja mi należało wytłumaczyć czy mam opłacone obiady w szkole bo nie wiedziałem czy to jest darmo czy mi się należy czy mogę dokladke itd itp

Znów gadasz nie na temat i od czapy jak Electra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Neverending story. Z Leżaczkiem nie da się pogadać na inne tematy.

Dlatego lepiej nie gadać wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Odniosłem się do nie doceniacie dzieci.

A co wspólnego z tym mają Twoje obiady?

I o co chodzi z

12 minut temu, Leżaczek napisał:

Bo ona nie daje ani nie płaci. Więc fajne podejście to źle u niej podejście.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Leżaczek napisał:

A ty czemu nie kupiłaś jeszcze konsoli dziecku?

A kto Ci tak powiedział że nie kupiłam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Leżaczek napisał:

Dziecko wie że przepalasz mu co pół roku PlayStation 5? 😁

A co ja jego pieniądze przepalam ? A może Twoje przepalam skoro aż tak Cię to boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Raz pisałaś że jeszcze nie ma.

A skąd wiesz że od tamtej pory nie kupiłam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lezak po co ty sie wypowiadasz o dzieciach w ogóle? To nie jest na temat. To ze dla ciebie świat gier to jedyny swiat a konsola bogiem nie znaczy ze kazde dziecko musi sie tym podniecać. Przeżywasz jakby ktos te dzieci glodzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Moje i jego 500+ 😁

😂😂😂😂 jesteś chory 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Moja siora.

Twoja twoja 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Prawie każde się tym podbieca zejdź na ziemię. Na tym świecie nic równie fajnego innego nie ma. To nawet gorsze od głodu. Przemoc psychiczna.

Bez komentarza. Nara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×