Dziękuję za usunięcie

Tematu, który był bardzo upokorzajacy. Ten facet spada w dół, jeszcze kilka lat temu, był to w miarę normalny mężczyzna.Teraz to już jest równia pochyła, nie wolno mi się nad nim litować, bo w ten sposób nie pomaga się takim ludziom. On potrafi poniżać, doprowadzając do obniżenia poczucia własnej wartości, słuchając czegoś takiego, w końcu zaczyna się wierzyć że jest się takim.

Założysz sobie nowy, równie rozsądny i ciekawy

Nie wiem tylko po jakiego.... zakładasz te tematy o Twoich facetach,złośliwie, bo wiesz, że je znajdę, nie rozumiem

Zastanów się też po co on cię poniża?
Czy wypominanie tobie brakow nie łechta jego ego i czy to nie jest dla niego sposób żeby poczuć się lepszym od ciebie?
Czy twoje złe samopoczucie nie powoduje przypadkiem że on się czuje lepiej???
A czy ty jak kogoś kochasz to lubisz żeby się czuł źle i poniżony?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem tylko po jakiego.... zakładasz te tematy o Twoich facetach,złośliwie, bo wiesz, że je znajdę, nie rozumiem

Muszę coś rozwiązać i nie bardzo sobie z tym radzę, może przez to te tematy.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem tylko po jakiego.... zakładasz te tematy o Twoich facetach,złośliwie, bo wiesz, że je znajdę, nie rozumiem

29 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zastanów się też po co on cię poniża?
Czy wypominanie tobie brakow nie łechta jego ego i czy to nie jest dla niego sposób żeby poczuć się lepszym od ciebie?
Czy twoje złe samopoczucie nie powoduje przypadkiem że on się czuje lepiej???
A czy ty jak kogoś kochasz to lubisz żeby się czuł źle i poniżony?

Nie wiem, może jest zwykłym chamem i burakiem, albo chce żebym była taka zakompleksiona dzięki temu mysli że ma mnie w " garści" , bo skoro kobieta czuje się nieatrakcyjnie można łatwiej nią sterować.Nie chcę pisać na forum co potrafi mówić.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem tylko po jakiego.... zakładasz te tematy o Twoich facetach,złośliwie, bo wiesz, że je znajdę, nie rozumiem

29 minut temu, Gość Gosc napisał:

Zastanów się też po co on cię poniża?
Czy wypominanie tobie brakow nie łechta jego ego i czy to nie jest dla niego sposób żeby poczuć się lepszym od ciebie?
Czy twoje złe samopoczucie nie powoduje przypadkiem że on się czuje lepiej???
A czy ty jak kogoś kochasz to lubisz żeby się czuł źle i poniżony?

Nie wiem, może jest zwykłym chamem i burakiem, albo chce żebym była taka zakompleksiona dzięki temu mysli że ma mnie w " garści" , bo skoro kobieta czuje się nieatrakcyjnie można łatwiej nią sterować.Nie chcę pisać na forum co potrafi mówić.

A można spadać w górę, w bok, w tył?

Rozumiem Cię,to w takim razie życzę powodzenia. 

Jeśli mogę mieć dla Ciebie małą sugestię,jeśli jest z nim tak jak opisywałaś na forach a trochę tego było... to radził bym Ci nie wchodzić w ten układ,raz już byłaś,wiesz co Cię może czekać,jeśli typ oficjalnie mówi, że nawet dla Ciebie nie będzie próbował walki ze swoimi problemami, nawet ze względu na własne zdrowie i zagrożenie życia, to uwierz mi dziewczyno, jest to ostatni etap, patologiczne samobójczego lotu w dół, ostatni etap przed rozbicie się o ziemię... czy chcesz, Ty mądra inteligentna i wykształcenia kobieta, chcesz być na pokładzie tego samolotu? Bez pilota z kończącym się paliwem oraz z szaleńcem za sterami? Tyle przeszłaś w życiu ja wiem.,rozumiem Cię, samotność to straszna trwoga, ale uwierz mi nie chcesz sama dla siebie takiego losu, takiej gehenny. Ja nie chcę tego dla Ciebie, pomyśl... To moje ostatnie tu słowa, nie mam prawa uczestniczyć w Twoim życiu nawet w tak ograniczonym stopniu. 

Pozdrawiam i ściskam

Przyjaciel

5 godzin temu, Gość Red napisał:

Rozumiem Cię,to w takim razie życzę powodzenia. 

Jeśli mogę mieć dla Ciebie małą sugestię,jeśli jest z nim tak jak opisywałaś na forach a trochę tego było... to radził bym Ci nie wchodzić w ten układ,raz już byłaś,wiesz co Cię może czekać,jeśli typ oficjalnie mówi, że nawet dla Ciebie nie będzie próbował walki ze swoimi problemami, nawet ze względu na własne zdrowie i zagrożenie życia, to uwierz mi dziewczyno, jest to ostatni etap, patologiczne samobójczego lotu w dół, ostatni etap przed rozbicie się o ziemię... czy chcesz, Ty mądra inteligentna i wykształcenia kobieta, chcesz być na pokładzie tego samolotu? Bez pilota z kończącym się paliwem oraz z szaleńcem za sterami? Tyle przeszłaś w życiu ja wiem.,rozumiem Cię, samotność to straszna trwoga, ale uwierz mi nie chcesz sama dla siebie takiego losu, takiej gehenny. Ja nie chcę tego dla Ciebie, pomyśl... To moje ostatnie tu słowa, nie mam prawa uczestniczyć w Twoim życiu nawet w tak ograniczonym stopniu. 

 

Pozdrawiam i ściskam

Przyjaciel

 

Tak, przedwczoraj Go spotkałam przez przypadek na ulicy, gdy mnie zobaczyl zaczął iść w moim kierunku i nagle pośliznął się i upadł.Podbieglam do Niego gdy to zobaczyłam, próbowałam pomóc mu wstać, bałam się że sobie coś złamał, poczułam od niego won wiadomo czego, zaczęłam krzyczeć że ma przestać, wtedy On zaczął mi ubliżać że jestem gruba i czy nie pozyczylabym mu pieniędzy, mimo że On pracuje cały czas, nie jest bez pracy i bardzo dobrze zarabia.Mam już tego dość, jego poniżania mnie i jego chlania.

22 minuty temu, Gość Serduszko napisał:

Tak, przedwczoraj Go spotkałam przez przypadek na ulicy, gdy mnie zobaczyl zaczął iść w moim kierunku i nagle pośliznął się i upadł.Podbieglam do Niego gdy to zobaczyłam, próbowałam pomóc mu wstać, bałam się że sobie coś złamał, poczułam od niego won wiadomo czego, zaczęłam krzyczeć że ma przestać, wtedy On zaczął mi ubliżać że jestem gruba i czy nie pozyczylabym mu pieniędzy, mimo że On pracuje cały czas, nie jest bez pracy i bardzo dobrze zarabia.Mam już tego dość, jego poniżania mnie i jego chlania.

Kobieto, pijak zrujnuje ci psychikę, będzie gadał najgorsze rzeczy, uciekaj.

Nie daj się poniewierać takiej szmacie jeśli masz honor

15 minut temu, Gość Ghost ma rację napisał:

Nie daj się poniewierać takiej szmacie jeśli masz honor

Cały czas patrząc mi w oczy, mówił: jesteś gruba i się śmiał gdy to mówił, czuł satysfakcję że mnie poniża.Szkoda gadać, to moja wina bo nie powinnam z nim rozmawiać już wcale, udawać że Go nie znam.

Do Ciebie to jak grochem o ścianę... masakra jakbym próbował coś wytłumaczyć autystycznemu dziecku Abu zachowywał się tak a nie inaczej, hallo słyszysz? Dociera?Na wszystkich Twoich tematach każdy Cię ostrzega, tłumaczy,i chu... j ja pier.... e 

5 godzin temu, Gość Zły napisał:

Do Ciebie to jak grochem o ścianę... masakra jakbym próbował coś wytłumaczyć autystycznemu dziecku Abu zachowywał się tak a nie inaczej, hallo słyszysz? Dociera?Na wszystkich Twoich tematach każdy Cię ostrzega, tłumaczy,i chu... j ja pier.... e 

Nie tylko na Forum mi tak tłumacza, moja rodzina, znajomi też, nie ma ani jednej osoby w moim otoczeniu która by popierała pijaństwo.