Jestem uzależniony od seksu

Kiedy mialem kobietę to meczylem ją dosłownie co chwila aby mi dala tylka albo zrobila chociaz loda badz ręcznie.. od 3 lat jestem samotny więc samemu muszę się masutrbowac, robię to minimum 5x dziennie i obecnie dochodzi już do tego że nawet przebudzam się na przykład o 3:00 w nocy i żeby dalej zasnąć to muszę to zrobić albo jestem w pracy Idę do ubikacji Zamykam się wyjmuje telefon oglądam jakieś fotki swojej byłej i trzepie sobie kiedy napisać źle się czuję jestem chory cokolwiek to zawsze idę sobie zwalić konia żeby mi się na chwilę chociaż polepszyło po prostu tragedia nie mogę na niczym innym się skupić tylko ciągle myślę o seksie z kobietą której oczywiście nie mam