Kolekcjoner

Witam Panie Mam ponad 30 lat i dalej zbieram Lego... chyba już za stary na to jestem? Mam kolekcjonerskie, bardzo cenne zestawy... Nic by nie było w tym nadzwyczajnego, ale... Bardzo uwielbiam podpuszczać i igrać z ogniem, dlatego mimo wszystko, specjalnie z premedytacją zostawił bym te klocki na podłodze, centralnie przed odkurzaczem którejś z Pań... licząc na to, że jednak je ominie  ha! Wiem, że to głupie i bardzo dziwnie, ale niestety silniejsze ode mnie... I teraz pytanko,  jaka była by Wasza reakcja miłe Panie? Pozdrawiam i zapraszam do dyskusji 

To zależy od sytuacji. Jak nagła, i teściowa stoi przed drzwiami. Klocki lądują w worku z kurzem.

Jak codzienna, to dorzucam do nich karteczkę z życzeniem i omijam. Jak zignorowane to patrz: sytuacja nagła.:)

Rozumiem, że nie miałabyś skrupułów w sytuacji nagłej?

Ano nie miałabym.

Chłopie dawaj te klocki na mój dywan haha z przyjemnością zobaczę Twój wyraz twarzy, jak wszystkie wciągnę do odkurzacza:-)

Któraś z Pań jeszcze odpowie?

W nagłej sytuacji przenioslabym z widoku w bezpieczne a mniej widoczne  miejsce, np na tył Twojego samochodu badz Twoja polowe łóżka w sypialni. 

W przypadku dużej ilosci czasu poukladalabym z Toba i wkomponowala w wystrój wnetrza któregoś pomieszczenia, nie wykluczam garażu.

W obu sytuacjach, po dokonanej operacji, dywan bym odkurzyla, zwinęla i wyniosla, bo nie lubie siedlisk kurzu. 

W nagłej sytuacji przenioslabym z widoku w bezpieczne a mniej widoczne  miejsce, np na tył Twojego samochodu badz Twoja polowe łóżka w sypialni. 

W przypadku dużej ilosci czasu poukladalabym z Toba i wkomponowala w wystrój wnetrza któregoś pomieszczenia, nie wykluczam garażu.

W obu sytuacjach, po dokonanej operacji, dywan bym odkurzyla, zwinęla i wyniosla, bo nie lubie siedlisk kurzu. 

Może jeszcze ktoś?

Też mam 30+ i cały czas czuję w sobie dziecko...nie ma jeszcze własnych więc nie mam możliwości bawienia sie zabawkami. Jakbym miała możliwość pobawienia się klockami to chętnie bym to zrobiła

1 godzinę temu, Gość pozytywna zołza napisał:

Też mam 30+ i cały czas czuję w sobie dziecko...nie ma jeszcze własnych więc nie mam możliwości bawienia sie zabawkami. Jakbym miała możliwość pobawienia się klockami to chętnie bym to zrobiła

Hmmm czyli rozumiem, że nie wciągnęłabyś do odkurzacza moich klocków, gdybym je celowo rozrzucił na Twojej podłodze?

6 godzin temu, Gość OdpZolza napisał:

Hmmm czyli rozumiem, że nie wciągnęłabyś do odkurzacza moich klocków, gdybym je celowo rozrzucił na Twojej podłodze?

Na "Twojej"? To Ty z klockami w gosci do panien chodzisz?

2 godziny temu, Gość Ooo napisał:

Na "Twojej"? To Ty z klockami w gosci do panien chodzisz?

To tylko hipotetyczna sytuacja 

32 minuty temu, Gość Klocki napisał:

To tylko hipotetyczna sytuacja 

No to kazda, srednio inteligentna kobieta, zorientowalaby sie, że coś z Toba nie tak i robisz to zlosliwie. Co chcesz osiągnąć?  Ja szanuje pasje innych, rozumiem, ze ktos jest  duzym dzieckiem ale niczemu nie służącej zlosliwosci nie cierpię.  

Rozumiem, że za taką złośliwość, już nigdy nie zobaczyłbym swoich klocków?

Hej mały

Ostrzygłbys mnie?

3 minuty temu, Gość Juras napisał:

Hej mały

Ostrzygłbys mnie?

 

Te pytanie skierowane jest do kobiet 

4 godziny temu, Gość Złośliwość napisał:

Rozumiem, że za taką złośliwość, już nigdy nie zobaczyłbym swoich klocków?

Oczywiście, że byś je  zobaczył, spakowalabym je razem z innymi Twoimi rzeczami. Szanuje cudza wlasnosc, doceniam  pasje i zainteresowania, sama jestem typem kolekcjonera ale niczemu nie sluzacej zlisliwosci nie toleruję. Czyli miałbyś duze szanse nie zabaczyc mnie i bawic sie klockami na innym podwórku.

Chciałbym by ostrzygl mnie mężczyzna