czy brak seksu dziala na psychike?

witam, moje pytanie jest powazne, prosze o normalne odpowiedzi. 

Od dosc dlugiego czasu nie sypiam z nikim (wlasciwie to ok 3 lat z paroma epizodami). Jako nastolatka nigdy nie mialam w sumie pociagu seksualnego. Teraz, po 30, mam wrazenie ze stal sie istotny. Czuje czasem, ze wlasciwie dziala ten brak na moja psychike, jakbym miala zwariowac...:/ 

Nie poznaje troche siebie, bo nie czulam sie jakos specjalnie osoba ktora w jakikolwiek sposob moze byc uzalezniona od tego by seks lub jego brak wplywal na jej psychike.:/od ok roku czuje jakbym miala oszalec, a nie interesuja mnie przygody ( sprobowalam, nie dziekuje, pomijajac "kaca moralnego", gra nie warta swieczki 

wychodzi na to ze "ludowe porzekadla"cos w sobie maja.:)

tzw,rozladowanie napiecia nic mi nie daje procz chwilowej ulgi a potem uczucia strasznej pustki. to chyba jednak bardziej emocjonalne niz fizyczne,

dzieki za odpowiedz.to prowokuje do odpowiadanie sobie samej.

ps, Moon..bardzo trafna ta twa odpowiedz....

hhahahaha....z cyckami to akurat nie mam problemu:) sorry, zawialo wiocha;)albo jakas kryptoreklama

"BADZ SOBA I NIE GRAJ NICZEGO"- jak pieknie powiedziane.stosujesz to w zyciu , Moon?

moze i dobre dajesz rady, ale najpierw zajmij sie swoja psyche, bo Twoja reakcja jest bynajmniej nieadekwatna

Pozdrawiam

a jak dziewczyna ni mo cycków?

7 minut temu, M o o n napisał:

Zabolało? Prwnie trochę tak bo miało zaboleć.

Szczerze to jestem aroganckim i cynivznem chamem ale z odrobiną ciepła w środku.

Chciałem dobrze a żart może i niskoch lotów. 

To doszukiwanie się jakuejś reklamy.

Kim Ty jesteś by w czyjejś szczerej i prostej radzie dovzepić się do najmniej ważnego. Chyba nie kimś kto pyta tylko kimś prowokuje.

Nieadekwatna???

 

Chciałaś/eś zażartować a zajechało gburowato.

 

a kto powiedzial ze czesc mnie nie jest gburowata? uwazam ze ludzie maja wiele odslon.

spytalam czy zyjesz wg zasad badz soba nie graj niczego, skad te wszystkie wywody..naprawde ludzie tak lubie sobie komplikowac zycie? 

7 minut temu, M o o n napisał:

Zabolało? Prwnie trochę tak bo miało zaboleć.

Szczerze to jestem aroganckim i cynivznem chamem ale z odrobiną ciepła w środku.

Chciałem dobrze a żart może i niskoch lotów. 

To doszukiwanie się jakuejś reklamy.

Kim Ty jesteś by w czyjejś szczerej i prostej radzie dovzepić się do najmniej ważnego. Chyba nie kimś kto pyta tylko kimś prowokuje.

Nieadekwatna???

 

Chciałaś/eś zażartować a zajechało gburowato.

 

a kto powiedzial ze czesc mnie nie jest gburowata? uwazam ze ludzie maja wiele odslon.

spytalam czy zyjesz wg zasad badz soba nie graj niczego, skad te wszystkie wywody..naprawde ludzie tak lubie sobie komplikowac zycie? 

9 minut temu, Gość gosc napisał:

a jak dziewczyna ni mo cycków?

jak dziewczyna ni mo cyckow to skarpety kradnie a potem wszystko ze to pralka:)

1 minutę temu, M o o n napisał:

Ponoć "nie ma" z nimi problemów.

Drogą prostej dedukcji są niewielkich rozmiarów

droga takiej prostej dedukcji to proponuje skrecic tu i owdzie

"baba bez bolca dostaje p i e r d o l c a"

Bolcowane tez dostają rzeczone schorzenie psychiatryczne no ale zgodnie z tutejsza modą winny jest zawsze bolec chocby przez to, ze go brakuje

A co do wplywu braku seksu na psychikę.

To odczucie braku to wlasnie ten wplyw na psychikę.

Czy mozna sie od seksu odzwyczaic?

Nie. Ponieważ nie jest to potrzeba nawykowa tylko instynktowna.

Czy można oprzec sie instynktom?

Zycze powodzenia

Teraz bedzie ciekawie:

Czy kastracja uwolni nas od potrzeby seksu?

A czy wyciecie żołądka uwolni nas od potrzeby jedzenia?

Czy instynkt seksu miesci sie w narzadach rodnych?

A czy głód mieszka w żołądku?

No i koorfa gdzie jest słonko kiedy śpi?

Czy wilk zawsze bywa zly?

A i tak najwazniejsxe jest

Dokąd tupta nocą jeż?

z tego wszystkiego, chyba zrobie sobie dobrze

ponoc seks i smierc to tylko inny odcien  tego samego

sa ludzie ktorzy zyja bez zarcia....bez seksu..tylko WODA .aczkolwiek nie jestem pewna czy i bez wody nie potrafia sie obyc

smierc sie ludziom zle kojarzy, dlaczego? smierc jest troche wlasnie jak dochodzenie do konca , gdzie nic cie nie obchodzi, wszystko zostaje w tyle

A kalafior jest troche jak magiczna kula:

Ma kulisty kształt, eeeeee i jeszcze no...

Tez mozna go znalezc w domu wrozki

Czyli zasadniczo wrozka ma na szyi kalfior a jak sie czesze to troche jakby pieliła.

Pielenie - proces technologiczny przy produkcji kalafiora polegajacy na usuwaniu z powierzchni walca, w ktorym osadzono kalafior roslin ktore z objetosci tego walca pobierają wode imineraly

Ja faceta nie potrzebuje,kiedyś miałem i już dziękuję ,sama sobie z wszystkim radzę jak natura się odzywa to w sypialni mam pełną szfladę sprzętu zrobę sobie tak jak chce czy na ostro czy delikatnie ja decyduje a z facetem to nigdy nie jest tak jak by się chciało bo albo za szybko ma wytrysk albo za miękki i nic mie czuć tylko robota przy nich

Prawie nigdy nie jest tak jak by sie chciało.

Moge spytac co to za sprzęt i ile kosztuje?

Interesuja mnie takze koszty eksploatacji i amortyzacji.

Z jakich materiałów jest zrobiony i czy masz pomysl na cos nowego?

Bo moglbym ci takiw cos zrobic nie za darmo oczywiscie

Czy oprocz tego sprzetu potrzebujesz jakiejs podniety?

Chyba, ze masz fetysz technologiczny czy cuś tam

... na wasze zdesperowane szmaty i inne gierki...Nic na mnie nie dziala.

Nawet Goździkowa?

Tak, mam więcej energii, wigoru i zajmuję się bardziej pożytecznymi rzeczami

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja faceta nie potrzebuje,kiedyś miałem i już dziękuję ,sama sobie z wszystkim radzę jak natura się odzywa to w sypialni mam pełną szfladę sprzętu zrobę sobie tak jak chce czy na ostro czy delikatnie ja decyduje a z facetem to nigdy nie jest tak jak by się chciało bo albo za szybko ma wytrysk albo za miękki i nic mie czuć tylko robota przy nich

no jest problem