Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

gdzie niesmiala kobieta moze kogos poznac

Polecane posty

Gość gosc

Mam 26 lat. Jestem przecietna z wygladu, tzn nie jestem brzydka ani super ladna, jestem szczupla, a reszta mysle kwestia gustu... W pracy glownie kobiety mnie otaczaja... Jestem domatorka i nie imprezuje, nie pije alkoholu ze wzgledow zdrowotnych (problemy z trzustka), nie chodze na imprezy bo nie mam za bardzo z kim, kiedys kumpelki mialam, ale znalazly chlopakow i znajomosci sie jakby wykruszyly... siedze w domu i umiem sie soba zajac, ale samotnosc mi czasem doskwiera. Gdzie jak mam poznac w ogole bratnia dusze... Wychodzilam i nic. Na silownie, na kursy. Nie moge z nikim zlapac kontaktu. Ktos mnie podrywal, ale komfortowo sie przy nich nie czulam, nie moglam sie wyluzowac, glownie patrzyli na mnie jako obiekt seksualny co we mnie jakos emocji nie wzbudzalo bo ja wole kogos poznac i cos poczuc...no to mnie olewali i tak to sie konczylo. Gdzie ja mam kogos poznac... chyba nudna jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1987
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Mam 26 lat. Jestem przecietna z wygladu, tzn nie jestem brzydka ani super ladna, jestem szczupla, a reszta mysle kwestia gustu... W pracy glownie kobiety mnie otaczaja... Jestem domatorka i nie imprezuje, nie pije alkoholu ze wzgledow zdrowotnych (problemy z trzustka), nie chodze na imprezy bo nie mam za bardzo z kim, kiedys kumpelki mialam, ale znalazly chlopakow i znajomosci sie jakby wykruszyly... siedze w domu i umiem sie soba zajac, ale samotnosc mi czasem doskwiera. Gdzie jak mam poznac w ogole bratnia dusze... Wychodzilam i nic. Na silownie, na kursy. Nie moge z nikim zlapac kontaktu. Ktos mnie podrywal, ale komfortowo sie przy nich nie czulam, nie moglam sie wyluzowac, glownie patrzyli na mnie jako obiekt seksualny co we mnie jakos emocji nie wzbudzalo bo ja wole kogos poznac i cos poczuc...no to mnie olewali i tak to sie konczylo. Gdzie ja mam kogos poznac... chyba nudna jestem.

W miłości trzeba mieć farta. Jedni go mają za dużo, inni wcale. Singielka 26 lat to jeszcze nie tragedia. Mam nadzieję, że twój fart dopiero nadejdzie. Powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×