Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kamixx

Brak zaufania partnera

Polecane posty

Cześć, pisze z dość trudną dla mnie sprawą, a mianowicie ostatnio okłamałam mojego chłopaka, wyszłam z kolegą a powiedziałam mu ze nie. Stracił przez to do mnie zaufanie, dodam ze na tym spotkaniu były również moje przyjaciółki, więc nic się nie wydarzyło i nie myślałam nawet o tym, ze mogłabym zdradzić mojego ukochanego. Problem w tym, ze jest o niego strasznie zazdrosny i był jedynym chłopakiem z którym moj wybranek nie chciał abym się widywała. Powiedział, ze przestał mi ufać i ciagle się zastanawia, co, gdzie, z kim robie. Oddaliliśmy się od siebie i chociaż usłyszałam, ze bardzo mnie kocha, tęskni za mną i jestem dla niego bardzo ważna, postanowił ze odejdzie, bo oboje się męczymy ciągłym zastanawianiem się i denerwowanie co druga osoba robi, dlaczego nie odpisuje itd. Myśleliśmy o wspólnym mieszkaniu, przez co te zamartwianie się co robimy wieczorami by się ustępowało i oboje tego chcemy, bo nadal się kochamy. Niestety wyszła nagła sytuacja, zmiana pracy partnera, na wyjazdy, przez co mogłoby go nie być nawet kilka dni i strasznie się boi ze będzie jeszcze gorzej, ze nie będzie go kilka dni i nie będzie wiedział co robie. Staram się z całych sił pokazywać mu ciagle jak bardzo mi na nic zależy i że jestem z nim szczera, ale on nadal mi nie ufa, nie wiem już co mogę zrobić, czy jest jakaś szansa, żeby znowu mi zaufał? Dodam ze jego poprzednia dziewczyna zdradziła go i teraz jest wyczulony na wszystkie takie sytuacje. Powiedzcie, może ktoś miał problemy z zaufanie do partnera albo na odwrót i jak to naprawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ell.

A co chcesz naprawiac? Zaufanie albo jest, albo nie ma. Twoj facet nie moze zabronic wyjscia ci z kolezankami. Jesli byl ten chlopak i nie byl zaproszony przez ciebie, to nie widze winy twojej. Sklamalas - to zle, ale czy nie bylo to spowodowane strachem przed zazdroscia. Za moment zamienicie sie w szpiegow, zycie stanie sie udreka. Macie problem oboje z emocjami, raczej zlymi i nalezy polozyc kres temu. Nie zadreczac sie i pojsc kazde swoja droga. Widocznie wam nie po drodze ze soba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przykre jest to co piszesz szczególnie, że mam dość podobną sytuacje. Nie wiem czy tak masz ale moja dziewczyna nie potrafi postawić jakiejś logicznej granicy miedzy kolegami. Ma taki stosunek do kolegów, a oni do niej, że tez jest mi z tym ciężko. Dlatego jestem też w stanie zrozumieć Twojego chłopaka itp. bo to nic fajnego każdego dnia się martwić tym co się tam dzieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×