Czy wasze córki są podobne do was czy ojca dZiecka?

Jak wyżej 

Najstarsza do ojca, dwie młodsze do mnie.

Wszystkie dzieci podobne sa do męża. 

Póki co do ojca, choć zdania się podzielone. Po prostu dobry mix 

Od urodzenia do ok.3 lat do taty, od 3r.ż skóra zdjęta ze mnie(mamy)

Nie jest podobna ani do mnie ani do męża, bo oboje mamy słowiańską urodę. A ona ma urodę śródziemnomorską, którą odziedziczyła po babci z greckim pochodzeniem, co zabawne mąż wcale nie odziedziczył takiej urody po matce, a drugie pokolenie już tak. Chociaż nasz syn też nie ma nic z babci. Też słowiański typ. Tylko córka wygląda jak podmieniona w szpitalu. Ale jest jota w jotę podobna do babci, więc mąż się nie wyprze. 

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie jest podobna ani do mnie ani do męża, bo oboje mamy słowiańską urodę. A ona ma urodę śródziemnomorską, którą odziedziczyła po babci z greckim pochodzeniem, co zabawne mąż wcale nie odziedziczył takiej urody po matce, a drugie pokolenie już tak. Chociaż nasz syn też nie ma nic z babci. Też słowiański typ. Tylko córka wygląda jak podmieniona w szpitalu. Ale jest jota w jotę podobna do babci, więc mąż się nie wyprze. 

To współczuje dziecko podobne do teściowej :)

Od samego poczatku corka jest podobna do swojego taty. 

Ogladajac zdjecia tak do 1 roku zycia mozna sie pomylic  (bo nawet ubran typowo dziewczecych malo corka miala), pozniej juz widac ze jedno to chlopak a drugie dziewczynka

I w sumie do dzis (dzis ma 11 lat) do taty jest podobna.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

To współczuje dziecko podobne do teściowej :)

Akurat teściowa, to piękna i dobra kobieta, więc nie jest tak źle Dużo śpiewa, dobrze gotuje, jest rodzinna, więc nie narzekam. Gorzej ze spojrzeniami i uwagami obcych ludzi, kiedy widzą, że córka tak odstaje od nas wyglądem. No ale co poradzić Nie będę każdemu tłumaczyć, że to po babci.

Na razie córka jest bardziej podobna do mnie i mojej rodziny (ma dwa latka). Ale jeszcze może się to zmienić, zobaczymy

Nie mam córki, ale synowie są podobni do taty, nawet bardzo.

Obydwie córki są podobne do mnie. Skóra zdarta, wszystko identycznie jak ja. Nawet jak porównujemy zdjecia z dziecinstwa. Jedna ma 9 lat, druga 5 lat. Nikt nie widzi nic z ojca nawet on sam 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Obydwie córki są podobne do mnie. Skóra zdarta, wszystko identycznie jak ja. Nawet jak porównujemy zdjecia z dziecinstwa. Jedna ma 9 lat, druga 5 lat. Nikt nie widzi nic z ojca nawet on sam 

A macie podobny kolor włosów i oczu z mężem? 

17 minut temu, Gość Gość napisał:

Akurat teściowa, to piękna i dobra kobieta, więc nie jest tak źle Dużo śpiewa, dobrze gotuje, jest rodzinna, więc nie narzekam. Gorzej ze spojrzeniami i uwagami obcych ludzi, kiedy widzą, że córka tak odstaje od nas wyglądem. No ale co poradzić Nie będę każdemu tłumaczyć, że to po babci.

Ja żartowałam. Jednak ja nie chciałabym aby moje dziecko było podobne do teściowej... Maz jest podobny do matki, szczególnie na zdjęciach z dzieciństwa skora zdarta.

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

A macie podobny kolor włosów i oczu z mężem? 

Nie, mąż jasny blondyn, niebieskie oczy, skóra dość ciemna. Ja mam ciemno rude włosy, jasną karnację i zielone oczy.

Do siostry męża zresztą matki chrzestnej :). Normalnie jakby skórę zdjął. Zdjęcia z dzieciństwa również identyczne. Młoda ma 14 lat. Gdy stoją obok siebie to jak siostry bliźniaczki

jedno do sąsiada a drugie do listonosza

Nie mam córki, syn jeszcze w brzuchu, ale na każdym USG 3D/4D wygląda jak swój tata.

Ja wyglądam jak damska wersja taty, mój brat jak męska wersja mamy i na dodatek od razu widać, że jesteśmy rodzeństwem. Wiele osób nam tak mówiło.

Mój mąż i całe jego rodzeństwo wygląda jak ich tata.

1 minutę temu, Gość Kiki napisał:

Nie mam córki, syn jeszcze w brzuchu, ale na każdym USG 3D/4D wygląda jak swój tata.

Ja wyglądam jak damska wersja taty, mój brat jak męska wersja mamy i na dodatek od razu widać, że jesteśmy rodzeństwem. Wiele osób nam tak mówiło.

Mój mąż i całe jego rodzeństwo wygląda jak ich tata.

Serio po usg widzisz? Możesz napisać po czym aż tak?

1 minutę temu, Gość Kiki napisał:

Nie mam córki, syn jeszcze w brzuchu, ale na każdym USG 3D/4D wygląda jak swój tata.

Ja wyglądam jak damska wersja taty, mój brat jak męska wersja mamy i na dodatek od razu widać, że jesteśmy rodzeństwem. Wiele osób nam tak mówiło.

Mój mąż i całe jego rodzeństwo wygląda jak ich tata.

Serio po usg widzisz? Możesz napisać po czym aż tak?

Ja jestem jak skóra zdjęta z ojca. Gros córek to jednak kopie tatusiów.

54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Serio po usg widzisz? Możesz napisać po czym aż tak?

Maluszek zazwyczaj nie zasłania buzi na badaniach, a lekarz co wizytę pokazuje nam dziecko w 3D oraz 4D. Synuś ma te same rysy twarzy i nosek co tata, wygląda jak mój mąż jako niemowlak.

Corka wygladala jak tata jak byla mala.  Po okresie dojrzewania skora zdarta ze mnie.  Profil mamy identyczny.  Corka wstawia moje zdjecia dla jaj i kolezanki komentuja jakby to byla ona.  Na wprost sa minimalne roznice.  Jej nos jest lekko skrzywiony, ma pelniejsze usta i nie ma dziurki w brodzie.  Ja mam ciemnozielone oczy, a ona jasno zielone z central heterochromia i brazowym srodkiem.  Ja mam brazowe falowane wlosy, a ona blad krecone, ale prostuje i jak farbuje na ciemno to z profilu trudno nas rozroznic.

do sąsiada jedna

A wiec 

Moja corka jak sie urodzila i do 3 roku zycia wypisz wymaluj maz 

Nawet nie wiem kiedy to zaczynalo sie zmieniac moze od 5 roku zycia ... teraz ma 8 lat i skore ze mnie zdjela . 

Syn jak sie urodzil tak samo jak corka 

Zdjal skore z swojego Ojca i teraz ma 6 lat i wyglada jak Ojciec tylko w wersji miniaturki

nato.iast moja kuzynka bardzo zawsze byla podobna do swojego Ojca . 

Dopiero po 30 zaczela sie zmieniac jakos i teraz wyglada jak jej Mama wszyscy jej to mowia . 

Córka jest taka sama jak ja pomijając karnacje i kolor włosów, bo mąż brunet o calkiem ciemmej karnacji, a ja blondynka z białą jak sciana skóra. Ale usilnie mąż mówi, ze córka do niego tylko podobna. Nawet jak przynosze zdjecia z dziecinstwa i widac doslownie taki sam nos, oczy, ksztalt twarzy, usta. Mam bardziej wydatne usta, córka tez, mąż cienkie jak kreseczka, ale ani troche wg niego nie jest do mnie podobna 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Córka jest taka sama jak ja pomijając karnacje i kolor włosów, bo mąż brunet o calkiem ciemmej karnacji, a ja blondynka z białą jak sciana skóra. Ale usilnie mąż mówi, ze córka do niego tylko podobna. Nawet jak przynosze zdjecia z dziecinstwa i widac doslownie taki sam nos, oczy, ksztalt twarzy, usta. Mam bardziej wydatne usta, córka tez, mąż cienkie jak kreseczka, ale ani troche wg niego nie jest do mnie podobna 

Jak moja byla mala to tez tak wszyscy mowili, a ja widzialam, ze ma cala moja strukture twarzy, brode, czolo, a rzesy to kazdy wlosek w taka sama strone.  Jak dorosla to wszyscy przyznali, ze wygladamy identycznie.

Do mnie córka i syn... 

24 minuty temu, Gość Ewa napisał:

Do mnie córka i syn... 

Nic nie ma z męża albo jego rodziny? Podobno mężczyzna bardziej zajmuje sie dziećmi gdybają podobne do niego.

Gdy sa*