Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzysiek

Alimenciarz! Czy powinienem dokładać do urodzin

Polecane posty

Gość Krzysiek

Opiekuje się dzieckiem naprzemiennie place alimenty 600zlotych. Dziecko 7lat. Dzwoni do mnie matka naszego dziecka i mówi że chce zorganizować dla dziecka urodziny gdzies na małej salce wyłącznie dla jego kolegów czy koleżanek. Koszt 700zlotych. I chce żebym dołożył jej połowę. Oczywiście ja tylko mam dać pieniądze. Powiedziałem że się zastanowię a ona ze powie dziecku że ojciec nie dał kasy i ne będzie miał urodzin dla kolegów. Czy powinienem bez problemu dołożyć.??? Zaznaczę że finansowo też u mnie kiepsko. Z góry dziękuję za odpowiedźi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Żal ci na dziecko 350 zł?  WSTYD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greg

Może ty zorganizuj dziecku urodziny i niech zona się dołoży, możesz tez poprosić ex aby uzgadniają z tobą takie wydarzenia a nie stawiała przed faktami. Poza tym, mas do czynienia z mało mądra kobieta skoro chce powiedzieć dziecku , ze przez ciebie może nie mieć imprezy. Jak dokładasz to chcesz uczestniczyć w tym spotkaniu itd. Nie masz kasy to nie będziesz brać pożyczki a z dzieckiem porozmawiaj i zaproponuj urodziny np tylko z tobą w jakimś fajnym miejscu i niech matka robi swoje a ty swoje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Ja po za tym organizuje co roku dla swojej dziecka urodziny w którym uczestniczy moja najbliższą rodzina. Tak samo ona robi dla rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Ja po za tym organizuje co roku dla swojej dziecka urodziny w którym uczestniczy moja najbliższą rodzina. Tak samo ona robi dla rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Ja po za tym organizuje co roku dla swojej dziecka urodziny w którym uczestniczy moja najbliższą rodzina. Tak samo ona robi dla rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

Jeśli zapłacę czy powinienem się pojawić na dziecka urodzinach chociaż na chwilę?? . Bo matka o tym nie wspomniała bo wygodniej żebym nie był tak sądzę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli jest opieka naprzemienna to przecież nie płacisz alimentów. Prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krzysiek

. To nie prowokacja. Może nie do końca naprzemiennna. Ja spędzam średnio 2 max 3 dni w tygodniu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomasz

Moje dzieci równeż co roku mają organizowane w salce zabaw dla dzieci. Dokładam się do tych urodzin w kwocie 50%. Tak samo, jak dzieci jadą na jakas wycieczke szkolną dłuższa, również płacę dodatkowo. Alimenty są na codzienne utrzymanie, wyżywienie, mieszkanie, szkołę i tylko tyle. Zresza nie płacisz też az tak wysokich alimentów, żeby Twoja była żona mogła finansować takie przedsięwziecia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym nie dawała. Dostaje alimenty, 500 plus i na urodziny dla dziecka jej nie stac? I to szantazowanie ze dziecku nagada... to juz pewnie zawsze tak będzie, na to tamto sramto, bo powie ze tatus nie dał. Skoro co miesiac dostaje 1100 na samo dziecko to co ona z forsą robi? pewnie nie pracuje i zyje z tej kasy co niby jest ''dla dziecka''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A jak bedzie szantazowac ze powie dziecku ze tatus sknera, powiedz ze ty powiesz ze mamusia kase wywala na siebie. A w ogóle to super mamusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Facet nie rób z sobie popyt.  Nie dość ze płacisz ochlapy w wysokości 600 zł to jeszcze nie chcesz dać 350 zł na urodziny własnego dziecka? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
37 minut temu, Gość tomasz napisał:

Moje dzieci równeż co roku mają organizowane w salce zabaw dla dzieci. Dokładam się do tych urodzin w kwocie 50%. Tak samo, jak dzieci jadą na jakas wycieczke szkolną dłuższa, również płacę dodatkowo. Alimenty są na codzienne utrzymanie, wyżywienie, mieszkanie, szkołę i tylko tyle. Zresza nie płacisz też az tak wysokich alimentów, żeby Twoja była żona mogła finansować takie przedsięwziecia. 

on 600 ona 600 , 500 plus razem 1700 miesiecznie na dziecko, to jest kur mało??? Jak to czytam to mysle ze tu trolle same siedzą. Ja pracowałam, na dzieci miałam rente po ich ojcu 200 zł na jedno, 1700 to dla całej rodziny nie miałam , niby inflacja wiem, ale nie piszcie ze 1700 na dziecko to jest mało, co ono w złotych butach chodzi? Smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Na kafe autorze normalnych kobiet nie spotkasz, większosc samotne matki co żyją z socjału i dojenia tatusia dziecka. Ja raczej zastanowiłabym się nad zabraniem dziecka, skoro matka wali teksty ''powiem mu ze przez tatusia urodzin nie bedzie miało''. Jak taka kobieta może dziecko wychowac na normalne, skoro od początku jest wciągane w wasze konflikty? Wez go i niech ona płaci alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No sorki ale 1700 zł na dziecko to nie jest dużo.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No sorki ale 1700 zł na dziecko to nie jest dużo.  

Chyba jeśli i mamusia chce żyć z kasy ''na dziecko''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

1700 zł i z tego ma żyć matka?  Z jakiej wy  patologi pochodzicie?  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Pamiętam temat z kafeterii  gdzie się plułyście, że 3 tys iles tam alimentów to też niedużo. Pewnie często macie mokre sny w których  zostajecie zapładniane przez milionera i dostajecie 100 tys alimentów miesięcznie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moim zdaniem powinniscie razem zaplacic za urodziny i razem w nich uczestniczyc, a nie pojawić się na chwile. Ale po tym szantażu, ze powie dziecku, nie dałabym jej pieniędzy. Może sto zlotych. Zrobilabym urodziny dla rodziny u siebie, a następnego dnia zabralabym dziecko na jakąś wycieczkę albo w jakies super miejsce. 750 zł za salke dla kolegów to duzo. W sali zabaw za 10 osób i 3 godziny zabawy dałam niecałe 300 zł (tort i poczęstunek we własnym zakresie).  Co to jest za sala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

1700 zł i z tego ma żyć matka?  Z jakiej wy  patologi pochodzicie?  

 

Z tego ma żyć dziecko, a nie matka. To nie jest tak malo pieniędzy. Nie wiem, co wy dzieciom kupujecie co miesiąc, tony zabawek? Poza tym matka tez zarabia i tez powinna chociaz 3 stówy ze swojej wypłaty dac na dziecko, on nie jest tatusiem 2 niedziele w miesiącu jednak, w naszych realiach calkiem duzo czasu poświęca dziecku, aktywnie uczestniczy w jego życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

1700 zł i z tego ma żyć matka?  Z jakiej wy  patologi pochodzicie?  

 

Ja znam kilka dziewczyn, które wpadły, mieszkają z rodzicami, rachunkami się nie interesują i czekają tylko na socjał i forsę od tatusia dziecka. Teraz jest wręcz plaga tego typu postaw, pokłosie 500 plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przepraszam  a utrzymanie dziecka  to tyłko zabawki?  Przecież masz opłaty za mieszkanie u mnie np 500 zł za osobę co miesiąc.  Do tego jedzenie, ciuchy,zajęcia dodatkowe, leki,lekarz. 

Dla mnie 600 zł alimentow to są ochlapy.  Jakby autor miał zasadzona opiekę naprzemienna to nie płaciłby żadnych alimentow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Płacisz bardzo niskie alimenty, które z pewnością nie pokrywają połowy potrzeb dziecka. Więc nie sęp, bo czemu twoje dziecko ma się czuć gorsze? w dzisiejszych czasach urodziny na sali zabaw są popularne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jakby autor miał zasadzona opiekę naprzemienna to nie płaciłby żadnych alimentow. 

Nic podobnego, przy opiece naprzemiennej alimenty NADAL obowiązują. Bo ktoś musi kupić dziecku kurtkę czy buty na zimę. Są po prostu ustalane z uwzględnieniem osobistej opieki obu stron. I jakości tej opieki również (np. tym czy tata pójdzie z dzieciakiem i zapłaci za dentystę czy poczeka na kolej matki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bo według pan na kafe dziecko po rozwodzie powinno jesc tylko chleb z smalcem . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przy opiece naprzemniennej nikt nie płaci alimentow. Każdy rodzic w swoim domu sam zapewnia dziecku ciuchy,jedzenie,zeszyty itd 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Bo według pan na kafe dziecko po rozwodzie powinno jesc tylko chleb z smalcem . 

Nie, wg pan kafeterianek po rozwodzie mamusia powinna dostawac takie alimenty, bo nie musiec ruszac doopy do roboty i opływać w luksusach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Nie. Dziecko ma ur raz w roku, niech maDka odkłada po 50zeta co miesiąc to se uzbiera. 
Ty masz opieke naprzemiennią czy jesteś bankomatem? Niech z 500plus wyprawi urodziny 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Moje dziecko miało niedawno urodziny. Ja zorganizowałem swoje urodziny dla dziecka - w ograniczonym gronie - ja i dziecko. Był, tort, obiad, prezenty, balony, wstążki, tron i prezenty... Żona zrobiła swoje urodziny... Nie uzgadnia z tobą, to zrób sam. Nie musi to być sala zabaw, tylko to co świta w głowie dziecka. Moje były zgodne z tym co powiedziało dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×