Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krzysiek

Alimenciarz! Czy powinienem dokładać do urodzin

Polecane posty

Gość gość

Trzeba było patrzec autorze komu robiłes dziecko. Skoro ona wali teksty typu'' powiem dziecku ze przez tatusia nie bedzie miec urodzin'', to widac że to skrajnie głupia i pusta osoba. Jakie ona wartości przekaże dziecku? I przy każdej okazji jak coś będzie między wami nie tak, będzie go nastawiac przeciw tobie? Znam taką laskę, też do dziecka non stop wali teksty ''tatus cię zostawił, tatus cie nie chciał, jakby nie ja byłbys w domu dziecka'', itd itp, a mały juz ma problemy emocjonalne i bije inne dzieci w szkole. Zastanów sie nad tym wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mgfmgfm

Ta kwota 700 złotych jest z dupy wyciągnięta. Prawie co roku organizuję córce urodziny w jakichś salach zabaw, placówkach kulturalnych, ostatnio w tzw domku imprezowym i koszt wynajmu miejsca czy łącząc kwoty za gości w takiej a takiej liczbie (zawsze powyżej dziesięciu osób, ostatnio rozbujałyśmy się z córką do dwudziestu) nie przekroczył 350 złotych (ale bywało dużo taniej).

Okłamuje lub naciąga cię ta kobieta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscc

Opiekujesz się dzieckiem przez jakiś czas, płacisz alimenty. Nie jesteś tym ojcem który ma gdzieś dziecko i najlepiej nie płacić. Takie rzeczy jak impreza za 700zl to przepraszam bardzo, ale to się ustala wcześniej. Wkurza mnie to jak każdy myśli że nagle 350-450zl (bo przecież jeszcze jakoś prezent dla dziecka) wytrzasnie się z du** bo ojciec na bank ma więcej. 

Na twoim miejscu odmówiłabym i powiedziała że nie ma opcji, bo na pewno nie zaplanowała tego w ciągu 1h tylko myślała o tym wcześniej - i mogła zacząć ustalać z tobą takie rzeczy.. a tekst że powie dziecku że imprezy nie ma bo to twoja wina - sorry za poniżej pasa. Za te pieniądze to można zrobić coś skromniejszego, również 10/10 a małego zabrać z najbliższym kumplem do jakiegoś parku rozrywki itp. I kupić mu coś porządnego, albo zrobić dzień sensu z bajkami w kinie. No matko boska. Sposobów na spędzenie tego czasu za bezcen jest w cholerę.. a 7latkowie to zjedzą tort i będą chcieli się pobawić..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ty dajesz 600 zł, ona powinna dawać 600 zł, do tego 500+. Sory ale zdrowe dziecko nie kosztuje miesięcznie 1700 zł, wiec spokojnie mogła odkładać. No ale po tym tekście widać z jaką osobą masz dziecko. Żeby wyciągnąć kasę manipuluje dzieckiem i pewnie nie pierwszy raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ywa77
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty dajesz 600 zł, ona powinna dawać 600 zł, do tego 500+. Sory ale zdrowe dziecko nie kosztuje miesięcznie 1700 zł, wiec spokojnie mogła odkładać. No ale po tym tekście widać z jaką osobą masz dziecko. Żeby wyciągnąć kasę manipuluje dzieckiem i pewnie nie pierwszy raz.

Ale matka nie może dokladac rownej części do utrzymania dziecka. Ona ma swoj wklad fizyczny. Kto wozi dziecko? Odbiera? Bierze zwolnienia, gdy jest chore? Kto pierze, gotuje i sprawdza lekcje? Tatus przeleje kasę i fajrant. Mysli, że jest super, bo weźmie w weekend na lody. A jak rozkleją się dziecku buty, to już nie jego problem. Albo trzeba zaplacic za zajecia dodatkowe czy wycieczkę szkolną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

pewnie znalazles se duupe na boku to teraz cierp 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz1
50 minut temu, Gość Ywa77 napisał:

Ale matka nie może dokladac rownej części do utrzymania dziecka. Ona ma swoj wklad fizyczny. Kto wozi dziecko? Odbiera? Bierze zwolnienia, gdy jest chore? Kto pierze, gotuje i sprawdza lekcje? Tatus przeleje kasę i fajrant. Mysli, że jest super, bo weźmie w weekend na lody. A jak rozkleją się dziecku buty, to już nie jego problem. Albo trzeba zaplacic za zajecia dodatkowe czy wycieczkę szkolną. 

Fajnie, nawet jak nie dokłada tych 600 to 1100 to i tak sporo na dziecko, a jak wypada z takimi tekstami to sprawę bym olał, jak płacić po pół to i na całej imprezie ma prawo być, ba ja to bym jeszcze nawet zaprosił jakieś dzieci ze swojej rodziny na imprezę syna skoro za nią płacić bym miał. 

Autorze zadzwoń do lokalu tam gdzie ma być impreza i spytaj się o koszty z tym związane. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Goscc napisał:

Opiekujesz się dzieckiem przez jakiś czas, płacisz alimenty. Nie jesteś tym ojcem który ma gdzieś dziecko i najlepiej nie płacić. Takie rzeczy jak impreza za 700zl to przepraszam bardzo, ale to się ustala wcześniej. Wkurza mnie to jak każdy myśli że nagle 350-450zl (bo przecież jeszcze jakoś prezent dla dziecka) wytrzasnie się z du** bo ojciec na bank ma więcej. 

Na twoim miejscu odmówiłabym i powiedziała że nie ma opcji, bo na pewno nie zaplanowała tego w ciągu 1h tylko myślała o tym wcześniej - i mogła zacząć ustalać z tobą takie rzeczy.. a tekst że powie dziecku że imprezy nie ma bo to twoja wina - sorry za poniżej pasa. Za te pieniądze to można zrobić coś skromniejszego, również 10/10 a małego zabrać z najbliższym kumplem do jakiegoś parku rozrywki itp. I kupić mu coś porządnego, albo zrobić dzień sensu z bajkami w kinie. No matko boska. Sposobów na spędzenie tego czasu za bezcen jest w cholerę.. a 7latkowie to zjedzą tort i będą chcieli się pobawić..

 

Zgadzam się. Skoro autor ma zasądzone 600 zł alimentów to sam żyje raczej skromnie i te 350 zł to jest dla niego spora kwota. Takie sprawy ustala się wcześniej a nie na ostatnią chwilę stosując szantaż emocjonalny. Swoją drogą niektórym ciągle mało. Dlaczego 500+ ma pomagać jedynie matkom po rozwodzie? Ojciec też powinien być finansowo odciążony. Strach mieć dzieci z niektórymi kobietami. Nie dość, że Cię będzie doić ile wlezie, to jeszcze nastawi potomstwo przeciwko tobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kwestii cen

Samotnie wychowuję dziecko. NIe dostaję alimentów. Nie dostałam pieniędzy na wyprawkę. Mieszkam w jednym z największych polskich miast.

1. Wyprawka do szkoły (kapcie, plecak, sniadaniówki, bidon, 2*strój gimnastyczny, worek, przybory, składki za pół roku, materiały, opłata za podręczniki) 980 pln

2. Comiesięczna opłata za zajęcia dodatkowe oraz obiady 320 PLN

3. Miesięczny koszt witamin, mikroelementów i tranu od producenta, który badaniami dokumentuje skład i skuteczność 160 PLN

4. Comiesięczny koszt basenu (karta) 80 PLN

5. Ubranie zimowe (kombinezon używany z allegro, nowy polar oraz nowe buty) 400 PLN

6. Koszt urodzin na najbliższej sali zabaw dla 10 dzieci (pakiet z tortem, pizzą i napojami) 950 PLN. NIe zdecydowałam się. Wyprawiłam w domu. Koszt około 550 PLN

7. Mała walizka na kółkach z wyprzedaży do wyjazdu na ferie 150 PLN

To są koszty dodatkowe jakie poniosłam w ciągu kilku miesięcy. Nie ma tu jedzenia, zabawek, prezentów na święta, kosmetyków, kina, codziennego zużycia mediów, choinki czy wyprawienia świąt.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc

Żałosne. Dobrze pamiętam tematy gdzie panie kafeterianki pisały ze kupują dziecku buty w pepco bo lepsze to wyrzucanie osy w błoto, w innych tematach piszą jak ugotować obiad za 3 zł na łebka, a nagle 1700 zł na dziecko to mało pieniędzy. Leczcie się durne baby 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Płacisz bardzo niskie alimenty, które z pewnością nie pokrywają połowy potrzeb dziecka. Więc nie sęp, bo czemu twoje dziecko ma się czuć gorsze? w dzisiejszych czasach urodziny na sali zabaw są popularne

Sa popularne ale czy niezbedne. Tez dostaje alimenty ale w ali ur nie robie. Alemnenty wcale nie takie male jak na 7 latka. Ja dostaje 650 na nastolatka i w tym jest tez wakacyjny wyjazd na kolonie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię tran
15 minut temu, Gość w kwestii cen napisał:

tranu od producenta,

Tran jest najważniejszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
25 minut temu, Gość Aga83 napisał:

Sa popularne ale czy niezbedne. Tez dostaje alimenty ale w ali ur nie robie. Alemnenty wcale nie takie male jak na 7 latka. Ja dostaje 650 na nastolatka i w tym jest tez wakacyjny wyjazd na kolonie. 

Byłoby dziwnie gdybyś wyprawiała nastolatkowi urodziny w sali zabaw. Serio.

Mając odpowiednie warunki mieszkaniowe można wyprawić fajne urodziny w domu, ale nie każdy ma warunki, nie każdy ma czas, fantazję czy siły. Sala zabaw dla młodszych dzieci to fajna sprawa. A co do tego, co jest niezbędne do życia to ludzie mieszkają i w lepiankach i pod mostem. I żyją. Ale wielu ludzi stawia sobie wyższe cele niż tylko przetrwanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama

Mój ex mąż płaci na córkę 2 tys alimentów. Dodatkowo płaci za wakacje czy ferie. W tym roku pojechali do Włoch i opłaca jej calotygodniowy wyjazd. Ja zarabiam 5000 na rękę, staram się nie dawać, ale ex mąż zarabia owiele więcej niż ja i nie robi z tym problemu. On ma obecnie żonę ja mam nowego męża. Da się? Da się porozumieć. Co za patologia sie tu wypowiada. 1700 zł to niby luksusy haha i wtedy kobieta z pewnością nie musi pracować 😄 żałosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga83
22 minuty temu, Gość gosc napisał:

Byłoby dziwnie gdybyś wyprawiała nastolatkowi urodziny w sali zabaw. Serio.

Mając odpowiednie warunki mieszkaniowe można wyprawić fajne urodziny w domu, ale nie każdy ma warunki, nie każdy ma czas, fantazję czy siły. Sala zabaw dla młodszych dzieci to fajna sprawa. A co do tego, co jest niezbędne do życia to ludzie mieszkają i w lepiankach i pod mostem. I żyją. Ale wielu ludzi stawia sobie wyższe cele niż tylko przetrwanie.

Wyzsze cele jednak nie zawsze finansowo sa osiagalne. Tez kiedys liczylam kazda zlotowke i teraz mam szacunek dla pieniadza. A chodzilo mi o to, ze koszt obozu wakacyjnego dziecka jest znacznie wiekszy i jakos kryje sie w moich alimentach 650 zl. Nie potrzebuje na to dodatkowej kasy od taty syna. Mam tez dwojke mlodszych dzieci, urodziny mlodszym robimy w domu, zapraszamy przyjaciol i jest super. Takze to, ze matka chce to jeszcze nie znaczy, ze musi. Takie rzeczy ustala sie wczesniej bo moze ojca nie stac akurat na kilkaset zl wiecej. Ale tez nie zaprzeczam, ze faktem jest, ze dzieci czasami marza o takich urodzinach chociaz raz. I tez zamierzam swoim mlodszym chociaz raz takie przyjecie zrobic. Dlatego pomyslalabym czy wlasnie ten raz w tym roku nie zrobic ich dziecku. Za kolejne kilka lat juz nie bedzie chcial  urodzin, jak moj nastolatek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Biała Dama napisał:

Mój ex mąż płaci na córkę 2 tys alimentów. Dodatkowo płaci za wakacje czy ferie. W tym roku pojechali do Włoch i opłaca jej calotygodniowy wyjazd. Ja zarabiam 5000 na rękę, staram się nie dawać, ale ex mąż zarabia owiele więcej niż ja i nie robi z tym problemu. On ma obecnie żonę ja mam nowego męża. Da się? Da się porozumieć. Co za patologia sie tu wypowiada. 1700 zł to niby luksusy haha i wtedy kobieta z pewnością nie musi pracować 😄 żałosne

Ale alimenty sa na dziecko, nie na matke. Co to za glupie gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ale alimenty sa na dziecko, nie na matke. Co to za glupie gadanie

Autor płaci "zawrotną sumę" 600 zł!!!

Naprawdę uważasz że z tej kwoty matka jest w stanie utrzymać się razem z dzieckiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

Ależ oczywiście!

600 zł na miesiąc to daje 20 zł dziennie!

Z takiej sumy kafeterianki potrafią jeszcze odłożyć co najmniej 15, a za resztę gotują zdrowy, porządny obiad (w 15 minut) i zapłacą rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Biała Dama napisał:

Mój ex mąż płaci na córkę 2 tys alimentów. Dodatkowo płaci za wakacje czy ferie. W tym roku pojechali do Włoch i opłaca jej calotygodniowy wyjazd. Ja zarabiam 5000 na rękę, staram się nie dawać, ale ex mąż zarabia owiele więcej niż ja i nie robi z tym problemu. On ma obecnie żonę ja mam nowego męża. Da się? Da się porozumieć. Co za patologia sie tu wypowiada. 1700 zł to niby luksusy haha i wtedy kobieta z pewnością nie musi pracować 😄 żałosne

Tak oczywiście, piękne masz marzenia. Takie chwalipięty owszem zarabiają 5 tyś ale za 3 miesiące. Poza tym te 1700 zł ma być TYLKO na dziecko, a nie ma matki takie jak ty, które za pieniądze dziecka pójdą sobie tipsy założyć....:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

600 zł na dziecko to są ochlapy!!!  Nie wiem gdzie wy żyjecie, ze dla was to taka kasa.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

600 zł na dziecko to są ochlapy!!!  Nie wiem gdzie wy żyjecie, ze dla was to taka kasa.

 

jakie 600 zł? 600 zł on, 600 zł  ona i  500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No to jest tylko 1700 zł.  Dla mnie porażka.  Wstyd żeby facet dawał tylko 600 zł.  Dobrze ze dziecko ma matkę ogarnieta bo ojciec sierota. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja myślę, że impreza kosztuje 350zł. Za 700zł młody ma razem z rodzicami całodzienny wypad do dużego wesołego miasteczka razem z jedzeniem i jeszcze na kolegę zostanie. Jestem daleka od tego, kto ile wkłada w dziecko, ale wydaje mi się, że takie coś się uzgadnia z drugim rodzicem, a nie stawia się go przed faktem dokonanym. Dlaczego matka nie zaprosi do siebie kilku kolegów, nie zamówi tortu, pizzy i nie usmaży frytek? Przecież ona się zamknie w 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamila

Ludzie to jest wspólna opieka nad dzieckiem! To nie facet co płaci malo, dużo zarabia i ma w dup++ dobro dziecka. Skoro daje pieniądze, sam zajmuje się dzieckiem to jak możecie pisać to samo jak do facetów którzy nie zajmują się własnymi dziećmi! W tym momencie te 600zl przy wspólnej opiece to bardzo dużo! A skoro tyle sąd nakazał płacić to sorry, ale autor nie zarabia kokosów! Wyobraźcie sobie że zajmuje się synem, plus też go wozi, karmi i ubiera skoro to wspólna opieka..  

700zl. Kpina. Co to za impreza? Dla dzieci chyba z jakimś zapleczem dla rodziców.. bo za tyle pieniędzy to można zrobić imprezę dla chyba całego rocznika w figloraju itp. taka suma to dużo pieniędzy, ustala się ja wcześniej! Przypomnę że jeżeli matka ma dziecko to dostaje 600zl alimentów plus 500+.. a ojciec opiekuje się bez 500+ i płaci alimenty. 🙂 Jezeli ona tak postępuje to zrób małemu osobne urodziny.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autot opiekuje się 2 dni w tygodniu wiec to nie jest żadna opieka naprzemienia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla niego jest!

Ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ale alimenty sa na dziecko, nie na matke. Co to za glupie gadanie

A ty myślisz że utrzymanie dziecka ile kosztuje 500 zł? To chyba w jakiejś bidzie. Prywatne przedszkole, zajęcia po, ubrania, ostatnio dentysta 3x 160zl, przyjemności itp. Nie mówiąc że dziecko też je, mieszka w mieszkaniu za które trzeba płacić itp. itd. Ja więcej czasu mu poświęcam i poswiecalam a ex może wtedy więcej pracować więc mój czas dla dziecka też jest cenny. Autor skąpi dziecku kasy na urodziny bo go nie stać, to weź dodatkowa pracę w weekend, mężczyźni sa czasem naprawdę żałośni. A ja zarabiam sama na siebie, wakacje córki z ojcem są jej, przecież nie moje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biała Dama
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Tak oczywiście, piękne masz marzenia. Takie chwalipięty owszem zarabiają 5 tyś ale za 3 miesiące. Poza tym te 1700 zł ma być TYLKO na dziecko, a nie ma matki takie jak ty, które za pieniądze dziecka pójdą sobie tipsy założyć....:P

No tak niektórym nie mieści się w głowie że kobieta może zarabiać "zawrotną sumę" 5000 zł i nieźle sobie radzić w życiu. Smutne że masz wkoło siebie tylko przykłady jakie opisujesz powyżej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wg mężatek na kafe dziecku starczą buty z pepco, na obiad chinska zupka i żołądki drobiowe. Wg rozwódek najlepsze jedzenie, prywatne szkoły, zajęcia dodatkowe, imprezy , wycieczki i inne cuda wianki, a wszystko za kasę byłego, inaczej jest ZŁY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 16.01.2020 o 22:49, Gość Biała Dama napisał:

o tak niektórym nie mieści się w głowie że kobieta może zarabiać "zawrotną sumę" 5000 zł i nieźle sobie radzić w życiu. Smutne że masz wkoło siebie tylko przykłady jakie opisujesz powyżej. 

Chwalisz się czy żalisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×