Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LOLA

Rozpiescilam rodzicow

Polecane posty

Gość LOLA

Czesc,

Chcialabym zapytac o rade. Jestem jedynaczka. Moj ojciec cale zycie pracowal w Holandii na budowie, matka nigdy w zyciu nie pracowala. Pochodze ze wsi. Nigdy u nas sie nie przelewalo, czasami brakowalo pieniedzy pod koniec miesiaca, tak bardzo ze przez kilka dni jadlam z matka cebule i smazony chleb. Mama nigdy nie chciala isc do pracy bo wedlug niej nie bylo pracy, ale to nie prawda, mogla pracowac w sklepie albo skonczyc jakis kurs i robic paznokcie, jednak nigdy sie nie zdecydowala bo uwazala ze to wstyd. Mam teraz 28 lat i swoja swietnie prosperujaca firme. Moi rodzice nie pomagali mi na studiach poniewaz juz wtedy moja firma generowala zysk, ze spokojnie bylam wstanie sie utrzymac. 2 razy zabralam rodzicow na wakacje. Od 2 lat nie mieszkam w Polsce wiec za wszystkie bilety lotnicze i hotele place ja. Niestety slysze ze ta podroz jest zbyt dluga. Mam kilka nieruchomosci na kredyt ktore wynajmuje ale od ojca ciagle slysze ze mieszkanie na kredyt to jakis okropny pomysl, ze na wynajmie sie zarabia kiedy kupuje sie za gotowke i powinnam pojechac za studenta za graice z chlopakiem i zarobic kase na mieszkanie a nie mam teraz kredyty. Matka ciagle krytykuje, ze Pani sprzatajaca nie umie dobrze wysprzatac mieszkania, ze mam podstawowy model Mercedesa co z tego ze nowy i proso z salonu. Mam powoli dosc. Ciagle pretensje ze nie chodze do kosciola, ze za duzo wydaje itp 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga
16 minut temu, Gość LOLA napisał:

Czesc,

Chcialabym zapytac o rade. Jestem jedynaczka. Moj ojciec cale zycie pracowal w Holandii na budowie, matka nigdy w zyciu nie pracowala. Pochodze ze wsi. Nigdy u nas sie nie przelewalo, czasami brakowalo pieniedzy pod koniec miesiaca, tak bardzo ze przez kilka dni jadlam z matka cebule i smazony chleb. Mama nigdy nie chciala isc do pracy bo wedlug niej nie bylo pracy, ale to nie prawda, mogla pracowac w sklepie albo skonczyc jakis kurs i robic paznokcie, jednak nigdy sie nie zdecydowala bo uwazala ze to wstyd. Mam teraz 28 lat i swoja swietnie prosperujaca firme. Moi rodzice nie pomagali mi na studiach poniewaz juz wtedy moja firma generowala zysk, ze spokojnie bylam wstanie sie utrzymac. 2 razy zabralam rodzicow na wakacje. Od 2 lat nie mieszkam w Polsce wiec za wszystkie bilety lotnicze i hotele place ja. Niestety slysze ze ta podroz jest zbyt dluga. Mam kilka nieruchomosci na kredyt ktore wynajmuje ale od ojca ciagle slysze ze mieszkanie na kredyt to jakis okropny pomysl, ze na wynajmie sie zarabia kiedy kupuje sie za gotowke i powinnam pojechac za studenta za graice z chlopakiem i zarobic kase na mieszkanie a nie mam teraz kredyty. Matka ciagle krytykuje, ze Pani sprzatajaca nie umie dobrze wysprzatac mieszkania, ze mam podstawowy model Mercedesa co z tego ze nowy i proso z salonu. Mam powoli dosc. Ciagle pretensje ze nie chodze do kosciola, ze za duzo wydaje itp 

Zazdrość poprostu zazdrość. Nie przejmuj się tym i przestań nadskakiwac. Nie zapraszaj nie zabieraj na wakacje bo po co? Jak i tak jest źle. Szkoda życia na nerwy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przede wszystkim - przestań opowiadać rodzicom o szczegółach swojego życia, decyzji, wydatków itd. Po pierwsze ta wiedza do niczego im nie jest potrzebna, po drugie - jesteście teraz jakby z innych bajek, nigdy nie będzie już wspólnej płaszczyzny zrozumienia. Oni zostali wieki świetlne za tobą, i zwyczajnie nie rozumieją twojego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaja

Masz bujną wyobrażnie, apetyt orła, możliwości wróbelka, uśmiałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaja

2/10 Na zachętę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×