Kroplówki likwidujące migrenę, przynoszą ulgę?

Cześć,

chciałam zadać pytanie mamusiom, które już być może korzystały z takiej opcji. Pojawiły się salony, które oferują w moim mieście podpięcie kroplówki likwidującej długoterminowo objawy migren. Są one dla mnie uciążliwe począwszy od czasu nastoletniego gdy zaczęła się burza hormonalna - jak chodziłam do LO, następnie na studia po prostu nie szłam na zajęcia, w momencie aktywności zawodowej po prostu brałam L4 i odpoczywałam w domu - teraz przy współdzieleniu macierzyństwa z pracą zdalną w domu nie mogę sobie ot tak od obowiązków odpocząć. Mąż wiadomo pomaga, ale jak wróci po 16h do domu i zasypia nad zlewem albo kąpiąc dziecko to nie mam już wątpliwości, że jedzie na deficycie energetycznym niczym zombie, właściwie więc w okresie migren jestem zdana sama na siebie.

No i tak poczytałam, że kroplówka zawiera na wzmocnienie układu nerwowego witaminę b12, dodatkowo witaminę C na ogólne wzmocnienie, magnez, elektrolity etc. Niby można byłoby serwować powyższy koktajl w domu, ale chwytałam się już tylu metod... jedynie w momencie początku ataku rano gdy poszłam na lekki trucht pomagało na kilka godzin i to nie zawsze, a koszt jednorazowy kroplówki to 150 zł.

Macie jakieś doświadczenia w temacie?

nie pomogę w temacie, ale w sumie jeśli to ma być ostatnia deska ratunku i kwota 150 zł budżetu domowego nie zaburzy? co Ci szkodzi? pewnie słyszałaś o przysłowiu, że tonący brzytwy się chwyta?

Mi w ciąży pomaga butla z tlenem doraźnie, w przypadku ataku jadę na pogotowie. Natleniam się i do domu. Praktycznie od razu czuć ulgę 

16 minut temu, Gość gość napisał:

Cześć,

chciałam zadać pytanie mamusiom, które już być może korzystały z takiej opcji. Pojawiły się salony, które oferują w moim mieście podpięcie kroplówki likwidującej długoterminowo objawy migren. Są one dla mnie uciążliwe począwszy od czasu nastoletniego gdy zaczęła się burza hormonalna - jak chodziłam do LO, następnie na studia po prostu nie szłam na zajęcia, w momencie aktywności zawodowej po prostu brałam L4 i odpoczywałam w domu - teraz przy współdzieleniu macierzyństwa z pracą zdalną w domu nie mogę sobie ot tak od obowiązków odpocząć. Mąż wiadomo pomaga, ale jak wróci po 16h do domu i zasypia nad zlewem albo kąpiąc dziecko to nie mam już wątpliwości, że jedzie na deficycie energetycznym niczym zombie, właściwie więc w okresie migren jestem zdana sama na siebie.

No i tak poczytałam, że kroplówka zawiera na wzmocnienie układu nerwowego witaminę b12, dodatkowo witaminę C na ogólne wzmocnienie, magnez, elektrolity etc. Niby można byłoby serwować powyższy koktajl w domu, ale chwytałam się już tylu metod... jedynie w momencie początku ataku rano gdy poszłam na lekki trucht pomagało na kilka godzin i to nie zawsze, a koszt jednorazowy kroplówki to 150 zł.

Macie jakieś doświadczenia w temacie?

Sama mam migreny od okresu dojrzewania. Takie min 24h do 3 dni, gdzie non stop wymiotuje ( gdy dochodzą wymioty krwią finalnie kończę w szpitalu.) nie wierzyłbym w takie "cuda". Brałaś tryptany?

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Sama mam migreny od okresu dojrzewania. Takie min 24h do 3 dni, gdzie non stop wymiotuje ( gdy dochodzą wymioty krwią finalnie kończę w szpitalu.) nie wierzyłbym w takie "cuda". Brałaś tryptany?

Nie brałam. Doraźnie biorę kilka leków np. excedrin przeciwko migrenie. W momencie gdy obudzę się rano a mąż jeszcze nie wyszedł do pracy idę się dotlenić biegając chociaż te 20 czy też 30 minut i czasem ból mija, ale to musi być dopiero w początkowej fazie. Moja maksymalna migrena trwała 48 godzin, nie wiem jakbym wytrzymała gdyby dręczyła mnie 3 dni i bardzo Ci współczuje

To idź po receptę na tryptany cinie albo sumamigren. Gdybys na migreny leczyła sie u neurologa to bys to dostała.

ehhh bardzo Wam współćzuje dziewczyny, moja koleżanka miała na tyle silne migreny, że wreszcie przekształciła się u niej w depresje bez bodźca, gdyż zapoczątkowała ona proces degeneracyjny ośrodkowego układu nerwowego, więc radze Ci iść jak jedna z nas doradza na konsultacje do neruologa. jeśli masz silne migreny za kilka lat możesz być psychicznym wrakiem, wszystko ma swój kres jeśli się bagatelizuje sprawę

10 minut temu, Gość Gość napisał:

To idź po receptę na tryptany cinie albo sumamigren. Gdybys na migreny leczyła sie u neurologa to bys to dostała.

Ok, a u lekarza pierwszego kontaktu też powinnam dostać?

Ja regularnie chodzę na kroplówki wlewy witaminowe do Prime Medic w Krakowie i muszę powiedzieć że czuję się po nich super, mam więcej siły i energii, cera mi się poprawiła i własnie bóle głowy prawie całkiem ustały

43 minuty temu, Gość daria napisał:

Ja regularnie chodzę na kroplówki wlewy witaminowe do Prime Medic w Krakowie i muszę powiedzieć że czuję się po nich super, mam więcej siły i energii, cera mi się poprawiła i własnie bóle głowy prawie całkiem ustały

No ja jestem z Poznania to nie będę przecież specjalnie do Krakowa jeździć

Dnia 17 stycznia 2020 o 13:43, Gość gość napisał:

Ok, a u lekarza pierwszego kontaktu też powinnam dostać?

Tak, gdybys miała prawdziwe migreny je dawno byłabyś u neurologów i znała ten lek. 

Dnia 17 stycznia 2020 o 13:43, Gość gość napisał:

Ok, a u lekarza pierwszego kontaktu też powinnam dostać?

Tak, gdybys miała prawdziwe migreny je dawno byłabyś u neurologów i znała ten lek.