Mała zemsta

Która z Was kobietki wyczyśclaby kibelek szczoteczką do zębów swojego byłego i jakby nigdy nic odłożyła ją na miejsce?

Ja swojego podkablowałam do urzędu skarbowego.

Kobiety są bardzo mściwe niewspółmiernie do winy mężczyzny . Od rozpowiadania że impotent, ma małego, brudas, nierób, przemocowiec , dolewania do szamponu farb do włosów czy innego świnstwa, przebijania opon, rysowania aut, niszczenia mebli i rtv , do donosów do urzędu skarbowego fałszywych i kłamliwych. Zakładanie niebieskiej karty i samookaleczenia to standard, mężczyzna popłacze, wykrzyczy i przejdzie mu z czasem. Nie ma nic straszniejszego niż wkurzona kobieta szczególnie jak psiapsiółki nakrecają ja by się śmiać potem z sytuacji. W pewnym sensie to ból nad stratą ale nie miłości tylko wszystkiego innego .

Dnia 18.01.2020 o 10:12, Gość AgaSama napisał:

Która z Was kobietki wyczyśclaby kibelek szczoteczką do zębów swojego byłego i jakby nigdy nic odłożyła ją na miejsce?

Nie czyń drugiemu, co Tobie niemiłe. Zemsta jest dobra, jeśli daje do myślenia i uczy czegoś, Twój pomysł jest zwyczajnym robieniem na złość. Poza tym, jeśli przyznasz się głośno do tego postępku, a facet się rozchoruje, może Cię pozwać o koszty leczenia i zadośćuczynienie.

12 minut temu, Gość gość napisał:

[...]  mężczyzna popłacze, wykrzyczy i przejdzie mu z czasem [...]

W tym właśnie problem, że mężczyźni nie walczą, nie wyciągają konsekwencji z kobiecych zagrywek, tylko dają pluć sobie w twarz. Znoszą to, zamiast zakończyć znajomość z toksyczną kobietą. Godność i poszanowanie innych trzeba sobie wypracować - postawą, zachowaniem - same nie przyjdą.

Dnia 19.01.2020 o 16:43, Gość gość napisał:

Kobiety są bardzo mściwe niewspółmiernie do winy mężczyzny . Od rozpowiadania że impotent, ma małego, brudas, nierób, przemocowiec , dolewania do szamponu farb do włosów czy innego świnstwa, przebijania opon, rysowania aut, niszczenia mebli i rtv , do donosów do urzędu skarbowego fałszywych i kłamliwych. 

Mój donos do urzędu skarbowego nie był fałszywy ani kłamliwy.

Nie znasz sprawy to nie pisz że zemściłam się niewspółmiernie do winy!

Zostałam okradziona z oszczędności i spadku po rodzicach i zdradzona.

Wg ciebie powinnam się "unieść się honorem", przymknąć oko i wybaczyć?

Skoro zasłużył... 

Dnia 21.01.2020 o 12:18, Gość Gość napisał:

Mój donos do urzędu skarbowego nie był fałszywy ani kłamliwy.

Nie znasz sprawy to nie pisz że zemściłam się niewspółmiernie do winy!

Zostałam okradziona z oszczędności i spadku po rodzicach i zdradzona.

Wg ciebie powinnam się "unieść się honorem", przymknąć oko i wybaczyć?

NO JASNE

Dnia 21.01.2020 o 12:18, Gość Gość napisał: