Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SIOSTRA CHORA NA SCHIZOFRENIĘ NAROBIŁA DŁUGÓW W NFZ, BO CHODZIŁA PO LEKARZACH NIE MAJĄC UBEZPIECZENIA

Polecane posty

Gość gość

Moja siostra jest od 10 lat chora na schizofrenię, mieszka z nami w pokoiku na poddaszu, jest nieszkodliwa zupełnie. Nie pracuje, renty jej nie przyznano na chorobę, siostra nie ma tez od lat ubezpieczenia zdrowotnego, bo nie pracuje, z mopsu się nie należy bo ma za dobre warunki u mnie, a urząd pracy jej nie chce zarejestrować, bo widzą, zę jest chora i się nie nadaje, mówi często od rzeczy. Tak wiec żyje bez ubezpieczenia. Przy jej chorobie ma problem takze z hipochondrią, przez co od kilku lat lata po lekarzach na NFZ, robi ciągłe badania na wszystko itp. a dług rósł. Obecnie ma dług w NFZ 9 tysięcy, nie jest w stanie tego spłacić, do niej nie bardzo to chyba dociera, ze przez to za chwilę może trafić do więzienia i pewnie tam trafi, bo nie spłaci tego nie mając ani grosza. Jak jej przemówić do rozumu, by skończyła juz z tymi badaniami i długu nie powiększała? Lekarz jej też jest bezsilny, leczy sie na schizofrenię, ale wciąż niektóre objawy jej towarzysza no i ma cięzki przebieg tej choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ale bzdury. Przeciez nawet jakby nie miała renty, to ma na pewno z racji choroby stopien niepełnosprawnosci.  Co maja warunki u ciebie, do ubezpieczenia zdrowotnego? nie sądzę, zeby urzad pracy ot tak mogł nie zarejestrowac bo widza, ze chora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Stopień niepełnosprawności ma II, ale nie uprawnia jej to do otrzymania ubezpieczenia zdrowotnego przecież. A w urzędzie pracy deklaruje się gotowość do podjęcia pracy, a jak urzędniczka ma widzieć gotowośc, skoro siostra podczas rejestracji zaczyna głupoty wygadywać, w dodatku jest ze mną, bo sama by nie poszła. Szkoda, ze jej nie zarejestruja, ale ja to rozumiem, bo w takim stanie ona nie nadaje się do wysłania do pracy i urzędniczka to widzi i słyszy, jak siostra mówi, ze ona nie pójdzie, bo tam znów będą podsłuchy itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

 

Na pewno jest jakies banalne wyjscie z tej sytuacji, chyba mozna zmusic taki urzad zeby podał przyczyne na pismie odmowy, wtedy masz kolejny dowód ze z siostra zle, i moze to byc chyba argument na komisji? Moim zdaniem powinniscie walczyc o rente, jak decyzja jest negatywne to trzeba sie odwoływac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakoś nie słyszałam żeby ktoś poszedł za to siedziec a wierz mi znam sporo osob ktore zalegaja z płatnosciami do nfz z tytulu nieoplaconych skladek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa

Poszukaj gdzies u siebie darmowego radce prawnego. Czasami studenci prawa udzielają porad prawnych np. W biurach poselskich.

Pani w urzędzie pracy raczej nie ma prawa decydować kto może podjąć pracę A kto nie. Niektórzy ludzie cały życie ciągnął na socialu A są zdrowi fizycznie i psychicznie;)

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Aaa napisał:

Poszukaj gdzies u siebie darmowego radce prawnego. Czasami studenci prawa udzielają porad prawnych np. W biurach poselskich.

Pani w urzędzie pracy raczej nie ma prawa decydować kto może podjąć pracę A kto nie. Niektórzy ludzie cały życie ciągnął na socialu A są zdrowi fizycznie i psychicznie;)

 

Tylko, ze siostra przy rejestracji mówi, ze ona nie pójdzie do pracy, bo tam będą znów podsłuchy i wszystkie moje zapewnienia wtedy, ze ją zmusze, by szła nic nie dają, bo urzędniczka wtedy mówi, ze skoro ona nie chce podjąc pracy, nie wyraża zgody, to ona nie może jej zarejestrować, by miała chociaż ubezpieczenie, bo to urząd pracy, a nie urząd ubezpieczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Z ciekawosci zobaczyłam, i jest faktycznie przepis, ze moga nie zarejestrowac kiedy stwierdza brak gotowosci do pracy, był podany przykład nogi w gipsie, ale to  moze byc podobnie. Faktycznie, jak ona sie nie nadaje, to jest bez sensu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To napisz dlaczego nie ma renty. Skoro ma stopi3n niepelnosprawnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jej

Nie wierzę w to, jeżeli rejestruję się do lekarza na NFZ to oni od razu sprawdzają w komputerze czy mam ubezpieczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bajki na resorach, mcpr taka osoba dostaje tzw rentę gdy jest niezdolna do prscy, tam idzie na komisję. Nie ma dochodów, jest chora, to że mieszka u ciebie ułatwia dostanie dodatku opiekuńczego. Zamiast pisać te bajki, zajmij się czym pożytecznym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokosia

Sratatata, w systemie widzą czy masz ubezpieczenie. Ja kiedyś byłam bezrobotna, zarejestrowana w urzędzie pracy tylko dla ubezpieczenia zdrowotnego i zapomniałam pójść na wyznaczoną wizytę, więc mnie wykreślili, a dowiedziałam się o tym w przychodni, gdzie szłam do ginekologa, bo byłam w systemie na czerwono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież up musi zarejestrować bezrobotnego co to za brednie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie wiem która jest głupsza. Chora czy zdrowa siostra. Chora przynajmniej ma usprawiedliwienie w postaci choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Z tego co wiem w przypadku braku nfz wystawiają rachunek który powinien zapłacić urząd miasta lub mops jeśli nie ma oszczędności. 

Tobie tez up powinien zabrać ubezpieczenie bezrobotny od wielu lat prawiczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...
7 minut temu, Leżaczek napisał:

Leczenie psychiczne jest bez nfz za darmo.

Ale to chyba o innych lekarzy, niż psychiatrzy. 

 

24 minuty temu, Gość gość napisał:

Przecież up musi zarejestrować bezrobotnego co to za brednie?

Jeśli jest zdolny do podjęcia pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agaa

Ale patola, pewnie prowokacja, bo w normalnej rodzinie zwyczajnie ktoś by ją dopisał do swojego ubezpieczenia, np mama czy tata. Normalne i żaden problem, jeden druk. Myślę, że nie ma takich nieogarow jak autorka posta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość ... napisał:

Ale to chyba o innych lekarzy, niż psychiatrzy. 

 

Jeśli jest zdolny do podjęcia pracy.

Jak nie ma renty to musi być zdolna. Pracownik up tego nie ocenia 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie koedysoszukali w szputalu ze mam ubezpieeczeniee a potem rpzyszedlrachunek 500 zl.... powiedzialam im ze spale szputal a pani z okienka przyznala mi racje  . Koedys spale ten szpital jak nikogo nie bd w srodku . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
1 minutę temu, Agatka Czepek napisał:

Mnie koedysoszukali w szputalu ze mam ubezpieeczeniee a potem rpzyszedlrachunek 500 zl.... powiedzialam im ze spale szputal a pani z okienka przyznala mi racje  . Koedys spale ten szpital jak nikogo nie bd w srodku . 

Weż sie amebo do roboty to będziesz mieć ubezpieczalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To bylo 4 lata temu gdzie oszukali mnie na umwoe a mialam robote. A tu nie trzeba miec roboty zeby miec ubezpieczenie tylko pn ...ko. Jak nie wiesz ni c to  sie nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
3 minuty temu, Agatka Czepek napisał:

To bylo 4 lata temu gdzie oszukali mnie na umwoe a mialam robote. A tu nie trzeba miec roboty zeby miec ubezpieczenie tylko pn ...ko. Jak nie wiesz ni c to  sie nie wypowiadaj.

Głup/iego trzeba jeb/ać haha dobrze ci amebo🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwodar

posłuchaj na you tubie o leczeniu  schizofrenii Niacyną ( wit b3 - kwas nikotynowy ) 

Jest tez ksiazka Abraham Hoffer "Niacyna w leczeniu " goraco polecam pozdrawiam serdecznie

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,
18 minut temu, Gość gość napisał:

Jak nie ma renty to musi być zdolna. Pracownik up tego nie ocenia 😄

Wejdź  na stronę jakiegoś urzędu, poczytaj, a potem pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Leżaczek napisał:

7 minut temu, Gość Anka napisał: Głup/iego trzeba jeb/ać haha dobrze ci amebo X jak pracodawca oszust i nie opłacił nfz to wiesz 😵

Dokladnie lezaczek to bylo kednak w 2015 dopiero jak zemdlalam w autobusie jak pies mi zmarl i matka zadzwonila powiedziec jakis chlopak mnie wyniosl ludzie wysiedlo wezwali polocje i pogotpwie potem jakas zdobyli moj nr i wydzwaniali czy sie dovrze czuje 500 zl mnie to kosztowalo bo mnie zmusili 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro jest możliwość dopisania siostry do własnego ubezpieczenia, to się dowiem, jak to zrobić. Rodziców nie mamy już od dziecka, dziadkowie nas wychowali, ale obecnie już nie żyją. Siostra zachorowała w wieku 26 lat, jakiś czas po ukończeniu studiów, ma rok pracy za sobą, przez co o tzw rente socjalną nie moze się ubiegać, bo musiałabym mieć jakieś 3 lata pracy. Na zasiłek stały z mopsu nie moze liczyć, bo liczą sie warunki i dochody rodziny, a my mieszkamy w domu, mąż ma dobry dochód, ja także pracuję, ale nie zarabiam też mało, więc nie ma podstaw, by MOPS jej pomógł, gdyby była sama to jak najbardziej by jej pomogli. Urząd pracy nie rejestruje jej, ponieważ ona na rozmowie zarzeka się, zę nie podejmie pracy, bo ją będą podsłuchiwać tam, a przecież urzędniczka pyta wyraźnie, czy ona jest gotowa podjąć pracę, jeżeli siostra mówi, zę nie i odpowiada o podsłuchach, to oni nie mogą jej zarejestrować, skoro ona nie deklaruje chęci podjęcia pracy. Do psychiatry siostra chodzi bez ubezpieczenia, bo ze schizofrenią nie trzeba mieć, tylko z depresją i innymi zaburzeniami, ale osoby z zaburzeniami psychotycznymi na szczęście leczone są za darmo, tylko jej leki 100 procent opłacam, bo nie ma refundacji przez to. A do lekarzy chodzi innych, daje kartę, w systemie wyświetla im się na czerowono, ale musza ją przyjąć przecież mimo to przyjąć, gdy twierdzi, zę źle się czuje i wystawiają potem rachunek. Ja i maż pracujemy, wychodzi pod naszą nieobecność. Jest na moim utrzymaniu cały czas, męża w to nie mieszam, bo to moja siostra. Nasi rodzice byli alkoholikami, może dlatego ona ma teraz problemy, wychowywali nas dziadkowie przez to, rodzice młodo zmarli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

2 godziny temu, Gość Jej napisał: Nie wierzę w to, jeżeli rejestruję się do lekarza na NFZ to oni od razu sprawdzają w komputerze czy mam ubezpieczenie. X mi powiedzieli że to ich nie obchodzi czy ktoś ma nfz oni mają udzielać pomocy każdemu a rachunki i formalności na końcu. 

Dokładnie, stąd te jej długi, oni ja przyjmą, a jak brak ubezpieczenia, to jej po prostu rachunek wystawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiem, ze żeby sama mogła się ubezpieczyć w NFZ za te ponad 400 zł miesięcznie, to musiałaby spłacić taką jakby karę za te lata, w których nie była ubezpieczona. Takie prawo mają. Gdyby nie to, to bym jej te ponad 400 zł miesięcznie jakoś dołożyła, no ale przez 10 nie była ubezpieczona, to sporo musiałaby zapłacić za to- taki ma NFZ przepis niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiecie, co mnie najbardziej zadziwia? Że w Polsce ubezpieczenie maja bez problemu niepracujący alkoholicy, więźniowie itp. a człowiek, który rozchorował sie nie z własnej winy, bo przecież siostra była zdrowa, ukończyła studia, zaczęła pracę, a nagle wystąpiła u niej psychoza i ją wywieźli do szpitala, gdzie miesiąc leżała i wtedy już koniec ze wszystkim.  Może gdyby była kryminalistką lub alkoholiczką, to by miała ubezpieczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×