Czy od takiego zachowania chłopak może się zakochac?

Hej kochani. Może wyjdę na głupia, ale cóż. 

Ostatnio zupełnie niewinnie zbliżyłam się do kolegi - to zapytałam czy mogę się oprzeć bo niewygodnie mi się siedzi, to boję się filmu więc idę się przytulić, to na kolano bo miejsca akurat nie było. Gdy zmarła jego matka przyszedł, położył się na moich kolanach i tak leżał z godzinę. Glaskalam go czasem po twarzy czy głowie. Częściej to on mnie przytula czy bawił się włosami. Kilka razy powiedziałam że wolę jego towarzystwo niż innych i po tym on zaczął u mnie non stop przesiadywac, ponoć się zakochał i wszyscy mówią że to moja wina. Co ja takiego zrobiłam? Czy naprawdę takie niewinne zachowanie można odebrać jako zaloty? Czy przytulanie wpływa na uczucia? Chyba nie bo przecież jest tyle dziewczyn które na pewno godzą się na sex i przytulaja a jednak faceci ich nie kochają. 

Może jakiś chłopak się wypowie? 

. 

Czyli nagle przestałaś lubić jego towarzystwo?

Nie, wciąż lubię ale nie jestem zakochana 

1 godzinę temu, Gość Mimka9 napisał:

[...] Co ja takiego zrobiłam? [...]

Przekroczyłaś granicę kontaktu fizycznego.

1 godzinę temu, Gość Mimka9 napisał:

[...] Czy naprawdę takie niewinne zachowanie można odebrać jako zaloty? [...]

Dla Ciebie niewinne, dla drugiej strony mające konkretne znaczenie.

1 godzinę temu, Gość Mimka9 napisał:

[...] Czy przytulanie wpływa na uczucia? [...]

Tak. Między innymi pogłębia poczucie bliskości, poczucie akceptacji, bezpieczeństwa. Może zostać odebrane jako chęć rozwoju bliższej relacji, tym bardziej, jeśli pojawia się zainteresowanie i zauroczenie.

1 godzinę temu, Gość Mimka9 napisał:

[...] Chyba nie bo przecież jest tyle dziewczyn które na pewno godzą się na sex i przytulaja a jednak faceci ich nie kochają. 

Za to te dziewczyny często się przywiązują i zako...ą...

1 godzinę temu, Gość Mimka9 napisał:

[...] ponoć się zakochał i wszyscy mówią że to moja wina [...]

Facet ma swoje uczucia, Ty masz swoje, ale mogłaś przewidzieć, że zbytnie spoufalanie się i pozwalanie sobie na fizyczność może doprowadzić do zauroczenia. Nie jest Twoim bratem, a sam fakt, że lubi Twoje towarzystwo świadczy o tym, że się jemu podobasz. Poza tym, byłaś dla niego wsparciem w trudnym czasie po stracie rodzica... Także można było pomyśleć wcześniej i skorygować dwuznaczne zachowanie, by nabrać odpowiedniego dystansu i nie zostać posądzonym o zabawę uczuciami. Warto, byś teraz porozmawiała z tym kolegą i jasno określiła swoje stanowisko, z wyczuciem i zrozumieniem. Może zostaniecie znajomymi, może nie, zależnie od jego wyboru. Jakkolwiek, najważniejsze, byś wyciągnęła wnioski na przyszłość i unikała tym podobnych sytuacji, czasem można wyrządzić komuś naprawdę wielką krzywdę.

Szkoda chłopaka. Narobił sobie nadziei. Będzie cierpiał, ale mu przejdzie. To nie jest oczywiście wina autorki. Miał pecha. Ulokował uczucie w niewłaściwej osobie. Zdarza się. Też tak miałem. 

Twoja wina 

Poczytaj sobie co to jest oksytocyna w jakich warunkach jest wytarzana i co powoduje.

Może zrozumiesz, że coś zrobiłaś...