Ilość partnerek - poważne pytanie do Pań

Jestem kobietą i nie wybaczyłabym takiego kłamstwa. To jest dla nas ważna rzecz. Jak planujesz z nią przyszłość to chyba nie w zakłamaniu? Lepsza gorzka prawda niż słodkie klamstwo.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Wybieranie...nie rozsmieszaj sam siebie,bo Twoje motto to  tania jakość byle dziurę miała i oral na pstrykniecie palcem robila.Więc przemilcz swoją przeszłość dla własnego dobra.  

Prawda!!!! 

Przed chwilą, Gość Ona napisał:

Prawda!!!! 

Przecoez lubicie doswiadczonych

2 minuty temu, Gość Thh napisał:

Przecoez lubicie doswiadczonych

Doswiadczonych! A nie meskie ...y XD to są różne rzeczy. Chciałbyś spac z dziewczyną która miala 120? 

28 minut temu, Gość Jaa napisał:

zwał jak zwał, nikogo nie udaję, od początku napisałem jak było i że bawiłem się świadomie i chciałem.

A to że tak łatwo wyrwać kobietę do seksu, to już nie mój problem.

 

Ku rwy

Przed chwilą, Gość Kaja napisał:

Doswiadczonych! A nie meskie ...y XD to są różne rzeczy. Chciałbyś spac z dziewczyną która miala 120? 

No ale na kilku sie nie wycwoczy a na stu juz tak

Czytalem temat gdzie tak jedziexie prauikow to macie prawdziwego faceta

1 godzinę temu, Gość Jaa napisał:

 

Ona ostatnio dopytuje się mnie ciągle o ilość partnerek, zbywam ją jakoś ale staje się nie ugieta. No i tutaj pojawia się problem.

Mam 35 lat byłem kiedyś w długim związku i łącznie z tamta dziewczyną byłem razem z 8.

Później byłem 4 lata sam, a że nie narzekam na powodzenie to chodzilismy z kumplami co tydzień praktycznie do jakiegoś klubu albo baru i porywaliśmy dziewczyny.

Jak tak sobie policzyłem to przez te 5 lat przespałem się (czasmi tylko oral ale to i tak wliczam) z ok 120 kobietami.

 

Straszne. Nie powinieneś się wiązać, bo prawdopodobnie i tak będziesz robil skoki w bok. Będzie ci tego brakowało. Po co chcesz unieszczęślwić tę dziewczynę? 

38 minut temu, Gość hue napisał:

no to nie pisz, że to kobiet wina, tak jak wyżej bo to żałosne   i że korzystałeś...... i one korzystały z ciebie... po co kolorujesz i udajesz wiejskiego maczo  

dobre, na pewno one go wykorzystywały buahhaha, zwłaszcza jak robiły mu loda.

Też bym chciał byc tak wykorzystywany:)

brawo chłopie, też bym tyle zaliczył gdybym miał jak.

mi tylko panie z roksy zostały bo do baru nie mam jak iść, bo by żona się dowiedziała

21 minut temu, Gość Ona napisał:

Wybieranie...nie rozsmieszaj sam siebie,bo Twoje motto to  tania jakość byle dziurę miała i oral na pstrykniecie palcem robila.Więc przemilcz swoją przeszłość dla własnego dobra.  

Zdziwiłabyś się. Mieszkam w dużym mieście, mnóstwo lokali i klubów a co za tym idzie tysiące kobiet, więc uwierz mi że jest w czym wybierać i z bylem kim się nie spotykało.

Kobiety dzielą przez dwa a większość mówi ze był tylko jeden i ledwo włożył to wyją a wogule to do połowy. Natomiast mężczyzni mnożą przez dwa.  I jeszcze jedno z psychologicznego punktu widzenia to prędzej facet powie prawdę niż kobieta bo niby było tak wspaniale ale się wstydzi tego że taka była i boi się żeby aktualny nie pomyslał że jest więcej niż puszczalską.

4 minuty temu, Gość Jaa napisał:

Zdziwiłabyś się. Mieszkam w dużym mieście, mnóstwo lokali i klubów a co za tym idzie tysiące kobiet, więc uwierz mi że jest w czym wybierać i z bylem kim się nie spotykało.

Z czystej ciekawości: jak się przeleciało tyle lasek, czy da się jeszcze zakochać na prawdę??, czy to czysta kalkulacja, że po prostu chcesz się już ustatkować? Bardzo mnie to ciekawi, męska psychika tak ogólnie

14 minut temu, Gość huehue napisał:

dobre, na pewno one go wykorzystywały buahhaha, zwłaszcza jak robiły mu loda.

Też bym chciał byc tak wykorzystywany:)

brawo chłopie, też bym tyle zaliczył gdybym miał jak.

mi tylko panie z roksy zostały bo do baru nie mam jak iść, bo by żona się dowiedziała

masz rację, też chciałbym być, tak wykorzystywany. Może mnie nawet 200 kobiet ta wykorzystać.

a do autora, słuchaj kolegów i nie mów, nie warto

3 minuty temu, Gość Iwona napisał:

Z czystej ciekawości: jak się przeleciało tyle lasek, czy da się jeszcze zakochać na prawdę??, czy to czysta kalkulacja, że po prostu chcesz się już ustatkować? Bardzo mnie to ciekawi, męska psychika tak ogólnie

Odpowiem Ci całkiem poważnie. 

Da się zakochać i się zakochałem.

Wtedy podchodziłem do tego czysto seksualnie i rozrywkowo. Nie szedłem do bary szukać miłości tylko szukać lasko do łóżka. 

Fakt, że wiele kobiet potem myśli że będzie cos z tego więcej i to jest problem, bo trzeba się jakoś wymigać.

A teraz szukałem kogoś do związku i znalazłem.

15 minut temu, Gość gosc napisał:

Dobrze gadasz:) facet musi mieć pełno kobiet żeby był lepszy a po drugie to jak w sporcie trzeba skakać na różnych skoczniach a nie ciągle na tej samej:D (akurat skoki leciały)

Mała ironia,bierz przykład z Małysza i skacz,ale sie nie puszczaj..Bycie mistrzem to szansa dla niewielu kobieta jest jak skocznia,wzbijasz się i lecisz,a nie puszczaszJa jestem skocznią i dzięki mnie faceci wzbijają się i bezpiecznie lądują tam gdzie chcą w życiu, bliżej marzeń..a nie upadają w dół..I takich kobiet szukaj

5 minut temu, Gość gość napisał:

Kobiety dzielą przez dwa a większość mówi ze był tylko jeden i ledwo włożył to wyją a wogule to do połowy. Natomiast mężczyzni mnożą przez dwa.  I jeszcze jedno z psychologicznego punktu widzenia to prędzej facet powie prawdę niż kobieta bo niby było tak wspaniale ale się wstydzi tego że taka była i boi się żeby aktualny nie pomyslał że jest więcej niż puszczalską.

kobiety ogólnie mają problem z matematyką, zresztą tak jak Ty

ja zaliczyłem 25 w rok

Rok ma ponad 50 tygodni, więc i tak średnio wychodzi jedna na 2 tyg. My nie mamy okresu itd wiec możemy nawet co tydzień, do tego kilka razy mi się zdarzył trójkąt, więc nawet wychodzi rzadziej niz co 2 tyg. Także w 5 lat 120 bez problemu można.

2 minuty temu, Gość matematyk napisał:

kobiety ogólnie mają problem z matematyką, zresztą tak jak Ty

ja zaliczyłem 25 w rok

Rok ma ponad 50 tygodni, więc i tak średnio wychodzi jedna na 2 tyg. My nie mamy okresu itd wiec możemy nawet co tydzień, do tego kilka razy mi się zdarzył trójkąt, więc nawet wychodzi rzadziej niz co 2 tyg. Także w 5 lat 120 bez problemu można.

masz rację, to nie było tak, że co weekend inna, zdarzało się faktycznie 4-5 w miesiącu ale czasami tylko 1 czy dwie.

No i faktycznie kilka razy było po dwie koleżanki jednocześnie.

6 minut temu, Gość Jaa napisał:

Odpowiem Ci całkiem poważnie. 

Da się zakochać i się zakochałem.

Wtedy podchodziłem do tego czysto seksualnie i rozrywkowo. Nie szedłem do bary szukać miłości tylko szukać lasko do łóżka. 

Fakt, że wiele kobiet potem myśli że będzie cos z tego więcej i to jest problem, bo trzeba się jakoś wymigać.

A teraz szukałem kogoś do związku i znalazłem.

Aha, czyli to po prostu tak było, że sobie powiedziałeś, że od teraz dajmy na to szukasz już dziewczyny na życie, dobrze to rozumiem? Czyli to u faceta jest tak że wszystko zależy jak on sobie poukłada to w głowie, że ma być "tak I tak" ? Piszę całkiem poważnie bo ja właśnie nie umiem tego rozkminić u facetów, a bardzo mi na tym zależy żeby zrozumieć ich podejście.

Ale czy np. Doszedłeś już do pewnego wieku, że po prostu znudziło Ci się tylko zaliczanie I zapragnąłeś mieć kogoś na stałe do przytulania I kochania?

Ja powiem tak,,, sam mam 160cm wzrostu i w ciagu 3 lat zaliczylem okolo 80 kobiet

Fakt ze jesli jestes spontaniczny dzialasz i nie wzdrygasz sie kobiety podazaja za Toba, nie mam chorob wenerycznych, badalem sie kilka razy Ogolnie latwo jest wyladowac z ladna zgrabna dziewczyna w sytuacji intymnej udalo mi sie zaliczyc tez sporo bardzo wysokich dziewczyn, rekordzistka miala 195cm i miala fetysz na krasnali To byla jedna z ciekawszych relacji seksualnych

A co do pytan o zakochanie, szczerze ja jestem otwarty na ludzi i nawet jak wydaje mi sie ze sie zakocham to niestety ale nei potrafie budowac przywiazania wiec mimo zakochania ciagnie mnei dalej do seksu z innymi, z autorem bedzie to samo, ale nie przyznawalbym sie do tego, pozatym nie opowiadam o tym relanie malo kto by mi uwierzyl, kiedys jak pierwszy raz udalo mi sie zaliczyc bardzo ladna dziewczyne, to pierwsze co mi przeszlo przez mysl to kurde jak ja powiem o tym kolegom, pewnie mi nie uwierza i wstrzymalem sie od gadaniny i tak jest lepiej, nie mow nikomu. Jak cos to sie wypieraj i tyle.

Ja bym nie rzuciła faceta z takim "przebiegiem", ale poprosiłabym o dokładne badania - mamy xxi wiek i choroby weneryczne są w wielu przypadkach uleczalne, jeśli się o nich wie. Przynajmniej ja nie mam zahamowań natury religijnej ani nic w tym stylu, ale zarazić czymś bym się bała, co wydaje mi się że da dorosłego, 35 ! letniego chłopa powinno być zrozumiałe. Dla kobiety zresztą też. Od czasu rewolucji seksualnej i wraz z kampanią anty-aids w latach 90. mówi się dużo o tym, by każdy nowy związek zaczynać od takich badań, niestety nadal ludzie wolą wydać parę klocków na pierścionek zaręczynowy niż parę stówek na testy. Wiedza o seksualności jest fatalna, stąd chorób jest o wiele więcej niż mogłoby być przy dzisiejszym dostępie do leczenia.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie mów,bo tacy podobni Tobie mnie brzydzą ,więc oszczędź jej szczegółów,że może mieć Ciebie każda  szm.ata z baru,knajpy 

Proponujesz gwałcicielowi uniewinnienie ?

szmaciarzowi zatajenie akt ? 

ty bogiem jesteś ?

może lewacką szmatoą ?  - na to stawiam

Mój obecny tez miał ponad 100, mi całkowicie  to nie przeszkadza,  ba nawet lepiej bo bardziej doświadczony jest i wie co zrobić aby było mi bardzo przyjemnie. Przeszłość to przeszłość, lepiej jej nie badać pod lupą,  liczy się to co jest teraz i co może być.  Jedyne co to jak mi podał tą  liczbę,  kazałam mu się przebadać i tyle. Wiem też że  większość  kobiet nie podchodzi do tego tak jak ja....  Np.  Nie  rozumiem co im przeszkadza jak facet ogląda porno,  sama lubię pooglądać wiec dlaczego mam mu zakazywać? Wracając do tematu to cóż  osobiście bym się w...iła jakby mnie okłamał,  ale nie przez liczbę  a sam fakt kłamstwa który świadczy o braku zaufania do mnie. 

Przed chwilą, Gość hahahha napisał:

Ja powiem tak,,, sam mam 160cm wzrostu i w ciagu 3 lat zaliczylem okolo 80 kobiet

Fakt ze jesli jestes spontaniczny dzialasz i nie wzdrygasz sie kobiety podazaja za Toba, nie mam chorob wenerycznych, badalem sie kilka razy Ogolnie latwo jest wyladowac z ladna zgrabna dziewczyna w sytuacji intymnej udalo mi sie zaliczyc tez sporo bardzo wysokich dziewczyn, rekordzistka miala 195cm i miala fetysz na krasnali To byla jedna z ciekawszych relacji seksualnych

A co do pytan o zakochanie, szczerze ja jestem otwarty na ludzi i nawet jak wydaje mi sie ze sie zakocham to niestety ale nei potrafie budowac przywiazania wiec mimo zakochania ciagnie mnei dalej do seksu z innymi, z autorem bedzie to samo, ale nie przyznawalbym sie do tego, pozatym nie opowiadam o tym relanie malo kto by mi uwierzyl, kiedys jak pierwszy raz udalo mi sie zaliczyc bardzo ladna dziewczyne, to pierwsze co mi przeszlo przez mysl to kurde jak ja powiem o tym kolegom, pewnie mi nie uwierza i wstrzymalem sie od gadaniny i tak jest lepiej, nie mow nikomu. Jak cos to sie wypieraj i tyle.

 

A pirem sie obudziles i zwaliles do porno

33 minuty temu, Gość Iwona napisał:

Aha, czyli to po prostu tak było, że sobie powiedziałeś, że od teraz dajmy na to szukasz już dziewczyny na życie, dobrze to rozumiem? Czyli to u faceta jest tak że wszystko zależy jak on sobie poukłada to w głowie, że ma być "tak I tak" ? Piszę całkiem poważnie bo ja właśnie nie umiem tego rozkminić u facetów, a bardzo mi na tym zależy żeby zrozumieć ich podejście.

Ale czy np. Doszedłeś już do pewnego wieku, że po prostu znudziło Ci się tylko zaliczanie I zapragnąłeś mieć kogoś na stałe do przytulania I kochania?

Coś w tym stylu.

Byłem sam, nie chciałem się wiązać i wtedy miałem na mysi tylko zabawę i seks, wyszalałem się i stwierdziłem, że pora się ustatkować.

Zacząłem szukać normalnej dziewczyny i sie udało.

6 minut temu, Gość Jaa napisał:

Coś w tym stylu.

Byłem sam, nie chciałem się wiązać i wtedy miałem na mysi tylko zabawę i seks, wyszalałem się i stwierdziłem, że pora się ustatkować.

Zacząłem szukać normalnej dziewczyny i sie udało.

Ale w jakim wieku tak pomyślałeś, czy mogę Cię zapytać o wiek?

10 minut temu, Gość Jaa napisał:

Coś w tym stylu.

Byłem sam, nie chciałem się wiązać i wtedy miałem na mysi tylko zabawę i seks, wyszalałem się i stwierdziłem, że pora się ustatkować.

Zacząłem szukać normalnej dziewczyny i sie udało.

Szkoda tylko że jej się nie udało i trafiła na dupka i ru, c, h, a, c, z, a

2 minuty temu, Gość Iwona napisał:

Ale w jakim wieku tak pomyślałeś, czy mogę Cię zapytać o wiek?

mam 35, jak w temacie:)

jakiś rok temu

1 minutę temu, Gość Gena napisał:

Szkoda tylko że jej się nie udało i trafiła na dupka i ru, c, h, a, c, z, a

a skąd możesz wiedzieć jaki jestem, to że się pobawiłem to fakt, napisałem przecież otwarcie. 

teraz już tak nie robię

Przed chwilą, Gość Jaa napisał:

 

mam 35, jak w temacie:)

jakiś rok temu

Aha, dziękuję za Tw odpowiedzi

2 minuty temu, Gość Iwona napisał:

Aha, dziękuję za Tw odpowiedzi

to ja dziękuję, za normalne pytania.

Tak szczerze między nami to faceci dojrzewają po 30:)

1 minutę temu, Gość Jaa napisał:

to ja dziękuję, za normalne pytania.

Tak szczerze między nami to faceci dojrzewają po 30:)

Właśnie mnie zależało na normalnych odpowiedziach I je dostałam, po prostu faceci mnie fascynują i zadziwiają mnie czasem I chcę poznać co tak na prawdę "siedzi" im w głowach. Czy to zależy trochę też od wieku, że się decydują na ustatkowanie, czy też od miejsca gdzie mieszkają, a Ty wspominałeś że pichodzisz z dużego miasta, tak?