Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak obchodzicie wasze urodziny w pracy?

Polecane posty

Gość Gość

Przygotowujecie jakis tort i poczęstunek, wychodzicie gdzieś po pracy czy obchodzicie "wielkim łukiem"? Gdzie pracujecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Malaczarna napisał:

Księgowość 

Przynosimy ciasto 🙂

Ja biore l4 na urodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dąbrowianka

Administracja w przedszkolu. 20 pracowników. U nas każdy przynosi ciasto a reszta składa się po 5 zł i za to kupujemy coś, o co solenizant prosił. Czasem to jest jakaś karta podarunkowa albo konkretna rzecz. Ja w zeszłym roku dostałam Gro.pon na kolację w pałacu dla 2 osób 🙂 W tym roku poproszę o bilet do teatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dąbrowianka

Administracja w przedszkolu. 20 pracowników. U nas każdy przynosi ciasto a reszta składa się po 5 zł i za to kupujemy coś, o co solenizant prosił. Czasem to jest jakaś karta podarunkowa albo konkretna rzecz. Ja w zeszłym roku dostałam Gro.pon na kolację w pałacu dla 2 osób 🙂 W tym roku poproszę o bilet do teatru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W ogóle nie obchodzę. Po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

W ogóle nie obchodzę. Po co?

Dla fanu w życiu! 😄 u nas ekipa jest podzielona, wiec przynosze tort do pracy i częstuje wszystkich w porze lunchu, a po pracy z dwiema innymi koleżankami idziemy na drinka. Prezenty tez sobie robimy w naszym kółku,bo reszta ekipy nie chętna na takie zabiegi. Budzetowka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie obchodzę w ogóle. Obecnie pracuję zdalnie, więc nie ma z tym problemu.

Wcześniej w korpo, po prostu mówiłam, że nie obchodzę i tyle, były dobrowolne składki. Poza pracą też nie obchodzę, więc w pracy tym bardziej nie. Nie bawi mnie to za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z grzeczności przynoszę jakieś cukierki. A świętuje tylko ze znajomymi, których lubię. Większość osób, z którymi mocno trzymam akurat ze mną nie pracuje 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
7 minut temu, Mizo napisał:

Z grzeczności przynoszę jakieś cukierki. A świętuje tylko ze znajomymi, których lubię. Większość osób, z którymi mocno trzymam akurat ze mną nie pracuje 🙂

a czy są w tym gronie faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość w kość napisał:

a czy są w tym gronie faceci?

Tak, są 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość

szok!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola Ola

W mojej pierwszej pracy tradycja było śniadanie na pracowników biurowych - z 4 osoby były zawsze zaangażowane 😂 robienie bułek z okładem, koreczki już gotowe z domu etc no cyrk na kółkach. Teraz, w korpo, tradycją jest przyniesienie ciasta dla swojego działu (lub piętra, zależy kto gdzie siedzi) i cukierki symbolicznie. Prezenty - tylko we własnym zakresie jak mają ochotę. Ja akurat ludzi z pracy trzymam na pewien dystans, mam swoich prywatnych znajomych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wszyscy przychodzą w stożkowatych czapeczkach, szefo śpiewa 100 lat w 4 językach, księgowa dmucha balony, a solenizant ma ten jeden dzień w roku prawo do wydzwaniania do naszych klientów i wykręcania żartów!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zawsze planuję urlop w dzień urodzin, na szczęście przypadają latem. Pracuję z klientem i nikt nie będzie mnie w takim dniu denerwować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omg
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

po pracy z dwiema innymi koleżankami idziemy na drinka. Prezenty tez sobie robimy w naszym kółku,

chyba w trójkącie, hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam urodziny w lipcu i zawsze spędzam je na wyjeździe.Odkąd pamiętam byliśmy wtedy na wczasach, kiedyś z rodzicami, od kilkunastu lat ze swoją rodziną. Ludzie w pracy różnie obchodzą, kilka osób przynosi ciasto, kilka cukierki, reszta nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja mam urodziny w lipcu i zawsze spędzam je na wyjeździe.Odkąd pamiętam byliśmy wtedy na wczasach, kiedyś z rodzicami, od kilkunastu lat ze swoją rodziną. Ludzie w pracy różnie obchodzą, kilka osób przynosi ciasto, kilka cukierki, reszta nic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bida

Zawsze tego dnia biorę dzień wolny od pracy, po powrocie czeka na mnie czekolada od pracodawcy, więc ją otwieram i częstuję współpracowników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nijak, nie obchodzę w pracy urodzin, imienin zresztą też nie. Nikt nie obchodzi. Jak pracowałam w urzędzie to się zdarzało, że te starsze babki przynosiły ciasto, zapraszały na kawkę. Ale wiadomo, że w urzędzie jest czas na takie posiadówy. W drugim miejscu pracy nie było takich rzeczy, obecnie też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

przynoszę ciasto i słodkości oraz mój znak rozpoznawczy czyli soki pomarańczowe uprzednio odpowiednio wzbogacone 😉 na tyle dyskretnie żeby szefowa nie darła ryja gdy wykryje przyczynę dobrego humoru wśród personelu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 godzin temu, Gość Gość napisał:

Przygotowujecie jakis tort i poczęstunek, wychodzicie gdzieś po pracy czy obchodzicie "wielkim łukiem"? Gdzie pracujecie? 

Jeszcze czego. 

Nie obchodzę urodzin nawet w domu a tym bardziej w pracy. Wpieniają mnie takie dziumdzie, które nie potrafią się zachować i robią z pracy kółko wzajemnej adoracji. Praca to nie miejsce na życie towarzyskie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość gość napisał:

Jeszcze czego. 

Nie obchodzę urodzin nawet w domu a tym bardziej w pracy. Wpieniają mnie takie dziumdzie, które nie potrafią się zachować i robią z pracy kółko wzajemnej adoracji. Praca to nie miejsce na życie towarzyskie. 

obóz pracy przymusowej dla smutnych ludzi również nie jest. człowiek w pracy spędza 8h jako etatowiec i warto zadbać o serdeczną atmosferę w niej małymi okazjami 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy

Tort i kawa plus poczęstunek. Pracuje w urzędzie pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Korpo ,cukierki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×