Przeciętniak w podstawówce a teraz .......

Parę dni temu byłam z koleżankami na spa i spotkałam kolegę z podstawówki. Kiedyś fajnie sie z nim gadało ale z wygladu był zupełnym przeciętniakiem, niby szczupły ale ani ubrany, nic specjalnego. Nie miał szans u dziewczyn. A tu proszę takie ciasteczko się z niego zrobiło/ naga strefa. Rozmawiamy i podchodzi do nas super laseczka, jak instagramowa modelka. Opiera się o niego i uśmiecha się. On ją przedstawia- "moja żona". Doznałam szoku . Dziewczyna była bardzo miła ale ta sytuacja i to spotkanie wytrąciły mnie z równowagi. Kiedyś ten facet nie miał by u mnie żadnych szans.....

gdzie wy w tej jałowej krainie w ogóle widzicie facetów? (nie mówiąc o rozmowach, znajomościach) niepojęte...

Pamietam ta prowokacje sprzed paru tygodni. Napisana przez faceta. Kobiety raczej nie okreslaja innych, atrakcyjnych kobiet tekstem "fajna laseczka". 

2 godziny temu, Gość Luiza86 napisał:

Parę dni temu byłam z koleżankami na spa i spotkałam kolegę z podstawówki. Kiedyś fajnie sie z nim gadało ale z wygladu był zupełnym przeciętniakiem, niby szczupły ale ani ubrany, nic specjalnego. Nie miał szans u dziewczyn. A tu proszę takie ciasteczko się z niego zrobiło/ naga strefa. Rozmawiamy i podchodzi do nas super laseczka, jak instagramowa modelka. Opiera się o niego i uśmiecha się. On ją przedstawia- "moja żona". Doznałam szoku . Dziewczyna była bardzo miła ale ta sytuacja i to spotkanie wytrąciły mnie z równowagi. Kiedyś ten facet nie miał by u mnie żadnych szans.....

Typowe. Odrzuca ze względu na wygląd, a potem żałuje. Większość kobiet tak ma. Nauczcie się w końcu, że wygląd nie świadczy o wartości.

Kolejna głupia prowokacja arystopeedala

3 godziny temu, Gość Luiza86 napisał:

Parę dni temu byłam z koleżankami na spa i spotkałam kolegę z podstawówki. Kiedyś fajnie sie z nim gadało ale z wygladu był zupełnym przeciętniakiem, niby szczupły ale ani ubrany, nic specjalnego. Nie miał szans u dziewczyn. A tu proszę takie ciasteczko się z niego zrobiło/ naga strefa. Rozmawiamy i podchodzi do nas super laseczka, jak instagramowa modelka. Opiera się o niego i uśmiecha się. On ją przedstawia- "moja żona". Doznałam szoku . Dziewczyna była bardzo miła ale ta sytuacja i to spotkanie wytrąciły mnie z równowagi. Kiedyś ten facet nie miał by u mnie żadnych szans.....

kał ci w morde tèpa pipo, przegrałaś bo oceniałaś książke przez okładke

Bardzo czesto glupie nastolatki pisza tematy na tym forum podajac sie za faceta. To gowniary widzę codziennie. Zalosne brzydule

Bardzo czesto glupie nastolatki pisza tematy na tym forum podajac sie za faceta. To gowniary widzę codziennie. Zalosne brzydule

artstogrubas znowu klawiature lize

on jest donosicielem? kto tutaj jest szpiegiem?

to nie nastolatki, to arystocwel

on jest jeszcze bardziej

W podstawówce byłem zahukanym,nieśmiałym kujonem, z którego nabijali się chłopacy ze starszych klas. Unikałem też wtedy dziewczyn, których się wstydziłem. Na szkolnych dyskotekach podpierałem ściany- nie wiem po co ja tam chodziłem.

Po latach miałem wielką satysfakcję gdy ci starsi ode mnie chłopacy oglądali się za moją dziewczyną. Trafiła mi się naprawdę świetna laska, która kilka lat później,  została moją żoną. Partnerki tamtych chłopaków chowały się przy niej. Jednak istnieje na tym świecie sprawiedliwość dziejowa. Może nie dla każdego, ale dla mnie istnieje.

hej a mama poprzeczna, z wusrstem i wasach, czy takim wiankiem na glowie i butelka wodki