Czy to możliwe? Czy faceci tez tak maja?

 

Na jakości się nie znam, tylko na długości, i faktycznie lubie możliwe długie,
ale grunt, by nie były to męskie długości typu:
jeż, czy łysina.

Kojarzę, taki artykuł co czytałem, wynikało z tego, że nawet do Porno nie bardzo chcą brać, kobiety z męską długością włosów.

Więc wynikałoby z tego, że branża Porno uważa, że:

Lepsza ubrana kobieta z długimi włosami, niż rozebrana kobieta w fryzurze typu Jerz.

 

No i nie będę przeczył twojemu twierdzeniu,

Pamiętam dziewczynę, którą widziałem, wydała mi się jakaś dużo piękniejsza.
(Nie wiedziałem, czy schudła, czy co, okazało się, że włosy miała dużo dłuższe...., ale nie schudła)

 

Kojarzę, też słowiańskie wierzenia, zresztą nie tylo słowiańskie.
Według których posiadanie długich włosów, pozwala się nie starzeć....
(Ewidentnie, jeśli ktoś by cpał, pił, to mu włosy nie pomogą...)

Wydala Ci sie piękniejsza ale zaczales wtedy jej pozadac? Wczesniej nie była w Twoim typie? 

 

To była bardzo zajęta dziewczyna...
Może powiem dokładniej: mężatka.
Poza tym tak jak powiedziałem, za dużo by mówić mój Typ.

(Ale jeśli mam taki to jest to przede wszystkim długowłosa)

 

Nie wiem, wiesz, jest coś takiego, że zajęta dziewczyna nie tyle mniej atrakcyjna się wydaje, ale jakby taka, że nie ma u niej miejsca na drugiego faceta....

(Kobiety podobno odwrotnie mają)

No i mam wrażenie, że chudość, i długie włosy wprowadzają takie wrażenie, że jakby dziewczyna czekała, na tego, kto ją uszczęśliwi.

Tak tylko powiem, 18, 20latki wyglądają na takie trochę niedorozwinięte.

No i wzbudzające nawet litość, czy uczucia Ojcowskie

Podczas, gdy najlepiej wyglądają 30latki (tylko tutaj, wyglądają lepiej: więc bez dobrego, nie za niskiego Ego nie podchodź)

 

No, jak słyszałem, że jak kobieta mówi o facecie, że jest słodki i miły, to facet wie, że nici z tego...

....a z facetami odwrotnie.

 

 

Zresztą tak jak słyszałem poradę, te dziewczyny co dostają dużo propozycji, to czasem głównie o 1 i to samo chodzi.

I tak jak są wideo na YT, że niby na nieatrakcyjną kobietę facet nie ma czasu, a na atrakcyjną ma.

(A w sumie, to była 1 i ta sama dziewczyna)

Podobnie dziewczyna ma ochotę jechać na przejażdżkę z milionerem, a z biedakiem nie chce.

Ja bym tego nie traktował tak srogo.

Mam wrażenie, że biedak siłą rzeczy powinnien bardziej szukać stałej relacji, która go nie zrujnuje.

Bo jak z milionerem pojedzie się na drugą półkulę i wróci, to nic milionerowi się nie stanie.

A biedak, niech nie traci czasu, nawet na wypad na drugą stronę miasta tylko od razu żony sobie szuka.

Podobnie biedniejsza, czy mniej atrakcyjna dziewczyna, niech sobie od razu męża szuka, bo jak będzie starsza, to łatwiej jej nie będzie.

A zadbałaby o siebie bardziej, to i pensje miałaby większą.

Wydaje mi się, że to nawet kulturane podejście ze strony innych ludzi:

CLEANER vs HOT GIRL Picking Up Guys (SOCIAL EXPERIMENT)

youtube.com/watch?v=2V3L1bRkVQo

Przecież miloner, jak wyjedzie na drugi koniec świata, to nie splajtuje.

A biedny niech oszczędza, i nawiązuje relacje stałe by w ogóle stać go było na wzięcie na obiad jakiejkolwiek dziewczyny.

Widziałem, na YT, że były wykłady jak podrywać dziewczyny robiąc dobre wrażenie majątkiem, tam było powiedziane, że nie wszyscy to potrafią, albo robią umiejętenie, a podrywanie żony w ten sposób może nie być najlepszym pomysłem.

 

 

Gdzieś czytałem, że:
why-men-date-but-never-marry-extremely-beautiful-women

Czymu mężczyźni randkują, ale nigdy nie żenią się z naprawdę pięknymi kobietami.

 

 

Cytat z innego artykułu:

In one part, the researchers looked at the top 20 actresses on IMDb and found that they tend to have rocky marriages. In another, women were asked to judge the attractiveness of 238 men based on their high school yearbook photos from 30 years ago. The men who were judged to be the best-looking had higher rates of divorce.

 

Jak chciałem się pobawić maciupkim biustem, paru chętnych dziewczyn, powiedziało mi, że za słabo wyglądam,

choć na związek mówiły, że byłoby OK.
(A zaledwie parę lat wcześniej grupa dziewczyn mnie podrywała...)

Może poczytaj, jak oczami zapraszać, i nie wypłaszać facetów.
(Ja ekspertem w tej dziedzinie nie jestem.)
Ale ja wcale nie mówię, że będzie Ci łatwo, nawet z tą wiedzą....

To na przygode Cie nie chciały bo słabo wygladasz ale na związek by chciały? Gdzie w tym logika? 

Up

 

No wlasnie, to wiem...,,byleby otwór miała i chętna była" . A co jeśli poznajecie na imprezie dwie kobiety, ta brzydsza lub nawet atrakcyjna ale jednak która was w ogole nie pociąga ale ewidentnie na was leci i robi aluzje seksualne, wydaje się ,,pewniakiem" oraz ta druga która wam się podoba, czujecie pociąg fizyczny a ona jest subtelniejsza w zachowaniu, odwzajemnia zainteresowanie ale tez jest trochę zdystansowana (np podczas tańca nie pozwoli by ręce faceta zbyt nisko powędrowały i facet domniema ze nie jest łatwa i jej szybko nie zaliczy, ze ma zasady) to która z nich wybierzecie? W która zainwestujecie swój czas na tej imprezie, z która będziecie tańczyć i rozmawiać? 

Tę drugą, to oczywiste. Jeśli bym widział, że jest zainteresowana, ale ma zasady, to wiedziałbym, że jest wartościowa i to z nią chciałbym spędzić czas, tym bardziej, jeśli by mi się podobała.

Up