Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mini27

Czy tak powinno być? Życie z teściami...

Polecane posty

Z mężem mieszkamy u jego rodzicow. Powiem ze nie podoba mi się to ponieważ teściowa to podła osoba. Od początku mnie źle traktowała teraz czasem próbuję żyć dobrze ale raz tak raz tak..  Jest człowiekiem który lubi manipulować i rządzić innymi. I właśnie tu jest problem bo rozkazuje i rządzi nami zwłaszcza moim mężem to już nie jest normalne bo mamy swoje życie swój świat jesteśmy małżeństwem więc dlaczego ona ma np. Rządzić moim mężem. Jemu też się to nie podoba twierdzi że powinna poprosić a nie wymagać i zapytać czy może coś zrobić on czy ja a nie jak do dzieci 5 letnich zrób to tamto a jak się jej powie że nie to zaraz się wydziera do meza że nie ma do niej szacunku że to tamto  chyba ma prawo jej odmówić zwłaszcza że ona ma 38 lat więc jest młoda (młodo zaczęła) wymaga takich rzeczy które każdy sam by sobie zrobił jest zdrowa. Nie wiem czy chce pokazać że ona rządzi że ona jest goru bo to jej syn. Ogólnie zachowuje się dziwnie. Moim zdaniem i nie tylko nie powinna tak się zachowywać. Ona przesadza nawet jeśli u nich mieszkamy nie ma prawa nim czy kim kolwiek rządzić. Kiedyś miała nawet pretensje jak zaczęliśmy że sobą chodzić z mężem że on z nią nie spędza czasu 18letni chłopak ma spędzać czas z matką a nie ze swoją dziewczyną to chore. Porostu ja już nie wiem czy coś ze mną nie tak czy z nią... 

Wiadomo że czasem trzeba pomoc ale bez przesady nie raz mamy swoje plany ale nikt tego nie szanuje. 

Teściowa ma pretensje do meza że ja nie szanuje ale czy kiedykolwiek ona go szanowała. Nie nawet potrafi chodzić po rodzinie na nas gadać... A później ma wymowke że dlaczego nie może mówić skoro nam też to mówiła albo że każdy na każdego gada itd..

On Napewno ja szanuje ale ona jest okropna i nie będzie dawał się poniżać i sobą rządzić. 

Ja nie chcę tu mieszkać ale moj mąż twierdzi że woli się wybudować i jeszcze z nimi pomęczyć niż iść na wynajem ja wolę iść nawet na wynajem nikt nie będzie mi układał życia ani ciągle podkreślał że ja mam mało dogadania nawet jeśli chodzi o mojego męża bo teściowa twierdzi że on ja powinien słuchać. Ona wogule ma coś nie po kolei raz mówi tak raz tak raz powie coś i później Się zazeka że nic takiego nie mówiła... Nie wiem już sama co mam zrobić ja już nie daje rady ciągle kłótnie z mężem przez nią... A mąż nie wiem co on już myśli... Bo gdyby naprawdę mu zależało to by nie patrzał na nic tylko się wyprowadzal. Może tylko mówi że ma gdzieś gadanie matki że ona robi źle i jej nieraz to mówi to ona krzyczy właśnie o ten brak szacunku itd itp... A może mu to nie przeszkadza...  A ja chcę żyć jak dorosły człowiek zwłaszcza że jestem w ciąży i nie chce zeby ktoś mi dzieckiem też rządził... Co robic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fili

Wydaje mi się, że konfabulujesz dziewczyno! 😞 Mąz ma 18 lat i chce się budować  hahaha , mieszkacie u rodzicow i nie macie na wynajecie mieszkania chociazby pokóju z kuchnią, więc zejdź na ziemię TU ZIEMIA ... TU ZIEMIA ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdd

czesc masnko kufo dzewsigh qin znowu zahibrenujes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×