Hipotetycznie gdyby brzydki , samotny mezczyzna wygral nagle 50 milionow w lotto i chcialby sobie znalezc kobiete o wygladzie modelki, to jak powinien jej szukac?

4 minuty temu, LenaN napisał:

Na kasę to pewnie niejedna by poleciała ale raczej nie z miłości do Ciebie . Lepiej nie pokazuj że masz kasę wtedy zdobędziesz wartościową osobę chyba że nie zależy ci na tym

 Nie niejedna tylko wszystkie, problemem jest za ile?

Z kwotą 50 mln bez problemu wkręcisz się do półświatka celebrytów. Staniesz się widoczny dla wszystkich kobiet, które marzą żeby tam zaistnieć. Między innymi kopciuszków. Są wizażystkami celebrytów, fryzjerkami, malują im paznokcie. Wśród nich jest trochę fajnych dziewczyn - ambitnych i z jakimiś wartościami, które po cichutku marzą o czymś więcej. Znajdziesz taką, której marzenia warto spełnić i pokażesz ten pusty świat od środka. Jeśli dobrze wybierzesz to może się udać i będziesz miał królewnę. Wydasz parę baniek ale to chyba nie problem dla nuworysza. Pamiętaj, żeby na weselu zaśpiewał jej ulubiony artysta  

Łatwo nie będzie bo jeśli będziesz myślał .... to zostaniesz złapany przez jakąś harpię i za parę upojnych nocy zmarnujesz sobie kawał życia.

 

Z kwotą 50 mln bez problemu wkręcisz się do półświatka celebrytów. Staniesz się widoczny dla wszystkich kobiet, które marzą żeby tam zaistnieć. Między innymi kopciuszków. Są wizażystkami celebrytów, fryzjerkami, malują im paznokcie. Wśród nich jest trochę fajnych dziewczyn - ambitnych i z jakimiś wartościami, które po cichutku marzą o czymś więcej. Znajdziesz taką, której marzenia warto spełnić i pokażesz ten pusty świat od środka. Jeśli dobrze wybierzesz to może się udać i będziesz miał królewnę. Wydasz parę baniek ale to chyba nie problem dla nuworysza. Pamiętaj, żeby na weselu zaśpiewał jej ulubiony artysta  

 

ziomuś niezłe rady, widać, że znasz życie

hmm ale tak sobie mysle, moze wersja bardziej zyciowa, dla takiego nieogara jak ja

mysle ze i tak trudno byloby na samym poczatku, trzeba by bylo zmienic garderobe, wyrzucic 5 letnie tshirty itp, kupic modne drogie koszule i marynarki

i kupic sobie jakies mieszkanie, tzn apartament, i ladnie go urzadzic

mysle ze trzeba byloby po prostu umawiac sie przez badoo lub tindera z atrakcyjnymi laskami (a wiec miec zdjecie od fotografa, bo jak wygladam 5/510, to one raczej na mnie nie spojrza, ale zdjecie od fotografa pokreci moja urode nieco) a potem na spotkaniu musialbym brac dziewczyny do najlepszej knajpy, zamawiac najlepsze dania i drinki i dawac duzy napiwek..

wtedy mialbym grono zainteresowanych mna atrakcyjnych dziewcyzn i wybralbym sposrod nich te z najlepszym charakterem i bym sie Jej oswiadczyl

Kiedys ogladalem thriller Traffic, i tam grala Catherina Zeta Jones, zona mafioza, ona miala wtedy 30 lat i byla mega seksowna i myslalem sobie, ze osiagne kiedys sukces i bede mial taka Zone, tak seksowna, i bedzie to rekompensata za niesczesliwe milosci z poprzednich lat, ale coz, nie wyszlo mi z sukcesem, wiec pozostaje lotto

 

Kiedys ogladalem thriller Traffic, i tam grala Catherina Zeta Jones, zona mafioza, ona miala wtedy 30 lat i byla mega seksowna i myslalem sobie, ze osiagne kiedys sukces i bede mial taka Zone, tak seksowna, i bedzie to rekompensata za niesczesliwe milosci z poprzednich lat, ale coz, nie wyszlo mi z sukcesem, wiec pozostaje lotto



Raczej psychiatra....

 

Kiedys ogladalem thriller Traffic, i tam grala Catherina Zeta Jones, zona mafioza, ona miala wtedy 30 lat i byla mega seksowna i myslalem sobie, ze osiagne kiedys sukces i bede mial taka Zone, tak seksowna, i bedzie to rekompensata za niesczesliwe milosci z poprzednich lat, ale coz, nie wyszlo mi z sukcesem, wiec pozostaje lotto



Raczej psychiatra....

 

Kiedys ogladalem thriller Traffic, i tam grala Catherina Zeta Jones, zona mafioza, ona miala wtedy 30 lat i byla mega seksowna i myslalem sobie, ze osiagne kiedys sukces i bede mial taka Zone, tak seksowna, i bedzie to rekompensata za niesczesliwe milosci z poprzednich lat, ale coz, nie wyszlo mi z sukcesem, wiec pozostaje lotto

widzisz sam nie jesteś wartościowy skoro kierujesz się jej ciałem,wygladem,szukasz ,,seksownej". Wartościowe leca na wartosciowych,ale ty nim w ogóle nie jesteś. Oszukujesz sam siebie. Pragniesz miłości która ma cię akceptowac całego,wybrakowanego,ale sam skaczesz na głębokienwody i w de masz czy może ta mniej atrakcyjna 30jest dobra,czy bylaby dobra matką,żoną,nie,twoim priorytetem jak zaznaczasz jest piękna seksowna 20stka...karma wraca,gardzisz tamtymi,to te które szukasz gardzą tobą i słusznie. Czy jakby któraś 50-55 latka chciała się związać,związałbyś się? Nie,a no bo jest za stara dla ciebie...w drugą stronę to też działa. Jak masz milion złotych na samochód to który wybierzesz - lamborgini czy starą klekotę? Lamborgini,aczkolwiek są tacy kolekcjonerzy albo poprostu lubia stare auta. Lub poprostu pomimo kasy wolą używane auta albo z salonu,za mniej niż 100 tys zlotych...Jakmasz mniej niż 15 tys zł to wiesz że Cię nie stac na limuzynę prawda? Teraz, w tej chwili będąc wybrakowanym 40 latkiem nie stać cię na ,,seksowną 20stkę" Takie mają od groma adoratorów i nie potrzebny im ty. Poza tym,pisałam wyżej,sam NIE JESTEŚ wartościowy skoro dla ciebie seksowne ciało,młody wygląd to priorytet to...daleko nie polecisz. Bronisz się,że inne ci wpajali rzeczy. Nam kobietom też. Że wystarczy być,że musimy się dziewczęco ubierać,ale nikt nie powiedział że may być wyuazdane w seksie,gorącymi kocicami,bo inaczej kłody,że lecicie na wygląd...myślisz że nam matki wpajały żeby jak najpiękniej wyglądać dla was? Nie. Że wpajali że trzeba być dobrą w łóżku bo zdradzi,albo nazwie kłodą? Nie. Nam też wpajali inne wartości! Więc nie broń się tym,bo to żałosne. ŻA ŁO SNE. Facet nie kierujący sie uczuciami a ciałem i wyglądem to może skończyć u divek,a nie w długim szczęśliwym związku. Bo tak jak mówiłam,nie dostrzerzesz 30 latki,która umie gotować,chce dzieci w przyszłości jeszcze,byłaby dobrą żoną i kochanką w 1. Ale nie,większość myśli że 30cha to już rozklekotana dziołcha. Mało z was jest wartościowych,szkoda tylko że MI w dzieciństwie wpajali głupoty zamiast powiedzieć jakie z was zioła...na szczęście w porę to ogarnęłam i mogę śmiało powiedzieć że niedługo...umrzesz samotny bo która za kilka lat weźmie cie z tak zrytą psychiką? Chyba psychicznie podobna do ciebie. Młodość już nie wróci,zarówno dla kobiet jak i ciebie autorze. Za późno,prze/piep/rzyłeś swoją młodość i nie dość że to,to jeszcze pi/eprz/ysz o wartościach,których tak naprawdę nie masz. Też mogę powiedzieć za 15 lat jak bd mieć 35 lat że przewaliłam młodość,chcę przystojnego 20 latka i ma być wartościowy,a jakże,co innego mi rodzice mowili :) Lecz się,póki nie jest za późno.

 

widzisz sam nie jesteś wartościowy skoro kierujesz się jej ciałem,wygladem,szukasz ,,seksownej". Wartościowe leca na wartosciowych,ale ty nim w ogóle nie jesteś. Oszukujesz sam siebie. Pragniesz miłości która ma cię akceptowac całego,wybrakowanego,ale sam skaczesz na głębokienwody i w de masz czy może ta mniej atrakcyjna 30jest dobra,czy bylaby dobra matką,żoną,nie,twoim priorytetem jak zaznaczasz jest piękna seksowna 20stka...karma wraca,gardzisz tamtymi,to te które szukasz gardzą tobą i słusznie. Czy jakby któraś 50-55 latka chciała się związać,związałbyś się? Nie,a no bo jest za stara dla ciebie...w drugą stronę to też działa. Jak masz milion złotych na samochód to który wybierzesz - lamborgini czy starą klekotę? Lamborgini,aczkolwiek są tacy kolekcjonerzy albo poprostu lubia stare auta. Lub poprostu pomimo kasy wolą używane auta albo z salonu,za mniej niż 100 tys zlotych...Jakmasz mniej niż 15 tys zł to wiesz że Cię nie stac na limuzynę prawda? Teraz, w tej chwili będąc wybrakowanym 40 latkiem nie stać cię na ,,seksowną 20stkę" Takie mają od groma adoratorów i nie potrzebny im ty. Poza tym,pisałam wyżej,sam NIE JESTEŚ wartościowy skoro dla ciebie seksowne ciało,młody wygląd to priorytet to...daleko nie polecisz. Bronisz się,że inne ci wpajali rzeczy. Nam kobietom też. Że wystarczy być,że musimy się dziewczęco ubierać,ale nikt nie powiedział że may być wyuazdane w seksie,gorącymi kocicami,bo inaczej kłody,że lecicie na wygląd...myślisz że nam matki wpajały żeby jak najpiękniej wyglądać dla was? Nie. Że wpajali że trzeba być dobrą w łóżku bo zdradzi,albo nazwie kłodą? Nie. Nam też wpajali inne wartości! Więc nie broń się tym,bo to żałosne. ŻA ŁO SNE. Facet nie kierujący sie uczuciami a ciałem i wyglądem to może skończyć u divek,a nie w długim szczęśliwym związku. Bo tak jak mówiłam,nie dostrzerzesz 30 latki,która umie gotować,chce dzieci w przyszłości jeszcze,byłaby dobrą żoną i kochanką w 1. Ale nie,większość myśli że 30cha to już rozklekotana dziołcha. Mało z was jest wartościowych,szkoda tylko że MI w dzieciństwie wpajali głupoty zamiast powiedzieć jakie z was zioła...na szczęście w porę to ogarnęłam i mogę śmiało powiedzieć że niedługo...umrzesz samotny bo która za kilka lat weźmie cie z tak zrytą psychiką? Chyba psychicznie podobna do ciebie. Młodość już nie wróci,zarówno dla kobiet jak i ciebie autorze. Za późno,prze/piep/rzyłeś swoją młodość i nie dość że to,to jeszcze pi/eprz/ysz o wartościach,których tak naprawdę nie masz. Też mogę powiedzieć za 15 lat jak bd mieć 35 lat że przewaliłam młodość,chcę przystojnego 20 latka i ma być wartościowy,a jakże,co innego mi rodzice mowili Lecz się,póki nie jest za późno.

dzieki za tego posta, piszesz to samo co Kobieta, ale jednak troche milej, wiec bardziej dociera do mnie

jednak mala poprawka, ja bylem wartosciowy, kochalem sie nieszczesliwie trzy razy, plakalem w samotnosci z tego powodu.. dopiero pozniej sobie powiedzialem, ok, nie chca mnie, to zrobie kariere, osiagne sukces i znajde sobie ladna zone, niech mam cos z tego zycia wreszcie

 

dzieki za tego posta, piszesz to samo co Kobieta, ale jednak troche milej, wiec bardziej dociera do mnie

jednak mala poprawka, ja bylem wartosciowy, kochalem sie nieszczesliwie trzy razy, plakalem w samotnosci z tego powodu.. dopiero pozniej sobie powiedzialem, ok, nie chca mnie, to zrobie kariere, osiagne sukces i znajde sobie ladna zone, niech mam cos z tego zycia wreszcie

chłopie,ale ogarnij to,że możesz miec coś z tego życia majac u boku tez ładną 30 latkę. Serio jesteś taki prymitywny,żeby kierowac się wyglądem i mlodym wiekiem? Wiesz,że to nie prowadzi do prawdziwej miłości? I wiesz,że jakbyś mial kase to taka mloda skubała by cie z kasy? Bo ty milości nie chcesz,ty chcesz rekompensaty z życia,cos materialnego (ciało, mlody atrakcyjny wygląd) kobiety,a ten wygląd przeminie a zostaniesz z prymitywną laską. Bo takiej szukasz,nie oszukuj sam siebie. To jest złe,naprawdę,jak tyle jest facetów co ty,to ja rezygnuje z takiego świata...sam jestes brzydki,biedny,ze zrytą w dodatku psychiką,czyli zrąbany charakter,chłopie..sukces to bedzie jak cię jakaś 35 latka weźmie...bo z tego co widze to nie wróżę tobie żadnego związku...ty siedzisz i ryczysz marząc prymitywnie że jak bedę miec kase to bede miec zarabista 20 letnia lasencje,a twoi rowiesnicy (nie wszyscy,wiadomo)ukladaja sobie zycie z partnerkami i nie potrzebna im 20stka..wyjezdzaja na wakacje z partnerkamk rownymi sobie,pomagaja sobie,wspieraja,wychowuja dzieci,sa szczesliwi,a ty? A ty nie jestes i nie bedziesz bo jestes prymitywny...

"Teraz, w tej chwili będąc wybrakowanym 40 latkiem nie stać cię na ,,seksowną 20stkę" Takie mają od groma adoratorów i nie potrzebny im ty."

dzieki za to w szczeoglnosci, to niby oczywiste, ale takie rzeczy malo do mnie docieraja, bo mnie malo kto adorowal i poprzez analogie nie moge sobie wyobrazic, ze jakas dziewczyna jest adorowana caly czas...

wiesz, mi sie wydaje, ze jak ktos jest toba zainteresowany to jest to rzadkosc, cos co poprawia humor, sklania do przemyslen jak zareagowac itp a nie ze ladna kobieta jest adorowana kilka razy w tygodniu

 

"Teraz, w tej chwili będąc wybrakowanym 40 latkiem nie stać cię na ,,seksowną 20stkę" Takie mają od groma adoratorów i nie potrzebny im ty."

 

dzieki za to w szczeoglnosci, to niby oczywiste, ale takie rzeczy malo do mnie docieraja, bo mnie malo kto adorowal i poprzez analogie nie moge sobie wyobrazic, ze jakas dziewczyna jest adorowana caly czas...

wiesz, mi sie wydaje, ze jak ktos jest toba zainteresowany to jest to rzadkosc, cos co poprawia humor, sklania do przemyslen jak zareagowac itp a nie ze ladna kobieta jest adorowana kilka razy w tygodniu

 

podałam taki przykład,żebyś zrozumial że jesli one maja adoratorów(tak jak ja) w swoim wieku czyli 20stoletnych,troche starszych 20 parolatkow i wyzej to po co jej jeszcze 40 latek? Kiedy 20stki chca sie bawic w swoim najczesciej towarzystwie a nie z nudnym 40 latkiem...sa moze i 20stki chetne do starszych ale one nie sa seksowne...Chcesz milosci? To przyjmij ja w kazdej postaci,nawet jesli zakreci sie kolo ciebie 30 latka...to i tak 10 lat mlodsza od ciebie,wystarczajaco mlodsza. Uwierz,ze zbytnio szczesliwy bys nie byl,skad wiesz czy bys sie takiej nie znudzil,nie kopnela by ciw w tylek i szukala rowiesnika? Bo tak moze byc? One nie musza sie deklarowac na temat milosci do grobowej deski bo sa mlode i ladne,a taka 30stka docenia i zna sie juz troche na milosci. Jak to do ciebie nie dotrze to prosze,dalej sobie marz i cierp ,,w samotnosci" zamiast brac milosc w czystej postaci,tylko nie pisz juz tutaj,bo zaden z nas z kafe ci nie pomoze,maja ci nastki szukac czy kase pozyczyc?

 

widzisz sam nie jesteś wartościowy skoro kierujesz się jej ciałem,wygladem,szukasz ,,seksownej". Wartościowe leca na wartosciowych,ale ty nim w ogóle nie jesteś. Oszukujesz sam siebie. Pragniesz miłości która ma cię akceptowac całego,wybrakowanego,ale sam skaczesz na głębokienwody i w de masz czy może ta mniej atrakcyjna 30jest dobra,czy bylaby dobra matką,żoną,nie,twoim priorytetem jak zaznaczasz jest piękna seksowna 20stka...karma wraca,gardzisz tamtymi,to te które szukasz gardzą tobą i słusznie. Czy jakby któraś 50-55 latka chciała się związać,związałbyś się? Nie,a no bo jest za stara dla ciebie...w drugą stronę to też działa. Jak masz milion złotych na samochód to który wybierzesz - lamborgini czy starą klekotę? Lamborgini,aczkolwiek są tacy kolekcjonerzy albo poprostu lubia stare auta. Lub poprostu pomimo kasy wolą używane auta albo z salonu,za mniej niż 100 tys zlotych...Jakmasz mniej niż 15 tys zł to wiesz że Cię nie stac na limuzynę prawda? Teraz, w tej chwili będąc wybrakowanym 40 latkiem nie stać cię na ,,seksowną 20stkę" Takie mają od groma adoratorów i nie potrzebny im ty. Poza tym,pisałam wyżej,sam NIE JESTEŚ wartościowy skoro dla ciebie seksowne ciało,młody wygląd to priorytet to...daleko nie polecisz. Bronisz się,że inne ci wpajali rzeczy. Nam kobietom też. Że wystarczy być,że musimy się dziewczęco ubierać,ale nikt nie powiedział że may być wyuazdane w seksie,gorącymi kocicami,bo inaczej kłody,że lecicie na wygląd...myślisz że nam matki wpajały żeby jak najpiękniej wyglądać dla was? Nie. Że wpajali że trzeba być dobrą w łóżku bo zdradzi,albo nazwie kłodą? Nie. Nam też wpajali inne wartości! Więc nie broń się tym,bo to żałosne. ŻA ŁO SNE. Facet nie kierujący sie uczuciami a ciałem i wyglądem to może skończyć u divek,a nie w długim szczęśliwym związku. Bo tak jak mówiłam,nie dostrzerzesz 30 latki,która umie gotować,chce dzieci w przyszłości jeszcze,byłaby dobrą żoną i kochanką w 1. Ale nie,większość myśli że 30cha to już rozklekotana dziołcha. Mało z was jest wartościowych,szkoda tylko że MI w dzieciństwie wpajali głupoty zamiast powiedzieć jakie z was zioła...na szczęście w porę to ogarnęłam i mogę śmiało powiedzieć że niedługo...umrzesz samotny bo która za kilka lat weźmie cie z tak zrytą psychiką? Chyba psychicznie podobna do ciebie. Młodość już nie wróci,zarówno dla kobiet jak i ciebie autorze. Za późno,prze/piep/rzyłeś swoją młodość i nie dość że to,to jeszcze pi/eprz/ysz o wartościach,których tak naprawdę nie masz. Też mogę powiedzieć za 15 lat jak bd mieć 35 lat że przewaliłam młodość,chcę przystojnego 20 latka i ma być wartościowy,a jakże,co innego mi rodzice mowili Lecz się,póki nie jest za późno.

Zdecydowanie Cię popieram. Jednak do tego głąba nic nie dotrze. całe szczęście to jego życie i on ponosi konsekwencje. 

 

Zdecydowanie Cię popieram. Jednak do tego głąba nic nie dotrze. całe szczęście to jego życie i on ponosi konsekwencje. 

trochę mi go szkoda,jakby byl zdrowy psychicznie wiedziałby jakie błedy popełnia i jak krzywdzi kobiety starsze niż 30lat. One tez szukaja miłości,ten tutaj szuka domniemanej miłości chcac seksownej...pieknej..młodej laski,będąc wybrakowanym 40 latkiem...przecież to się w głowie nie mieści. 

 

trochę mi go szkoda,jakby byl zdrowy psychicznie wiedziałby jakie błedy popełnia i jak krzywdzi kobiety starsze niż 30lat. One tez szukaja miłości,ten tutaj szuka domniemanej miłości chcac seksownej...pieknej..młodej laski,będąc wybrakowanym 40 latkiem...przecież to się w głowie nie mieści. 

On jest skazany na kleskę raczej. Przecież jest skrajnie zdziecinniały, nic do niego nie dociera i już chyba nie dotrze. nikt go nie będzie wychowywał w wieku 41 lat. miał wystarczająco czasu, żeby dojrzeć. Nie chcę go obrażać, choć to są fakty. Tyle razy już mu pisałam... i grzecznie z kulturą i mniej grzecznie... dawałam Konstruktywne rady. a ten każdego dnia jedno i to samo. generalnie wygląda to tak:  41 lat, zdziecinniały, łysiejący, z ginekomastią, 12 cm, zaburzeniami erekcji, otyłością brzuszną, krzywym zgryzem i zerową meskoscią (zapewne też niski i ogólnie mało ciekawy z wyglądu) z uporem maniaka wmawia nam tu, poucza nas ??? czy jakkolwiek to nazwać, że najważniejsza jest miłość i jemu należy się chociażby przeciętna 20 z wyglądem 7/10, aby on mógł poczuć się wygrywem. samym tym określeniem obraza starsze kobiety. Przy tym jeszcze porownuje się do milionerow typu Jude Law, Brad Pitt czy Leo di Caprio. 

Generalnie to jakiś zbieg z psychiatryka, albo robi sobie tutaj jaja. Normalne to to na pewno nie jest. 

Ps. Księgowy został okrzyknięty 1 z 10 najmniej atrakcyjnych zawodów dla mężczyzn. Na jednej liscie ze smieciarzem na przykład 

 

trochę mi go szkoda,jakby byl zdrowy psychicznie wiedziałby jakie błedy popełnia i jak krzywdzi kobiety starsze niż 30lat. One tez szukaja miłości,ten tutaj szuka domniemanej miłości chcac seksownej...pieknej..młodej laski,będąc wybrakowanym 40 latkiem...przecież to się w głowie nie mieści. 

On jest skazany na kleskę raczej. Przecież jest skrajnie zdziecinniały, nic do niego nie dociera i już chyba nie dotrze. nikt go nie będzie wychowywał w wieku 41 lat. miał wystarczająco czasu, żeby dojrzeć. Nie chcę go obrażać, choć to są fakty. Tyle razy już mu pisałam... i grzecznie z kulturą i mniej grzecznie... dawałam Konstruktywne rady. a ten każdego dnia jedno i to samo. generalnie wygląda to tak:  41 lat, zdziecinniały, łysiejący, z ginekomastią, 12 cm, zaburzeniami erekcji, otyłością brzuszną, krzywym zgryzem i zerową meskoscią (zapewne też niski i ogólnie mało ciekawy z wyglądu) z uporem maniaka wmawia nam tu, poucza nas ??? czy jakkolwiek to nazwać, że najważniejsza jest miłość i jemu należy się chociażby przeciętna 20 z wyglądem 7/10, aby on mógł poczuć się wygrywem. samym tym określeniem obraza starsze kobiety. Przy tym jeszcze porownuje się do milionerow typu Jude Law, Brad Pitt czy Leo di Caprio. 

Generalnie to jakiś zbieg z psychiatryka, albo robi sobie tutaj jaja. Normalne to to na pewno nie jest. 

Ps. Księgowy został okrzyknięty 1 z 10 najmniej atrakcyjnych zawodów dla mężczyzn. Na jednej liscie ze smieciarzem na przykład