On mnie nie chce bo mam dziecko

2 godziny temu, Piwonia28 napisał:

Facet musi byc odpowiedzialny,opiekunczy i oddany.

To dlaczego się z takimi od razu nie wiążecie, tylko wybieracie tych, którzy zostawiają was same z dzieckiem?

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To dlaczego się z takimi od razu nie wiążecie, tylko wybieracie tych, którzy zostawiają was same z dzieckiem?

Bo do bolcowania musi być umięśniony atrakcyjny łobuz a jak już jest dziecko to szuakaja spokojnej ciapy która to dziecko duchowe jak swoje 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo do bolcowania musi być umięśniony atrakcyjny łobuz a jak już jest dziecko to szuakaja spokojnej ciapy która to dziecko duchowe jak swoje 

Wychowa **

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo do bolcowania musi być umięśniony atrakcyjny łobuz a jak już jest dziecko to szuakaja spokojnej ciapy która to dziecko duchowe jak swoje 

Otóż to. Ale żadna się do tego nie przyzna.

Staralam sie go przekonac zeby sie zastanowil i nie robił niczego pochopnie. Powiedzial mi ze wszystko mu sie we mnie podoba, ze non stop o mnie myśli ale nie moze poradzic sobie z mysla o dziecku. Co ja mam robić? Walczyc czy odpuscic? Kocham tego faceta i czuje ze powoli bez niego usycham. Jestem na lekach uspokajających, kompletnie rozbita. Nie potrafie zniesc mysli ze juz nie ma go w moim życiu 

<>

Oczywiście odpuścic bo nie wart jest ani ciebie ani twojej córeczki. Widocznie trafiłaś na nieodpowiedniego faceta, tak bywa

Ty go kochasz, ale on niekoniecznie , spojrz realnie, gdyby ciebie kochal to twoja corka nie byłaby dla niego żadna przeszkodą, a jego obawy, że jego rodzina katolicka nie zaakceptuje ciebie z dzieckiem to jakiś absurd i jest sprzeczne z katolicyzmem. No chyba, że jego  rodzina jest katolicka po pisowsku

Takie gadanie że jak facet kocha kobiete to zaakceptowałby jej córke to taka średnia prawda. Dziecko to jest odpowiedzialność i nie każdy jest gotowy na taki krok. Ja też wolałabym faceta bez dzieci bo sama ich nie mam i mam do tego prawo. To jest kwestia wyboru jeden zaakceptuje matke z dzieckiem bez problemu a drugi tak, nie warto sie przejmować. Wszystkim nie trzeba w życiu dogadzać tak jak kobiety są nauczone.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A z jakiej racji uważasz że ktoś powinien poświęcać życie i pieniądze na cudze dziecko? Bo ty tak sobie życzysz ?

Nie napisałam że ktoś powinien poświęcać życie i pieniądze na cudze dziecko, to jest kwestia wyboru. Jak wolisz życie wygodne bez żadnych obowiązków to nikt ci nie każe brać baby z dzieckiem. Taki facet powinien być odpowiedzialny a nie taki ... jak ty który sie martwi że za dużo pieniędzy wyda na cudze dziecko.

Nie rozumiem czemu samotne matki nie znajdą sobie faceta który też ma dzieci, byłoby wtedy łatwiej bo taki facet na pewno byłby bardziej wyrozumiały ale nie, one wolą wolnych i to jeszcze młodych niedojrzałych facetów. albo jak facet ma dziecko i nie utrzymuje z nim kontaktu, ani sie nim nie interesuje to jeszcze sie z tego cieszą tylko jak któregoś dnia kopnie taką w doope z ich wspólnym dzieckiem to zapłacze.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Bo do bolcowania musi być umięśniony atrakcyjny łobuz a jak już jest dziecko to szuakaja spokojnej ciapy która to dziecko duchowe jak swoje 

Nie mow za inne 

Nie kazda kobieta chce gościa z kaloryferem ktory patrzy tylko na czubek wlasnego nosa i idzie silke by zrobic sobie selfie w lustrze pfffffffffffff w zyciu bym takiego nie chciała :D : D

1 godzinę temu, Gość fili napisał:

Staralam sie go przekonac zeby sie zastanowil i nie robił niczego pochopnie. Powiedzial mi ze wszystko mu sie we mnie podoba, ze non stop o mnie myśli ale nie moze poradzic sobie z mysla o dziecku. Co ja mam robić? Walczyc czy odpuscic? Kocham tego faceta i czuje ze powoli bez niego usycham. Jestem na lekach uspokajających, kompletnie rozbita. Nie potrafie zniesc mysli ze juz nie ma go w moim życiu 

<>

Oczywiście odpuścic bo nie wart jest ani ciebie ani twojej córeczki. Widocznie trafiłaś na nieodpowiedniego faceta, tak bywa

Albo ona nie jest warta bezdzietnego faceta, przestańcie z siebie robić Maryję męczennice tylko dlatego że macie dziecko , trzeba patrzeć z kim się je robi 

37 minut temu, Gość kdhdh napisał:

Nie rozumiem czemu samotne matki nie znajdą sobie faceta który też ma dzieci, byłoby wtedy łatwiej bo taki facet na pewno byłby bardziej wyrozumiały ale nie, one wolą wolnych i to jeszcze młodych niedojrzałych facetów. albo jak facet ma dziecko i nie utrzymuje z nim kontaktu, ani sie nim nie interesuje to jeszcze sie z tego cieszą tylko jak któregoś dnia kopnie taką w doope z ich wspólnym dzieckiem to zapłacze.

Nie tłumacz amebom umyslowym oczywistych rzeczy -,-

1 godzinę temu, Gość sksks napisał:

Nie napisałam że ktoś powinien poświęcać życie i pieniądze na cudze dziecko, to jest kwestia wyboru. Jak wolisz życie wygodne bez żadnych obowiązków to nikt ci nie każe brać baby z dzieckiem. Taki facet powinien być odpowiedzialny a nie taki ... jak ty który sie martwi że za dużo pieniędzy wyda na cudze dziecko.

Bo taki facet nie powinien na cudze dziecko płacić wcale od tego jest biologiczny tatuś 

2 godziny temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To dlaczego się z takimi od razu nie wiążecie, tylko wybieracie tych, którzy zostawiają was same z dzieckiem?

Bo jak są wolne to cieciami gardzą, jak jest bombelek to zaczynają szukać miękkich frajerów dla kasy 

2 godziny temu, Piwonia28 napisał:

oooooo odrazu lepiej to brzmi niz zapylanie czyli umiesz inaczej się wyrazać brawo

 A niby gdzie nie umiałem?? Od stu lat uważam że dziecko w miłości to żadna przeszkoda.

up...ssss

Ja uważam się za bardzo dojrzałego faceta, ale w życiu bym nie zaakceptował kobiety z dzieckiem. Pewnie z wielu powodów, można to nazwać atawizmem, fantem, że też chcę mieć dzieci, nie chce być na drugim planie, nie chce dodatkowych problemów itp. Uważam, że 90% facetów tak myśli, bo kilku znam xd

Dla mnie zawsze była ważna dojrzałość i opiekuńczość u faceta ale nie każdy kieruje sie tymi cechami przy wyborze partnera. Biorą sobie takich niedojrzałych małolatów a potem płaczą że jak zrobi im dzieciaka to nie chce sie nim opiekować albo pójść do pracy. Nie bede w sumie tutaj wrzucać wszystkich młodych mężczyzn do jednego worka bo i są faceci debi/le po 30-stce którzy są dziećmi całe życie i często ten młodszy ma wiecej oleju w głowie.

Tak faceci piszą o tym bad boyach ale są też normalni, przecietni faceci. Nie każda kobieta chce mieć za faceta niedojde i ciape życiową bo to dopiero udręka, faceci z kafe tak narzekają na tych bad boyów bo sami są kalekami życiowymi bez powodzenia.

53 minuty temu, Gość kfhf napisał:

Tak faceci piszą o tym bad boyach ale są też normalni, przecietni faceci. Nie każda kobieta chce mieć za faceta niedojde i ciape życiową bo to dopiero udręka, faceci z kafe tak narzekają na tych bad boyów bo sami są kalekami życiowymi bez powodzenia.

Tylko później samotne madki z 3 dzieci każdej od innego typa takich szukają 

57 minut temu, Gość kfhf napisał:

Dla mnie zawsze była ważna dojrzałość i opiekuńczość u faceta ale nie każdy kieruje sie tymi cechami przy wyborze partnera. Biorą sobie takich niedojrzałych małolatów a potem płaczą że jak zrobi im dzieciaka to nie chce sie nim opiekować albo pójść do pracy. Nie bede w sumie tutaj wrzucać wszystkich młodych mężczyzn do jednego worka bo i są faceci debi/le po 30-stce którzy są dziećmi całe życie i często ten młodszy ma wiecej oleju w głowie.

Serio myślisz że mlody ogarnięty facet weźmie sobie na kark stara krowę w dzieckiem ? XD

Wydaje mi się ze w milosc nie ma barier jesli kocha zostanie, jesli nie to albo chce w zyciu czegos innego albo nigdy ni kochał. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Serio myślisz że mlody ogarnięty facet weźmie sobie na kark stara krowę w dzieckiem ? XD

Może jeszcze taka co ma więcej wymagań niż zalet ? znam taka artystkę, pracuje za najniższą krajową, 2 bombelki a szuka księcia na białym koniu z pieniędzmi i żeby jeszcze mięśnie miał i był przystojny a sama twarz niewyjsciowa tylko kupa makijażu xD

4 minuty temu, Piwonia28 napisał:

Wydaje mi się ze w milosc nie ma barier jesli kocha zostanie, jesli nie to albo chce w zyciu czegos innego albo nigdy ni kochał. 

 

O jakiej miłości ty mówisz? Widzieli się parę razy , dowiedział się o dziecku i kita , dlatego takie rzeczy się mówi od razu 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

O jakiej miłości ty mówisz? Widzieli się parę razy , dowiedział się o dziecku i kita , dlatego takie rzeczy się mówi od razu 

Ja teraz mowie ogolnie, no na milosc to trzeba poczekac poznac sie lepiej w ich przypadku to pewnie duze zauroczenie ale autorka postu pisze ze kocha wiec jak to tlumaczysz? 

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Serio myślisz że mlody ogarnięty facet weźmie sobie na kark stara krowę w dzieckiem ? XD

Znam takich a co do starej krowy, jeśli facet nazywa kobiety w ten sposób to jest nic nie warty jak dla mnie. Tez kiedyś bedziesz starym dziadem, jeszcze takie stare dziady młodej sobie szukają żeby sie pokazać tylko ciekawe czy ta młoda bedzie ci doope podcierać gdy zaniemożesz albo przestanie ci stawać.

Przystojnych facetów jest ogólnie bardzo mało może 5% w naszym kraju, większość wygląda jak doopa goryla. Tymbardziej matka z dzieckiem jeśli szuka księcia z bajki to może nie znalezc.

22 godziny temu, Gość ARON napisał:

Po pierwsze powinna być od razu kawa na ławę a nie odwlekanie. Po drugie - NIE DZIWIĘ MU SIĘ.

Jakie odwlekanie. Kolejny palant, który na pierwszej randce opowiada o swoich byłych i obciążeniach. Nienormalne.

14 minut temu, Gość ekekr napisał:

Znam takich a co do starej krowy, jeśli facet nazywa kobiety w ten sposób to jest nic nie warty jak dla mnie. Tez kiedyś bedziesz starym dziadem, jeszcze takie stare dziady młodej sobie szukają żeby sie pokazać tylko ciekawe czy ta młoda bedzie ci doope podcierać gdy zaniemożesz albo przestanie ci stawać.

To nie facet. To wół po przypadkowo pokrytej starej krowie.